|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:50, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
jesli chodzi o zbrodnie to najlepiej konkretnie
jesli chodzi o papieza - to to jest niestety polityka, sa rozne opcje
np taka, ze mozna go bylo obalic i wstawic swojego..
a jesli chodzi o ksiezy to slyszalem, ze w latach komunistycznych byla specjalna jednostka majaca werbowac ksiezy w czasie seminarium lub nawet przed
i potem ci, na ktorych byly takie haki mieli rozkazy robic jakie pijanstwa, orgie sexualne itp
chodzilo o podkopanie kosciola od srodka
dzis moze niektorzy z nich zasiadaja we wladzach kosciola( te cale lobby homosecualne lub inne... )
wiec wniosek jest taki, ze nie wszystko takie jest, na jakie wyglada i
powinno sie raczej oceniac po efektach a nie propagandzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:31, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja coraz bardziej dałam się ponieść Dawkinsowi. Zrozumiałam tez dokładnie, co chciał powiedzieć przytaczając słowa swojej żony, które wypowiedziała, gdy pytano ją dlaczego nie zmieniła szkoły, do której nie cierpiała chodzić. Powiedziała "bo nie wiedziałam, że można". Ja też nie wiedziałam, że można. Że można kwestionować podstawy wiary, religii i poddać je rewizji nauki. Nie wiedziałam, że można odrzucić Biblię i włożyć ją między bajki, nawet nigdy specjalnie się tym nie interesowałam. Dawkins poukładał moje wątpliwości, pogrupował i sprawił, że kostki układanki wskoczyły na swoje miejsca. Książka niezwykła, miejscami zbyt amerykańska, miejscami zbyt naukowa, zawsze inteligentna, uszczypliwa, ciekawa. Bardzo bym chciała, żeby przeczytała je Fly - jestem strasznie ciekawa Twoich opinii. Oczywiście, jestem ciekawa też innych opinii. Aproxymacie, rozumiem, że Tobie książka nie przypadła do gustu. Dlaczego? Co jej zarzucasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Nie 16:18, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ksiązka była niezła, ale nie powalająca.
Jedna z tych do których się nie wraca, mozę dlatego że z mojego punktu widzenia nie było w niej nic nowego i odkrywczego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:09, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Serio? Wiedziałeś to wszystko? Na przykład, że w Biblii nie ma mowy o "dziewicy", ale raczej o "panience"? Że żydowskie dzieci w Izraelu uważają, że zdobycie Jerycho było całkiem w porządku, mimo, że wycieli w pień tambylców, a nawet zwierzęta? Że przykazanie "nie zabijaj" pierwotnie znaczyło: nie zabijaj Żyda!? Że katolicy w Ameryce na serio wierzą w kreacjonizm i walczą o wycofanie ze szkół teorii Darwina? Dla mnie to wszystko jest nowe. Nie miałam świadomości, że różnimy się (my, ludzie) aż tak bardzo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 18:43, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Bardzo bym chciała, żeby przeczytała je Fly - jestem strasznie ciekawa Twoich opinii. Oczywiście, jestem ciekawa też innych opinii. |
O, dziękuję. To miłe przeczytać, że ktoś jest ciekawy twoich opinii.
Do tej książki przyczajam się od kilku miesięcy (nawet mam ją "pod ręką"), ale czytając i słysząc opinie na jej temat (z wyjątkiem Twojej, Kewo), wyłania mi się obraz lektury w tonie dogmatyczno-radykalnym. A ja nie lubię natrętnego forsowania jakiejś idei, nawet wtedy, jeśli ona jest po mojej myśli. W kwestiach, co do istoty niemożliwych do zbadania, wolę pokorę wątpliwości. Ale może się w końcu przełamię, bo ileż można czytać kolejne wizje upadku świata a la Varga |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:08, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Właśnie dlatego jestem ciekawa, bo podchodzisz do niej jak do jeża, czyli tak jak ja. Tymczasem książka jest zabawna, wcale nie dogmatyczna i nienatrętna. Dawkins opisuje, jak musiał zmierzyć się z aktami nienawiści, jakie na niego spadły i nie opuszcza go zdumienie. Pomyślałam, że odczuwam podobne zdumienie, gdy spotykam "nawiedzonych", żądnych krwi i mających na wszystko swoje pokrętne odpowiedzi. Wiem, co mówię, bo nawet w rodzinie męża mamy katechetkę. "Powaliła" mnie kiedyś dowodem (zakładem) Pascala. Dawkins ładnie to wszystko poukładał, chociaż np. rozdział o memach trochę mnie znudził.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:21, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Też się muszę w końcu zebrać ( i też jest trochę uprzedzony co do tej lektury, w sumie j.w.).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:31, 10 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, że będzie z kim przegadać temat.
