Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A może by tak dowcip opowiedzieć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 191, 192, 193  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:48, 20 Lut 2009    Temat postu:

o kuwecie też już dawno nikt nie wkleił

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:52, 20 Lut 2009    Temat postu:

bobro napisał:
o kuwecie też już dawno nikt nie wkleił



spokojnie, to tylko kwestia czasu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:53, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dziennikarz z Europy pyta Eskimosa:
- Czy można u was pracować gdy temperatura spada poniżej 40 stopni Celsjusza?
- Można ale wtedy do pracy używamy kobiet...


EDIT:

Co to jest dziewica?
- "Satyra na leniwych chłopów".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Garfield dnia Pią 8:55, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
misterioines
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:32, 20 Lut 2009    Temat postu:

Najpierw Bóg stworzył mężczyznę w Rajskim swym Ogrodzie pomyślał, "Muszę stworzyć, coś, co w życiu tobie pomoże"
Tak powstał projekt wielki, piękniejszy od bursztyna.
Przed oczyma mężczyzny pojawiła się dziewczyna.
Dwie piękne nogi, długie i aksamitne delikatne i gładkie, można rzec wybitne.
Przepiękne bioderka o kształcie pożądanym, by mężczyzna wiedział, że jest przez Boga wybranym.
Dwie cudne piersi, pełne i soczyste, tworzące w myślach mężczyzny, marzenia nieczyste.
Ukochane ręce, idealne do przytulania, i dwie kochające dłonie, do głaskania i całowania.
Pęk długich i jasnych włosów, do ramion sięgających I para oczu, zawsze czułych i wielbiących.
Stworzył to Bóg dla mężczyzny, by serce jego śpiewało.
Dodał jeszcze usta ... i wszystko się zje#ało ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:10, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dowcip z kuwetą Blue_Light_Colorz_PDT_02

Z działu ogłoszeń
Nowy żwirek do kocich kuwet - z karbidem.
Nie ma kota, nie ma zapachu.


- Dlaczego faceci nie mają cellulitu?
- Bo to nieładne jest...


Truskawka rozmnaża się przy pomocy wąsów.
Ludziom do tego jeszcze daleko...


Nowa taryfa "Kończże wreszcie!" z sekundowym naliczaniem - każda sekunda 2x droższa od poprzedniej

Podział restauracji na część dla palących i niepalących ma taki sam sens jak podział basenu na "Można sikać" i "Nie można sikać"

Wyobraźcie sobie, jak ciężko będzie przyszłym pokoleniom! Zechcesz się gdziekolwiek zarejestrować, a tu wszystkie loginy zajęte!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:20, 20 Lut 2009    Temat postu:

A tak w ogóle, to ponoć...
Śmiech to najlepsze lekarstwo na wszystko, no może z wyłączeniem biegunki
Miłego Weekendu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:21, 20 Lut 2009    Temat postu:

II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął "A to skurwysyn wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając:
- Co powiedzieliście towarzyszu?
Żukow na to, że nic.
- No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer.
Wrócili więc i oficer melduje:
- Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział "A to skurwysyn wąsaty!".
Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał:
- Kogo mieliście na myśli towarzyszu?
Żukow natychmiast odpowiedział:
- Jak to kogo, Hitlera!
Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrany i zapytał:
- A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:27, 20 Lut 2009    Temat postu:

Spytali Iwanowa po śmierci, czy woli iść do pieklą, czy do nieba. Postanowił sprawdzić. Zachodzi do nieba, a tam zbawieni siedzą na ławeczkach, a Aniołowie czytają im gazety. W piekle zaś pili, grali w karty, kręciły się rozebrane dziewczęta. Wybrał piekło. Zaraz doskoczyło dwóch diabłów i pociągnęli go na rozgrzaną patelnię. - Dlaczego?! - wrzasnął - Pokazywaliście co innego!
- To był tylko punkt agitacyjny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 15:48, 20 Lut 2009    Temat postu:

Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary , nie wiem co mam zrobić...
- A co się stało?
- Mój kot sra mi na dywan...
- Jak to??
- No sra na dywan, jeździ tyłkiem po podłodze, nie wiem już co mam robić, może ty byś coś poradził...
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym...
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach...
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, fenomenalnie. Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliśmy najarać kota.
- I co on na to?
- Nic, siedział z nami, palił, śmiał się, dyskutował...

Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
Pacjent na to:
- Na kasę chorych.
Na to anestezjolog:
- Aaaaa... kotki dwa...

Pewien kot w pogoni za zdobyczą zapędził się na wąski cypel nad jeziorem. Podjadł trochę i zamierzał właśnie ułożyć się do snu - co jak wiadomo nader ważną czynnością w życiu każdego kota jest - kiedy zobaczył zmierzającego w jego kierunku bulteriera z mordem w oczach. Kot rozejrzał się - wkoło woda, żadnych drzew, a jedyną drogę ucieczki zagradza prześladowca. ,,Ale wpadłem'' pomyślał. Nagle dojrzał w pobliżu stertę ogryzionych kości - ślad ucztowania jakiegoś większego drapieżnika. Udając, że nie dostrzega zbliżającego się napastnika, usiadł przy resztkach, przeciągnął się leniwie i powiedział głośno:
- Mniam, to był rzeczywiście smaczny bulterier. Trzeba się rozejrzeć, może w pobliżu jest ich więcej?
Słysząc to bulterier wycofał się cichutko na bezpieczną odległość.
Tymczasem mała myszka, która obserwowała całą scenę ze swojej norki, uznała, że oto nadarza się świetna okazja, żeby pozbyć się kota z okolicy. Podeszła do bulteriera i wyjaśniła mu, w jaki sposób sprytny kot go oszukał.
Pies był wściekły, że tak dał się zastraszyć i zawołał:
- Siadaj mi na grzbiecie myszko, a zobaczysz, jak się rozprawię z tym cwaniaczkiem.
Kot zauważył zbliżającego się ponownie bulteriera z myszką na grzbiecie. Zamiast uciekać, usiadł tyłem do nich, udając że nic nie widzi, i miauknął z irytacją:
- Co za czasy! Nikomu już wierzyć nie można. Posłałem tą mysz już szmat czasu temu, żeby przyprowadziła mi jakiegoś bulteriera, i nadal nici z obiadu!
Powrót do góry
zadziora
Gość





PostWysłany: Pią 16:01, 20 Lut 2009    Temat postu:

Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym. Po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by zamienili się na noc żonami. Drugi pomyślał: ,,A co tam, moja i tak ma okres' - i zgodził się. Mężczyźni uzgodnili jeszcze, że przy śniadaniu, pukając w słoik z dżemem, dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał żonę kolegi. Nazajutrz rano pierwszy z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w słoik z dżemem dwa razy. Drugi stuknął raz w słoik z dżemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z nutellą.
Powrót do góry
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:26, 20 Lut 2009    Temat postu:

zadziora napisał:
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Słuchaj stary , nie wiem co mam zrobić...
- A co się stało?
- Mój kot sra mi na dywan...
- Jak to??
- No sra na dywan, jeździ tyłkiem po podłodze, nie wiem już co mam robić, może ty byś coś poradził...
- Wiesz co, zwiń dywan i oklej podłogę papierem ściernym...
Spotykają się ponownie po dwóch tygodniach...
- No i jak? - pyta pomysłodawca.
- O człowieku, fenomenalnie. Jak kocisko rozpędziło się w przedpokoju, to do lodówki już tylko oczy dojechały!

Wyobraź sobie, wczoraj na imprezie postanowiliśmy najarać kota.
- I co on na to?
- Nic, siedział z nami, palił, śmiał się, dyskutował...

Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
Pacjent na to:
- Na kasę chorych.
Na to anestezjolog:
- Aaaaa... kotki dwa...

Pewien kot w pogoni za zdobyczą zapędził się na wąski cypel nad jeziorem. Podjadł trochę i zamierzał właśnie ułożyć się do snu - co jak wiadomo nader ważną czynnością w życiu każdego kota jest - kiedy zobaczył zmierzającego w jego kierunku bulteriera z mordem w oczach. Kot rozejrzał się - wkoło woda, żadnych drzew, a jedyną drogę ucieczki zagradza prześladowca. ,,Ale wpadłem'' pomyślał. Nagle dojrzał w pobliżu stertę ogryzionych kości - ślad ucztowania jakiegoś większego drapieżnika. Udając, że nie dostrzega zbliżającego się napastnika, usiadł przy resztkach, przeciągnął się leniwie i powiedział głośno:
- Mniam, to był rzeczywiście smaczny bulterier. Trzeba się rozejrzeć, może w pobliżu jest ich więcej?
Słysząc to bulterier wycofał się cichutko na bezpieczną odległość.
Tymczasem mała myszka, która obserwowała całą scenę ze swojej norki, uznała, że oto nadarza się świetna okazja, żeby pozbyć się kota z okolicy. Podeszła do bulteriera i wyjaśniła mu, w jaki sposób sprytny kot go oszukał.
Pies był wściekły, że tak dał się zastraszyć i zawołał:
- Siadaj mi na grzbiecie myszko, a zobaczysz, jak się rozprawię z tym cwaniaczkiem.
Kot zauważył zbliżającego się ponownie bulteriera z myszką na grzbiecie. Zamiast uciekać, usiadł tyłem do nich, udając że nic nie widzi, i miauknął z irytacją:
- Co za czasy! Nikomu już wierzyć nie można. Posłałem tą mysz już szmat czasu temu, żeby przyprowadziła mi jakiegoś bulteriera, i nadal nici z obiadu!



czy to jakieś aluzje Think


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 8:07, 21 Lut 2009    Temat postu:

Przychodzi facet do burdelu i mowi:
> - Dzien dobry, chcialbym panienke.
> - Prosze bardzo, 200 zlotych za numerek.
> - Ale... ja nie mam tyle pieniedzy...
> - A ile Pan ma?
> - 20 zlotych.
> - Za 20 zlotych, to moze byc tylko Marian.
> - No... niech bedzie.
> Zeszli do kotlowni, do palacza Mariana.
> - Panie Marianie, klient do pana!
> Pan Marian odstawil wiadro z weglem, szufle, zdjal spodnie i wypial sie w
> strone klienta. Facet spojrzal z niesmakiem na brudny, tlusty i zarosniety
> tylek Mariana, probuje sie do niego dobrac, ale nie bardzo wie jak.
> - Moze bys mi pomogl?
> Marian odwrocil glowe, wyplul papierosa, zatrzepotal rzesami i odrzekl
> ochryplym glosem:
> - Kocham Cie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jupiter
Gość





PostWysłany: Sob 9:36, 21 Lut 2009    Temat postu:

Zasadniczo podobny. To amerykański burdel był, Polak nie miał kasy na optymalne doświadczenie erotyczne to go do piwnicy skierowali, gdzie automaty stały. Poszedł i rzeczywiście stoi automat z otworem na właściwej wysokości z napisem - 10$. Już się prawie zdecydował, żeby skorzystać ale zauważył, że obok stoi podobny automat tylko z mniejszym otworem i napisem - 10 centów. Oszczędnością się ludzie bogacą, więc z trudem się wepchnął w ten otwór, wrzucił monetę i nagle wrzask, krew się leje. Leci taki pokrwawiony z reklamacją, a gdy rzecz wyjaśnił, to dama zarządzająca prychnęła z oburzeniem - u nas w Ameryce to za 10 centów się ołówki temperuje.
Powrót do góry
jupiter
Gość





PostWysłany: Sob 10:13, 21 Lut 2009    Temat postu:

Albo ten co mi się z Kaziem skojarzył. Zasadniczo dawno go opowiadałem. Think

Do apartamentu dla nowożeńców wprowadza się just married 70-latek z dziewczęciem ledwo co letnim. Personel hotelu obstawia, czy pan młody przeżyje noc poślubną. Czekają i rankiem powoli po schodach schodzi panna młoda, idzie do baru i ostrożnie siada na stołku. I co, i co - pyta niecierpliwie personel. Wiecie co - odpowiada ona - jak on mówił, że przez 50 lat oszczędzał to myślałam, że on ma na myśli pieniądze.

I bez protestów, bo będzie o kuwecie. [-X
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:55, 21 Lut 2009    Temat postu:

ale który o kuwecie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:17, 21 Lut 2009    Temat postu:

właśnie...zaglądam..Bobro...myślę...kuweta Tongue up (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 19:06, 21 Lut 2009    Temat postu:

Czym sie rozni optymista od pesymisty?
Optymista mysli ze swiat stoi przed nim otworem a pesymista wie nawet ktorym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:19, 21 Lut 2009    Temat postu:

- Karolu, po tym, co zaszło między nami ostatniej nocy, chyba powinniśmy jakoś zacieśnić nasze stosunki...
- W porządku. Przybij piątkę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:20, 21 Lut 2009    Temat postu:

zamiast kuwety przypomnę to:

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garfield
normalny inaczej


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 22719
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 368 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: w nas takie zezwierzęcenie?
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:23, 21 Lut 2009    Temat postu:

Skąd wiadomo, że Martin Schmidt jest odmiennej orientacji?
Bo przeleciał Małysza.
A dlaczego Małysza oskarżono o molestowanie?
Bo przeleciał wszystkich


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> W przerwie na kawę! Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 89, 90, 91 ... 191, 192, 193  Następny
Strona 90 z 193

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin