|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 22:33, 10 Mar 2011 Temat postu: Za co kochamy męża |
|
|
Tak mnie naszło w ten Dzień 40-stu męczenników.
No właśnie- za co kochamy męża.??? Pominawszy rzecz jasna tę okoliczność, że kochamy go za to, że jest.
Osobiście- strasznie mi to trudno sprecyzować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:48, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jak przeczytałem w pierwszej chwili na liście nowych topików "węża" to pomyślałem, że to będzie w dziale "Shoutbox", żeby nikt (ani Nikt) tego nie widział.
Dopiero potem spostrzegłem, że to mój błąd szybkiego czytania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:32, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Czy to milczenie forumowiczek oznacza, że nie kochają mężów???!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 2:44, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
temat sugeruje kochanie jednego meza przez wiecej kobiet, to bardzo kołuje, zapewne nawet te niezamezne panie...
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 6:51, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Czy to milczenie forumowiczek oznacza, że nie kochają mężów???!!! |
ja kocham mężów za to, że mają już żony i nie trzeba im prać skarpetek itd
żart
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 8:05, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Paj napisał: | Czy to milczenie forumowiczek oznacza, że nie kochają mężów???!!! |
Uważam, że ten topik jest głęboko dyskryminujący.
Z uwagi na brak męża zostałam pozbawiona głosu |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:33, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio się nad tym zastanawiałam..
i okazało się, że jest mnóstwo rzeczy, które czynią moje uczucie miłością..
- za codzienną zieloną herbatę, którą dostaję pod prysznic
i śniadanie do pracy
- za czułość
- za cierpliwość dla moich wyskoków
- za tolerancję dla moich pomysłów
- za ukochanie tego samego lasu w którym ja kocham się od zawsze
- za chęci poznania moich pasji
- za wspieranie mnie w dążeniu do ich realizacji
- za zakupy, które robi bez mojej interwencji
- za to, że bez słowa wykonuje czynności mające poprawić komfort wspólnego mieszkania
- za poszanowanie mojego zdania
- za dobre słowo rano i buziaka na 'do widzenia' i 'dzień dobry'
- za trafiane prezenty – znaczy za wyczucie mnie
- za pełne zaangażowanie w bliskości
- za otwartość na nietypowe, zwyczajowo nieakceptowane pomysły
- za indywidualizm
- za to, że kiedy było źle… bardzo źle nie odpuścił i posłuchał mnie
- I za to, że mimo jego zaborczego charakteru daje mi poczucie upragnionej wolności, bez fochów, narzekań.. choć często wykorzystuję to okrutnie..
- za to, że jest dobry i można na Niego liczyć
- za to, że jest słowny
- za to, że jest honorowy – uwielbiam to w Nim
- I za to, że kieruje się jasnymi, prostymi, często idealistycznymi zasadami
- za to, że stara się mi imponować
- za to, że nigdy nie dał mi powodów do tego, żebym mu nie ufała
- za to, że mówi to, co myśli – choć często nie bawi się w konwenanse
- za to, że jest odważny – w końcu się ze mną ożenił
- za pracowitość i oddanie się swoim zajęciom
- za to, że choć pewno często mnie nie rozumie to jest ze mną na dobre i na złe bez pytań..
- za to, że zawsze o mnie pamięta
uhm.. można by pewno jeszcze wymieniać powody, które sprawiają, że w zasadzie - mimo wzlotów i upadków - jest we mnie miłość dla Niego.
Inny mężczyzna dawno by mnie zostawił. Nie wytrzymałby presji, mojego egoizmu i zjedzonych rozumów. Mój mąż zdał egzamin na sześć.
Post został pochwalony 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:56, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie mogę zabrać głosu i wyrazić swojej opinii na ten temat, bo..."podmiotowego" męża nie posiadam
Czuję się dyskryminowana tym tematem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:56, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Chyba nie znalazła bym tylu wspaniałych powodów co Mati, a nawet mogę powiedzieć z przekąsem "mimo wszystko". Tylko że w zasadzie silne uczucie, takie oparte na pożądaniu i endorfinach powinno już wiele lat temu minąć a nie minęło i nadal jest podstawą związku. no ale żeby nie było:
- za rozpieszczanie i wyręczanie
- bezustanne komplementowanie
-
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:14, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Najbardziej ...
- za niepozostawienie mnie w niespełnieniu
- za anielską cierpliwość
- za cudowny ..czarny humor
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
agniecha pół żartem / pół serio
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 14556 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1225 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
koniecznie muszę dochwalić
- ciepłe szyderstwa
(na własne uszy słyszałam jak Mati to mówiła i potwierdzam , że jest w tym uroczy )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez agniecha dnia Pią 9:29, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 9:35, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ostatnio jechałam sobie samochodem słuchając radia. Puszczali reklamę bellisany czterdzieści plus. Że dla kobiet dojrzałych. W którymś tam momencie dotarło do mnie, że to o mnie jest. Że jestem ta kobieta dojrzała czterdzieści plus. Ta wiedza uderzyła we mnie obuchem i rozszlochałam się za kierownicą. Nie mogłam opanować wodospadu łez. Zaryczana przyjechałam do domu. Mój mąż zbladł na mój widok, wyrażnie sprawdzał wzrokiem, czy nie uległam jakimś uszkodzeniom. W końcu wydusił ze mnie co się stało, następnie podał drinka, nastepnie zapakował do samochodu, powiozł do sklepu i zmusił do zakupu dwóch fikusnych zestawów bieliżnianych.Oglądając swoje cycki przyozdobione koronką, podniesione pushapem i wyglądające z uwagi na doskonały kamuflaż, co najwyzej na trzydzieści plus pomyslałam sobie, ze kocham swojego męża za głębokie zrozumienie i odważne stawianie czoła moim lękom.
Post został pochwalony 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bea777 umysł nieogarnięty
Dołączył: 09 Sie 2007 Posty: 3084 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 210 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innego wymiaru... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:47, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ostatnio jechałam sobie samochodem słuchając radia. Puszczali reklamę bellisany czterdzieści plus. Że dla kobiet dojrzałych. W którymś tam momencie dotarło do mnie, że to o mnie jest. Że jestem ta kobieta dojrzała czterdzieści plus. Ta wiedza uderzyła we mnie obuchem i rozszlochałam się za kierownicą. Nie mogłam opanować wodospadu łez. Zaryczana przyjechałam do domu. Mój mąż zbladł na mój widok, wyrażnie sprawdzał wzrokiem, czy nie uległam jakimś uszkodzeniom. W końcu wydusił ze mnie co się stało, następnie podał drinka, nastepnie zapakował do samochodu, powiozł do sklepu i zmusił do zakupu dwóch fikusnych zestawów bieliżnianych.Oglądając swoje cycki przyozdobione koronką, podniesione pushapem i wyglądające z uwagi na doskonały kamuflaż, co najwyzej na trzydzieści plus pomyslałam sobie, ze kocham swojego męża za głębokie zrozumienie i odważne stawianie czoła moim lękom. |
Rozczulił mnie Twój tekst...
Pięknie piszecie o swoich mężach! ...naprawdę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:28, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni, mój w podobnym przypadku powiedziałby: tez wymyśliłaś
Ogólnie, nie lubi, gdy okazuję słabość, toteż skutecznie odzwyczaił mnie od mazgajstwa. Chociaż szybciej przyszło by mi wypisanie listy, co mnie w nim drażni, to jednak jest coś dobrego. Kocham go:
- za to, że zawsze mnie w końcu przeprasza,
- za to, że nie "sępi" na moje potrzeby,
- za to, że zawsze mogę na niego liczyć,
- za to, co wiadomo, a co jest niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju,
- za to, że mnie rozśmiesza,
- za to, że nie jest pamiętliwy i potrafi wybaczać,
- za to, że uparcie gotuje jajka na sobotnie i niedzielne śniadanie, chociaż już dawno nam obrzydły.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:55, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Uważam, że ten topik jest głęboko dyskryminujący.
Z uwagi na brak męża zostałam pozbawiona głosu |
Proponuję nieoficjalnie lekko zmodyfikować temat. Odrzućmy formę osobową "my" i wprowadźmy liczbę mnogą mężów.
Za co kocha się mężów? Na to pytanie może odpowiedzieć każdy. Również mąż.
Z wpisów wnioskuję, że najbardziej się ich kocha za to, że są właśni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Pią 15:57, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 17:58, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
zastanawiałam sie za co kocham...
myślałam i doszłam do wniosku
że kocha się za nic... po prostu
http://www.youtube.com/watch?v=6uC8_ld4Xtg
Oto historia Kasi z Teksasu...
Choć mąż trafiał się jej,że ho ho,
wsiadła na bryczkę i bez hałasu,
zwiała ze skrzypkiem ubogim,bo...
Kocha się za nic!
Kocha się za nic!
Kocha się za nic,panowie...
Kocha się za owo tralalala
które ten ktoś w sobie ma...
Kocha się za nic,bez granic...
Potem się pierze po głowie...
Lecz przedtem jest owo tralalala
gdy wiesz,że życie sens ma...
Z nami nie będzie,chłopcze,inaczej...
Wzdychasz....stoisz pod oknem...i drżysz.
Ale... jak mam Ci to wytłumaczyć,że to
na wiele nie zda się,gdyż...
Kocha się za nic!
Kocha się za nic,panowie...
Kocha się za owo tralalala
które ten ktoś w sobie ma...
Kocha się za nic,bez granic...
Potem się pierze po głowie...
Lecz przedtem jest owo tralalala
gdy wiesz,że życie sens ma...
Kocha się za nic...za nic!
Kocha się za nic,panowie...
Kocha się za owo tralalala
które ten ktoś w sobie ma...
Kocha się za nic,bez granic...
Potem się pierze po głowie...
Lecz przedtem jest owo tralalala
gdy wiesz,że życie sens ma...
i nie tylko ja tak uważam
http://www.youtube.com/watch?v=tEiE7kW--FM
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Pią 18:43, 11 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:30, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
za co kochamy ?
w swojej naiwności sądziłem, że miłość wolna jest od jakichkolwiek kalkulacji , a nawet zdarza sie, iż kochamy "pomimo..."
ale co ja stary pierdziel o tym wiedzieć mogę....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:38, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | za co kochamy ?
w swojej naiwności sądziłem, że miłość wolna jest od jakichkolwiek kalkulacji , a nawet zdarza sie, iż kochamy "pomimo..."
|
Coś jednak sprawia, że kocha się tego a nie innego...Lepiej myśleć, że łączą nas w pary niezbadane, podświadome, tajemne siły? I żadnych zasług własnych?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:39, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
może pytanie powinno brzmieć: co powoduje, że się do jakiegoś mężczyzny przywiązujemy na wieki wieków?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:44, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | nudziarz napisał: | za co kochamy ?
w swojej naiwności sądziłem, że miłość wolna jest od jakichkolwiek kalkulacji , a nawet zdarza sie, iż kochamy "pomimo..."
|
Coś jednak sprawia, że kocha się tego a nie innego...Lepiej myśleć, że łączą nas w pary niezbadane, podświadome, tajemne siły? I żadnych zasług własnych? |
zwierzęcy magnetyzm i feromony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|