Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:36, 28 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | olak napisał: | Wolałabym jednak zamienić tę "pomoc" na inną, bardziej trafioną. Hm... |
Np. państwowe przedszkola, darmowe przedszkola, dofinansowania do przedszkoli, punkty przedszkolne przy większych zakładach pracy. |
bezpłatne podręczniki (wypożyczalnie podręczników), bezpłatny internet, osiedlowe żłobki i dopłaty do opiekunki (w tym babć)
Można pomarzyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:07, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
polityka prorodzinna... mam córkę i wiem, że tzw darmowa służba zdrowia nie istnieje... dziesięć lat i tak naprawdę 99% wizyt lekarskich było płatnych.. nie dlatego że pieniędzy mam w cholerę i było mnie na to stać.. bo nie mam... ale do państwowych lekarzy nie można było się dostać i wyznaczali termin na kiedyśtam a dziecko cierpiało, albo byli takimi partaczami, że dzięki nim moje dziecko cudem widzi...
a polityki prorodzinnej ostatnio doświadczyłam na swojej skórze.. jechałam przez calą polskę i rozpaczliwie potrzebowałam tabletki antykoncepcyjnej,,, i u paru lekarek usłyszałam tekst że nie mogą mi przepisać tego leku ponieważ nie leży to w zgodności z ich sumieniem. Jedna nawet powiedziała że będzie się modlić za mnie i mojego faceta..
A potem już w samej aptece usłyszałam że pani antykoncepcji nie sprzeda bo etyka jej nie pozwala.... nojapier.....
Moj ginekolog tez nie chce przepisać poniewaz usilnie próbuje mi wmówić że powinnam mieć jeszcze jedno dziecko a antykoncepcja jest pase!
i zmow musze wziasc 200 i popiepniczać prywatnie do kogoś takiego kto niedaj boziu nie jest zagorzałym pisowcem i nie twierdzi lepiej ode mnie ze powinnam miec kolejne dziecko..
widzicie jak panstwo dba o przyrost naturalny?? pogratulować...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:24, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: |
A potem już w samej aptece usłyszałam że pani antykoncepcji nie sprzeda bo etyka jej nie pozwala.... nojapier.....
Moj ginekolog tez nie chce przepisać poniewaz usilnie próbuje mi wmówić że powinnam mieć jeszcze jedno dziecko a antykoncepcja jest pase!
i zmow musze wziasc 200 i popiepniczać prywatnie do kogoś takiego kto niedaj boziu nie jest zagorzałym pisowcem i nie twierdzi lepiej ode mnie ze powinnam miec kolejne dziecko..
widzicie jak panstwo dba o przyrost naturalny?? pogratulować... |
O ile mi wiadomo farmaceutów nie obowiązuje klauzula sumienia, więc powołanie się "na sumienie" to tani chwyt. Jednocześnie ta farmaceutka złamała prawo - odmówiła wydania leku bezpodstawnie, chyba, że miałaś jakoś niewłaściwie wypisaną receptę (np p/terminowaną)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:38, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: |
widzicie jak panstwo dba o przyrost naturalny?? pogratulować... |
Bo oni martwią się tylko o dzieci poczęte (napoczęte? ), te urodzone już ich wcale nie interesują.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:53, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
gdzies dokopałam się w necie że lekarz ma prawo odmówić wypisania recepty wlasnie na podstawie klauzuli sumienia... bo tak naprawdę mam ogromną ochotę napisać cos na panią doktor do przelożonych.. ale co to da... niecaly rok temu lekarze nie chcieli zrobić koleżance cesarskiego cięcia.. męczyła sie ponad dwa dni... w końcu zmarła... teraz lekarze usiłują zwalić winę na jej niewinnego niczego męża......
a co do farmaceutów.. nie wiem.. skoro lekarz może to dlaczego nie farmaceuta?
mam uraz do lekarzy.. wielki uraz..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ruda dnia Nie 12:55, 31 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:10, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bo nie ma czegoś takiego jak klauzula sumienia. Nie ma takiego przepisu w Ustawie Prawo Farmaceutyczne, który pozwalałby odmówić wydania leku ze wzgledu na przekonania.
W tym przypadku są dwa aspekty:
1. Farmaceuta nie ma prawa odmówić wydania leku, chyba, że są ku temu podstawy prawne (niewłasciwie wystawiona recepta)
2. Mozna się tutaj dopatrywać podważania autorytetu lekarza, bo przecież wystawił na jakiejś podstawie receptę a farmaceuta z jakiegoś powodu podważa tę podstawę. To też jest niezgodne z prawem i kodeksem etyki i przysięgą, jaką się składa przy odbieraniu dyplomu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:21, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Rany Ruda gdzie ty byłaś ? U mnie jak się ładnie uśmiechnąć to i bez recepty pani w potrzebie sprzeda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Nie 13:27, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
a mnie na siłę zawsze wciskano antykoncepcję.
Może lekarz nie chciał abym się rozmnażała. A jak odmówiłam to bąkał coś sobie pod nosem, że niby taka zacofana jestem czy cos tam innego... nie dosłyszałam...
Niech sam sobie żre tabletki. Ciekawo czy swojej żonie je proponował
Lekarzy tez nie lubię. Chociaż zdarzają się wśród nich ludzie. Sama widziałam jak robią cuda i chwała im za to. |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:42, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Rany Ruda gdzie ty byłaś ? U mnie jak się ładnie uśmiechnąć to i bez recepty pani w potrzebie sprzeda. |
akurat byłam na wakacjach.. bory tucholskie... tam chyba pis wygral jak pamietam... male miasteczka... szkoda gadac.... po drodze mialam tez do wyboru lekarza i apteki w toruniu... ale obawiam sie ze widłami by mnie pogonili...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:12, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: | gdzies dokopałam się w necie że lekarz ma prawo odmówić wypisania recepty wlasnie na podstawie klauzuli sumienia...
|
O ile to prawda, to Polska być piekny Kraj .
I wypada tylko modlić się by lekarzem nie był akurat świadek Jehowy, bowiem na podstawie klauzuli sumienia mógłby odmówić pacjentowi transfuzji..
Przedadzam oczywiście, ale nasza rzeczywistość nie przestanie mnie zaskakiwać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:41, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu Świadkowie Jehowy nie mogą przyjmować transfuzji. Nie rozumiem czemu nie mieliby jej ewentualnie wykonywać?
za Wikipedią napisał: | jakiegokolwiek używania krwi pełnej, a co za tym idzie jej przyjmowania z pokarmem oraz transfuzji krwi. Świadkowie Jehowy nie przyjmują krwi pełnej oraz jej czterech głównych frakcji – krwinek czerwonych, osocza, krwinek białych oraz płytek krwi. Użycie drobniejszych frakcji podczas transfuzji uzyskiwanych z tych czterech głównych składników lub preparatów je zawierających pozostawiane jest osobistej decyzji każdego ze Świadków[2]. Świadkowie nie godzą się także na przechowywanie i ponowne wprowadzanie do krwiobiegu ich własnej krwi, jednak możliwość wykorzystania najnowszych technik medycznych pozwalających utrzymać krew w obiegu zamkniętym (Cell Saver) jest pozostawiona własnemu osądowi pacjenta; |
Wiem, że Wiki to średnio wiarygodne źródło, ale nie wklejam "na szybko", może, jeśli temat się rozwinie, poszukam głębiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:37, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
to tak samo jak lekarze "katoliccy" nie przepisują antykoncepcji ze względów religijnych.. nie przepisują jej ani nie stosują na sobie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:47, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: | to tak samo jak lekarze "katoliccy" nie przepisują antykoncepcji ze względów religijnych.. nie przepisują jej ani nie stosują na sobie... |
No .. takiemu doktorowi to by piersi mogły wyrosnąc po długotrwałym łykaniu tych tabletek ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:41, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: | to tak samo jak lekarze "katoliccy" nie przepisują antykoncepcji ze względów religijnych.. nie przepisują jej ani nie stosują na sobie... |
Nie rozumiem jaki to ma związek z transfuzją krwi. Dla mnie oczywistym jest, że Świadek Jehowy odmówi przyjęcia transfuzji ze względów religijnych, ale na jakiej podstawie lekarz takiego wyznania miałby odmówić jej wykonania?
I jeszcze pytanie, skąd przekonanie, że tylko katolicy lekarze nie stosują antykoncepcji (szeroko rozumianej)? Wiesz przynajmniej dlaczego nie uznają jej, jakie są tego podstawy nie tylko religijne ale i naukowe?
Milion razy obiecywałam sobie, że nie będę na ten temat dyskutować, ale zwyczajnie takie szufladkowanie mnie drażni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:05, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
mogę powiedzieć jedynie na podstawie paru lekarzy i farmaceutów z którymi zetknęłam się w zeszłym tygodniu... i którzy odmówili przepisania antykoncepcji bo to zło i niedobro i bozia będzie się gniewac...
wszyscy dobrze wiemy że dla PRAWDZIWEGO KATOLIKA jedynie w grę wchodzi kalendarzyk małżeński.. prezerwatywy tabletki i każdy inny rodzaj antykoncepcji to niezgodność z przykazaniami. Jak uczyli mnie 11 lat temu na naukach przedmałżeńskich mąż jak chce kobieta musi mu okazać "miłość".. jak dobrze pamiętam to stosunek przerywany tez nie wchodzi w grę. I tak moja koleżanka po 10 latach malżeństwa żyje jak prawdziwy katolik z 6 dzieci (póki co...) i na skraju ubóstwa to nic ze moze nie zdazyc ich wychowac, bo do menopauzy sporo jej jeszcze zostało(12 kolejnych dzieci?) .. ale za to pójdzie prosto do nieba.
Nie wiem czy niekatoliccy lekarze mają coś przeciwko antykoncepcji hormonalnej, wcześniej nigdy nikt nie negował antykoncepcji jako takiej aż do momentu sprzed tygodnia... W końcu mamy XXI wiek... a ja byłam pewna że takie sytuacje nie zdarzają się już w tym świecie...
Dla mnie wydaje sie oczywistym że zakichanym obowiązkiem lekarzy jest przepisywać antykoncepcję jeśli oczywiście nie ma żadych przeciwkazań zdrowotnych, a zakichanym obowiązkiem farmaceuty w aptece jest sprzedać ten środek nie zasłaniając się bozią!!!
Tak samo jest w przypadku innej wiary i tej wspomnianej transfuzji krwi.
Nikogo nie szufladkuje zwyczajnie zadziwia mnie zachowanie ludzi którzy mają pomagać a nie szkodzić innym ludziom...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:33, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ruda napisał: | mogę powiedzieć jedynie na podstawie paru lekarzy i farmaceutów z którymi zetknęłam się w zeszłym tygodniu... i którzy odmówili przepisania antykoncepcji bo to zło i niedobro i bozia będzie się gniewac... |
Tak Ci powiedzieli? Że "Bozia" Będzie się gniewać? Czy sama sobie to dopowiedziałaś?
Ruda napisał: | wszyscy dobrze wiemy że dla PRAWDZIWEGO KATOLIKA jedynie w grę wchodzi kalendarzyk małżeński.. prezerwatywy tabletki i każdy inny rodzaj antykoncepcji to niezgodność z przykazaniami. Jak uczyli mnie 11 lat temu na naukach przedmałżeńskich mąż jak chce kobieta musi mu okazać "miłość".. jak dobrze pamiętam to stosunek przerywany tez nie wchodzi w grę. I tak moja koleżanka po 10 latach malżeństwa żyje jak prawdziwy katolik z 6 dzieci (póki co...) i na skraju ubóstwa to nic ze moze nie zdazyc ich wychowac, bo do menopauzy sporo jej jeszcze zostało(12 kolejnych dzieci?) .. ale za to pójdzie prosto do nieba. |
Jeśli stosuje kalendarzyk małżeński to ja się jej wcale nie dziwię.
Zadałam pytanie, czy wiesz czemy stosowanie antykoncepcji jest niezgodne z religią katolicką. Uściślę pytanie,, na podstawie Twojej odpowiedzi - które przykazanie o tym według Ciebie mówi i co to znaczy musieć okazać miłość? Zwyczajnie drążę, bo nie rozumiem.
To co wiem ja na ten temat ma związek raczej z nieco innym niż od 60ciu lat przyjęte podejściem do rozumienia płodności i ciąży, ale do tego doszłam po latach stosowania antykoncepcji, która obecnie wydaje mi się zbędna, bo z wiedzą którą posiadam radzę sobie bardzo skutecznie z odkładaniem poczęcia. Inna sprawa, że moje poglądy na ten temat nie mają raczej podłoża religijnego a są wypadkową moich doświadczeń zawodowych, osobistych przemyśleń i wielu dyskusji tego rodzaju jak ta przeprowadzanych z kobietami różnych wyznań i o różnych pogladach.
Ruda napisał: | Nie wiem czy niekatoliccy lekarze mają coś przeciwko antykoncepcji hormonalnej, wcześniej nigdy nikt nie negował antykoncepcji jako takiej aż do momentu sprzed tygodnia... W końcu mamy XXI wiek... a ja byłam pewna że takie sytuacje nie zdarzają się już w tym świecie...
Dla mnie wydaje sie oczywistym że zakichanym obowiązkiem lekarzy jest przepisywać antykoncepcję jeśli oczywiście nie ma żadych przeciwkazań zdrowotnych, a zakichanym obowiązkiem farmaceuty w aptece jest sprzedać ten środek nie zasłaniając się bozią!!!
Tak samo jest w przypadku innej wiary i tej wspomnianej transfuzji krwi.
Nikogo nie szufladkuje zwyczajnie zadziwia mnie zachowanie ludzi którzy mają pomagać a nie szkodzić innym ludziom... |
Hmm... Ja uważam, że w XXI wieku kobieta wykształcona i inteligentna powinna dokonywać wyborów opartych na rzetelnej wiedzy. Wiedzy pozbawionej uprzedzeń i wolnej od mitów, których w temacie antykoncepcji i płodności jest niemało. Sama dałaś temu wyraz w swojej wypowiedzi pisząc o swojej znajomej. Gwarantuję Ci, że znam kobiety od lat nie stosujące antykoncepcji a ktore są szczęśliwe i dużo mniej spięte niż te które ją stosują (wybacz, ale Twój przypadek pokazuje jak bardzo duże ciśnienie mialaś by zdobyć pigułkę "po").
Temat klauzuli sumienia i kwestię prawną względem zawodu farmaceuty już Ci wyjasniłam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ruda jarzębina
Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:46, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
powiedziała nawet ze będzie się za nas modlić. Fakt nie powiedziała ze bozia będzie się gniewać.. jedynie że jest katoliczką i jej wiara i przekonania religijne nie pozwalają przepisywać antykoncepcji. Nie mam nagrania bo chętnie bym Ci przedstawiła żebyś mogła uwierzyć.
Twoja wiedza na temat tego jakich tabletek potrzebowałam jest błędna. Nie były to tabletki po ))))))))) ale pewnie to sobie sama dopowiedziałaś.
dalsza moja dyskusja wydaje mi sie w tym temacie bez sensu
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:49, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ruda napisał: | rozpaczliwie potrzebowałam tabletki antykoncepcyjnej |
Pojedynczo pakowaną tabletkę antykoncepcyjną znam tylko jedną - to antykoncepcja postkoitalna. Niczego sobie nie dopowiedziałam.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:57, 31 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Postinor jest podstawowym wyposażeniem każdego harcerza
Znajoma dentystka mi wypisuje recepty
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
olak Krówka-wciągutka
Dołączył: 17 Paź 2009 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 279 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:00, 01 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Gdzie ty go jeszcze zdobywasz? Był w obrocie do końca daty ważności. Wygasło mu pozwolenie.
Harcerza używają postinoru? Nudziarz miał rację od takich eksperymentów mogą wyrosnąć im piersi... Uważaj na siebie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|