Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

prezerwatywy tylko dla pełnoletnich!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:12, 19 Maj 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Rozumiem obawy Seeni przed niechcianą ciążą jej córki. I rozumiem jej zachowanie. Ale zrozumienie nie oznacza akceptacji. Uważam, że większość z nas rodziców nie potrafi zapracować sobie na autorytet. Jeśli małoletnie dziecko w tak ważnej sprawie jak współżycie seksualne nie liczy się ze zdaniem matki i ojca, to traktuję to jako porażkę rodziców. .




kocham teoretyków.
pasjami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 8:55, 20 Maj 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Wiolinowa napisał:
Rozumiem obawy Seeni przed niechcianą ciążą jej córki. I rozumiem jej zachowanie. Ale zrozumienie nie oznacza akceptacji. Uważam, że większość z nas rodziców nie potrafi zapracować sobie na autorytet. Jeśli małoletnie dziecko w tak ważnej sprawie jak współżycie seksualne nie liczy się ze zdaniem matki i ojca, to traktuję to jako porażkę rodziców. .




kocham teoretyków.
pasjami

No, ja też. Kompletne oderwanie od rzeczywistości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:54, 20 Maj 2013    Temat postu:

To prawie jak z Angeliną i cyckami. Znaczy się idea podobna. W mojej rodzinie były przypadki chorób umysłowych to profilaktycznie odetnę sobie głowę. Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:31, 20 Maj 2013    Temat postu:

Ron napisał:
W mojej rodzinie były przypadki chorób umysłowych to profilaktycznie odetnę sobie głowę. Think


O, i w końcu coś mądrego wymyśliłeś ! Applause


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 12:45, 20 Maj 2013    Temat postu:

Ron napisał:
To prawie jak z Angeliną i cyckami. Znaczy się idea podobna. W mojej rodzinie były przypadki chorób umysłowych to profilaktycznie odetnę sobie głowę. Think


Spokojnie!
Medycyna zna takie przypadki i może Ci udzielić stosownej pomocy.
Druga sprawa, jak byś odciał sobie głowe, to kto będzie pisał za Rona tu na tym forum?
Piszesz dużo, nie zawsze mądrze, lecz już przyzwyczaiłem się do Twego pisania i czasami nawet to lubie.

Więc zastanów się nad takim krokiem.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 12:50, 20 Maj 2013    Temat postu:

Pochodzenie O-Ren Ishii napisał:
Ron napisał:
W mojej rodzinie były przypadki chorób umysłowych to profilaktycznie odetnę sobie głowę. Think


O, i w końcu coś mądrego wymyśliłeś ! Applause

W sumie tez chciałam podobnie skomentować, ale trochę jednak żal mi się zrobiło ohydnego Rona. Trudno przewidzieć jakie bzdety wypisywałby bez głowy. przewala oczami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:08, 20 Maj 2013    Temat postu:

Miło mi, że tak tanim kosztem sprawiłem Wam przyjemność. A pochwały gdzie? Blue_Light_Colorz_PDT_21 Sępy.

Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 20:30, 20 Maj 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Jeśli małoletnie dziecko w tak ważnej sprawie jak współżycie seksualne nie liczy się ze zdaniem matki i ojca, to traktuję to jako porażkę rodziców.

Myślę, że masz rację. W każdej sprawie dziecko, nie tylko małoletnie powinno liczyć się ze zdaniem rodziców. Z tym, że absolutnie nie uważam, że owo liczenie się oznacza to samo co podporządkowanie się każdej opinii rodziców. Liczenie się z czyimś zdaniem, jak dla mnie, to branie pod uwagę, przy podejmowaniu decyzji, tego zdania. Koniec kropka. Osobiście uznałabym za wychowawczą porażkę, gdyby moje dziecko wykonywało każde moje polecenie, zgadzałoby się z wszystkimi moimi decyzjami i w każdej sytuacji podzielało moje stanowisko. Oznaczałoby to, że stworzyłam cyborga a nie, że wychowałam myślącego, młodego człowieka.
Swoją drogą pamiętam jak będąc młodą żoną i matką zwaliłam się na weekend do moich rodziców. Moja siostra ,wówczas studentka I- szego roku, zakupiła na wieczór dwie flaszki wina i siedziałyśmy sobie popijając z rodzicielką. Tak przy drugiej butelce, siostra bez zażenowania wyznała, że jej się ohydnie podoba niejaki Roberto i że czuje bezbożne dreszcze, kiedy On ją dotyka. Moja Matka zachłysnęła się, co prawda najpierw winem, ale potem szybko ochłonęła i pozornie mimochodem rzuciła: a spać z nim przemyśliwasz?
Siostra coś tam rzekła, ale wtedy właśnie pomyślałam sobie, że jeżeli potrafimy sobie tak o tym ewentualnym seksie i bezbożnych dreszczach pogadywać to właśnie to jest sukces wychowawczy Matki a nie cała ta reszta z doskonałymi wynikami w nauce, atrakcyjnymi kierunkami studiów i prawdopodobnie świetlaną przyszłością. Angel I że chciałabym kiedyś ze swoją ( wtedy roczną córeczką) umieć tak swobodnie rozmawiać na tak osobiste tematy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:12, 26 Maj 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
Liczenie się z czyimś zdaniem, jak dla mnie, to branie pod uwagę, przy podejmowaniu decyzji, tego zdania. Koniec kropka. Osobiście uznałabym za wychowawczą porażkę, gdyby moje dziecko wykonywało każde moje polecenie, zgadzałoby się z wszystkimi moimi decyzjami i w każdej sytuacji podzielało moje stanowisko. Oznaczałoby to, że stworzyłam cyborga a nie, że wychowałam myślącego, młodego człowieka.
no dobrze, odszczekuję. Seeni potrafi zaskoczyć. to bardzo sensowna definicja jak należy podejść do wychowywania dzieci. l'expression de mes salutations distinguées.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:19, 28 Maj 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
kocham teoretyków.
pasjami

A jakie to ma znaczenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:34, 28 Maj 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
Osobiście uznałabym za wychowawczą porażkę, gdyby moje dziecko wykonywało każde moje polecenie, zgadzałoby się z wszystkimi moimi decyzjami i w każdej sytuacji podzielało moje stanowisko.

A ja uznałabym tylko, że moje dziecko jest bardzo do mnie podobne Angel Nie rozpatrywałabym tego ani w kategoriach sukcesu, ani w kategoriach porażki. Zresztą to tylko teoria, bo przecież niemożliwą rzeczą jest, aby dziecko "wykonywało każde polecenie, zgadzało się ze wszystkimi moimi decyzjami i w każdejsytuacji podzielało moje stanowisko".
Ale ja też lubię czasem teoretyzować Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:52, 28 Maj 2013    Temat postu:

Seeni napisał:
Z tym, że absolutnie nie uważam, że owo liczenie się oznacza to samo co podporządkowanie się każdej opinii rodziców.

Ja też tak nie uważam. Uważam natomiast, że w kwestii rozpoczęcia współżycia dziecko powinno liczyć się ze zdaniem matki i ojca. Z prostej przyczyny. Dziecko nie może zapewnić utrzymania i wychowania dziecku, które może zostać poczęte wskutek współżycia. Kto więc będzie ponosił konsekwencje niechcianej ciąży? Prawdopodobnie nie małoletni rodzice lecz dziadkowie. No chyba że z góry wszyscy zakładają, że w razie "wpadki" dziecko zostanie unicestwione przed narodzeniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:06, 28 Maj 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Uważam natomiast, że w kwestii rozpoczęcia współżycia dziecko powinno liczyć się ze zdaniem matki i ojca
tu trzeba uważać ze swoimi pogladami - bo "dziecko" to pojecie dość niesprecyzowane, które obejmuje zarówno oseska, którym trzeba się zajmować, poprzez nastolatka, którego trzeba nakierowywać, młodego człowieka, o którego uwagę trzeba zabiegać, dorosłego, który ma swoje życie aż do bardziej "dorosłego", który mógłby się nami zaopiekować...

inaczej mówiąc - uważaj o co prosisz, bo może się zdarzyć, że to otrzymasz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:02, 29 Maj 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:

Uważam natomiast, że w kwestii rozpoczęcia współżycia dziecko powinno liczyć się ze zdaniem matki i ojca.

A może jakieś praktyczne wskazówki? Jak to zrobić?
Wymusić?
A jak mimo to zajdzie w ciążę (bo będzie bało się przyjść po radę odnośnie antykoncepcji), to wydziedziczyć? Wygonić z domu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 11:31, 29 Maj 2013    Temat postu:

Ja tam nie rozumiem jak jest z tym liczeniem się w kwestii współzycia.
Z postu Wiolinowej zrozumiałam, że liczenie to nie to samo co podporzadkowanie się woli rodziców. ( znaczy Wiolinowa podzieliła mój pogląd) Z tym, że nie dotyczy to współżycia( tak zrozumiałam z drugiej części postu) Nie ma to tamto- Mamusia zabrania i jak dziecko ten seks uprawia to jest to porażka Mamusi. Argument jest taki, że to nie dziecko poniesie konsekwencje tylko rodzic. To do mnie nie przemawia, bo przy każdej decyzji dziecka (niepełnoletniego a czasem także pełnoletniego) konsekwencje ponosi rodzic. Prawne, finasowe i wszelkie inne. Nie rozumiem zatem, czy dziecko wszystko musi robić tak jak każą mu rodzice, czy tylko w kwesti seksu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:44, 29 Maj 2013    Temat postu:

Wiolinowa napisał:

Ja też tak nie uważam. Uważam natomiast, że w kwestii rozpoczęcia współżycia dziecko powinno liczyć się ze zdaniem matki i ojca.

Alez skąd !!!
Wystarczy, żeby zaczęło to współzycie:
a/ po slubie
b/ posiadając mieszkanie
c/ posiadając zabezpieczenie finansowe

Bo to chyba do tego samego się sprowadza ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 16:50, 29 Maj 2013    Temat postu:

Oj to będą tacy, co nie doczekają Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:02, 29 Maj 2013    Temat postu:

Zawsze jest szansa, że dzieci po czterdziestce już tak bardzo ze zdaniem rodziców liczyć się nie muszą Angel

EDIT: Pytanie do Wiolinowej.. takie bardzo.. bardzo serio
Czy widzisz jakakolwiek możliwość iż wyraziłabyś zgodę ( zakładam, iz Twoje dziecko liczy się z Twoim zdaniem ) na współzycie dziecka przed uzyskaniem pełnoletności ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 17:11, 29 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 17:42, 29 Maj 2013    Temat postu:

A co to jest pełnoletność?

Jak się ma te minimum 18 lat to jest się pełnoletnim?

Chyba nie.
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 18:48, 29 Maj 2013    Temat postu:

Jak się ma 18 lat to jest się pełnoletnim

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 15 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin