Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strachy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hachiko
Gość





PostWysłany: Pon 7:43, 26 Lip 2010    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=F7HMz1WKkso


A ja boję się wariatów...
Świetny film Tomka Bagińskiego...
Powrót do góry
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:03, 09 Lis 2011    Temat postu:

Rodzinny stojący zegar. Pamiątka po dziadku. Nietestamentowy, nieformalny spadek dla mnie. Długo czekał na renowację ale w tym roku jakoś się udało. Z bólem portfela, przypieczętowane paroma małżeńskimi kłótniami, ale jest, stoi, działa, tyka i bimba.
Początkowo to bimbanie mi się podobało bo nie słyszałem tego bimbania w tym zegarze (odkąd pamiętam bądź niepamiętam) nigdy, czyli ponad 20 lat. Po jakimś czasie to grobowe bimbanie zaczęło przeszkadzać już nie tylko mojej małżonce ale i mnie. Dla spokojności własnej i ratując małżeństwo postanowiłem wsadzić cokolwiek pomiędzy te gongi (pręciki o które uderzają młoteczki) jak. np. zwykłą kartkę czy gąbkę do mycia naczyń. I jakoś to sobiet tłumiło ten cmentarny, kapliczny ton. (Z początku przysięgam że mi się podobało, chociaż górę brały chyba emocje porenowacyjne).

Tyle, że ten zegar zaczął spieszyć. W przeciągu 90 dni podgonił o 15 minut. Postanowiłem go przy niedawnej zmianie czasu nastawić już na cacy. Przy okazji zrobiłem coś czego wytłumaczyć nie jestem w stanie bo
zepsułem mechanizm (czyt. jeden z obciążników zegara), odpowiedzialny za bimbanie. Zupełnie bez intencji, zupełnie bezinwazyjnie. Hej! Udało się!! Ha! Ha! Jestem wybitną jednostką, potrafiącą zepsuć tak, żeby pozbyć się kłopotu. Ile minęło od zmiany czasu na zimowy? Potem się zastanowię.
Od tego czasu zegar nie bimba.

Ostatnio - a przysięgam, że nie biorę silnych leków - różne rzeczy w domu zaczynają mnie testować. A to się coś niby przewróci samo w kuchni, a to w zlewozmywaku nagle coś spadnie, albo tak jak wczoraj; zaparzyłem herbatę i sznureczek od herbaty zwisywał sobie z tym papierkiem na końcu sznureczka, tak w połowie kubka, jak to zwykle bywa. Odwróciłem wzrok bo robiłem coś innego. Nagle ten pepierek się poruszył mimo iż widziałem przecież, że już się przestał poruszać. Ok. herbata jest gorąca więc poruszyła sznureczkiem a ten papierkiem.
Znowu zająłem się czymś innym. Patrzę na kubek. A sznureczek z papierkiem pływają już sobie w czerwonej herbatce.
Uśmiałem się na głos, żeby odpędzić to cholerstwo ode mnie. Wzdrygając się lekko i klnąc pod nosem. Widział też mi ktoś takie bajery przed południem w piękny jesienny dzionek.

09 listpada 2011. Już się chwaliłem jednej koleżance z forum, że mękolę książkę Kinga, Bezsenność. A, że od paru dni między mną a małżonką panuje iście podobna atmosfera jak ta kiedy bimbał zegar, to jakoś tak postanowiłem tę książkę dojechać do końca.
(Pisząc to zdanie właśnie rozglądnąłem się dokoła czy aby żadne cholerstwo na mnie nie czyha, brrr)

W tej książce jest dziadek, który dość ciekawie stawia czoło siłom czystym i tym mniej, i całkiem ciekawie to wszystko jest napisane, chociaż dla mnie więcej niż 300 stron to jest droga krzyżowa. Ale! Zaczęło się rozkręcać bo już jestem przy końcówce, więc sobie czytam.
Jest strona 644 (Jestem już w Epilogu "Nakręcanie Zegara Śmierci") w 16stym poddziale, czy jak to tam się nazywa. Godzina 22:00 jak kończę czytać 16sty i zabieram się za 17sty. Wtedy mój zegar zaczyna wybijać 10 razy ten pierwotny gong.
Przez moją głowę przewinęły się różne obrazki. Piętnaście minut wcześniej czytałem jak Ralph Roberts siłuje się z Karmazynowym Królem,.
Pierwsze wersy 17stego poddziału mówią o śmierci Robertsa.

Teraz jak kończę to pisać, młoteczki zegara uderzyły 11 razy.

Mnie się to wszystko wydaje co najmniej dziwne.

(chciałbym napisać że to wszystko to ściema, ale nie jest nią!!!)


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez szb dnia Czw 8:26, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szb
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 4496
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1206 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:12, 09 Lis 2011    Temat postu:

O, żeby było śmieszniej to jak pisałem o tym Epilogu, zauważyłem pewny związek z moim zegarem.

Gdyby coś mi się miało ...

e: jeszcze żyję, a w tvn super film leci, akuratny bym rzekł.
chyba przełączę

Think


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szb dnia Śro 23:26, 09 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:06, 10 Lis 2011    Temat postu:

niezwykła historia...pierwsze co pomyślałam poltergeist. Ale ponoć pojawiają się w domach, gdzie są dzieci w okresie burzy hormonów. Twoja młoda za młoda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 7:20, 11 Lis 2011    Temat postu:

Myślę,że jeśli takie zjawiska będziemy uważac za typowe i całkiem naturalne o wiele więcej stanie się dla nas zrozumiałe
W Bezsenności dobrnęłam do połowy...senna jakby
Powrót do góry
kasia_imig
maszynista z Melbourne


Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 2481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 292 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:20, 11 Lis 2011    Temat postu:

A mnie śnił się awatar Hachiko w formie koszmaru. Kręcił się tak onirycznie i przez to kręciło mi się w głowie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Nie 10:14, 13 Lis 2011    Temat postu:

To pewnie zasługa pełni
Niedawno zasnęłam u mamy. Syn, który siedział w tym samym pokoju powiedział,że w pewnym momencie krzyknęłam : zostawcie mnie w spokoju! A po chwili zaśpiewałam - amen
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin