|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:25, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: | kasia_imig napisał: | Zapytałam, bo mam właśnie nadzieję, że FRIDA tej wypowiedzi do końca nie przemyślała i że nie widzi niczego niestosownego, albo, jak Ty to określiłeś, czegoś, co zasługuje na dezaprobatę - w chorobie psychicznej. Niestosowne to mało powiedziane mówisz? |
No umarłem ze śmiechu Kasiu, dzięki.
|
A ja się z Ciebie śmiać nie będę, bo kołtuństwo jest raczej smutne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:28, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: |
Oczywiście do nikogo nie piję, żeby mi nie było potem, że będę musiał się tłumaczyć, że nie jestem Chińczykiem |
O to, to. To jest właśnie to, co nazwałam powyżej kołtuństwem. Przekonanie, że choroba psychiczna może służyć jako epitet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 14:34, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | anmario napisał: |
Oczywiście do nikogo nie piję, żeby mi nie było potem, że będę musiał się tłumaczyć, że nie jestem Chińczykiem |
O to, to. To jest właśnie to, co nazwałam powyżej kołtuństwem. Przekonanie, że choroba psychiczna może służyć jako epitet. |
Niestety niewiele rozumiesz z tego świata.
Cieszę się, że zupełnie Ci to nie przeszkadza w rozdzielaniu na prawo i lewo różnego rodzaju epitetów i etycznych zarzutów
Tak trzymaj, przecież inni są jeszcze gorszymi chamami, nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 14:34, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ligand fas napisał: | (...) czym się różnią: osobowość samotnika (obecnie zamieniona na introwertyka ) od zaburzenia zwanego osobowością schizoidalną (nadmienię, że nie udowodniono, że to zaburzenie prowadzi do schizofrenii)
|
Może tym, że ktoś z osobowością schizoidalną jest zaburzony, a samotnik - jednak nie odbiegający od normy?
Może chodzi o stopień pozorowania?
Osobnikowi schizoidalnemu naprawdę nie zależy na pochwałach i naganach, nie zauważa tego. Samotnikowi nie zależy na tym pozornie.
Osobnik schizoidalny istotnie jest aseksualny i niezainteresowany sprawami erotyki, samotnik jest zainteresowany ale, powiedzmy, niezbyt aktywnie lub aktywnie, ale coś stoi na przeszkodzie jego zainteresowań.
itd. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:35, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Rozumiem więcej, niż myślisz (w tym temacie, o którym rozmawiamy). Na pewno więcej, niż Ty. I nie chodzi nawet o etykę, tylko właśnie o zwykłą, prymitywną bezmyślność.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 14:42, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | Rozumiem więcej, niż myślisz (w tym temacie, o którym rozmawiamy). Na pewno więcej, niż Ty. I nie chodzi nawet o etykę, tylko właśnie o zwykłą, prymitywną bezmyślność. |
Dobra, już naprawdę odpadam, bo jak ongiś Jupiter nie wytrzymam i przez wzgląd na wrażliwość Kasi na wyrządzane jej krzywdy (przy czym ciekawe, że jest zupełnie niewrażliwa na te, które próbuje czynić innym ) Apro będzie musiał zbanować kolejnego wartościowego usera |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:45, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mimo wszystko na koniec mam prośbę, żebyś sobie jednak przemyślał swoje nastawienie do chorób psychicznych, bo one są wstydliwe nie same z siebie, tylko przez podejście społeczeństwa, podobne do tego, jakie zaprezentowałeś, a które mnie tak oburzyło. Trochę faktycznie się zagalopowałam. Przepraszam. To tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lf oprawca moreli
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:50, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: |
"Czym różni się cham od człowieka dotkniętego przypadłością Touretta?"
Oczywiście do nikogo nie piję, żeby mi nie było potem, że będę musiał się tłumaczyć, że nie jestem Chińczykiem |
Też mógłbym napisać, że "zbyt brudny jesteś bym na ciebie plunął", ale nie chcę się potem tłumaczyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lf oprawca moreli
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:52, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | ligand fas napisał: | (...) czym się różnią: osobowość samotnika (obecnie zamieniona na introwertyka ) od zaburzenia zwanego osobowością schizoidalną (nadmienię, że nie udowodniono, że to zaburzenie prowadzi do schizofrenii)
|
Może tym, że ktoś z osobowością schizoidalną jest zaburzony, a samotnik - jednak nie odbiegający od normy? |
Sprawa się wyjaśniła gdy Frida określiła osobowość typ samotnika jako introwertyzm
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:55, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ligand fas napisał: |
osobowość schizoidalna
Ten typ osobowości cechuje się tendencja do izolowania się, niewytwarzania silnych związków oraz wycofywania się z kontaktów emocjonalnych i społecznych, uznawania ich za niepotrzebne. Przy dużej wewnętrznej wrażliwości wyrażanie uczuć jest ograniczone, co powoduje pozorny chłód i dystans uczuciowy. Nie obchodzą ich ani pochwały, ani nagany. Częste jest przy tym poczucie osamotnienia i niezrozumienia przez otoczenie, nieśmiałość i podejrzliwość, niemożność odczuwania przyjemności. Ludzie tacy na ogół działają samotnie, często żyją w świecie marzeń i fantazji, są ambitni, skłonni do introspekcji, ekscentryczni. |
Ileż w tej definicji sprzeczności... i te właśnie paradoksy określają różnice miedzy samotnikiem świadomym, a samotnikiem nadwrażliwym, którego sposób bycia wynika z choroby.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Czw 14:59, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ligand fas napisał: | anmario napisał: |
"Czym różni się cham od człowieka dotkniętego przypadłością Touretta?"
Oczywiście do nikogo nie piję, żeby mi nie było potem, że będę musiał się tłumaczyć, że nie jestem Chińczykiem |
Też mógłbym napisać, że "zbyt brudny jesteś bym na ciebie plunął", ale nie chcę się potem tłumaczyć |
Przecież napisałeś.
I co się stało się nie odstanie. Miłego forowania. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:02, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: |
i te właśnie paradoksy określają różnice miedzy samotnikiem świadomym, a samotnikiem nadwrażliwym, którego sposób bycia wynika z choroby. |
Bardzo mocno śmiem wątpić, czy świadomie wybieramy sobie typ osobowości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lf oprawca moreli
Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 378 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 83 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:03, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
anmario napisał: |
I co się stało się nie odstanie. Miłego forowania. |
Też tak uważam - dla Ciebie również miłego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:53, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: | klementyna napisał: |
i te właśnie paradoksy określają różnice miedzy samotnikiem świadomym, a samotnikiem nadwrażliwym, którego sposób bycia wynika z choroby. |
Bardzo mocno śmiem wątpić, czy świadomie wybieramy sobie typ osobowości. |
Bardzo mocno śmiem wątpić, ze zrozumiałaś to zaznaczenie.
A jeśli chodzi o osobowość, to coby nie mówić i jakby tu nie dywagować - sami ją sobie kształtujemy - poprzez np. wypracowywanie pewnych nawyków, określanie tego, co sprawia nam przyjemność, poprzez wzorowanie się na innych, poprzez wpływy środowiskowe, bądź w toku nabywania życiowych doświadczeń itp itd. ... Osobowość określa nie tylko nasza psychikę, charakter ale cały system zachowań.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:59, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Pogłosko, trudno wyjaśniać komuś coś, czego nie czuje. Myślę, że inaczej odczuwasz pewne kwestie - i dlatego nieco mijamy się w tym temacie, a wręcz wykluczamy. |
Czy nie temu służą dyskusje, by wyjaśniać? Jeśli inaczej odczuwam - tym lepiej dla wszystkich, bo jest szansa na spojrzenie z innej strony.
Za łatwo Ci idzie wykluczanie.
FRIDA napisał: |
Nie wiem, mam wrażenie, że błędnie interpretujesz temat, albo rzeczywiście nie dopuszczasz myśli, iż osobowość samotnika - istnieje wśród nas, i nie jest niczym "cudacznym", ekstremalnym, a tacy ludzie potrafią być szczęśliwi, cieszyć się życiem, bez problemu realizować się, często rozwijając swoje pasje, zainteresowania, itp...
|
Potraktowałam zbyt poważnie określenie samotnik.
Tobie chodzi po prostu o kogoś, kto mieszka sam i nie lubi mówić o sobie a za to świetnie mu się milczy w towarzystwie innych. Szczęśliwy singiel.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Czw 16:00, 19 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:10, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | kasia_imig napisał: | klementyna napisał: |
i te właśnie paradoksy określają różnice miedzy samotnikiem świadomym, a samotnikiem nadwrażliwym, którego sposób bycia wynika z choroby. |
Bardzo mocno śmiem wątpić, czy świadomie wybieramy sobie typ osobowości. |
Bardzo mocno śmiem wątpić, ze zrozumiałaś to zaznaczenie.
A jeśli chodzi o osobowość, to coby nie mówić i jakby tu nie dywagować - sami ją sobie kształtujemy - poprzez np. wypracowywanie pewnych nawyków, określanie tego, co sprawia nam przyjemność, poprzez wzorowanie się na innych, poprzez wpływy środowiskowe, bądź w toku nabywania życiowych doświadczeń itp itd. ... Osobowość określa nie tylko nasza psychikę, charakter ale cały system zachowań. |
Ale introwertyzm lub ekstrawertyzm to raczej cecha wrodzona, prawda? Jeśli nie zrozumiałam, co masz na myśli mówiąc "świadomie" - proszę o wytłumaczenie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:15, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ligand fas napisał: |
Pytałem by wyjaśnić pewne kwestie - sądzę, że teraz Pogłosce będzie łatwiej z Tobą dyskutować. |
Dzięki.
A co zrobisz, żeby FRIDZIE łatwiej było dyskutować ze mną?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:18, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
kasia_imig napisał: |
Jeśli nie zrozumiałam, co masz na myśli mówiąc "świadomie" - proszę o wytłumaczenie |
Tak, tak!!! Rozmawiajmy o świadomości!!! )))
Co można sobie świadomie ukształtować?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:53, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
[ Co można sobie świadomie ukształtować? |
Cycki, na ten przykład, można sobie świadomie ukształtować.
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:56, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Cycki, na ten przykład, można sobie świadomie ukształtować. |
Z tym, że nawet i to nie zawsze się udaje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|