Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:01, 16 Gru 2011 Temat postu: Zakątek literacki 1 - Gra o tron Grr Martin |
|
|
...czyli o motywach i wątkach, jakie pojawiają się w ulubionych - aktualnych - modnych lekturach. Może będziecie mieli ochotę podzielić się wrażeniami? Zapraszam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malena dnia Wto 9:28, 06 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:06, 16 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zakładam topik, bo mam ogromną ochotę pogadania o wątkach z ... Gry o tron
Szczególnie o tych, które mnie "denerwują", czyli o eliminowaniu ulubionych bohaterów (w połowie Tańca Smoka - gdzie jest Sandor C.?!), o zmienianiu układu negatywnych postaci na hmmm...pozytywne itd.
Z każdą kolejną stroną / tomem mam wrażenie, że Martin nieco kpi ze standardowego podejścia do fabuły
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:31, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Spodziewałem się, że będzie tu jakieś fajne opowiadanie albo przynajmniej "short story". Ale nie - teoria literatury.
No dobrze, jeśli chodzi o zmianę postaci negatywnych w pozytywne, to zastanawiam się dlaczego jest to takie rażące. Myślę, że odczuwamy dysonans między poczuciem pewnej sprawiedliwości (inna rzecz czy to poczucie nie jest narzucone przez literackie schematy) a tym co się dzieje w powieści. Skoro zło winno być ukarane, to irytuje nas gdy:
1. nie jest ukarane a na dodatek triumfuje
2. przemienia się w dobro (czyli też nie jest ukarane).
I stąd dochodzę do wniosku, że odczuwamy pewną potrzebę karania złych postaci w powieściach. Hmm... Czy kiedy zła postać ostatecznie przemienia się w dobrą (w "Grze o tron" jest to dość skomplikowany proces), to nie jest jednak też dla niej coś w rodzaju kary? Może nawet bardziej ostatecznej niż śmierć, bo postać choć żyje, to staje się kimś innym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:33, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
W zasadzie dla mnie taka zmienność tylko uwiarygadnia realia (choć trudno w książce fantasy tych właśnie się dopatrywać), a jednak.
Czyli jest to inny rodzaj bajki do którego nie jesteśmy przyzwyczajeni.
Tak się składa, że obejrzałam właśnie "Dynastię Tudorów" gdzie wydarzenia i ludzie są jak najbardziej realne, a schemat jest bardzo podobny. W zasadzie nie ma w nim postaci li tylko pozytywnych lub negatywnych. Ocenia ich dopiero historia bo ich zmiany czy tam przeistaczanie się jest tylko pozorne. Ono jest odbiciem dązenia do czegoś i dyktowane taką, a nie inną polityką.
To tak jak z Napoleonem. Uznany za wielkiego wodza, ale szedł po trupach. Przez jednych znienawidzony, przez innych kochany.
Przez historię zapamiętany, ale nie potępiony. Chyba nawet wprost przeciwnie.
I właśnie "Walka o tron" tę zmienność na przełomie pewnego czasu ukazuje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:42, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
O ! Czyżby nowa fanka ?
Jeżeli jesteś w połowie Tańca ze Smokami to wiesz że grupa "Samo Zuo" jednak dostaje za swoje, z opóźnieniem ale jednak.
