Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Starość nie radość (czy jakoś tam)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:03, 06 Lut 2007    Temat postu: Starość nie radość (czy jakoś tam)

Temat nieco podobny do boberkowego, ale nie do końca.



Chęć zmiany pracy, czy też jej podjęcie. Jednym słowem korzystając z nabytej wiedzy, doświadczenia itp. itd. chcemy "sobie popracować".
A bo znudziło nam sie robienie wciąż tego samego, chcemy coś zmienić, wzgogacić swoją wyklejankę na CV, zmęczyły nas gęby wciąż tych samych współpracowników...czy też obmierzło nam wlepianie w okno, ciągłe spacerki, spanie do pierwszej...i w końcu można kupić sobie plazmę jaką ma Kowalska.

I nagle okazuje się, że nasze kwalifikacje są.....za wysokie.
Zmarnujemy się na tym stanowisku, skapcaniejemy, grozi mam zastój...a tam są drzwi.

Możecie spekulować...jaka waszym zdaniem jest rzeczywista przyczyna niechęci do zatrudniania tych z doświadczeniem i kwalifikacjami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 2122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:10, 06 Lut 2007    Temat postu:

1. Będziesz chciała wygryźć ze stanowiska panią Iksińską
2. Będziesz domagać się podnoszenia kwalifikacji
3. Upomnisz się o podwyżkę, z racji posiadanego wykształcenia, i stażu pracy
4. Na każdym kroku będziesz udowadniać, że twój szef jest głupszy od ciebie.
5. I w ogóle, masz za dużo ambicji, a nie wszystkim się to podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:25, 06 Lut 2007    Temat postu:

Prawie, prawie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 13:42, 06 Lut 2007    Temat postu:

Jesli ew. przyszly przelozony prezentuje chocby w domysle postawe taka jak w poscie Sabiny, to wlasciwie nalezaloby od razu wycofac swoja kandydature.

Niemniej czasami tak durne osoby w HR dokonuja wstepnej selekcji kandydatow, ze od paru lat sam przegladam wszelkie zgloszenia.
BTW. Niestety czesto jest tez tak, ze pracownicy starsi od swojego szefa o 10-15 lat moga zle sie z ta sytuacja czuc. Ale o to nalezy kandydata zapytac, a nie wiedziec lepiej co mu w duszy gra, bo to nieprofesjonalne.

Rzeczywistym problemem sa klopoty z zestrojeniem starszych osob ze sporo mlodszym zespolem - w ukladzie poziomym, bez zaleznosci wewnatrz. I niestety to postawa tych wlasnie starszych osob czesciej rodzi konflikty. Z reguly chodzi o postawe domagajaca sie posluchu i mniejszej sklonnosci do uczenia sie od mlodszych kolegow, ktorzy tez nie sa kiepami i nie znalezli sie przypadkiem w miejscu gdzie sa.
To generalnie temat na dluzsze gadanie..
Powrót do góry
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Wto 17:38, 06 Lut 2007    Temat postu:

Nie wnikam w przyczyne niecheci. Z tyloma dupkami mialam do czynienia, ze po prostu ide dalej. Nie mam zamiaru i czasu ogladac sie na jakiegos farfocla. Tongue out (1)
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:12, 06 Lut 2007    Temat postu:

właśnie tego się boję... teraz wiem, że jestem dobry w tym, co robię i perfidnie to wykorzystuję, windując swoje wymagania w negocjacjach (dlatego nikt nie chce mnie teraz zatrudnić na MOICH warunkach)... kiedy zdecyduję, że przyszedł już odpowiedni czas i będę chciał się zgodzić na ICH warunki, może już być za późno...


... ale to będzie potem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teraz
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 20:37, 06 Lut 2007    Temat postu:

nie rozumiem, jeśli ktoś ma za wysokie kwalifikacje nich idzie wyżej,
to jakby zdać maturę i złożyć papiery do zawodówki ... po co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 23:36, 06 Lut 2007    Temat postu:

teraz napisał:
nie rozumiem, jeśli ktoś ma za wysokie kwalifikacje nich idzie wyżej,
to jakby zdać maturę i złożyć papiery do zawodówki ... po co?

Zwykle reguły dyktuje rynek. Jeśli masz ambicje, a nie ma zapotrzebowania na odpowiednią profesje, to mierzysz niżej, wszak żyć z czegoś trzeba. Potem patrzysz ze złoscią jak rządzą tobą dupki i myslisz, no k... nie tak!, ja bym zrobiła to inaczej, lepiej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:21, 07 Lut 2007    Temat postu:

A wiecie jakie korzyści "ma" pracodawca z tytułu zatrudnienia absolwenta?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 9:22, 07 Lut 2007    Temat postu:

Wiemy.
Czasami sa to bardzo niewymierne korzysci. Tongue out (1)
Powrót do góry
nudziarz
Gość





PostWysłany: Śro 9:28, 07 Lut 2007    Temat postu:

Troszke z innej beczki.. choć w kwestii doświadczenia i kwalifikacji
Wpadło mi w oko ogłoszenie.. cytuję z pamięci...
Firma X zatrudni na stanowisku Y dynamicznego pracownika z wyzszym wykształceniem. Wiek do 30 lat.
Wymagane przynajmniejj 10 letnie doświadczenie na stanowisku kierowniczym

Dzieckiem w kolebce......
Powrót do góry
Drahna
piórko na gzymsie


Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:30, 07 Lut 2007    Temat postu:

Ale jednak bardzo kuszące. Po roku kopa w dooopę i następny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 16:51, 07 Lut 2007    Temat postu:

Znalazlam, czy tez przypomnialam sobie. No to masz. Tongue out (1)

"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego."


Ukaz cara Rosji, Piotra I z grudnia 1708r.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 13:31, 08 Lut 2007    Temat postu:

Kasztanka napisał:
Znalazlam, czy tez przypomnialam sobie. No to masz. Tongue out (1)

"Podwładny powinien przed obliczem przełożonego mieć wygląd lichy i durnowaty
tak, by swoim pojmowaniem istoty sprawy nie peszyć przełożonego."


Ukaz cara Rosji, Piotra I z grudnia 1708r.

dla mnie bomba! i jakie aktualne d'oh!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Czw 18:22, 08 Lut 2007    Temat postu:

a mi ten temat nasunął takie skojarzenie:
znajoma, lat ok.50, ma możliwość skorzystania ze znikających właśnie przywilejów wcześniejszej emerytury dla nauczycieli i jest w kropce. Bo: 1. z jednej strony wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią, że im później przejdzie na emeryturę tym niższą dostanie
2. boi się czy to co dostanie teraz wystarczy jej na zaspokojenie potrzeb,
3. właściwie właśnie teraz czuje się dojrzała i aktywna zawodowo, nie ma obciążeń rodzinnych, dysponuje czasem itp.
4. obawia się, że za lat np.5 będzie juz wypalona doszczętnie i skazana na trwanie w zawodzie do 60 roku życia

Ja jej mówię: uciekaj póki możesz, jesteś jeszcze atrakcyjna zawodowo, możesz robić coś innego, co da ci więcej satysfakcji... Ale może to nieprawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:40, 08 Lut 2007    Temat postu:

Chyba nieprawda. O ile 50- latka nie zamierza otworzyc własnej działalności gospodarczej to nie ma szans na znalezienie pracy.
Dyskwalifikuje ją wiek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 22:08, 08 Lut 2007    Temat postu:

Boju, też radziłabym jej skorzystać i na emeryturce zająć się czym innym (nauka w prywatnej szkole, domu, na kursach)
Moje koleżanki seksowne 50-latki w pełni sił odeszły na wcześniejszą emeryturkę i opiekują się teraz na zachodzie za stawkę 4 krotnie wyższą niż miały tutaj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tygrys w Paski
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto na dwie litery

PostWysłany: Czw 22:43, 08 Lut 2007    Temat postu:

taaak, nie jest latwo starzec sie godnie kiedy brakuje na zycie,
do tego doklada sie niestety nasza narodowa sklonnosc do zrzedzenia,
co powoduje, ze starzenie sie, nie maluje nam sie w rozowych kolorach,

jakis czas temu mialem okazje brac udzial w organizacji wycieczek rowerowych po Mazurach dla Niemiaszkow, srednia wieku 60-65 lat,
najstarsza uczestniczka miala 75 lat (wytrzymala 3 dni jezdzenia, ale przynajmniej probowala), i jeszcze nigdy nie widzialem tylu aktywnych, otwartych, pelnych zycia i radosci "staruszkow",
pewnie fakt ze nie musza przy swoich emeryturach knuc jak tu przetrwac do pierwszego, pomaga im cieszyc sie zyciem i wolnym czasem,
mam jednak nadzieje, ze troche sie zmieniamy, i jesli nam jeszcze warunki ekonomiczne pozwola, to bedziemy wygladac i starzec sie inaczej niz nasi rodzice,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 22:57, 08 Lut 2007    Temat postu:

Tygrys w Paski napisał:
mam jednak nadzieje, ze troche sie zmieniamy, i jesli nam jeszcze warunki ekonomiczne pozwola, to bedziemy wygladac i starzec sie inaczej niz nasi rodzice,


Nie miałabym nic przeciwko temu, zeby starzeć sie jak moi rodzice. Mama nauczyła się jeździć na rowerze ( sztuka której ja nie opanowałam) w wieku lat 55. Ojciec na emeryturze chodzi na kursy językowe i szaleje na necie. Obydwoje są zadowoleni z życia, mają znajomych, chodzą wspólnie na kilometrowe spacery i bardzo regularnie co drugą sobotę do kina.
Ich starosc cał kiem mi odpowiada


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tygrys w Paski
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto na dwie litery

PostWysłany: Czw 23:16, 08 Lut 2007    Temat postu:

wiesz Seeni, nie powiedzialem, ze nie ma u nas ludzi, ktorzy juz dzis potrafia nie narzekac, tylko wypelnic swoje zycie ciekawie,
obawiam sie, ze twoi rodzice nie sa typowym przykladem ludzi na emeryturze w naszym kraju,
myslisz ze sa?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin