Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:30, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy wierzycie w Przepowiednie?
Jeżeli tak wygodniej
Czy zdarzyło się Wam spotkać się z ludźmi które mogą powiedzieć co się stanie z wami?
Spotkałam dziewczynę, która dokładnie wiedziała co się ze mną dzieje, potrafiła bezbłędnie zobaczyc to, co wiedziałam o sobie a o czym ona nie miała prawa wiedzieć.. ona wyczuła, zajrzała w moje oczy i wiedziała…
Czy wg was Przyszłość jest możliwa do zmiany?
Zawsze… ale nigdy nie wiadomo po fakcie, czy to ja bezpośrednio wpłynęłam na jej zmianę.. czasami tak, kiedy wiem, że na imprezie osoba mi towarzysząca znowu się spije i spuści mi łomot.. wtedy nie idę na imprezę..
Czy można walczyć ze swoją Karmą?
Nie warto
Zmienić ją?
Ale po co?
Odwrócić cios Losu?
Jeżeli wierzymy w los bezsensownym byłoby próbowanie odwrócenie czegoś co i tak ma się wydarzyć..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bezrobotny trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:23, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wyzbądźcie się wszelkiej nadziei,albowiem wszyscy jesteśmy zgubieni.Co ma być już było a co było będzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 17:08, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wierzyłem.
Jednak po śmierci mojego kolegi, obserwując jej okoliczności - w sposób ewidentny wskazujące, ze po prostu parł wszelkimi silami ku swojemu przeznaczeniu, pokonując piętrzące się po drodze wielopiętrowe przeszkody, aby wreszcie to przeznaczenie spotkać.... zaczynam wierzyć, że przynajmniej pewne wydarzenia, jakieś ważne punkty na naszej drodze są nam zapisane w przestrzeni i czasie.. i nic nie może tego zmienić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:52, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ale duperele
ludzie, jak już spotkacie tego wróżbitę to spytajcie o konkrety ! liczby w lotto ! a nie pierdoły "i spotkasz wtedy człowieka który odmieni Twoje życie", "i spotka Cię wielka radość"
kuźwa. jednak Polska to ziemia obiecana dla każdej jednej sekty świata...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:49, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Rok wielkiego siódmego numeru obrócony
Pojawi się w czasie Igrzysk hekatomba
Niedaleko wielkiego Tysiąlecia...
Nostradamus
Czterowiersz 74
Centuria X
PS
Hekatomba - słowo zapożyczone z klasycznej greki
Dosłownie oznacza "sto wołów"..
To wielka publiczna krwawa ofiara
W starożytnej Grecjii takie ofiary składali na otwarcie zawodów atletycznych rozgrywanych regularnie w Koryncie..
Czas wskazany jest następującym rokiem po roku kończącym sie na 7 w Wielkim Tysiąceleciu
[/i]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:32, 13 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Do przepowiedni mam podobny stosunek jak do horoskopów- nie czytam i nie wierzę, bo jest to samonapędzające się zjawisko. Znając jakiś hipotetyczny fakt z przyszłośći własnej, podświadomie dążymy do zrealizowania go. I to niezależnie od tego czy przynosi nam coś dobrego czy wręcz przeciwnie.
Co do tzw. przeczuć natomiast, to niestety skłaniam się ku wierze. Zdarzają mi się przypadki wręcz genialne, od wykrakania wypadku własnego małżonka, po wylosowanie kosmetyków w konkursie SMS-owym. Cały czas czekam jednak na to cudowne objawienie kumulacyjne ( o ile Seeni mnie nie wyprzedzi )
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:47, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
illunga napisał: | Do przepowiedni mam podobny stosunek jak do horoskopów- nie czytam i nie wierzę, bo jest to samonapędzające się zjawisko. Znając jakiś hipotetyczny fakt z przyszłości własnej, podświadomie dążymy do zrealizowania go. I to niezależnie od tego czy przynosi nam coś dobrego czy wręcz przeciwnie.
|
Młody lew pokona lwa starego,
Na polu walki podobnym do bitewnego pola
W pojedynczym starciu
Przebije on jego oko w złotej kracie'
Jedną z dwóch części
Stary lew umrze w strasznych cierpieniach ...
