|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 16:04, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | Fajny ten przykład z fryzjerem. Szkoda, że bez ciągu dalszego. A mógłby być np. taki: Facet całą sytuację wyjaśnił, żona poświadczyła, ludzie zrozumieli, ale...niesmak pozostał |
to miał byc przykład jak często myli nas to co widzimy... jak szybko potrafimy osądzać,
i jak często jestesmy pewni, ze posiadamy/znamy jedyną i słuszną prawdę.
Ci ludzie pewnie daliby się za nia pokroić i w sumie jakby patrzeć pod kątem tego co widzieli, każdy z nich miał rację...
Zycie jest jednak skomplikowane, a więc za nim powiem do kogoś jesteś... może warto spojrzeć na coś z innej perspektywy...
Choc zapewne mogę się mylić, to tylko takie moje przemyslenia, obserwacje, zakładam więc, ze jak moje to subiektywne dla innych. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:09, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
trzeba tłumaczyć rzeczy, któe są ważne i trudne, przez które wydarza się coś złego, nam, innym itp, które wyjaśniają skomplikowane sytuacje, sprawy, ktore wnoszą istotną wartość, no i oczywiście kiedy ktoś czuje się winny czemuś, czuje się w obowiązku cokolwiek wyjaśniać,
a tu nic się nie stało, no a moje wyjaśnienia nie wydały mi się istotne, tak jak i to co zrobiłam, owe wypowiedzi rozczłonkowane miast w komplecie,
to jest nieważne przecież
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:34, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: | karpieniec złocisty napisał: | Fajny ten przykład z fryzjerem. Szkoda, że bez ciągu dalszego. A mógłby być np. taki: Facet całą sytuację wyjaśnił, żona poświadczyła, ludzie zrozumieli, ale...niesmak pozostał |
to miał byc przykład jak często myli nas to co widzimy... jak szybko potrafimy osądzać,
i jak często jestesmy pewni, ze posiadamy/znamy jedyną i słuszną prawdę.
Ci ludzie pewnie daliby się za nia pokroić i w sumie jakby patrzeć pod kątem tego co widzieli, każdy z nich miał rację...
Zycie jest jednak skomplikowane, a więc za nim powiem do kogoś jesteś... może warto spojrzeć na coś z innej perspektywy...
Choc zapewne mogę się mylić, to tylko takie moje przemyslenia, obserwacje, zakładam więc, ze jak moje to subiektywne dla innych. |
Tak, tak. Karpieniec zrozumiał, chciał tylko nawiązać do kawału z brodą, żeby rozładować trochę te wszystkie szufladki, do których upychacie Państwo tych wszystkich Waszym zdaniem pysznych i przemądrzałych megadowartościowanych osobników. Oczywiście post powyżej znakomicie oddaje to co sam uważam, zatem wyłączam go z dokonywanych tu segregacji. Różni są ludzie i różne ich zachowania, pokrętne charaktery i osobiste przesłanki. Mierzenie własną miarą i określanie ich domorosłym, pseudopsychologicznym bełkotem to dość częste zjawisko.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 16:35, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
jasne, ze nieważne
i bez znaczenia, ale się pojawiły i czy warto czy nie...czasem się zatrzymuje, ot tak choćby, na chwilę oderwania od rzeczywistości, by powrócić za chwile do czegos waznego i istotnego
W sumie nawet mojej istnienie na forach nie uważam za cos istotnego i waznego, za to już niektóre znajomości zawarte- tak.
Dobranoc.
To znaczy idę na przymusowy spacer a miałam się polozyć. Dziś złe warunki biometeo i czuję się fatalnie.
Udanego popołudnia życzę.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 17:51, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:03, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Tak, tak. Karpieniec zrozumiał, chciał tylko nawiązać do kawału z brodą, żeby rozładować trochę te wszystkie szufladki, do których upychacie Państwo tych wszystkich Waszym zdaniem pysznych i przemądrzałych megadowartościowanych osobników. Oczywiście post powyżej znakomicie oddaje to co sam uważam, zatem wyłączam go z dokonywanych tu segregacji. Różni są ludzie i różne ich zachowania, pokrętne charaktery i osobiste przesłanki. Mierzenie własną miarą i określanie ich domorosłym, pseudopsychologicznym bełkotem to dość częste zjawisko. |
Kogo kto upycha i gdzie. Przeczytałam cała dyskusję i nigdzie nie widze upychania.
Poza Twoimi i Animala oceną ludzi.
Ja pierdolę.
Nikt poza Wami tego tutaj nie robił...
Nie wiem za co Nudziarzu pochwaliłes tak beznadziejny post ?
Albo ja jestem jakaś nie teges, fakt mam okropną migrenę, co wywołuje pewnie frustracje, albo mam do czynienia z osobami, które nie rozumieja na czym polega dyskusja/rozmowa i nie czytają ze zrozumieniem.
Nie zawsze czytam ze zrozumieniem, czasem pochodze zbyt emocjonalnie, zakładając, ze nie chodzi o dyskusje i wyrażenie swojego zdania w temacie, ale przypierdolenie się do kogoś i ośmieszenie kogoś.
Dziekuje
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 18:05, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:06, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Za dwa ostatnie zdania. Sa w moim odczuciu prawdziwe do bólu.
( oczywiście bez jakichkolwiek , najmniejszych nawet skojarzeń czy odniesień do kogokolwiek z forum )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:16, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
rosegreta napisał: |
Kogo kto upycha i gdzie. Przeczytałam cała dyskusję i nigdzie nie widze upychania.
Poza Twoimi i Animala oceną ludzi.
Ja pierdolę.
Nikt poza Wami tego tutaj nie robił...
|
Będzie Ci niezwykle trudno znaleźć jakikolwiek mój post, który jest bezpośrednią oceną kogoś. Ale żeby ułatwić Ci zadanie napiszę, że rzadko można spotkać kogoś z tak z spiętą dupą jak u Ciebie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:16, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No to rozbieram te cudowne warte pochwały zdania
Mierzenie własną miarą i określanie ich domorosłym, pseudopsychologicznym bełkotem to dość częste zjawisko.
O mierzeniu własną miarą - już wspominaliśmy przy okazji innych rozważań. Każdy mierzy swoją, bo czyją ma to robić...
Swoim doświadczeniem itd.
To tak w skrócie.
dalsza częśc zdania to bełkot już, który miał brzmiec mądrze i tak wyglądać.
Nie zauważyłam takiego zjawiska...
A cechy negatywne sa negatywne wg definicji i choćby mnie ktos przekonywał, kusił... hymm nie jestem Ewą i nie uznam pychy, zazdrości, nienawiści, zarozumialstwa za cos pozytywnego. Choc jak zaznaczam dla mnie ludzie posiadający takie cechy charakteru moga istnieć, nie mój to problem i realnie ani mnie ziębią ani grzeją.
A jak zresztą zauważa mój osobisty mąż idę na skróty omijając ludi z którymi mi nie po drodze.
Dlatego mam przeświadczenie, ze otaczają mnie sami wspaniali ludzie...
Wygodne... Może... Ale zycie jest zbyt krótkie nazbyt wiele negatywnych uczuć. Takie dostarczaja mi nie ludzie lecz los, wiadomości które jednak do mnie docierają i czasem forum.
To tyle. Niepotrzebnie włączam komputer czasem.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 19:56, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:18, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: | rosegreta napisał: |
Kogo kto upycha i gdzie. Przeczytałam cała dyskusję i nigdzie nie widze upychania.
Poza Twoimi i Animala oceną ludzi.
Ja pierdolę.
Nikt poza Wami tego tutaj nie robił...
|
Będzie Ci niezwykle trudno znaleźć jakikolwiek mój post, który jest bezpośrednią oceną kogoś. Ale żeby ułatwić Ci zadanie napiszę, że rzadko można spotkać kogoś z tak z spiętą dupą jak u Ciebie.
Pozdrawiam |
a co oznacza ten termin, jesli chcesz aby do mnie dotarł musisz sprecyzować
Poważnie nie znam taki określeń.
Również bylo mi milo. |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:32, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wybacz obcesowość Rose , ale zwyczajnie sie wkurzyłem.
Po pierwsze: Pochwały nie wymagają akceptacji innych userów forum, więc pozwól, że będę chwalił kogo chcę i za co chcę.
Po drugie: publiczne analizowanie zasadności cudzych pochwał jest zwyczajnie niekulturalne ( bardzo.. bardzo delikatnie to okreslając).
Byłbym zobowiazany, gdybyś - przynajmniej moich - pochwał nie komentowała publicznie w przyszłości.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 18:44, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wybacz, ale teraz to nie rozumiem.
To jest publiczne forum. Posty i pochwały sa widoczne, tak jak i ostrzeżenia.
Wydaje mi się, że mam prawo reagować na coś czego nie rozumiem.
Tak jak nie rozumiem wypowiedzi KZ i Animala o ile nie piszą ściśle na temat. Odbieram je jak odbieram. To tak jak chwalenie kogoś za to, że napisał coś osobistego względem kogoś/złosliwego/obraźliwego.
O tym juz tez była mowa i poruszał to Anmario.
Ale owszem możecie się z tym nie zgadzać. W odróżnieniu od innych ja nie zakładam, ze moja prawda jest jedyną... tylko jedną z wielu... O czym choćby był przykład z torebką.
Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Śro 19:57, 01 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:55, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ach, wszędzie to samo Między jednym ziewnięciem a drugim, przeczytałem spiętą analizę mojego niewinnego, beznadziejnego zdanka.
Może Pani Rose powie w takim razie, czy taki np. wykwalifikowany psycholog również ocenia stan swojego pacjenta przez pryzmat własnych, osobistych (nie zawodowych) doświadczeń? Serio pytam.
A póki co napij się moja droga jakiejś melisy czy czegoś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Śro 19:15, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: |
Może Pani Rose powie w takim razie, czy taki np. wykwalifikowany psycholog również ocenia stan swojego pacjenta przez pryzmat własnych, osobistych (nie zawodowych) doświadczeń? Serio pytam.
A póki co napij się moja droga jakiejś melisy czy czegoś |
Wybierz się a będziesz wiedział.
Nie jestem psychologiem.
Tylko nie " moja" ani " droga", melisę piję.
Ależ dziękuję za troskę, zbytek łaski...
dobranoc |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:20, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Miłych snów Moja Droga
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:08, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | czy taki np. wykwalifikowany psycholog również ocenia stan swojego pacjenta przez pryzmat własnych, osobistych (nie zawodowych) doświadczeń? |
Nie wiem, o co się pokłóciliście, a przez ten upał nie chce mi się dociekać , ale to pytanie mnie zaciekawiło, więc spieszę donieść, że psycholog nie jest lekarzem ani pielęgniarką, więc nie może mieć pacjentów. Ma klientów. I pewnie, że opiera się na osobistych doświadczeniach. Nawet lepiej, jeśli takowe (podobne znaczy) posiada.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:14, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
To Rose się wykłóca, ja tylko Ją uspokajałem
Klientów powiadasz? No dobra, jak ich zwał tak zwał. I skoro jest jak mówisz, nigdy żadnemu nie zaufam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
karpieniec złocisty napisał: | I skoro jest jak mówisz, nigdy żadnemu nie zaufam |
No to na czym ma się niby opierać? Na teoriach? Na doświadczeniach innych osób? Nie lepiej, jak wie, o czym mówi?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:19, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Zacytuję zdanie mojej znajomej . Jest wziętym psychologiem , więc nie będę podejrzewany o stronniczość
Spora część tych, ktorzy wybierają studia psychologiczne, zamiast studiować psychologię winna zdecydowanie udać się do dobrego psychologa .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
karpieniec złocisty światłość bijąca zza zakrętu
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 908 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 74 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:26, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
No to na czym ma się niby opierać? Na teoriach? Na doświadczeniach innych osób? Nie lepiej, jak wie, o czym mówi? |
Czy ja wiem Może na jakiejś literaturze na przykład? Albo na wykładach...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:23, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Spora część tych, ktorzy wybierają studia psychologiczne, zamiast studiować psychologię winna zdecydowanie udać się do dobrego psychologa .[/i]
|
to nie jest nic odkrywczego , 95 % ludzi idących na psychologię, idzie tam by pomóc sobie, mówią to sami terapeuci, bez jakiejś tam żenady, wcale to mnie nie dziwi, ani nie bawi,
nawet to może i praktyczne, że by innym pomagać, najpierw rozwiązuje się własne problemy, a i wiedząc jak to jest być w kłopocie, jak się przechodzi terapię, na własnej skórze, łątwiej być może współczuć i zrozumieć innych ludzi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|