***** SPOILERY ***********
Joffrey, Tywin, Cersei, Jaime zapłacili za grzechy (Cersei jest "w toku" ale raczej nie wróżę jej sukcesów, Jaime zapłacił tym co miał najcenniejszego, tak jak ucięcie ręki wirtuozowi pianina, tylko że tu mamy wirtuoza miecza)
Sandor Clegane ? Czyli znany i "kochany" Ogar, biedaczysko oficjalnie gryzie ziemię, Arya zostawiła go umierającego odmawiając mu "ostatniej posługi" - praktycznie zaś... praktycznie to różnie może być - w Uczcie dla Wron, Brienne trafia do klasztoru w którym w stajni stoi "wściekły kary ogier do którego nikt nie ma odwagi podejść" jak również jeden z braciszków klasztornych jest "wyjątkowo potężny" jak na mnicha i zdaje się że wypatrzyła szpetną bliznę na jego twarzy... także obstawiam że Ogar nas jeszcze zaskoczy - szczególnie że deus ex machina to Martina ulubiona sztuczka
Ewolucja postaci jest widoczna w tej sadze ale że większość postaci jest umieszczona gdzieś na skali szarości to ja to kupuję, każdy może z bardziej szarego stać się bardziej biały (Do Jaima pijesz ? ). Ci co od początku zostali umieszczeni na polu "Samo Zuo" albo "Przekurwaszlachetność" zbytnio się nie zmieniają. Ramsey Bolton w TzS MY LOVE !
Dochodzą postaci - znaki zapytania - Varys, Littlefinger - nie wiadomo w co grają nawet na tym etapie, pewnie do ostatniego tomu tak będzie. Arya to kolejna zagadka w którą stronę mocy się bujnie.
******* KONIEC SPOJLERÓW ************
Martin aż tak bardzo nie kpi z fabuły - po prostu ma świetny warsztat. Za to kpią z nas wydawcy - Martin miał sagę obliczoną na 5 tomów, po wydaniu dwóch pierwszych i ich sukcesie, wydawca kazał zwiększyć ilość tomów - zobaczysz że Uczta dla Wron i Taniec ze Smokami to tak na prawdę jedna książka !!! Kasa ma wpadać. Na szczęście akurat Martin potrafił to zrobić tak że prawie nie widać sztucznego podziału. U nas wydawca idzie jeszcze dalej i sprzedaje każdy tom w podziale na dwie części. Kpina, żeby nie powiedzieć żenada (ale rozdzierać mordę w tv że społeczeństwo nie czyta to potrafią).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:36, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ha! W połowie Tańca mam nagle Theona G. i Davosa, którzy mnie wyjątkowo irytują Zaskoczył mnie Martin "kasowaniem" postaci, do których zdążyłąm się przywiązać. Momentami miałam wrażenie, że autor macha mi przed nosem cukierkiem w postaci jakiegoś zbuntowanego 'rycerza', a za chwilę, jak już po niego sięgam - bach! - z hukiem mi go zabiera Trochę mnie to rozprasza, bo odbiera mi motywację, aby dalej "szukać" jego losów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:40, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: | Ewolucja postaci jest widoczna w tej sadze ale że większość postaci jest umieszczona gdzieś na skali szarości to ja to kupuję, każdy może z bardziej szarego stać się bardziej biały |
No i to też mnie irytuje czytelniczo Bo jak już mam cz-b obrazek i przypisane role, to nagle muszę wszystko sobie przekonstruować i tylny plan staje się pierwszym, a czarne nagle szarzeje I nie mam całkiem złych bohaterów!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:56, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ale tyle opasłych tomów "czarno-białego", to byłoby nudne nie do zniesienia. Więc niech już będą te zwroty akcji. A poza tym w "Grze" są też i takie czarne charaktery, które raczej się nie zmieniają na lepsze (Gregor Clegane), więc aż tak źle nie jest.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Malena absolutnie niewinne spojrzenie
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 3865 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 574 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:47, 17 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
A tego wcale nie wiadomo, czy się nie zmieni na lepsze, ten Gregor. W końcu umarli jeżeli nie spaleni, mają drugie życie
Zastanawiam się, czy uda się pozamykać wszystkie wątki w ostatnim tomie - tym po Tańcu Smoka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:59, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ po "Tańcu" mają być kolejne dwa tomy (pewnie rozbite na 4), więc dopiero w tym drugim (podobno Martin pisze je symultanicznie) wszystko się wyjaśni i zamknie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:13, 18 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Malena napisał: |
No i to też mnie irytuje czytelniczo Bo jak już mam cz-b obrazek i przypisane role, to nagle muszę wszystko sobie przekonstruować i tylny plan staje się pierwszym, a czarne nagle szarzeje I nie mam całkiem złych bohaterów! |
W niektórych przypadkach też mnie irytuje kiedy ewolucja przebiega nie w tym kierunku który JA bym sobie życzył, np. Daenerys - moim zdaniem to był najlepszy wątek kiedy z zastraszonej dziewczynki stawała się demonem wojny a teraz siedzi w tym Meereen i tak jakoś gnuśnie się zrobiło (harlequin niemalże). Sansa Stark za to dość fajnie ewoluuje (jeszcze ona wykiwa wszystkich, w końcu uczy się od mistrza ).