Nostradamus
Centuria I
Czterowiersz 35
Król Francji Henryk II ostatniego dnia trzydniowego turnieju rycerskiego zmarł w tragicznych okolicznościach ..
Używał jako swojego osobistego godła lwa ( chociaż nie było to zgodnie z regulaminami heraldyki)
Spotkał się w pojedynku z 33 letnim dowódcą gwardii szkockiej o nazwisku Coryes, którego przodki pochodzili ze Szkocji
Jak wiadomo herbem Szkocji jest lew
W trakcie walki złamała sie kopia Coryesa
Jedna część lekko raniła króla w szyje
Natomiast druga większa część ostrza kopii przebiła pozłacaną przyłbice królewskiego hełmu i ugodziła króla w oko , uszkadzając mózg
Henryk zmarł po dziesięciu dniach w strasznych męczarniach ....
Wspominam to jedno z najsłynniejszych przepowiedni Nostradamusa żeby tak zadać sobie pytanie...
Czy Henryk czytał tą przepowiednie i podświadomie dążył do jego zrealizowania ?
Z taką perfekcyjną dokładnością?
I jego przeciwnik też?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Czw 15:59, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
illunga Procyon Lotor
Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 8282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 473 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Ankh-Morpork Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:33, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A jeśli znał? A jeśli mimo to...samo jakoś wyszło? Czasem rzeczywistość bywa bardziej nieprawdopodobna niż by się zdawało. Triuzm, ale prawdziwy.
A tak na marginesie: kiedy napisałeś o przebitym oku w pierwszej chwili skojarzył mi się bardzo podobny przypadek, też z udziałem koronowanej głowy, ale angielskiej. Harold, ostatni z anglosasów na tronie Anglii zgniął rażony strzałą w oko.
Co za okropna wręcz precyzja w wybraniu miejsca ciosu. U obu panów Królów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio śnią mi się liczby.
Albo na rakiecie - rakiety nie pamiętam, natomiast jej numer podwozia ( )doskonale. Nawet bardzo długie numery zapamiętuję.
Albo numer odjeżdżającego autobusu itd.
Snu niemal nie pamiętam - np. co ja robiłam na przystanku autobusowym, albo w rakiecie.
I tak się zastanawiam czy to skutek gry w Obcego? (zastanawiałam się czasami ilu nas jeszcze wykończy), czy to jakiś znak i zacząć grać np. w totolotka?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:44, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gdybym miał wierzyć we wszystkie znaki,wróżby czy horoskopy to powinienem być bogaczem z haremem kobiet
a tak nie jest
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:46, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Może dlatego że nie jestem bogaty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:49, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Gdybym miał wierzyć we wszystkie znaki,wróżby czy horoskopy to powinienem być bogaczem z haremem kobiet
a tak nie jest |
A no widzisz Chłopaku...Niektórym się sprawdza, a innym nie.
Ja tam jestem bogaczką z haremem mężczyzn, ale od przybytku głowa nie boli.
.
Powracając do liczb - może zacznę zaglądać na typera?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 21:49, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja podejrzewam, że to dlatego, iż wmawiasz sobie, że nie masz kobiety bo nie jesteś bogaty....to Ci ciąży jak piętno i hamuje nawiązywanie znajomości.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
AliAs99 Gość
|
Wysłany: Wto 22:05, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie się liczby nie śnią, ale za to we śnie potrafię przeprowadzać dowody bardzo trudnych twierdzeń matematycznych. Zaczęło to się już chyba w szkole podstawowej, kiedy nie mogłem rozwiązać jakiegoś matematycznego zadania. W końcu zrezygnowałem. Jednak we śnie postanowiłem spróbować jeszcze raz, no i oczywiście się udało. Dostałem później piątkę, bo szóstek to jeszcze wtedy nie było.
Myślę, że podczas snu łatwiej można skupić się na jednej sprawie, a na jawie za wiele rzeczy nas rozprasza. Podczas snu nie komplikujemy rzeczy prostych, lecz wybieramy rozwiązania najmniej skomplikowane. Doskonale wychodzi nam pisanie poezji i wygłaszanie przemówień. Potrafimy dobrze znaleźć się w każdej sytuacji, łatwo omijamy kłopoty. Szybko przenosimy się z miejsca w miejsce. Jesteśmy bardzo elokwentni i potrafimy mówić o wszystkim. Nie potrafi nam się oprzeć żadna kobieta. |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:22, 09 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Mnie się liczby nie śnią, ale za to we śnie potrafię przeprowadzać dowody bardzo trudnych twierdzeń matematycznych. Zaczęło to się już chyba w szkole podstawowej, kiedy nie mogłem rozwiązać jakiegoś matematycznego zadania. W końcu zrezygnowałem. Jednak we śnie postanowiłem spróbować jeszcze raz, no i oczywiście się udało. Dostałem później piątkę, bo szóstek to jeszcze wtedy nie było.
|
No właśnie.
Ja nie wierzę w przepowiednie ani sny prorocze (o czym już wcześniej na tym topiku pisałam) co nie oznacza negacji dla tych, którzy w nie wierzą.
Ja nie chcę wierzyć. Natomiast sny mnie interesują. Nie sądzę by mnie się udało rozwikłać ich zagadkę natomiast myślę, a nawet wiem, że niektórzy potrafią z nich korzystać.
I nie chodzi mi o wygraną w totolotka bo post powyżej był żartem.
Natomiast faktycznie te liczby zapamiętuję tak wyraźnie, ze budząc się mam je pod powiekami dosłownie.
Powracajac do Twojego posta - znam osobnika, który we śnie nauczył się robić salto do tyłu. W realu strasznie się bał, a we śnie pokonał ten strach wiedząc (gdzies podświadomie) , że śni i w razie czego nie rozbije sobie głowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 6:47, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ja podejrzewam, że to dlatego, iż wmawiasz sobie, że nie masz kobiety bo nie jesteś bogaty....to Ci ciąży jak piętno i hamuje nawiązywanie znajomości. |
A znajdź kobietę która by chciała mieć chłopaka,faceta bez kasy marne szanse na to widzę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 7:34, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wyobraź sobie, że jednak znam takie kobiety dla których bogactwo nie jest pryjorytetem....owszem kobiety CHCĄ czuć przy mężczyźnie stabilizację i nie chcą wiązać się z obibokami...chociaż i takie bywają ale nie możesz generalizować
Co do tematu...uważam, że wszystkie przepowiednie można podpasować pod zaistniałe fakty....podchodzę do nich z ogromnym dystansem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:12, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ha!
I jeż się wszystko wyjaśniło! Te liczby to zapowiedź wielkiego eksperymentu (fizycznego, ale i pewnie w dużej mierze matematycznego żeby to wszystko obliczyć).
Za kilka tygodni za pomocą olbrzymiego akceleratora (Wielki Zderzacz Hadronów) naukowcy z CERN doprowadzą do zderzenia dwóch wiązek cząstek (konkretnie o protony chodzi) o wielkiej energii .
Może uda im się przy tym stworzyć kilka małych, czarnych dziurek, które następnie nas wessają.
[link widoczny dla zalogowanych]
A ja sobie myślę, że oni chcą otworzyć jakieś gwiezdne wrota.
No i niech mi teraz ktoś powie, że sny nie są prorocze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zadziora Gość
|
Wysłany: Śro 12:27, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
a ja liczę na to, że te eksperymenty zaskutkują wynalazkiem teleportu i już nigdy więcej nie będę musiała latać... co to by była za wspaniała rzecz! precz z pkp i wszelkimi innymi środkami transportu! |
|
Powrót do góry |
|
|
AliAs99 Gość
|
Wysłany: Śro 14:03, 10 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Może uda im się przy tym stworzyć kilka małych, czarnych dziurek, które następnie nas wessają. |
Jeśli te czarne dziury rzeczywiście powstaną to jednak będzie z nimi nieco kłopotu. Jak dotąd nikt nie znalazł sposobu na likwidację czarnej dziury, a przecież coś z nimi trzeba będzie zrobić. Wszystko, co wiadomo o czarnych dziurach, to jest to, że pochłaniają one materię. No i dlatego być może nie będzie innego wyjścia, niż tylko pozwolić im wessać całą planetę. |
|
Powrót do góry |
|
|
|