|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:39, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Bo jakoś nam ta kultura ewoluuje w kierunku strachu i kłamstwa. Strach przed śmiercią to udawajmy, że nigdy się nie zestarzejemy, a jak się nie zestarzejemy to nie umrzemy. O ile doskonale rozumiem strach przed śmiercią, o tyle jako Strzelec gardzę kłamstwem i kłamcami.
Z kolei młodzież śmierci się nie boi, a ten cały proces dojrzewania, niepewna przyszłość przeraża ich tak bardzo, że udają 40-latków. I jedno i drugie jest żałosne po prostu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:46, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A nawet jeśli strach, to co?
Wyparcie?
Jako strzelec oszustwem się brzydzę!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:54, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | A nawet jeśli strach, to co?
Wyparcie?
Jako strzelec oszustwem się brzydzę! |
E tam... A co pomoże wyparcie? Jak nie można uciec przed śmiercią to chyba trzeba próbować godnie się starzeć i godnie umrzeć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:03, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Chciałem tylko zaznaczyć swoje odmienne stanowisko
- jeżeli to moda to jest to najlepsza moda jaka może się w społeczeństwie trafić
- dzieciarnia uprawia sport wbrew powszechnej opinii, w weekend nie ma gdzie auta postawić pod WOSiR-em a w dni pracujące każdego wieczora jest full (wiek 5-18 dominuje, z kolei rano, przed pracą, dominują emeryci) edit: właśnie sobie uświadomiłem że najbardziej leniwa i "nieobecna" grupa wiekowa to MY - aktywni zawodowo, z karnetami opłaconymi przez korpo...
- zdrowa żywność to nie "śmiech na sali" tylko unikanie trucia siebie samego (i to kolejny bardzo dobry trend w społeczeństwie)
- siłka nic nie rujnuje i nieczemu nie szkodzi przy podejściu zdroworozsądkowym (szczególnie na początku, najlepiej pod okiem trenera)
- zidiocenie ludzkie nie osiągnęło apogeum gdyż jak to udowodniona naukowo - głupota jest nieograniczona
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Pochodzenie O-Ren Ishii dnia Wto 12:11, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:12, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo, gdyby bieganie i siłownie miały być dla ludzi korzystne to, któraś z licznych cywilizacji na różnych kontynentach, w rożnych czasach by to odkryła i praktykowała. A nie słyszałem. No wojsko tak ćwiczono ale żołnierz z założenia nie miał żyć długo i zdrowo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:14, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii napisał: |
edit: właśnie sobie uświadomiłem że najbardziej leniwa i "nieobecna" grupa wiekowa to MY - aktywni zawodowo, z karnetami opłaconymi przez korpo...
|
A weź mnie, kuźwa, nie denerwuj!
"opłaconymi przez korpo..." - chyba Ty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Wto 12:15, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:16, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Najzdrowsi i najdłużej żyjący ludzie, to szczęśliwi ludzie. Może i banał, ale... a dajcie żyć!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:18, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: |
E tam... A co pomoże wyparcie? Jak nie można uciec przed śmiercią to chyba trzeba próbować godnie się starzeć i godnie umrzeć. |
Godnie, czyli jak? Czyli, po swojemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:26, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ron napisał: |
E tam... A co pomoże wyparcie? Jak nie można uciec przed śmiercią to chyba trzeba próbować godnie się starzeć i godnie umrzeć. |
Godnie, czyli jak? Czyli, po swojemu. |
I to ma świadczyć o tym, że przed napisaniem czegoś myślisz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Wto 12:27, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:35, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: |
I to ma świadczyć o tym, że przed napisaniem czegoś myślisz? |
To miało świadczyć o tym, że jeśli ktoś boi się śmierci, to może przed nią uciekać w taki sposób, jaki jemu odpowiada. Bo to jego strach i jego śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Wto 12:36, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:47, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Ron napisał: |
I to ma świadczyć o tym, że przed napisaniem czegoś myślisz? |
To miało świadczyć o tym, że jeśli ktoś boi się śmierci, to może przed nią uciekać w taki sposób, jaki jemu odpowiada. Bo to jego strach i jego śmierć. |
No nie bardzo. A jak nie chce umierać samotnie to ma prawo Cię zabić, żebyś mu w ostatniej podróży towarzyszyła? Niby co ta ucieczka ma usprawiedliwić? Zdradę, kradzież, kłamstwo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:51, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Ja tam nie wiem Pasztet co tutaj się podsumowało.
