Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:32, 16 Sie 2007    Temat postu:

- Dlaczego zespół napięcia przedmiesiączkowego nazywa się zespołem napięcia przedmiesiączkowego?
- Bo nazwa "choroba wściekłych krów" jest zarezerwowana dla innej jednostki chorobowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:34, 16 Sie 2007    Temat postu:

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten sam stary, wierny klient...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:37, 16 Sie 2007    Temat postu:

Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i. nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
- Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
- Proszę mi opisać, co się dzieje.
- Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
- Proszę podać tytuł filmu.
- "Czyszczenie głowic".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:13, 16 Sie 2007    Temat postu:

Przychodzi facio do kumpla - stomatologa, do pracy. Siedzą, rozmawiają. Nagle dzwoni telefon. Zębowy podnosi słuchawkę - jego żona - prosi żeby natychmiast przyjechać.
- Słuchaj…- mówi - …posiedź tu pół godziny za mnie. Tylko niczego nie rób. Ja szybko obrócę. Muszę wyskoczyć na miasto.
Gdy tylko wyszedł, wchodzi kobieta, średniego wieku, cała w futrach i złocie, kilo farby na twarzy i prosi by ząb jej szybko wyrwać.
- Ale wie Pani.. – facio próbuje się wytłumaczyć
- Płacę 500 złotych, tylko szybkooo, błagamm...!
Facet se myśli "Było - nie było, pięć stów piechotą nie chodzi ", i ze względu na te pieniądze zgadza się. Bierze obcęgi, wsuwa w usta, zamka oczy i szarpie z całych sił. Kobieta zaczyna wyć, wycie przeradza się w skowyt, chwyta się rękoma za zakrwawione usta i wybiega z gabinetu.
Po dziesięciu minutach podjeżdzają dwie BMW-ice i wysiada z nich kilku osiłków. Najbardziej wygolony wbiega do gabinetu i krzyczy:
- Ty tu ku*wa jesteś dentystą?!
Gość myśli sobie "koniec, no koniec na mnie przyszedł" i tylko głową kiwa. Wtedy łysol rzuca na stół paczkę banknotów, drugą, potem komórę, zdejmuje z siebie złoty łańcuch, zegarek i drze sie cały czas:
- Wiesz ku*wa co zrobiłeś!? Wiesz?
- N-n-nie.
- Mojej teściowej język wyrwałeś!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:15, 16 Sie 2007    Temat postu:

Stoi sobie policjant z "suszarką" na poboczu i się nudzi.
Nagle na horyzoncie pojawia się nowiutki mercedes i oczywiście smerf go
zatrzymuje.
Ku jego wielkiemu zdziwieniu, za kierownicą siedzi obszarpany śmierdzący żul.
Policjant totalnie zaskoczony pyta:
- Kurde! Tyle lat pracuję i nie stać mnie na takiego merca, a ty taki obszarpany
takim cackiem się bujasz. Jak to możliwe?
- Bo ja mam taki dar: jak nasikam łysemu na głowę, to mu włosy odrastają.
Jednemu nowobogackiemu nasikałem i mi tego merca podarował.
Policjant zdejmuję czapkę i nadstawia łysą pałę:
- Posikaj i na mnie to nie zapłacisz mandatu i puszcze cię wolno! Żul
rozpina rozporek, wyciąga ptaka i zaczyna sikać.
Z tylnego siedzenia mercedesa nagle słychać histeryczny śmiech:
- O kur... Za taki numer to ci i mieszkanie kupię !!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:56, 17 Sie 2007    Temat postu:

Applause Applause

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:53, 17 Sie 2007    Temat postu:

kasiek66 napisał:
Przychodzi facio do kumpla - stomatologa, do pracy. Siedzą, rozmawiają. Nagle dzwoni telefon. Zębowy podnosi słuchawkę - jego żona - prosi żeby natychmiast przyjechać.
- Słuchaj…- mówi - …posiedź tu pół godziny za mnie. Tylko niczego nie rób. Ja szybko obrócę. Muszę wyskoczyć na miasto.
Gdy tylko wyszedł, wchodzi kobieta, średniego wieku, cała w futrach i złocie, kilo farby na twarzy i prosi by ząb jej szybko wyrwać.
- Ale wie Pani.. – facio próbuje się wytłumaczyć
- Płacę 500 złotych, tylko szybkooo, błagamm...!
Facet se myśli "Było - nie było, pięć stów piechotą nie chodzi ", i ze względu na te pieniądze zgadza się. Bierze obcęgi, wsuwa w usta, zamka oczy i szarpie z całych sił. Kobieta zaczyna wyć, wycie przeradza się w skowyt, chwyta się rękoma za zakrwawione usta i wybiega z gabinetu.
Po dziesięciu minutach podjeżdzają dwie BMW-ice i wysiada z nich kilku osiłków. Najbardziej wygolony wbiega do gabinetu i krzyczy:
- Ty tu ku*wa jesteś dentystą?!
Gość myśli sobie "koniec, no koniec na mnie przyszedł" i tylko głową kiwa. Wtedy łysol rzuca na stół paczkę banknotów, drugą, potem komórę, zdejmuje z siebie złoty łańcuch, zegarek i drze sie cały czas:
- Wiesz ku*wa co zrobiłeś!? Wiesz?
- N-n-nie.
- Mojej teściowej język wyrwałeś!!!



[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:51, 19 Sie 2007    Temat postu:

Przychodzi chłop do weterynarza:
- Doktorze, świnie nie chcą żreć!
- Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa.
Chłop zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei przeleciał. Nie pomogło.
- Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
- Musi pan je zabrać w nocy.
Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i przeleciał po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba.
- Wstawaj, stary! Wstawaj!
- Co?
- Świnie!
- Żrą?
- Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:49, 25 Sie 2007    Temat postu:

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema...
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z ciebie za katolik?
- Jestem żydem...
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim opowiadam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paj
Gość





PostWysłany: Sob 12:27, 25 Sie 2007    Temat postu:

Z pamiętnika dojrzałej mężatki
Dzień 1.
Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu.
Świętowania to tam za dużo nie było.
Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się> w łazience i płakał.
Dzień 2.
Zdzisław wyznał mi swój największy sekret.
Powiedział, że jest impotentem.
Też mi odkrycie!
Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu?
Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.
Dzień 3.
Chyba mamy małżeński kryzys.
Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!!!
Comam robić?
Dzień 4.
Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam
niecierpliwie.....
Dzień 5.
BŁOGOŚĆ!
Absolutna błogość!
Dzień 6.
Czyż życie nie jest cudowne?
Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.
Dzień 7.
Wszystko mu się kojarzy z jednym!
Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy
przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
Dzień 8.
Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend.
Jestem cała obolała.
Dzień 9.
Nie miałam kiedy napisać
Dzień 10.
Zaczynam się przed nim ukrywać.
Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky!
Czuje się kompletnie załamana...
Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
Dzień 11.
Żałuję, że nie jest homoseksualistą!!!!
Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję.
Na nic!! Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje
podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba
zabiję drania.
Dzień 12.
Myślę, że będę musiała go zabić.
Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę
Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas dwiedzać.
Dzień 13.
Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
Matko!!! Znów tu idzie!!!!!!!!!!
Dzień 14.
Prozac skutkuje!!!!
Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie
tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo..... BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 15:07, 25 Sie 2007    Temat postu:

hmmm
Basiu, Ty tym pamiętnikiem dojrzałej mężatki chciałaś nas - facetów zdołować, czy podbudować eh eh eh Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
kaja_76
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni....
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:26, 25 Sie 2007    Temat postu:

W starej wieży na pustkowiu siedzą sobie nocą trzy wampiry i grają w karty.
Grają grają, noc mija i zrobili się głodni. Jeden mówi:
- Grajcie we dwóch, ja idę coś wrzucić na ruszt.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie tę wioskę na południe stąd?
- Mhm
- No to już jej nie ma. Wyssałem ich co do jednego...
Drugi wampir wstaje:
- Dobra, teraz wy grajcie a ja napełnię żołądek.
Długo nie trwało i wrócił. Usta umazane krwią...
- Znacie to miasteczko na zachód stąd?
- No...
- Nikt już tam nie mieszka, he,he..., be-ek!
Trzeci wampir wychodzi, rzucając w drzwiach:
- Teraz ja, niedługo wracam.
Wraca jeszcze szybciej niż tamci. Ociężale wchodzi do komnaty. Twarz cała we
krwi.
- A ty gdzie byłeś?
- Nigdzie. Wyj***łem się na schodach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaja_76
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni....
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:28, 25 Sie 2007    Temat postu:

Przychodzi weterynarz do rezerwatu Indian, spotyka wodza i mówi:
- Wodzu, mogę sprawić, by twój koń przemówił do ciebie ludzkim głosem!
- Moja koń nie mówić! - odpowiada wódz.
- No to patrz i podziwiaj - mówi lekarz. Podchodzi do konia i pyta:
- Koniu, czy pan dobrze cię traktuje?
Na to koń:
- Jest OK, daje mi dobre żarcie, dużo picia, pozwala mi pobiegać.
Lekarz ponownie zwraca się do wodza:
- Wodzu, mogę sprawić, by twój pies przemówił.
Na to wódz:
- Moja pies nie mówić!
Weterynarz kuca przy psie i pyta:
- Hej, psie, jak cię pan traktuje?
Na to pies:
- Dzięki, że pytasz, mój pan jest dla mnie dobry, często chodzimy na
spacery.
- Zapytajmy więc owieczki, co ma do powiedzenia?! - zaproponował
weterynarz.
Na to wódz z obłędem w oczach:
- 0wieczka kłamać, owieczka kłamać, nie pytać owieczka!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaja_76
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z kątowni....
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:29, 25 Sie 2007    Temat postu:

Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb. Podczas
ceremonii za trumną ustawione było ogromne serce, całe pokryte kwiatami.
Kiedy skończyły się przemówienia i modlitwy, serce otworzyło się i trumna
wjechała do środka. Następnie piękne serce się zamknęło i tak ciało doktora
pozostało w nim na zawsze.....
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym śmiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:
- Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie właśnie swój pogrzeb. Jestem
ginekologiem.
Proktolog zemdlał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:27, 27 Sie 2007    Temat postu:

Małżeństwo świętuje piątą rocznicę ślubu.
- Muszę ci, kochanie, coś wyznać - mówi mąż - jestem daltonistą.
- I ja chciałabym coś wyznać -mówi żona- nie jestem z Rzeszowa, jestem z Mozambiku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janek znowu nadaje
pszemondżały wykształciuch


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 6437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:45, 28 Sie 2007    Temat postu:

Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom?
W zamkniętym pokoju umieścić 400 cegieł.

Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.

Zostawić ich samych sobie, wrócić po 6 godzinach.

Ocenić sytuację:

- jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
- jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
- jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
- jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
- jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
- jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
- jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
- jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
- jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
- jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
- jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
- jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
- jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać - dać ich na listy wyborcze do parlamentu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stream sparks
Czarownica z Portobello


Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 7706
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z drugiego wymiaru

PostWysłany: Wto 10:25, 28 Sie 2007    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:08, 29 Sie 2007    Temat postu:

Do firmy przyszedł hydraulik naprawić WC.

Wszedł do sekretariatu i pyta:
- No to gdzie jest ten sracz?
Sekretarka nieśmiało odpowiada:
- Szef jest właśnie na obiedzie.
- Ale pani mnie źle zrozumiała - mam na myśli te dwa zera.
- Zastępcy mają naradę.
- Ale pani złota, ja się pytam, gdzie tu się gó_no robi?
- Aha, ... rachunkowość jest piętro wyżej..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:10, 29 Sie 2007    Temat postu:

Barman urządził zawody w tym kto rozpozna najlepiej swój rodzimy trunek. Pierwszy pije Anglik i mówi:
- To jest piwo, a mianowicie Dog**.
Drugi pije Francuz i mówi:
- To jest wino, a nazywa się Szato i pochodzi z południowego stoku góry.
Trzeci pije Polak, przechyla kieliszek i mówi:
- Żytnia...
Przerywa mu barman:
- Nie, nie to jest bimber.
Na to Polak:
- Nie, nie, ja podaję adres: Żytnia 14, mieszkania 8.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:13, 29 Sie 2007    Temat postu:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 27 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin