po 30-tce

Kilo OK

Nie, nie, oczywiście powinnaś.
Jeszcze głupot narobi, zajdzie w ciąże albo co.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Kewa

Kilo OK

I tak oto wiemy, dlaczego Jaro mieszka z mamą.

Pochodzenie O-Ren Ishii

Zanim klikniecie "play", jakie pozory sprawia Paulinka ? Angel

http://www.youtube.com/watch?v=IvoryK1bLLQ&feature=related

mailo

Ja zwracam uwagę na to ktoś ma wyraz twarzy i jakie to stwarza pozory. Np niektórzy mają wiecznie minę jak "srający kot na płocie", którą nazywam w skrócie "miną kocura". I chociaż z pozoru wydaje się, że właśnie są tacy "obsrani" i niezadowoleni z życia, to czasem potrafią pozytywnie zaskoczyć. Niektórzy niestety nie i uzyskują wówczas u mnie ksywę "Kocur" właśnie w związku z tą miną.

mailo

Przypomniał mi się ten temat odnośnie tych wydarzeń z rodziną zastępczą, gdzie dwójka dzieci została zamordowana przez opiekunów. I znowu są opinie i zdziwienie ,że przecież "tak świetnie potrafili się zająć dziećmi". Nikt niczego wcześniej nie zauważył oczywiście. Znowu pozory?

Świerszcz

EMES

mailo

Świerszcz

Kewa

Mati · Gość

Te pozory to w zasadzie śmieszne są.. ale mam na myśli pozory, które sami sobie tworzymy przed samym sobą..
nie rozumiem dlaczego, żeby dobrze się czuć trzeba sobie swoje grzeszki tłumaczyć setką powodów, tak jakbyśmy się nie lubili bez tego miernego tłumaczenia.. Przecież popełniamy cudne błędy, robimy głupie bardziej i mniej rzeczy i to jest oczywiste, dlaczego zatem szukamy dla siebie wytłumaczenia? i w oparciu o jakie kryteria tłumaczenie to jest względnie skuteczne?..

l

to czesto spotykane, ze ludzie chca przerzucic odpowiedzialnosc na kogos innego

Mati · Gość

Z jednej strony, to zrozumiałe.. ale z drugiej, cokolwiek wymyślisz.. siebie nie oszukasz... chyba (?)

l

Mati · Gość

..ale to prowadzi do tożsamego wniosku, że jeśli kłamię a nie wiem, że kłamię to chyba raczej nie kłamię..
Nie można się oszukać nie wiedząc o tym, że się próbuje to zrobić. Wygląda na to, że zarówno oszukiwanie siebie, jak i kłamanie istnieją tylko wtedy, kiedy są świadome..
czy można nieświadomie grzeszyć?

l

"oszukiwac sama siebie" to sie nie rowna "klamac"

Mati · Gość

Kłamstwo podałam tylko, jako przykład działania tego samego mechanizmu..
Chodzi o świadomość popełnianego czynu. I czy wraz ze świadomością lub jej brakiem dany czyn nie zmienia przypadkiem swojego sensu.
Kłamstwo, oszukiwanie siebie mają wymiar pejoratywny, dlatego uznałam, że istnieją wtedy, kiedy wiesz, że oszukujesz siebie lub kłamiesz.. Jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy, to wydźwięk pejoratywny nie ma według mnie sensu. Kłamstwo popełniane w nieświadomości to nie kłamstwo, tylko niecelowe wprowadzenie w błąd, a oszukiwanie siebie bez świadomości, to nie oszukiwanie siebie, tylko życie w innej rzeczywistości ( w rzeczywistości bez świadomości istnienia niektórych aspektów sprawy, w której 'się oszukujemy')