Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vanuatu
maszynista z Melbourne


Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 4422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z dolyny bo rolnik jest zwykle z Dolyny

PostWysłany: Pon 21:48, 30 Lip 2007    Temat postu:

Sa dwa okopy: niemiecki i polski.
I tak walcza ze soba, strzelaja do siebie, ale jak na razie zadna ze stron nikogo nie trafila. Az wreszcie jeden z Polaków powiedzial:
- Te, jakie jest najpopularniejsze imie niemieckie?
- Hmmmm... Moze Hans?
- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i moze jakis jelen sie wychyli to go zastrzelimy. No i wolaja:
- Hans!
- Ja!? - Szwab sie wychylil... JEB! Dostal kulke.
- Hans!
- Ja!? - JEB! Nastepny...
- Hans!
- Ja!? - JEB!
I tak ich powybijali, zostalo tylko kilku... Siedza te szwaby i mysla:
- Moze my tez tak zrobimy?
- Ja! Jakie jest popularne imie polskie?
- Moze Zdzichu?
- Ja gut!
I rycza:
- Zdzichu!
- (cisza)
- Zdzichu!
- (cisza)
- Zdzichu!
- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?
- Ja!
- JEB


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:47, 31 Lip 2007    Temat postu:

Jedzie chłop furmanką na której wiezie beczkę. Zatrzymuje go policjant i pyta.
- co tam chłopie wieziecie?
chłop na to.
-ano wiozę sok z banana!!!
-jaki sok z banana? pyta policjant
normalny sok z banana, chłop odpowiada
- jak to smakuje-zapytuje policjant
-nie wiem,jeszcze nie próbowałem
-nalejcie mi, prosi policjant
chłop schodzi z wozu,wyciera jakiś kubek o kufajkę,nalewa płyn z beczki i podaje policjantowi.
Policjant po spróbowaniu zaczyna się wykrzywiać,wywracać oczami i machać uszami. po czym puszcza chłopa.
Chłop wsiada na furmankę,trzaska batem i mówi do konia.
-Wiooo Banan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:50, 31 Lip 2007    Temat postu:

Górnik Ecik po raz pierwszy wyjechał ze swoją Trudą nad morze. Wchodzi na plażę i mówi do żony:
- kurwa.., Truda, patrz ile tej wody! Kurwaa, Truda, patrz jakie piękne drzewa! Kurwa, Truda, patrz ile tu ludzi!
Podchodzi Gostek:
- Pan jest ze Śląska?
- Tak, a skąd pan poznał?
- No po tej kurwie.
- Widzisz, kurwa, Truda, na tobie to się każdy pozna, nawet taki, kurwa, Gostek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 11:34, 01 Sie 2007    Temat postu:

hmmm
dzisiaj świętują w Wawie rocznice Powstania Warszawskiego i kawał mnie się przypomniał

na przystanku tramwajowym czeka pan w dość podeszłym wieku i grupka wyrosków, jeden z nich zwrócił uwage, że ten pan ma charakterystyczny tik nerwowy, czyli obciera palec o palec ręki i na dodatek ta ręka mu drży.
pytają się więc tego pana co mu jest z tą ręką, pan odpowiada, że to się stało w czasie Powstania Warszawskiego i tak mu zostało do dzisiaj.
nadjechał tramwaj, wsiedli i sobie jadą, ale bystre oko dzieciaka wypatruje faceta o wiele młodszego z podobnym tikiem jak starszy pan, tylko ręka mu nie drży i
pytają się go, czy ten tik to też z Powstania?
a facet odpowiada - nie z nosa.
Powrót do góry
Janek znowu nadaje
pszemondżały wykształciuch


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 6437
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 12:09, 01 Sie 2007    Temat postu:

TRWAM - nowa ramówka
6.00 poranne czuwanie
8.00 Popularny teleturniej - "Ananasy z mojej parafii" - w dzisiejszym
odcinku bierze udział dwóch proboszczów wraz z wiernymi ze swoich
parafii. Proboszczowie naprzemian opowiadają zasłyszane w konfesjonale
grzechy, a wierni muszą zgadnąć i wskazać, kto je popełnił.
9.30 - "Co z tym Toruniem?" - program Tomasza Lisa w którym gościem
będzie abp. Wielgus.
10.30 - "Moda na sutannę" - kultowy serial o bliżej nie określonej
ilości odcinków
11.00 - "007 Rydz - Słuchaj i pozwól wpłacać" - film sens prod
turuńskiej.
12.30 - "VIVA!t Parafianki- magazyn dla kobiet siostry Eutanazji
13.30 - "Jeden z dwunastu" - popularny teleturniej w którym
pięcioosobowe żiri (Giertych, Jarosław K., Lech K.,Andriu Lepper,
Jankowski) wybiera księdza, który najlepiej odzwierciedla poglądy
Tadeusza Rydzyka.
14.30 - "Jak oni się modlą?" - w teleturnieju chodzi o jak najlepsze
zmówienie modlitwy wybranej przez widzów w poprzednim odcinku.
15.30 - "Pensjonat pod Toruniem" - serial prod polskiej odcinek 567 i 568
16.30 - "PanaRomana" program informacyjny
17.30 - "Miliard w Ambonie." - teleturniej z wiedzy eucharystycznej -
poprowadzi Wojciech Wierzejski
19.00 - "Obłudna wyspa" - czyli absolwenci szkoły Rydzyka, pracującymi w

TRWAM za darmo.
20.00 - Z CYKLU SUPERKINO "Efekt Rydzyka" - opowieść o człowieku -
gangsterze który zobaczywszy w TV TRWAM wystapienie Rydzyka przeszedł na
właściwą stronę mocy
22.00 - "Prałat Jankowski Show" - program publicystyczny czyli swoista
odpowiedź Rydzyka na program Kuby Wojewódzkiego.
23.00 - "Siostrzyczki" - serial komediowy o despotycznych zakonnicach,
które rządzą całą parafią
01.00 - "Zakrystia" - dokument jak powstaje msza.
02.00 nocne czuwanie
04.00 koniec programu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:52, 08 Sie 2007    Temat postu:

Rozmawiają dwaj koledzy
"od jakiegoś mam kłopoty z zasypianiem"
"idź do lekarza może przepisze Ci jakieś lekarstwo"
"byłem "
"i co?"
"powiedział że najlepiej to wypić jedną pięćdziesiątkę przed spaniem"
"i co pomaga?"
"wczoraj to zasypiałem z pięć razy"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:12, 10 Sie 2007    Temat postu:





Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- Oj, jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego skurwiela złapałem, co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego skurwiela kupiłem, co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.
- Aaaa. to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny skurwiel, prawda?
- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna, duża ryba!
Na to proboszcz:
To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A ja tego skurwiela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- Kurwa, widzę, że tu sami swoi!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubuś73
maszynista z Melbourne


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 4524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:28, 10 Sie 2007    Temat postu:

Kaśka ODPADŁEM

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:37, 10 Sie 2007    Temat postu:

Kubuś73 napisał:
Kaśka ODPADŁEM

Mam cie podtrzymac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kubuś73
maszynista z Melbourne


Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 4524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:41, 10 Sie 2007    Temat postu:

Nie ma co podtrzymywać.Mam ogólne zwiotczenie.Ale zaraz przejdzie(zerknę sobie na Twą fotkę )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:06, 12 Sie 2007    Temat postu:

Dwie zakonnice jadą samochodem. Zabrakło im benzyny.
Jedna z sióstr postanowiła iść na stację benzynową i wzięła ze sobą jedyne naczynie, jakie było dostępne - nocnik.
Wróciła i z tego nocnika wlewa benzynę do baku.
Obok samochodem przejeżdżają dwaj księża.
Jeden mówi do drugiego:
- Siła ich wiary mnie rozpierdala...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:19, 13 Sie 2007    Temat postu:

kasiek66 napisał:




Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- Oj, jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego skurwiela złapałem, co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego skurwiela kupiłem, co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne, płoć czy szczupak.
- Aaaa. to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny skurwiel, prawda?
- Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka.
A siostra, że ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna, duża ryba!
Na to proboszcz:
To ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A ja tego skurwiela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
- Kurwa, widzę, że tu sami swoi!





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:13, 15 Sie 2007    Temat postu:

Na dyskotece w Niemczech bawi się Rosjanin z napisem na koszulce:
,,Turcy mają trzy problemy''. Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu.
Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - mówi Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam,
tylko zawsze wołacie wszystkich swoich.
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy, wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin, wyjmując pistolet maszynowy. - Zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Śro 22:19, 15 Sie 2007    Temat postu:

The Best !!!
Powrót do góry
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:22, 15 Sie 2007    Temat postu:

Na poboczu autostrady superhiperblondyna w superhipermini wypina swoja superhiperpupę, wymieniając koło w swoim superhipersamochodzie. Zatrzymuje się policjant i najdelikatniej, jak umie, zwraca uwagę:
- Rozumiem, że jest pani zdenerwowana, ale stoi pani niebezpiecznie wyeksponowana na poboczu, a ja coś nie widzę trójkąta.
- No.. bo.. ja.. mam wydepilowany - rumieni się dziewczę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:34, 15 Sie 2007    Temat postu:

Polski turysta udaje się do Rosji, gdzie dzięki silnej złotówce maksymalnie korzysta z tanich usług tamtejszych dziewczynek. Po powrocie do kraju zauważa, że coś złego dzieje się z jego penisem. Idzie do lekarza.
- Niebieskie plamy, różowe wybroczyny i zielone wrzody. Diagnoza jest jednoznaczna: ruski PVSD- mówi lekarz.
- Co takiego? - pyta pacjent.
- Ruski PVSD. Bardzo rzadka, wielce tajemnicza choroba. Mało o niej wiemy. Podejrzewamy, że to kosmiczna mutacja AIDS. Nie ma na to lekarstwa. Jedyny ratunek - amputacja członka.
Przerażony amator cielesnych uciech w te pędy biegnie do rosyjskiego znachora. Ten musi się znać na PVSD - chorobie typowej dla państwa Putina.
- No, tak. PVSD w drugim stadium. Przepraszam, są też początki trzeciego etapu choroby - widzi pan te wybroczyny? Nie mam wątpliwości, ma pan PVSD.
Kliniczny przypadek - mówi rosyjski znachor.
- Polski lekarz kazał mi amputować penisa.
Czy miał rację? - pyta pacjent.
- Konował z Kasy Chorych! Chce pana naciągnąć na forsę. Po co od razu amputować. Poczekasz pan dwa, no, góra trzy tygodnie i sam odpadnie - pociesza znachor.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:49, 15 Sie 2007    Temat postu:

W środku działu kosmetycznego dużego sklepu stoi mężczyzna i rozgląda się. Podchodzi do niego ekspedientka i pyta w czym może pomóc.
- Szukam tamponów dla mojej żony.
Ekspedientka podchodzi do odpowiedniego regału,
po chwili wraca i ze zdziwieniem stwierdza, że klient stoi już przy kasie z kartonowym pudełkiem pełnym bawełnianych kuleczek kosmetycznych.
- Nie rozumiem, szukał pan tamponów.
- Bo, widzi pani, kiedy ostatnio moja żona szła na zakupy, prosiłem, żeby mi kupiła papierosy. I ona przyniosła mi paczuszkę tytoniu i bibułki, żebym sobie sam poskręcał. No więc pomyślałem, że ona teraz też może sobie sama poskręcać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:28, 16 Sie 2007    Temat postu:

- Na czym polega państwa problem? - pyta terapeuta w poradni małżenskiej.
- Bo żona nie daje mi... ? zaczyna niepewnie mąż.
- Uch, ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja ci nie daję, napalona fujaro ty złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie,co...?!
- ...nie daje mi dojść... - próbuje “przebić sie” mąż.
- O ty kutafonie zagięty! Ja ci dojść nie daję, ja?! A jak ty niby masz dojść, impotencie je*any z dziada pradziada, hipokryto ty zasrany?!?!?
Mąż kończy nieśmiało:
- ...do słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:30, 16 Sie 2007    Temat postu:

kasiek66 napisał:
- Na czym polega państwa problem? - pyta terapeuta w poradni małżenskiej.
- Bo żona nie daje mi... ? zaczyna niepewnie mąż.
- Uch, ty jełopie zakłamany! - przerywa żona - Ja ci nie daję, napalona fujaro ty złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie,co...?!
- ...nie daje mi dojść... - próbuje “przebić sie” mąż.
- O ty kutafonie zagięty! Ja ci dojść nie daję, ja?! A jak ty niby masz dojść, impotencie je*any z dziada pradziada, hipokryto ty zasrany?!?!?
Mąż kończy nieśmiało:
- ...do słowa.





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:31, 16 Sie 2007    Temat postu:

Policjant zatrzymuje samochód, który porusza się po drodze zygzakiem. W samochodzie siedzi ksiądz, pod jego nogami leży pusta butelka. Policjant patrzy niedowierzająco.
- Ta butelka jest pusta, co w niej było?
- Woda synu, woda.
- Czyżby? A mnie się wydaje, że wino. Ksiądz jest pijany.
Wielebny spogląda na policjanta, potem na butelkę, następnie z wyrzutem podnosi w górę oczy.
- Znowu to zrobiłeś, Panie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 26 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin