Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 90, 91, 92 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:24, 21 Lut 2009    Temat postu:

Moiw Puchatek do prosiaczka:
- Wiem co sie z Toba stanie gdy dorosniesz.
- A co, czytales moj horoskop?
- Nie, ksiazke kucharska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:36, 21 Lut 2009    Temat postu:

Zmierzch, ognisko, godzina zwierzeń. Kłapouchy mówi do Kubusia Puchatka:
- Wiesz, nie lubię tego Prosiaczka.
- Nie lubisz, to nie jedz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 21:38, 21 Lut 2009    Temat postu:

Siedza dwie sowy na galazi. Jedna mowi
- Hu hu hu!
A druga:
- O ku.rwa, ale mnie przestraszylas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:19, 21 Lut 2009    Temat postu:

- Mamo, mamo mam już 16 lat, moge założyć stanik?!
- Oj, nie zawracaj teraz mamie głowy Andrzejku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Sob 22:19, 21 Lut 2009    Temat postu:

Siedzą dwie głuche sowy na gałęzi i jedna mówi - jesteś głupia, a druga - a ty głupia.
Powrót do góry
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 8:47, 22 Lut 2009    Temat postu:

Kowalscy postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba...
Ubrali sie odświętnie w garnitur i suknie wieczorowa. Ustawili sie po bilety w kolejce przed kasa. Przed nimi gosc zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa poproszę...
Kowalski jest następny:
- Zygmunt i Regina. Dla nas tez dwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Nie 9:14, 22 Lut 2009    Temat postu:

W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:44, 22 Lut 2009    Temat postu:

- Stirlitz, mam dwie wiadomości: złą i bardzo złą - powiedział Mueller. - Od której zacząć?
- Od złej.
- Radziecka radiotelegrafistka wszystko powiedziała.
- A ta bardzo zła?
- Nie nam powiedziała, tylko waszej żonie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:13, 22 Lut 2009    Temat postu:

Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:10, 23 Lut 2009    Temat postu:

Kupiec Mojżesz Rosenfeld wyjechał za interesami. Sprawy przeciągnęły się tak długo, że nie zdążył wrócić na sobotę do domu. Postanowił więc powiadomić żonę, wysyłając jej telegram. Poszedł na pocztę i napisał "Moja kochana żona Sura interesy załatwiłem bardzo dobrze. Niestety nie mogłem zdążyć przyjechać na sobotę. Przyjadę w niedzielę. Twój kochający cię mąż Moniek"
Kiedy wręczał ten telegram urzędniczce, ta zwróciła mu uwagę:
- Proszę pana to przecież jest cała epistoła. Będzie to pana drogo kosztować niech pan lepiej cos wykreśli
- Skreślić- powiedział kupiec - dobrze mogę skreślić...zaczął się zastanawiać:
"Moja" - no dobrze. Czyja ona jest? Przecież ona jest moja, co ona nie wie? Ona to wie doskonale. Skreślam. "Kochana"- jak ona jest moja, to jaka ona ma być? Czy ja jej nie dałem tysiąc razy dowodów, że ona jest kochana? Co ona o tym nie wie? Skreślamy. "Żona"- a co ona jest? Nieznajoma? Przyjaciółka? Przecież ona dobrze wie, że żona. skreślamy. "Sura"- co ona nie wie jak się nazywa? Skreślamy. "Interesy załatwiłem dobrze" - Przepraszam, a jak ja miałem załatwić interesy? Ja kupiec od 40 lat. Czy ja już kiedyś źle załatwiłem interesy? Skreślamy. "Niestety nie mogłem przyjechać na sobotę" - Przepraszam, jak ja bym mógł, to ja bym nie pojechał na sobotę do domu? Czy ona nie wie, że wolałbym siedzieć przy sobotnim stole z całą rodziną i jeść dobrą kolację? Ona to dobrze wie. Skreślamy. "Przyjadę w niedzielę"- jak nie przyjechałem w sobotę to kiedy mam przyjechać? To przecież jasne że przyjadę w niedzielę. Skreślamy. "Twój" - Ta, niech ja spróbuję być czyjś inny, ładnie by mnie ona urządziła - skreślamy. "Mąż" - a kto ja jestem? Przyjaciel, kochanek? Czy ona nie wie, kto z nią brał ślub pod baldachimem 25 lat temu? Przecież nie Hugo Kołłątaj, tylko ja. skreślamy. "Moniek" - co ona nie wie jak jej własny mąż ma na imie? Skreślamy.
Kupiec podszedł do okienka i zdecydowanym głosem powiedział do urzędniczki:
- Dziękuję pani bardzo, już nie trzeba telegramu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:25, 23 Lut 2009    Temat postu:

leci dzik przez las, depcze wszystkie roślinki, zabija robaczki,
wlatuje na łąkę, gdzie stoi dom i racicami wyważa drzwi.
drze się w progu:
powiedcie krzysiowi, żę prosiaczek właśnie wrócił z wojska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:49, 23 Lut 2009    Temat postu:

- Babciu, opowiedz mi bajkę!
- W pewnym państwie była ogromna góra. Pośrodku tej góry ziała ogromna nora. A w norze tej był duży kryształowy pokój z dużym kryształowym łóżkiem pośrodku. I spała na tym łóżku zaczarowanym snem przepiękna księżniczka. I, by odczarować ją, powinien przybyć przepiękny książę i pocałować ją w usta...
Babcia milknie.
- No, no i jak, odczarowali ją?!
- Coś ty, wnusiu! Dożyła do siedemdziesiątki, ośmioro urodziła - a i tak się nie obudziła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:47, 23 Lut 2009    Temat postu:

Pięcioletnia dziewczynka mówi do mamy:
- Mamusiu, mówiłaś mi kiedyś, że aniołki mają skrzydełka i latają. To prawda?
- Tak, córeczko. A czemu pytasz?
- Bo słyszałam, jak wczoraj tatuś do niani mówił: "Mój ty aniołku". Kiedy ona poleci?
- Jutro, córeczko.



