|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:42, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | To dość ciekawe, jeśli ktoś wkleja zdjęcia z wakacji, to obnosi sie z tym? |
Ale z czym?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:58, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Palikot podobno jest bogatym człowiekiem. Czy on się z tym obnosi? Raczej, nie. Bawi się, korzysta, w sposób zupełnie naturalny. Na dodatek sponsoruje kulturę, czym specjalnie się nie chwali. "Obnoszenie się" to uczynienie z bogactwa swojej marki, sztandaru. Oczywiście w parze z tym idzie pogarda dla ludzi biedniejszych i rywalizacja z bogatszymi. Ludzie o słabej kondycji psychicznej bogactwem zwyczajnie się dowartościowują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 12:13, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Tego lubię, oceniam go NA +5
Tego nie lubię, oceniam na -2.
Od kiedy to, poziom zasobności portfela, świadczy o jakości życia wewnętrznego ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:42, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Animal napisał: | Kewa napisał: |
Wyczytałam, że państwo Plichtowie obnosili się ze swoim bogactwem |
Co to znaczy 'obnosili się'?
|
Drogie markowe ciuchy z widoczną marką, oczywiście buty, torebki, biżuteria. Samochody, apartamenty itp. Oczywiście obiektywnie nie ma w tym niczego złego, ale moje doświadczenie mówi mi, że często są to atrybuty, których zadaniem jest przykrycie pustki wewnętrznej. |
Chyba wygrasz mój prywatny konkurs na bzdurę roku
PS. Do wygrania tradycyjnie komplet otwieraczy. Do głowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 14:34, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie dobry przykład obnoszenia sie z pieniędzmi ( i buractawa w jednym ):
Wchodzi gostek do knajpy i do kelnera ( na tyle głośno by pół sali słyszało ) : " poproszę o najdroższszą whisky".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 14:37, 17 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:21, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | To dość ciekawe, jeśli ktoś wkleja zdjęcia z wakacji, to obnosi sie z tym?
P.S.
A jeśli pochwali sie znajomością z osobą znaną to...?
|
Ja w ogóle nie uznaję tego za obnoszenie się. Wręcz przeciwnie uwielbiam oglądać fotki z wakacji znajomych szczególnie jak byli w ciekawych miejscach, czasem egzotycznych. Zależy też od fotki czy jest na niej coś ciekawego. Tutaj na forum też ludzie zamieszczają wiele fotek, ale żeby się pochwalić że gdzieś byli>? Chyba nie.
Co do osób to jeśli ktoś zna kogoś kto mi imponuje, to mi imponuje. Ale jeśli ktoś się chwali, że ma autograf od Dody to...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Pią 15:22, 17 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:52, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | (...)
Mnie bardziej zainteresował " brak wyraźnej osobowości" jako cecha wywołująca negatywne odczucia.
Czyli co ? To osobniki ogólnie mówiąc rozmemłane ? |
Tak to można określić - mentalnie rozmemłane (poznanianka? ) choć napisałem "wyrazistej", a nie "wyraźnej" osobowości, co dla mnie nie jest tożsame. Wyrazista osobowość zwraca moją uwagę i wzbudza zainteresowanie prowokując do skupienia się nad tym, co dana osoba ma do przekazania. Jest kilka osób na forum - nie wszystkie wzbudzające moją sympatię(z wzajemnością…, których posty czytam zawsze z uwagą. Nie powinienem może dokładnie określać o kogo chodzi, ale dla przykładu, jedną z takich osób (w tym wypadku wzbudzających sympatię) jest Rosegreta. Jej wpisy pisane śliczną polszczyzną, przedstawiają zawsze jej własny punkt widzenia wynikający z wspaniałego zmysłu obserwacji i właśnie wyrazistej osobowości. Jest jeszcze kilka innych bardzo interesujących pod tym względem osób(Kasia_Imig - trafianie w "10" przy ninimum słów, Animal - takoż, Nudziarz - lakoniczna błyskotliwość, itd.) które przedstawiają swoje własne poglądy, nie powielając chwytliwych lub po prostu popularnych obiegowych haseł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:37, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Animal napisał: |
Chyba wygrasz mój prywatny konkurs na bzdurę roku
PS. Do wygrania tradycyjnie komplet otwieraczy. Do głowy. |
Jeżeli Twoim zdaniem nie ma niczego złego w ostentacyjnym wydawaniu nie swoich pieniędzy, a nawet pieniędzy powstałych na skutek przekrętu, czyli kradzieży, to może Tobie przydałyby się korepetycje z etyki. Tak zwyczajnie.
Dla umiejących czytać ze zrozumieniem - napisałam, że obiektywnie w epatowaniu bogactwem nie ma niczego złego. Mam prawo jednak subiektywnie takich ludzi nie lubić, a nawet nie wpuszczać ich do kręgu moich znajomych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 17:41, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Jak dla mnie dobry przykład obnoszenia sie z pieniędzmi ( i buractawa w jednym ):
Wchodzi gostek do knajpy i do kelnera ( na tyle głośno by pół sali słyszało ) : " poproszę o najdroższszą whisky". |
Mniej więcej o coś takiego mi chodziło i o zachowanie gospodarzy informujących szczegółowo ile kosztowało wyposażenie mieszkania. Umiarkowane snobowanie się mnie nie rusza, ma nawet swój urok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 20:12, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Nie wolno dawać pieniędzy na ulicy. Tak naprawdę udajemy, że pomagamy, żeby zaspokoić swoją próżność. |
Ale co to znaczy "nie wolno"? To jasne, dlaczego wspieranie żebrzących i "meneli" nie jest szczytem rozsądku, ale to nasze pieniądze i tylko od nas zależy, co z nimi zrobimy. Chcemy je wyrzucić w błoto - nasza sprawa. Gdyby się uważniej przyjrzeć, okazałoby się, że marnotrawimy je na tysiąc sposobów, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Dałam kilka razy pieniądze "menelowi", doskonale wiedząc, co z nimi zrobi. Dałam, bo miałam taki kaprys, taki kaprys, który przychyli mu na 5 minut nieba i przybliży go do śmierci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pią 20:23, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Kewa napisał: | Nie wolno dawać pieniędzy na ulicy. Tak naprawdę udajemy, że pomagamy, żeby zaspokoić swoją próżność. |
Ale co to znaczy "nie wolno"? To jasne, dlaczego wspieranie żebrzących i "meneli" nie jest szczytem rozsądku, ale to nasze pieniądze i tylko od nas zależy, co z nimi zrobimy. Chcemy je wyrzucić w błoto - nasza sprawa. Gdyby się uważniej przyjrzeć, okazałoby się, że marnotrawimy je na tysiąc sposobów, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Dałam kilka razy pieniądze "menelowi", doskonale wiedząc, co z nimi zrobi. Dałam, bo miałam taki kaprys, taki kaprys, który przychyli mu na 5 minut nieba i przybliży go do śmierci. |
W tym sensie, oczywiście, wolno. Nie ma zakazu. To zdecydowanie nie jest mój dobry dzień, zatem się już grzecznie pożegnam. Mam nieodparte wrażenie, że na forum jedynie przytakując i zgadzając się z przedmówcą można uniknąć posądzeń o złą wolę. Nie było moim zamiarem pouczanie kogokolwiek, a tym bardziej zakazywanie pewnych zachowań. Chciałam jedynie wykazać, że przypadkowe pieniężne wspieranie przynosi więcej szkody, niż pożytku, ale oczywiście wolno szkodzić, nie ma przeciwwskazań.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pią 20:26, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A ja odnoszę wrażenie, że chyba jesteś dziś Kewo trochę przewrażliwiona. |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:31, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Na rozładowanie nastroju opiszę co mnie spotkało. Idę wyrzucić śmieci, w śmietniku na betonie siedzi pan, jedną ręką grzebie w swojej torbie z dobytkiem, drugą coś wpycha do ust. Dramatycznie zakrzyknęłam: niech pan tego świństwa nie je! Pójdę kupię coś panu do jedzenia!
On na to: spokojnie, niech pani nie krzyczy, loda jem, kupiłem sobie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 20:41, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Na rozładowanie nastroju opiszę co mnie spotkało. Idę wyrzucić śmieci, w śmietniku na betonie siedzi pan, jedną ręką grzebie w swojej torbie z dobytkiem, drugą coś wpycha do ust. Dramatycznie zakrzyknęłam: niech pan tego świństwa nie je! Pójdę kupię coś panu do jedzenia!
On na to: spokojnie, niech pani nie krzyczy, loda jem, kupiłem sobie...
|
Dobre, bardzo dobre.
Kewo
Polikmiot zarobił pieniądze uczciwie czy "przekręcił"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 20:42, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Mojego syna kolega stwierdził, że mu się świat zawalił, bo skarbówka dobrała mu się do dupy.
Na Allegro sprzedawał smochody i cześci samochodowe, a miał 6 kont i jeden nr telefonu.
Sprzedał na 680 tyś zł i nie płacił podatków.
a wygląda na ćwoka |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:14, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Kewa napisał: | Nie wolno dawać pieniędzy na ulicy. Tak naprawdę udajemy, że pomagamy, żeby zaspokoić swoją próżność. |
Ale co to znaczy "nie wolno"?
(...)
Dałam kilka razy pieniądze "menelowi", doskonale wiedząc, co z nimi zrobi. Dałam, bo miałam taki kaprys, taki kaprys, który przychyli mu na 5 minut nieba i przybliży go do śmierci. |
Kamień z serca... Okazuje się, że mnie nie lubisz nie dlatego, że ja jestem paskudny, ale dlatego, że to Ty masz wredny charakter i postępujesz wbrew etyce tylko po to, żeby poczuć się przez chwilę Bogiem zarządzającym ludzkim pobytem w niebie i czasem dzielącym go od śmierci...
A ffffeeee (skrzywienie pełne dezaprobaty zmieszanej z żalem nad ułomnością natury... niektórych ludzi...)
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mailo maszynista z Melbourne
Dołączył: 21 Lip 2011 Posty: 2406 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 103 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:19, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie ale skąd wiadomo na co ten bezdomny wyda te pieniądze? Czy też oceniać po pozorach? Czy jak matka z dzieckiem prosi to na pewno na jedzenie, czy może dziecku kupi suchą bułkę a sobie piwo czy fajki? Rozumiem, że flykiller znała wcześniej tego "menela" i wiedziała na co wyda, ale mnie czasem proszą obcy ludzie, najczęściej pod marketami żeby odprowadzić koszyk.
Kiedyś na dworcu zaczepiła mnie młoda dziewczyna normalna, w okularach wyglądała jak przeciętna stuentka z prośbą czy nie poratuę ją złotówką bo jej zabrakło do biletu. Dałem jej bo sam kiedyś byłem w podobnej sytuacji, każdemu się może zdarzyć. Jednak po kilku dniach znowu zobaczyłem ją na dworcu proszącą o pieniądze kogoś innego. Okazała się narkomanką - z pozoru grzeczną studentką w okularach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mailo dnia Pią 21:22, 17 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Formalny maszynista z Melbourne
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 8251 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 534 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3 planeta od Słońca Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:21, 17 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Janusz. napisał: | Mojego syna kolega stwierdził, że mu się świat zawalił, bo skarbówka dobrała mu się do dupy.
Na Allegro sprzedawał smochody i cześci samochodowe, a miał 6 kont i jeden nr telefonu.
Sprzedał na 680 tyś zł i nie płacił podatków.
a wygląda na ćwoka |
Może się okazać, że gdy skarbówka zejdzie jemu już z d..., bo nie będzie już miał nawet jej, to zacznie się czuć jak ćwok. Skarbówka gdy już sie do kogoś "przywiąże", to potrafi pozbawić humoru nawet ludzi, którzy zaczynają się czuć tak pewnie, że nucą sobie pod nosem "jestem królem zwierząt"... Gdyby "przekręcił' 680 mln zł. - to zupełnie co innego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:30, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
mailo napisał: |
Kiedyś na dworcu zaczepiła mnie młoda dziewczyna normalna, w okularach wyglądała jak przeciętna stuentka z prośbą czy nie poratuę ją złotówką bo jej zabrakło do biletu. Dałem jej bo sam kiedyś byłem w podobnej sytuacji, każdemu się może zdarzyć. Jednak po kilku dniach znowu zobaczyłem ją na dworcu proszącą o pieniądze kogoś innego. Okazała się narkomanką - z pozoru grzeczną studentką w okularach. |
A wiesz, że dziennikarka zrobiła eksperyment i przez prawie dwie godziny żebrała na ulicy. Okazało się, że zebrała przez ten czas 90 zł! Były też pozytywne akcenty - przedsiębiorca zaproponował jej pracę (uczciwą!), kobieta oferowała długofalową pomoc. A nie mówiłam, że ludzie są dobrzy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kilo OK maszynista z Melbourne
Dołączył: 23 Maj 2009 Posty: 19237 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 494 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 19:08, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Kewo
Polikmiot zarobił pieniądze uczciwie czy "przekręcił"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|