|
Nie wiesz co się podsumowało?
Jeśli ktoś zaczyna wydziwiać na jakąś postawę, niech się spodziewa, że ktoś wydziwi na jego własną.
Wystarczyło po prostu nie zaczynać. Jeśli ktoś się czuje w obowiązku przysrać komuś, że ma za gładką skórę jak na swoje lata, to niech się liczy z rewanżem. Więc lepiej po prostu starać się nie komentować innych. Lepiej pisać o sobie. Bardziej fair.
Na tym polega ta lekcja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:53, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | lulka napisał: | Ja tam nie wiem Pasztet co tutaj się podsumowało.
|
Nie wiesz co się podsumowało?
Jeśli ktoś zaczyna wydziwiać na jakąś postawę, niech się spodziewa, że ktoś wydziwi na jego własną.
Wystarczyło po prostu nie zaczynać. Jeśli ktoś się czuje w obowiązku przysrać komuś, że ma za gładką skórę jak na swoje lata, to niech się liczy z rewanżem. Więc lepiej po prostu starać się nie komentować innych. Lepiej pisać o sobie. Bardziej fair.
Na tym polega ta lekcja. |
Terapeuta. Teraz Nauczyciel.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Wto 13:23, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | (...)
Z jakichś kompletnie nieznanych mi powodów topik ewoluował w stronę siłowni i wszyscy zaraz dopiszą jakie sporty jeszcze uprawiają w myśl obowiązującej poprawności i mody.
A nie o tym kompletnie jest topik. (...)
O zdrowej żywności to nawet nie wspomnę bo to jest jakiś śmiech na sali - no chyba, że ktoś sobie w doniczkach na gnoju hoduje.
I co - naprawdę nie ma w tym wszystkim wyciągania kasy i robienia z ludzi baranów?
Sama z lubością oddaję się sportom bo to lubię!
(...)
I owszem - większość tych wszystkich mód to tylko oszukiwacze czasu, które ze zdrowiem, naturą, równowagą itd. nie mają nic, ale to nic wspólnego.
(...) |
Ewoluował w dobrym kierunku.. w końcu mogę się czymś z czystym sumieniem pochwalić
Poza tym moglibyśmy np. wklejać fotki czterdziestolatków i je omawiać, sprowadzając rozmowę w kierunku tego, co komu się podoba (wersja lajt) lub dlaczego to, co podoba się innym jest beznadziejne, głupie i brzydkie.. (wersja normal) ..
Trendy w kierunku zdrowego odżywiania wcale nie są takie bez sensu. Tyle, że z tym wiążą się dwie sprawy. Pierwsza to fakty, które są dyskusyjne, bo rodzą się w bólach tego, co jest zdrowe naprawdę i czy coś takiego w ogóle jeszcze istnieje, a co jest świństwem.. a druga kwestia to wiara. Banalne, ale prawdziwe.. Albo wierzysz, że gasząc światła jakoś się przyczyniasz dla dobra ogółu, albo nie, albo wierzysz, że segregując śmieci pomagasz, albo nie.. Wiedza dostępna w tych tematach jest bardzo podzielona i nie ma jednoznacznej odpowiedzi przemawiającej bezdyskusyjnie za którąś z tych opcji..to widać po dyskusjach w topiku o ekologii.. większość jednak nie wierzy w skuteczność podejmowanych działań, bo nie widzą efektu tego swojego jednostkowego działania w skali globalnej.. wyobraźnia nie ho-ho. Podobnie jest z żywnością. Wolę zjeść marchewkę z ogródka Pani Krystyny spod Swornych Gaci niż takową z Reala.. nawet jeśli jest to ta sama marchewka wolę wierzyć, że jest inaczej, bo nie mam swojej marchewki w ogrodzie. Poza tym jest masa produktów zdrowszych niż pozostałe i to jest fakt. Są droższe, ale nie zawierają tych wszystkich benzynianów, sododianów, glukozowo-fruktozowych dodatków, spulchniaczy, przetrawiaczy, wypluwaczy.. Np. absolutnie nie do przyjęcia są wszystkiego rodzaju dania gotowe, wielokrotnie przetworzone, w słoikach i w puszkach, mrożone pierogi, kopytka i pyzy.. bleeee… zupki chińskie, serki topione, szynki pakowane, napoje w kartonikach, soki rozpuszczalne z wodą, masło-miksy, mleka owocowe, jogurty owocowe.. wyliczać by można długo.. ale..allllee.. istnieją produkty zdrowsze od wymienionych przeze mnie, przede wszystkim robione w domu, czyli przetworzone jednokrotnie przez konsumenta, który wie, co w swoim daniu zje.. nawet jeśli marchewka była na ‘sterydach’ to zjem tylko te sterydy, a nie jak w przypadku marchewki z groszkiem w słoiku, sterydy plus konserwanty plus… taką ilość chemii, że boli mnie brzuch na samą myśl. Masz ochotę na jogurt owocowy? Kup naturalny, pół kilo polskich truskawek i zdrowszego jogurtu nie zjesz nigdzie.. Na wszystkich produktach są informacje co dany produkt zawiera (oczywiście można by się kłócić, czy są to prawdziwe informacje tu znowu danych jednoznacznych brak) , więc można ograniczyć ilość wchłanianej chemii..Tylko trzeba chcieć i wierzyć, że to ma sens. Bez tych dwóch rzeczy ani rusz..
Poza tym, ja naprawdę głęboko wierzę (trochę tak, jak parafianin)i nie poddaję nawet pod dyskusję faktu, że zdrowa żywność – albo inaczej – zdrowe odżywianie się i sport bezapelacyjnie służą wiekowi, wyglądowi, samopoczuciu i, że mamy możliwości, żeby sobie tymi, naturalnymi sposobami wiek odejmować. I uważam, że to od tego właśnie powinno się zacząć, zanim przejdzie się do bardziej drastycznych zabiegów amputujących słodkie ciało ze złogów tłuszczy i worów pod oczami.. że o dyndających biustach nie wspomnę Nic Ci nie da wcieranie w ciało masła z koziego mleka, jeśli tej skóry od środka nie nawilżysz i od wewnątrz o nią nie zadbasz.. podsumowując.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 13:29, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Boję się tej śmierci ale jakby mniej niż tej starości. Śmierć daje jakąś nadzieję. Jakoś tak nie wydaje mi się prawdopodobne, żebym umarła cała. Nie pamiętam początków świadomego myślenia ale nie jestem sobie w stanie wyobrazić jego końca. Świat tak naprawdę to Ja przecież. Znaczy- w sensie- mój świat. Podejrzewam, że jak zużyję ciało będzie jakaś kontynuacja. Trochę się obawiam ale odczuwam też pewien rodzaj ekscytacji.
Natomiast po starości nie spodziewam się niczego dobrego, z wyjątkiem emerytury.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:45, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Jeśli ktoś się czuje w obowiązku przysrać komuś, że ma za gładką skórę jak na swoje lata, to niech się liczy z rewanżem. |
To może teraz ja napiszę coś od siebie... w temacie 'durne teksty' dziś odcinek pt. 'Oszukiwanie czasu'.
Szanowny kolektywie, szczaw jest zdrowy! Odmładza. Szpinak także.
A teraz o sobie.. mam gładką skórę jak na swoje lata, ale mam tak całe życie, bo to wina genów, podobno.
Nie muszę jeść więc szczawiu i szpinaku, chociaż bardzo lubię, a wolnych rodników poszukuję z lupą.
Boję się śmierci, wieku w ogóle nie odczuwam.. przypuszczam, że ze starością będzie tak samo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:03, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: |
A teraz o sobie.. mam gładką skórę |
No i znowu mam ochotę na... jakiś żenujący żart
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 16:25, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
w zasadzie wielu juz z was, staruchy po 40stce, oszukalo czas, bo jeszcze kilka wiekow temu umieranie w czwartej dekadzie zycia bylo nieslychanym wyczenem. dodam moze, ze umieranie dopiero w czwartej dekadzie zycia... niewielu przy tym cieszylo sie wtedy dobrym zdrowiem fizycznym lub psychicznym.
odnosnie odmladzania sie ubiorem i smutnych konsekwencji z tego plynacych, sprawa ma sie tak; obecna moda nastolatkow jest po prostu brzydka, niedorzecznie smieszna i ohydnie prezenyuje sie na kimkolwiek, w jakimkolwiek wieku. dlatego byc moze osmieszanie sie zakladaniem glanow po 50tce, jest faktem niezaprzeczalnym, a nie zmowa zazdrosny rowiesnikow o rzekomo konserwatywnym podejsciu. osobiscie szalenie ciesze sie, ze nie jestem obecnie nastolatka, bo w sklepach dla tej grupy wiekowej, to same szmaty wisza.
i doprawdy pierwszy raz slysze, aby "dosrywalo sie komus" tekstem, ze ma taka gladka skore, jak na te lata. skoro gladka skora w kazdym wieku to radosc i dowod jej dobrej kondycji, coz to za sranie?
brak w tym spoleczenstwie miejsca dla roznorodnosci.
brak w nim takze jednak miejsca dla rownosci.
a moze to jakas zlosliwa sprzecznosc, ze jedno zawsze wyklucza drugie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 16:32, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Tak mnie podkręciliście tym oszukiwaniem czasu, że właśnie zarezerwowałam SPA i od razu, idąc za ciosem umówiłam się na 9 kwietnia w klinice Anti-Aging INVICTA . Sobie coś zrobię na twarz i dekolt.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:16, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | w zasadzie wielu juz z was, staruchy po 40stce, oszukalo czas, bo jeszcze kilka wiekow temu umieranie w czwartej dekadzie zycia bylo nieslychanym wyczenem. dodam moze, ze umieranie dopiero w czwartej dekadzie zycia... niewielu przy tym cieszylo sie wtedy dobrym zdrowiem fizycznym lub psychicznym. |
a tam. Fizycznym to dlatego, ze leków nie było i każda choroba to niemal pomór. A psychicznym to dlaczego? Bo jedyne co mi przychodzi to wielki stres w związku z tym, że się tyłki łopianami podcierało.
Cytat: | ...
i doprawdy pierwszy raz slysze, aby "dosrywalo sie komus" tekstem, ze ma taka gladka skore, jak na te lata. skoro gladka skora w kazdym wieku to radosc i dowod jej dobrej kondycji, coz to za sranie?
|
No właśnie. Ja bardzo poproszę żebyście sobie własne topiki potyczkowe gwiazdkami oznaczali albo coś w tym stylu bo czlowiek (czyli ja) się naszarpie wykazując niezbicie, że lepiej być szczęśliwym niż naciągniętym, a potem okazuje się, że na darmo!
Ps. Ja też jadę do SPA. Tylko mnie ta starość chyba przygniata bo nie chce mi się więc się póki co nie cieszę, ale pocieszam się, że to tylko takie ustatkowanie nabyte z wiekiem co by mnie zbyt wczesna i kilkudniowa euforia nie wykończyła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|