Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy porody w Polsce powinny być znieczulane na życzenie |
Tak |
|
100% |
[ 14 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
Nie wiem |
|
0% |
[ 0 ] |
Jestem "za", a nawet "przeciw" |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:42, 04 Maj 2012 Temat postu: znieczulanie do porodu |
|
|
Jestem sprytna i przebiegła
Ponieważ temat o feminizmie o mało nie przerodził się w walkę płci postanowiła wątek o znieczuleniu potraktować oddzielnie. Tutaj można się wpisywać bez obaw o swoją płciową tożsamość. Wstawiam ankietę, ale namawiam, żeby zwłaszcza odpowiedź "jestem za, a nawet przeciw" jakoś umotywować
A może Aproxymat, czy Bobro Wielki przeniósłby posty dotyczące sprawy znieczulenia z feministycznego?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pią 9:43, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 10:34, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Proponuje by wszystko było znieczulane.
Od drobnych zabiegów kosmetycznych po ból istnienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:35, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | Proponuje by wszystko było znieczulane.
Od drobnych zabiegów kosmetycznych po ból istnienia. |
Ból istnienia to sobie można znieczulić raz na zawsze
ale nie polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:37, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ból istnienia to można znieczulić alkoholem
lub innymi używkami
a w temacie
ogólnie jestem za
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 10:38, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A dlaczego sam?
Przecia to jedno z postępowych haseł: "nie chcesz zyć? my ci pomożemy!"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:39, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Chyba Twoich haseł
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:42, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś pisze/mówi, że jest ZA znieczulaniem "na życzenie" - potrafi podać konkretne powody na poparcie swojej opcji i nie da rady ich zdementować, bo to fakty.
Ale jeśli ktoś pisze/mówi, że jest PRZECIW znieczulaniu "na życzenie" - to zwykle nie umie tego umotywować ma tyle porządnie, żeby znalazł się jakiś motyw, którego nie da się "obalić" rozsądnym wytłumaczeniem.
Chociaż... Może ktoś umie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 10:47, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Umie umie, korzystając z eksperta google.
Tam jest o endomorfiach (choć obecnie używa sie określenie endorfiny), psychice, więzi z dzieckiem i takie tam pierdoły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:03, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nawet, jeśli by to tak funkcjonowało - to i tak jest to dziecko danej kobiety i ona swobodnie może decydować, czy chce te endorfiny mieć na wstępie, czy woli lżej urodzić i nie mieć potencjalnej traumy na przyszłość.
A tak poza tym - gdyby to było rzeczywiście tak powszechne, że znieczulenie nie pozwala na nawiązanie więzi z dzieckiem i odbija się na psychice - to np. kobiety po CC powinny być grupowo kierowane do psychologa i mieć dozór kuratorski nad sobą i dzieckiem, bo one są znieczulane w 100%. A zapewniam cię, że - sama będąc po CC - nie zauważam u siebie jakichś destrukcji psychicznych, ani problemów z więzią ze swoim dzieckiem Ze znieczuleniem to ja bym mogła rodzić co roku i z uśmiechem bym maszerowała do szpitala.
Za to do dziś pamiętam 8 h przed zabiegiem, podczas których dzięki pani dr Zwolenniczce Porodów Bez Znieczulenia ("...bo kobiety od wieków rodziły bez i nie miały fanaberii") miałam okazję poznać uroki "porodu naturalnego", rozkręcanego jeszcze przez kroplówki. I powiem ci, że to taki czas, kiedy masz wrażenie, że jesteś w stanie wgryźć się w metalowe ramy łóżka jak w masło I gdybym miała jeszcze raz powtórzyć to "doświadczenie", to w życiu już bym o dzieciach nie pomyślała. I plany prorodzinne państwa szlag by prędzej trafił - bo podobne opinie i wrażenia ma wiele kobiet w naszym kraju.
Oczywiście są kobiety, które rodzą bez problemu i bez znieczulenia, szybko i "na rękę" - ale ten procent kobiet nie powinien wpływać na odbieranie większości kobietom prawa do znieczulenia na życzenie.
Prawo do czegoś nie oznacza, ze wszyscy nagle się rzucą i będą z tego korzystać. Będą korzystać ci, którzy tego chcą i potrzebują. Wolna wola. Podobnie jak z porodami rodzinnymi, czy rodzeniem w dowolnej pozycji bezpiecznej dla dziecka (do nie tak dawna nie można było rodzić inaczej niż "po bożemu" - masakra...).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:03, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie brakuje piewców naturalizmu nawet w spódniczkach. Jest wiele kobiet, które uważają, że znieczulenie jest wbrew naturze. Właściwie chyba sama tak uważałam rodząc po raz pierwszy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:07, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
bo znieczulenie jest wbrew naturze
kiedyś nie było takich możliwości i kobiety rodziły
(suczki, kotki i krowy też)
Teraz skoro jest taka możliwość to warto skorzystać. Tylko możliwość jest, ale w sumie pozorna. Bo co z tego, że się chce, jak nie zawsze można
Ja sama biję się z myślami odnośnie tych znieczuleń.
Z jednej strony chciałabym, ale nie chcę się nastawiać, bo pewnie nie będzie anestezjologa i co ? potem rozczarowanie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:15, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Na dobrą sprawę znieczulenie przy rwaniu zębów, czy amputacjach też jest wbrew naturze. Bo kiedyś robiono to na "żywca". Ewentualnie patyk w zęby, bimber w gardło - i jazda... Potem pojawiła się morfina i inne takie tam...
Skoro sa możliwości - i bardziej pomagają, niż szkodzą - dlaczego nie mieć prawa do skorzystania z nich?
Inaczej byśmy do dziś jeździli furmankami zaprzężonymi w konie, bo przecież tyle wypadków samochodowych jest... A ludzie i furmanką do celu dojechać mogą, bo skoro tak robili juz wieki temu...
Trochę przerysowuję, wiem Ale temat jest mi dość bliski, bo od zawsze jestem za pozostawiania matkom i kobietom WYBORU.
Tak samo w temacie karmienia naturalnego i "butelkowego". Nie rozumiem nagonki ani poczucia wyższości jednych nad drugimi, które ciągle gdzieś tam objawia się w społeczeństwie. "Karmię piersią do 3 roku życia, rodziłam 14 godzin bez znieczulenia - jestem SUPERMATKĄ! A te inne, co z ZZO i karmią butelkami - to wygodne i wyrodne baby, niegodne miana matek! Bo NIE CIERPIĄ."...
Sęk w tym, że to zwykle zwolennicy "naturalizmu" (bez znieczulenia, karmienia wyłącznie piersią, nie korzystania ze szczepionek, używania wyłącznie pieluch tetrowych itd...) próbują przekonać do swoich racji "tych drugich". "Ci drudzy" są bardziej skłonni do uznawania wolności wyboru. Chcesz rodzić bez ZZO? Proszę bardzo. Chcesz rodzić z ZZO? Jak tam chcesz. Twój brzuch, twoje piersi, twoje odczucia, twoje dziecko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:22, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Siostrzenica powiedziała mi po swoim porodzie z wyrzutem: ciociu, dlaczego mnie nie uprzedziłaś?! Próbowałam ja namówić na znieczulenie, ale ona zaakceptowała, że nie ma, no to nie. Nic mnie w życiu tak nie bolało jak poród. Wszystkie bóle zęba, wszystkie bóle brzucha przy tym wymiękają. Jak opisała to plastycznie Jayin wgryźć się w łóżko to mało. Ja chciałam umrzeć.
Lena, jeśli masz taką możliwość, zamów znieczulenie. Najwyżej nie skorzystasz, ale miej na wszelki wypadek.
Endorfiny są potrzebne, bo po porodzie mimo, że trzęsło mi się całe ciało chciałam przenosić góry, śmiałam się i płakałam. Kolejne porody mimo, że lżejsze i szybsze również dały mi w kość. To wszystko działo się w czasach, kiedy straszono, że po znieczuleniu można nie chodzić, nie trzymać moczu i skończyć na wózku. Nie znam ani jednej takiej osoby.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:23, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jay - jeżdżenie furmanką jest fajne
A tak serio - pewnie że skoro jest możliwość to powinna być ona dostępna.
Tylko znieczulenie zęba faktycznie dają na życzenie, a zzo nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 11:25, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A czy jest z nami lekarz?
Generalnie jestem na tak, ale nie wiem czy nie ma przeciwskazań medycznych. Nie wiem na ile znieczulenie wpływa na malucha.
Jeżeli jedynym uzasadnieniem do braku znieczulenia przy porodzie jest: to musi poboleć, to mamy doczynienia z oczywistym kretyństwem.
Sama rodziłam bezboleśnie i szybko, znieczulenie nie było mi do niczego potrzebne, ale opwieści koleżanek o kilkugodzinnych porodach i bólach partych(?) budziły we mnie grozę. Znam przypadki, gdzie kobiety nie były w stanie zdecydować się na drugie dziecko, po pamięć o pierwszym porodzie stanowiła barierę nie do przejścia.
Idę poczytać na googlach o tym znieczuleniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:26, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa - nie można zamówić.
Powiedziano mi że jest dostępne na życzenie, ale oczywiście pod określonymi warunkami, więc się nie nastawiam.
Podobno ten gaz rozweselający trochę pomaga, więc z tego na pewno skorzystam.
Reszta jest jedną niewiadomą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 11:26, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
dobrze, że się ma wybór. Gorzej jak się go nie ma. Nie marudzę już
Po prostu życie pisze rózne dla nas scenariusze.
Lena życzę Ci lekkiego porodu i będę trzymac kciuki aby mała Lenka była zdrowa.
A co do znieczulenia...jak masz wątpliwości idź do anestezjologa, odpowie na pytania.
A z tym czy będzie... hymm... może będziesz miała większe szczęście niż ja
A Kilo to się z Wami droczy
W tej akurat kwestii to z Kewą by się zgodził, ale mu nie wypada, taka Kilowa zasada.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 11:30, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 11:29, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czy feminizm, zamiast szukać chłopców do bicia, nie może powalczyć o konkret? Z tych kilku wypowiedzi: dla kobiet ważniejsze jest rodzenie bez bóli niż "obrona przez mężczyznami".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:32, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka ginekolog rodziła swoje dzieci mniej więcej w tym samym czasie co ja młodsze. Ona miała znieczulenie, a przecież doskonale znała ewentualne powikłania. Znieczulał ją jej przyjaciel, który miał dwie specjalizacje: ginekologa i anestezjologa. Fajne takie dwa w jednym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 11:32, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
I dlaczego nie ma w tej ankiecie odpowiedzi: też bym się napił?
Nie chce mi się po tym necie latać. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy przeciwnicy znieczulenia przy porodzie argumentują to jakimiś przeciwskazaniami medycznymi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|