Gdy byłem mały miałem ciocię, która zawsze myliła mnie z moim bratem. Naprawdę wkurzające.
Pewnego dnia po prostu nie wytrzymałem. Wkurzyłem się i wykrzyczałem jej w ryj:
- Jesteś największą idiotką jaką w życiu widziałem!!
Cioci zrobiło się przykro i zadzwoniła do mojego ojca.
Ślady i blizny po laniu mój brat ma do dziś.



I wtedy w drogę wszedł mi ten niedźwiedź. Miałem przy sobie tylko nóż, lecz bez namysłu rzuciłem się do morderczej walki. Po dramatycznej rozgrywce niemal cudem udało mi się pokonać bestię i teraz jej obcięty łeb i pazury pięknie prezentują się na ścianie nad kominkiem. Niektórzy zazdrośnicy wypominają mi, że to tylko koala, ale wiecie, mam to gdzieś.



Chińczyk pyta Polaka:
- To ilu was jest, w tej Polsce?
- No, ze 40 milionów...
- To wy się tam chyba wszyscy znacie..


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:50, 24 Lut 2009    Temat postu:

Pierwszego września wyprawili rodzice synka na pierwszy dzień szkoły do pierwszej klasy. Wystrojony w bielusieńką koszulę, spodnie na kancik, czyściutki, pachnący, uczesany. Czekają powrotu. Godzina 14, 15, 16, a jego ciągle nie ma. Tuż przed 22 ładuje się z hukiem do domu, potargany, brudny i pijany:
- Wy tu siedzicie i nic nie wiecie! A siusiaczek, to tak naprawdę CH*J!!!

Dwóch kompletnie zalanych facetów wytacza się z knajpy.
- Jedziemy na k*rwy!
- Nie, słuchaj, niedawno się ożeniłem. Żonka młoda, ładna...
- OK, zrozumiałem, jedziemy do ciebie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:55, 24 Lut 2009    Temat postu:

Poziomki powstają po przewróceniu pionków.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:57, 24 Lut 2009    Temat postu:

Prawdziwy dżentelmen nie klnie na swą żonę, gdy obok obecne są damy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:00, 24 Lut 2009    Temat postu:

rozmawia dwch mężów. obaj z podbitymi oczami.
-co Ci się stało?
-przejęzyczyłem się..a Tobie?
-ja też się przejęzyczyłem..a c powiedziałeś?
-oglądałem mecz, wróciła żona z zakiupów i powiedziałem zamiast "masz brzydką torbę" "masz brzydką mordę...
- to nic, ja przy kolacji zamiast powiedzieć "kochanie podaj mi sól" powiedziałem "ty stara kurwo spierdoliłaś mi całe życie"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:04, 24 Lut 2009    Temat postu:

Młoda ortodoksyjna para Żydów przygotowuje się do ślubu. Poszli do rabina, aby zadać mu parę pytań.
- Czy to prawda, że kobieta i mężczyzna nie mogą ze sobą tańczyć?
- Tak to prawda - odpowiada Rabin - Z powodów moralności kobieta i mężczyzna mogą tańczyć tylko osobno.
- Nawet, jeśli są małżeństwem?
- Tak.
- A co z seksem?
- Będziecie małżeństwem, więc nie ma żadnego problemu.
- A możemy próbować różnych pozycji?
- Oczywiście.
- Kobieta może być na górze?
- Jak najbardziej.
- Możemy to robić na pieska?
- Jeśli lubicie.
- A na stojąco?
- Na stojąco kategorycznie nie!
- Ale Rabbi, czemu na stojąco nie?
- Bo to może skończyć się tańcem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:08, 24 Lut 2009    Temat postu:

Dziadek z babcią siedzą przed kominkiem.Babcia proponuje:
-Może byśmy się jakiegoś winka napili?
Dziadek schodzi do piwnicy,bierze pierwszą lepszą butelkę i czyta:koń jak.Zadowolony zanosi butelkę do góry. Wypijają najpierw po kieliszku,potem całą butelkę. Dziadek rzuca się na babcię, namiętnie ją całuje, rozbierają się i kochają cały wieczór, noc, dzień i następną noc. Po igraszkach dziadek sprawdza butelkę i czyta dalej: koń jak nie może, jedną łyżkę na wiadro wody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:27, 24 Lut 2009    Temat postu:

Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę i wymyślił zadanie. Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu, do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze:
- Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało-dostanie 100 tys.dolarów.
Cisza. Reakcją milionera była nowa oferta.
- Kto odważy się przepłynąć dostanie milion dolarów.
Cisza. Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i rzecze:
- Do tego miliona dokładam jeszcze kur..!
Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płyniedo brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z basenu. Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi:
- Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił?
- Gdzie ta kur..?
- Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną kur...
- Gdzie ta kurwa? pyta jeszcze bardziej zdenerwowany...
- Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze kurwa, proszę się nie denerwować.
- Gdzie ta kur.., co mnie popchnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 90, 91, 92 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 91 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin