po 30-tce

nudziarz

Czytam .. i bawię się setnie...
Z czego ? ano z przenoszenia sredniowiecznego sposobu myslenia ( i dziaąlnia ) na czasy współczesne.
Stosy.. inkwizycja.. normalnie horror !!!

tyle, ze o powszechnie w owych czasach panujacymi łamaniu kołem czy rozdzieraniu końmi za przestępstawa "cywilne" wszyscy jakoś zapomnieli.
O obdzieraniu ze skory jako metodzie wydobycia zeznań i innych z tamtych czasów pomyslach nie wspomnę.
Takie były czasy.. taka moralnośc... więc proszę, nie wyciągajcie palenia na stosie jako jakiejś szczegolnie brutalnej metody dziaąlń kościoła. Metody władz cywilnych były rownie "sympatyczne "

Kilo OK

O faktycznie, uciekło mi jedno zdanie w cytacie: "hiszpanie nie plywali do ameryk dla nawracana, ale dla KASIORKI ".

Na wątku o Gruzji, udowodniłeś tylko, że wyrywasz zdarzenie z historycznego ciągu przyczynowo skutkowego, by dowieść swych racji. Zastosowałeś zasadę: historia zaczęła sie do zdarzenie lub kilka dnie wcześniej.

Ron

No chcę powiedzieć, że Twoim Wielkim Mzimu jest Racjonalizm, który posługuje się Nauką. Jest tylko jeden problem. Ludzie rzadko zachowują się racjonalnie, a jeszcze rzadziej naukowo, więc wszyscyśmy są grzeszni. W zasadzie jest jeszcze drugi problem. Wielkie Mzimu nie objawia co jest dobre, a co złe, albo ohydnie mętnie i nieprzekonująco. Think

Na razie, więc wyznawcy Mzimu koncentrują się na krytyce innych religii, ze szczególnym uwzględnieniem KK.

Kewa

Ron

nudziarz

Tak a propos łamiania kolem... jesli ktoś jest ciekaw, mogę w miarę, szcegołowo opisać przbieg takiej egzekucji

Kilo OK

Kewa, rozdzielano, rozdzielano. Sądy świeckie spaliły więcej "czarownic", niż inkwizycja oskarżyła o herezje.
Zadaj sobie trochę trudu i zapoznaj się z historią.

W poście na który tak obruszył sie Cros, zasygnalizowałem ten rozdział.

P.S.
Na necie, można znaleźć film "naukowe", o torturach czy sposobach egzekucji, z polskim lektorem.

nudziarz

Kilo... nawet nie w tym rzecz,
Po prostu takie były czasy, że ciało człowieka masakrowano na najbardziej wymyslne sposoby.
I ciut smieszne jest oskarżanie w tej sytuacji inkwizycji o szczegolne okrucieństwo.
W porownaniu z przeciętną egzekucją, spalenie na stosie to malenki pikus.
Serio.
Proponuje poczytanie literatury.

l

Kilo OK

Ależ zgadzam się.
Uważam za dziecinne odnoszenie, powiedzmy średniowiecza do końca XX wieku.

Temat inkwizycji, był na forum gdzie udziela się Kewa, omawiany 1234 razy. Był prostowany, wyjaśniany, byli przytaczani historycy i mat. źródłowe. A Kewa dalej swoje. To nie racjonalizm, to wiara.

l

nudziarz

Jak pisałem - w porownaniu do łamania kołem - stos to pikuś.
Jak wyglądało łamanie kołem ??
Ano delikwenta przywiazywało się do poziomo zamocowanego dużego koła od wozu, po czym kat krecił kołem i przy pomocy maczugi ( pałki ) łamal po kolei kości nieszczęsnika.
Najpierw przedramiona i golenie, potem kolejne kości kończyn......
Wprawny kat nie dopuszczał by przy tym ofiara straciął przytomność.
Finałem był albo cios w głowe, łamiacy czaszkę, albo cios w mostek łamiący i powodujacy, zapadnięcie żeber i powolne uduszenie sie ofiary.

I co w kwestii stosow ?

Kewa

Skąd Wam się to bierze, że tak chętnie odsyłacie do poczytania i dyskredytujecie? Czytanie akurat wszystkim nam wychodzi na dobre, ale szalenie drażni mnie to Wasze, Panowie, poczucie wyższości. Naprawdę nie wierzę, że wszyscy tu mają tak rozległą wiedzę na wszystkie tematy (łącznie z tymi, którymi osobiście się gorąco interesuję), tylko ja jedna taka głupia. Otóż, praktycznego rozdziału władzy świeckiej od kościelnej w Polsce przynajmniej nie było, nie mogło być. Nawet szkoły, szpitale były wyłącznie kościelne. Cesarz trochę walczył z papiestwem o prymat, ale raczej niewiele zyskał, bo ze zbuntowanym, ale jednak biskupami nadal musiał trzymać. Oczywiście, że kary były nieludzkie i okrutne, nawet u Sienkiewicza o tym sporo można przeczytać. Krucjaty miały na celu zwiększenie siły kościoła i tyle. Tak naprawdę chodziło o wpływy, nie miłosierdzie, zatem i metody były miłosierne raczej mało. To ja tez może podrzucę link, jak już z głowy niczego nie można napisać. [link widoczny dla zalogowanych]

l

Ron

Nie obrażaj się Kewo ale to naprawdę dziwne, gdy twierdzisz, że władza świecka i Kościół w Średniowieczu to zasadniczo jeden pies, a potem wklejasz linka, gdzie opisują jak władza świecka i papiestwo walczą na kły i pazury.

l

Ron

Kilo OK

Kewo wiesz kto na początku średniowiecza zachował resztki wiedzy?
Kto sprawił że wiemy o Horacym, Owidiuszu, Wergiliuszu, o filozofach greckich, o historii Rzymu? Właśnie kościół i jego biblioteki, rozsiane po całej europie, skrybowie przepisujący książki, stabilizacja zakonnego życia. Naprawdę polecam zapoznanie sie z historią.