Mi się generalnie nie podoba że powieść zmierza w kierunku "powieści drogi" - lubię zwarte, zamknięte przestrzenie i akcje zachodzące naprzemiennie między pionkami. Powieść drogi to jednak za niska klasa dla tego pisarza. Mam nadzieję że to tylko przejściowe i wymuszone przez fabułę (czyli jakoś trzeba dotrzeć do smoków i przywieźć na kontynent) i że następne tomy będą się toczyły w Westeros (czyli w GB )
Malena napisał: |
mam nagle Theona G. i Davosa, którzy mnie wyjątkowo irytują
|
A mi się podobają oba wątki, szczególnie Theona - ma coś z tragedii antycznej (każdy wybór to zły wybór a fakt wychowania przez Starków wypełnia definicję stanowiąc fatum). Do tego dochodzi kwestia Ramseya który jest boski , dochodzi kwestia ojca Ramseya i dochodzi kwestia jakby początku powrotu do zdrowych zmysłów Theona - brzmi jak przepis na ostre zwroty akcji
Malena napisał: |
Zaskoczył mnie Martin "kasowaniem" postaci, do których zdążyłąm się przywiązać. Momentami miałam wrażenie, że autor macha mi przed nosem cukierkiem w postaci jakiegoś zbuntowanego 'rycerza', a za chwilę, jak już po niego sięgam - bach! - z hukiem mi go zabiera
|
Gdzieś mi wpadła w oko parodystyczna wersja okładki - wystylizowana jak trzeba, z dopiskiem "ostatni tom" - tytuł "EVERYBODY DIES"
Cóż... taki urok tej sagi (a jakie emocje !!!)
ps
widziałem w empiku oryginalną wersję - 70 pln - twarda okładka, obwoluta z tłoczonymi literami, cudo - na tym się nie je kanapek czy czekolady... a my mamy podzielone na dwa tomy po 45 pln książeczkę jak opowiadania debiutanta...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:36, 19 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Uśmiercenie wszystkich nie byłoby zbyt zaskakujące. Ale może być tak, że na koniec zginą wszyscy dobrzy i będą musieli ich zastąpić wszyscy źli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:18, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
taka ciekawostka
[link widoczny dla zalogowanych]
1. miejsce - "Gra o tron"
Nie zawaham się stwierdzić, że "Gra o tron" to najlepszy nowy serial mijającego roku. Widz zostaje wciągnięty w świat politycznych i seksualnych intryg siedmiu rodzin szlacheckich, które prowadzą bezwzględną walkę o panowanie nad ziemiami krainy Westeros. W "Grze o tron" unosi się duch pierwowzoru literackiego, w którym poszczególne rozdziały pisane są z perspektywy kolejnych bohaterów. W ten sposób twórcy uciekają od prostego podziału na dobro i zło; niemal żadnej z postaci nie można ocenić jednoznacznie.
Adaptacja powieści George'a Martina ma szansę wpisać się na stałe w kanon kultowych tekstów kultury. HBO nadaje kierunek współczesnemu fantasy – po "Władcy pierścieni", to do bohaterów krainy Westeros należy przyszłość tego gatunku. Popularność kostiumu Daenerys Thargaryan idzie łeb w łeb ze słynnym bikini księżniczki Lei z "Gwiezdnych wojen". Jeśli telewizja kablowa podtrzyma tak wysoko ustawioną poprzeczkę w kwestii jakości nadawanego programu, niedługo przestaniemy wychodzić do kina. Z wielką niecierpliwością czekamy na drugi sezon i kolejne tomy powieści. (Małgorzata Steciak)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:35, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aaaaah !!! taki piękny topik .. tylko, że jestem daleko "za murzynami" w porównaniu do Was , dopiero zaczęłam czytać Starcie królów .
Tyle tutaj szczegółów , aż boję się dokładnie czytać, bo czar odkrywania książki strona po stronie pryśnie jak bańka mydlana ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:17, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Starcie Królów... Shagga syn Dolfa
creme de la creme
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:37, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | ...
Tak się składa, że obejrzałam właśnie "Dynastię Tudorów" gdzie wydarzenia i ludzie są jak najbardziej realne, a schemat jest bardzo podobny. W zasadzie nie ma w nim postaci li tylko pozytywnych lub negatywnych. Ocenia ich dopiero historia bo ich zmiany czy tam przeistaczanie się jest tylko pozorne. Ono jest odbiciem dązenia do czegoś i dyktowane taką, a nie inną polityką.
To tak jak z Napoleonem. Uznany za wielkiego wodza, ale szedł po trupach. Przez jednych znienawidzony, przez innych kochany.
Przez historię zapamiętany, ale nie potępiony. Chyba nawet wprost przeciwnie.
... |
strasznie niedojrzale podejscie
przedstaw swoj system wartosci, wraz z hierarchia o ile jestes w stanie..
wtedy wreszcie bedziesz w stanie zrozumiec siebie...resza bedzie tylko konsekwencja....
jesli chodzi o napoleona, to wszyscy(prawie) po nim odziedziczyli(odgapili) sposob myslenia strategicznego
nie jest to ta klasa, co g.i.cezar, ale cos tam wniosl
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:50, 09 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cezar też coś kopiował od Hannibala itd. Do dzisiaj w wojskowych akademiach wykłada się reguły starożytnych wodzów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
maciejka stop cyny i czekolady
Dołączył: 01 Cze 2011 Posty: 758 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:50, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
w pewnych dziedzinach, rozwój nauki opiera się na formułowaniu hipotez, które potem są weryfikowane eksperymentalnie
a niektóre opierają się przede wszystkim na teoriach naukowych, np. socjologia, psychologia, psychologia społeczna, etyka...
w strategii wykorzystujemy również doświadczenia innych ... hmmm strategów
zwłaszcza tych ... praktyków
i nie ma w tym nic dziwnego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 2:25, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Cezar też coś kopiował od Hannibala itd. Do dzisiaj w wojskowych akademiach wykłada się reguły starożytnych wodzów. |
widze, ze nie znasz cezara
raczej nie kopiowal
bo bylby przegral
to jak nowy test na iq
nie da sie nauczyc na pamiec i skopiowac
np caesar vs labienus
co za strata!!!!
btw, cezar naprawde byl boski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:55, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | strasznie niedojrzale podejscie
przedstaw swoj system wartosci, wraz z hierarchia o ile jestes w stanie..
wtedy wreszcie bedziesz w stanie zrozumiec siebie... |
Chyba żartujesz!
Cokolwiek by o mnie nie mówili to jednak jestem kobietą.
Więc nie oczekuj za wiele.
A poza tym bardzo mnie rozbawiłeś. Jak w podobieństwie postaci z książki fantasy do całkiem realnych dziejów Tudorów czy też Napoleona można dopatrzeć się systemu wartości?
Wiem! Ty Corsaire jestes kobietą! Bo tylko one potrafią tak pokrętnie myśleć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|