|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:56, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
tak,
nie sposób testować każdego mężczyzny jaki nam się podoba, trzeba zdefiniować czym jest związek, a to nie jest li tylko miód i mleko, trzeba przyjąć zestaw, albo testować całe życie po dwa trzy lata, by dojść np do wniiosku, że ideały nie istnieją, to jak gdyby trochę szkoda życia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:03, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
w kwestiach o których piszesz, są wg mnie istotne dwie sprawy,
jak ciągle coś nie pasuje, to "problem" jest w osobie, której nie pasuje, a nie w tych, co do których owe niepasowanie się odnosi
dwa, ludzie zawsze wiedzą z czego będzie chcleb a z czego nie, jednak bardzo dużo energii wkładają w omijanie, wypieranie, zagłuszanie owej wiedzy, chcą szału uniesień, czyli skakać w dół z oczami zaciśniętymi jak najmocniej, są więc i potem skutki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 12:09, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | tak,
nie sposób testować każdego mężczyzny jaki nam się podoba, trzeba zdefiniować czym jest związek, a to nie jest li tylko miód i mleko, trzeba przyjąć zestaw, albo testować całe życie po dwa trzy lata, by dojść np do wniiosku, że ideały nie istnieją, to jak gdyby trochę szkoda życia |
ale każdego w ogóle? czy każdego poznanego?
Czegoś mi tu brakuje..
Przecież nie stworzę związku, nawet jeśli dokładnie go zdefiniuję, jeśli 'On' ma defekt, coś co jest dla mnie nie do przejścia. I nie chodzi o ideały. Chodzi tylko o to maleńkie, subiektywne dla każdego 'coś', co daje poczucie i nadzieję na taki związek, jaki chcemy mieć..
Poznajesz faceta w necie. Świetnie się Wam rozmawia, zapachniało przygodą, koleś wydaje się być kapitalny, wesoły, dowcipny, strzela historiami jak z rękawa.. angażujesz się w mniejszym lub większym stopniu w taka znajomość.. do czasu, kiedy to okazuje się już w realu, że jest cichy, spokojny i za wiele to on do powiedzenia nie ma.. I wszystko to, co do tej pory widziałaś, co Cię napędzało znika.
Prawdziwe jest to, co czułaś, ale fałszywe okazało się źródło tych emocji.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:12, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nie fałszywe, wyraża się po prostu nie w realnym życiu,
czyli to co pisałam wcześniej, ludziom łatwiej bez weryfikacji być jakimi chcą w sieci niz w realnym zyciu,
dlatego jestem wielce sceptyczna w kwestii znajomości z sieci,
chyba, że szybko się przenoszą do życia realnego i tam ludzie się tak naprawdę poznają, bo w sieci to się tylko wzajemnie projektują
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ws dnia Pią 12:20, 11 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:20, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
to czego Ci brakuje, to prawdopodobnie wiedza, że to ten człowiek, głęboko wewnętrzne przekonanie, mimo że się nie znacie, że nie ma jeszcze miłości, pożądania, kopotów, planów, widzisz go i wiesz, że to on, a to że ma jedno oko bardziej niż drugie, że jest łysy a miał być wąsatym szatynem itd, nie ma zadnego znaczenia,
jeśli to to, to mój drogi Dziadu, jest to tak rzadkie jak tylko jesteś sobie ową rzadkośc występowania wyobrazić , ale jeśli to to, to ja Ciebie w pełni rozumiem, jak to w sieci
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 12:37, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | to czego Ci brakuje, to prawdopodobnie wiedza, że to ten człowiek, głęboko wewnętrzne przekonanie, mimo że się nie znacie, że nie ma jeszcze miłości, pożądania, kopotów, planów, widzisz go i wiesz, że to on, a to że ma jedno oko bardziej niż drugie, że jest łysy a miał być wąsatym szatynem itd, nie ma zadnego znaczenia,
jeśli to to, to mój drogi Dziadu, jest to tak rzadkie jak tylko jesteś sobie ową rzadkośc występowania wyobrazić , ale jeśli to to, to ja Ciebie w pełni rozumiem, jak to w sieci |
Nie mogę się zgodzić, że mogę mieć wewnętrzne głębokie przekonanie, że to właśnie TEN, nie czując nic do Niego.. Coś musiało mnie tknąć, żeby takie głębokie przekonanie się we mnie pojawiło.. Zastanawiam się tylko na jakim poziomie to tknięcie istnieje. Od pożądania to się chyba w ogóle wychodzi.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:42, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
to że czegoś nie znasz, nie znaczy że tego nie ma
pamętam takie zdanie z filmu - to było jak powrót do domu, tak to widzę, jak powrót do domu
a Ty piszesz o haju, nakręcaniu, emocjach, iskrzeniu, innymi słowy, szukasz guza, dlaczego ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 12:43, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
..i prawda jest to, że zaczynam weekend
dlatego spokojnego tymczasem
dziękuję natenczas
i do zobaczenia |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati Gość
|
Wysłany: Pią 12:57, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | to że czegoś nie znasz, nie znaczy że tego nie ma
(...)
a Ty piszesz o haju, nakręcaniu, emocjach, iskrzeniu, innymi słowy, szukasz guza, dlaczego ? |
Nieee..
tak to wygląda?
w sumie na początku zawsze jest haj.. a potem różnie bywa.
..ale nad pytaniem czy szukam guza muszę się zastanowić, bo tak.. generalnie można by uznać, że szukam, ale tylko w realu..
a dlaczego?
..bo w życiu nigdy nie musiałam ponosić bolesnych konsekwencji swoich zachowań, więc jestem w pewnym sensie kaleką.. który z jakiegoś powodu chce się leczyć.
Absolutnie sytuacja o której rozmawiamy nie stanowi w tej chwili aspektu mojego życia. Flirty sieciowe mam poza sobą. Teraz jest to tylko teoretyzowanie.. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:59, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
no ja oczywiście też tylko teoretycznie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:42, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zrozumienia powinno się szukać u kogoś bliskiego, którego się nie okłamuje, nie oszukuje i któremu się ufa. Te warunki muszą być spełnione, bo jak może rozumieć nas ktoś, kogo traktujemy jak gorszy gatunek i robimy go w przysłowiowego konia. Z jednej strony oczekujemy zrozumienia, a z drugiej nie szanujemy tej osoby. To dwie sprzeczności. Nam wolno kłamać, kombinować i oczekiwać wszystkiego, a druga osoba ma tylko obowiązek ?
W necie poza zlepkami liter, czasami wspólnych zainteresowań i poglądów, a także bywania w tej samej przestrzeni sieciowej nie łączy nas nic. Zatem jak ktoś taki może nas w pełni zrozumieć ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|