Ciągle jeszcze czytam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:46, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Aproxymacie, rozumiem, że Tobie książka nie przypadła do gustu. Dlaczego? Co jej zarzucasz? |
Dopiero teraz to przeczytałem.
Spodziewałem się chyba czegoś innego, przeczytałem do tego czasu wszystko Dawkinsa co tylko w Polsce wydano. "Samolubny gen" zrobił na mnie swego czasu ogromne wrażenie. Później zachwycałem się tymi precyzyjnymi i błyskotliwymi wykładami, jakimi w gruncie rzeczy były jego książki. Dla kogoś kto interesuje się biologią i genetyką to były dzieła znakomite, inspirujące i pełne treści. Co dostałem w "Bogu urojonym"? Chaotyczne zaangażowanie w spory ideologiczne? Zaskakującą dawkę narcyzmu? Coś kompletnie innego niż w dotychczasowych książkach. I w dodatku mało interesujące. Jakby tego było mało, to trochę Dawkins sam przekreśla swoje własne poglądy: jeśli memy odpowiadają genom a te nie są dobre ani złe, co najwyżej w ten czy inny sposób skuteczne, to i religie i inne idee (jako memy) również nie mogą być dobre czy złe. Po prostu nie można ich oceniać według takich kryteriów. Jeśli potrafią się utrzymać przez tysiące lat to znaczy jedynie tyle, że są skutecznymi replikatorami a cała reszta to nasze arbitralne przekonania, że to my rządzimy ideami a nie odwrotnie (a rewolucyjne podejście Dawkinsa dawniej oznaczało właśnie wskazanie ludzi/organizmów jako po prostu robotów/nosicieli genów/memów).
Pewnie można byłoby wiele o tym pisać ale to niczego nie zmieni. Jeśli stary Dawkins ma rację, to nowy Dawkins jest jedynie nosicielem takich a nie innych memów. Których skuteczność wobec mnie okazała się nikła ale np. Ty, Kewo, będziesz ich dobrym gospodarzem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 21:57, 06 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Widzisz, bo ja mam całkiem odwrotnie. Biologiczne i genetyczne jakoś tak trudniej do mnie trafiają. Obecnie czytam "Rzekę genów" i miejscami mnie nudzi np. o tańcu pszczół miodnych, którym Dawkins szczerze się zachwyca. Dla mnie wystarczyłoby opisać to w 5 zdaniach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:38, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
O, a ja właśnie uwielbiam te opowieści o tańcach pszczół, bleskotkach i figowcach. Czytanie takich rzeczy sprawia mi mnóstwo frajdy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:28, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | O, a ja właśnie uwielbiam te opowieści o tańcach pszczół, bleskotkach i figowcach. Czytanie takich rzeczy sprawia mi mnóstwo frajdy. |
walisz konia przy tymczy co**, czy jakos inaczej uzyskujesz endorfine?!?
zgodzilbym sie z kewa, bo przy czytaniu "rzeki genow" tak gdzies po 15 stronie uswiadomilem sobie. ze kolo powiedzial ze dwa zdania (pomyslalem WTF?! )
ALE*, z drugiej strony dawkins ma parcie na szklo i na siano
wiec kwestia ekonomiczna nie jest do pominiecia
*po retrospekcji
** [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:17, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
walisz konia przy tymczy co**, czy jakos inaczej uzyskujesz endorfine?!?
|
Są dwa sposoby uzyskiwania zadowolenia:
pierwszy, to proste przyjemności zmysłowe (jedzenie, picie, seks itp.), które mają jednak dwie wady - są chwilowe i nietrwałe, łatwo prowadzą do przesytu, znudzenia i pustki,
drugi (którego chyba nie znasz) - to radość połączona z obowiązkiem, poświęceniem, pracą, wysiłkiem intelektualnym. To wtedy osiąga się prawdziwe szczęście.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:24, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | "Samolubny gen" zrobił na mnie swego czasu ogromne wrażenie. Później zachwycałem się tymi precyzyjnymi i błyskotliwymi wykładami, jakimi w gruncie rzeczy były jego książki. Dla kogoś kto interesuje się biologią i genetyką to były dzieła znakomite, inspirujące i pełne treści. Co dostałem w "Bogu urojonym"? Chaotyczne zaangażowanie w spory ideologiczne? Zaskakującą dawkę narcyzmu? Coś kompletnie innego niż w dotychczasowych książkach. I w dodatku mało interesujące. |
W pierwszym odruchu mogłabym napisać to samo.
Po "Bogu urojonym" oczekiwałam równie bezwzględnych biologicznych dowodów i porównań jak w poprzednich pozycjach.
W pierwszym odruchu...
Jednakże krok po kroku idea, mem Boga urojonego zaczęła zasiedlać mój umysł. Aż całkiem go ogarnęła. Umysł ludzki to nieskończony obszar stwarzania, wyjaśniania, projektowania.
Urojony kojarzymy brzydko z chorobami psychicznymi. Może to kwestia tłumaczenia. Bóg urojony, to cudowne dzieło człowieka, wykraczające poza mózg ewoluujący na afrykańskiej sawannie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:51, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Urojony kojarzymy brzydko z chorobami psychicznymi. |
to Ty poniekad raczysz kojarzyc z psychicznymi
ja kojarze "urojony" z liczbami urojonymi :
http://www.trzydziestki.fora.pl/w-przerwie-na-kawe,12/wstaw-tu-filmik-albo-papuga-zostanie-wystawiona-za-okno,5953-160.html#901736
czyli np nie stukalabys na swoim laptopie o 2rodzajach przyjemnosci, gdyby nie liczby urojone...
ps ten kolo mowi jak pilat*
ps2:
a jeszcze do dawkinsa
napisal :
"Czy nie starczy że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
przeciez kazdy polak, co skonczyl gimnazjum( czy tez dostatecznie uwazal w podstawowce) wie, ze np
bez poszukiwania kamienia filozoficznego nie mielibysmy chemii
bez kart tarota nie byloby psychologii
nie chce przez to powiedziec, ze dawkins to tempy cwok, ale tylko to,
ze z ewolucyjnego punktu widzenia jest lepiej, zeby te wrozki jednak tam byly
*ten z 6:44 :
http://www.trzydziestki.fora.pl/w-przerwie-na-kawe,12/wstaw-tu-filmik-albo-papuga-zostanie-wystawiona-za-okno,5953-160.html#901738
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 10:04, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Jednakże krok po kroku idea, mem Boga urojonego zaczęła zasiedlać mój umysł. Aż całkiem go ogarnęła. Umysł ludzki to nieskończony obszar stwarzania, wyjaśniania, projektowania.
Urojony kojarzymy brzydko z chorobami psychicznymi. Może to kwestia tłumaczenia. Bóg urojony, to cudowne dzieło człowieka, wykraczające poza mózg ewoluujący na afrykańskiej sawannie. |
Dokładnie tak właśnie miałam, co próbowałam tu nieudolnie przedstawić. Dałam się Dawkinsowi ponieść i wszystko zaczęło mi się układać w całość.
Czy wróżki są potrzebne? Tak jak św. Mikołaj. Niekoniecznie trzeba od razu wierzyć. Od niepojętego jest sztuka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:09, 08 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: |
to Ty poniekad raczysz kojarzyc z psychicznymi |
Nie tylko ja.
W języku polskim urojenia to zaburzenia treści myślowych obecne w psychozach.
Stąd sam tytuł książki niektórym wydaje się obrazoburczy.
corsaire napisał: |
nie chce przez to powiedziec, ze dawkins to tempy cwok, ale tylko to,
ze z ewolucyjnego punktu widzenia jest lepiej, zeby te wrozki jednak tam byly
|
Tu, niestety, z bólem serca, muszę się z Tobą w pełni zgodzić.
Bóg nierzeczywisty, wyimaginowany, urojony jest nam potrzebny. Musimy tylko zrozumieć, że nie istnieje poza naszą wyobraźnią.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:09, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
dlaczego z bolem serca?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:25, 10 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
corsaire napisał: | dlaczego z bolem serca? |
Bo nie lubię się z Tobą zgadzać. )))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baca350 oprawca moreli
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:43, 21 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cors tylko udaje palanta, ja go znam, cyca! Hej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|