|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 17:03, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kilo OK napisał: | A dziś posłanka Mucha opowiadał że Tusk zniesie ulgę prorodzinną.
Dziękujmy wyborcą PO. |
Ja nie wiem co Szanowny Zbyszku słyszałeś w wypowiedzi posłanki Muchy, ale ja słyszałem, że jeżeli chodzi o ulgę prorodzinną, to rząd myśli o wprowadzeniu takiej rekonstrukcji, która by w dużo większym stopniu premiowała trzecie i dalsze dzieci. Dotyczyć to ma rodzin tzw. ubogich. |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:43, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
To nie płacz dziecka niszczy rodzinę, ale brak umiejętności rodziców radzenia sobie z trudami wychowania dziecka (m.in. brak cierpliwości i konsekwencji, zbytnia nerwowość, lenistwo, egoizm, brak porozumienia z mężem i wogóle konflikty małżeńskie, brak równowagi wewnętrznej i wiele wiele innych).
|
Wygląda na to, że w gruncie rzeczy jednak zgadzasz się z Kewą - nie każdy nadaje się na rodzica.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:06, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Ja to widzę inaczej. To nie płacz dziecka niszczy rodzinę, ale brak umiejętności rodziców radzenia sobie z trudami wychowania dziecka (m.in. brak cierpliwości i konsekwencji, zbytnia nerwowość, lenistwo, egoizm, brak porozumienia z mężem i wogóle konflikty małżeńskie, brak równowagi wewnętrznej i wiele wiele innych).
A że marudzenie dziecka jest irytujące, to nie ulega wątpliwości. Tylko, że życie pełne jest irytujących sytuacji i wydarzeń. Nikt od tego nie ucieknie niestety. Trzeba sobie jakoś radzić. |
Myslę Wiolinowa, że albo nie masz dzieci, albo masz szczęście i Najwyższy obdarzył Cię dzieckiem spokojnym ( i absolutnie nie ma w tym najmniejszej nawet próby ataku )
Nas los obdarzył synem z przypadłością nie fachowo określaną "syndromem dziecka płaczącego".
Mój syn przez pierwsze pół roku zycia spał w jednym odcinku nie dłużej niż 15-20 minut , a wszelkie przerwy pomiędzy snem czy jedzeniem wypełniam płaczem.. a raczej nieustannym wrzaskiem.
Zapewniam, że był absolutnie zdrowy ( przeszedł wszelkie możliwe badania łącznie z kompleksowymi badaniami w Polsko -Amerykańskim Instytucie Pediatrii w Prokocimiu ).
Jeli uważasz, ze najbardziej swiadomy, konsekwentny i pracowity człowiek jest w stanie znieść bez konieczności uwolnienia emocji nieustanny wrzask dziecka przez poł roku, może wytrzymać brak snu przez tyle samo czasu - jesteś w błędzie .
Jakimś cudem nie rozwiedliśmy się
Podkreslam- jakimś cudem.
Nigdy nie zarzucę rodzicom ich nerwowości, lenistwa etc nie wiedząc dokładnie przez co właśnie przechodzą i jakimi sa ludźmi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:31, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Jeli uważasz, ze najbardziej swiadomy, konsekwentny i pracowity człowiek jest w stanie znieść bez konieczności uwolnienia emocji nieustanny wrzask dziecka przez poł roku, może wytrzymać brak snu przez tyle samo czasu - jesteś w błędzie .
Jakimś cudem nie rozwiedliśmy się
Podkreslam- jakimś cudem.
|
Dzielny Nudziarz!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:40, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
tam dzielny zaraz.... serca gołebiego i tyle
a teraz mój synuś narzeka, że jego syn wyspać mu się nie daje, bo o poł do szóstej po przespanej nocy sie budzi !
nie ma sprawiedliwosci na tym świecie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 19:54, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Wygląda na to, że w gruncie rzeczy jednak zgadzasz się z Kewą - nie każdy nadaje się na rodzica. |
Już na początku dyskusji wysunęłam tę tezę
Żeby oddać sprawiedliwość muszę też napisać, że dzieci równie często, albo nawet częściej łączą, niż dzielą. Są sprawdzianem trwałości małżeństwa. Ileż to razy człowiek miał ochotę trzasnąć drzwiami i uciec gdzie pieprz rośnie, ale zawsze wtedy drzemiąca w nas odpowiedzialność za nieletnich brała górę nad emocjami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
[quote="pogłoska"] Wiolinowa napisał: |
Wygląda na to, że w gruncie rzeczy jednak zgadzasz się z Kewą - nie każdy nadaje się na rodzica. |
Nie wiem, nie mnie to oceniać. Pisząc o braku umiejętności wychowawczych, braku cierpliwości i egoizmie daleka byłam od sugerowania, że nie nadają się na rodzica. Błędny wniosek Pogłosko.
Jeśli ktoś ma z czymś problem, to powinien go rozwiązać. Przynajmniej postarać się, popracować nad sobą. Nigdy bym nie odważyła się powiedzieć, że ktoś nie nadaje się na rodzica, bo jest leniwy czy brak mu cierpliwości. Ale też nie zgadzam się z Kewą, że posiadanie dzieci w niektórych kręgach niszczy i zabija rodzinę. To rodzice w tych kręgach (o których pisała Kewa) niszczą i zabijają rodzinę, nie dzieci (ani nie posiadanie dzieci). W tych kręgach nawet brak potomstwa nie uratuje rodziny, bo to są tacy ludzie. Dla nich szczęście rodzinne nie jest priorytetem. Albo są zbyt słabi, żeby walczyć o szczęście rodzinne. Bo czasem w pewnych okolicznościach losu to naprawdę wymaga nie lada odwagi i woli walki. Czasem też nie mają szczęścia spotkać właściwych ludzi na swojej drodze życia, którzy by im wskazali kierunek, okazali życzliwość i pomoc. Ach, życie to nie bajka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:15, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Myslę Wiolinowa, że albo nie masz dzieci, albo masz szczęście i Najwyższy obdarzył Cię dzieckiem spokojnym ( i absolutnie nie ma w tym najmniejszej nawet próby ataku
|
Wiem, nie czuję się atakowana. Ale zdziwiłbyś się. Nie miałam szczęścia i nie obdarzył mnie Najwyższy dzieckiem spokojnym. Przez pierwsze ok. 3 lata życia dziecka nie miałam ani jednej przespanej nocy. Znajoma lekarka powiedziała, że to normalne, że dziecko jest nerwowe i pobudliwe, bo we wczesnym okresie ciąży przeżyłam bardzo silny wstrząs. Byłoby nawet dziwne, że po takim przeżyciu byłoby spokojne. Ale co to zmienia?
Czy ja się dziwiłam niecierpliwości rodziców? Gdzie to wyczytałeś? Nazywam tylko rzeczy po imieniu. Nie oceniam. Nazywam po imieniu. Ale niektórzy obruszają się za słowa prawdy. Nie wiem dlaczego. Przecież to normalne, że każdego poniosą czasem nerwy, że czujemy czasem złość i gniew. I co z tego? A że niektórzy są egoistami i leniami- to też prawda. Nikogo jednak nie atakuję personalnie i nie oceniam. Po prostu wiem, że są i tacy ludzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:43, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
To rodzice w tych kręgach (o których pisała Kewa) niszczą i zabijają rodzinę, nie dzieci (ani nie posiadanie dzieci). W tych kręgach nawet brak potomstwa nie uratuje rodziny, bo to są tacy ludzie. Dla nich szczęście rodzinne nie jest priorytetem. Albo są zbyt słabi, żeby walczyć o szczęście rodzinne. |
O! Teraz z kolei zgadzasz się z Kewą, że dla ludzi w pewnych kręgach lepiej byłoby nie mieć dzieci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:45, 15 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
a teraz mój synuś narzeka, że jego syn wyspać mu się nie daje, bo o poł do szóstej po przespanej nocy sie budzi !
nie ma sprawiedliwosci na tym świecie
|
Nasze wnuki nas pomszczą!
Jak nie teraz, to potem! )))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 8:30, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: |
Nasze wnuki nas pomszczą!
Jak nie teraz, to potem! ))) |
cięzko będzie moim wnukom przebić takiego antychrysta jak mam teraz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez EMES dnia Śro 8:34, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 8:31, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej domyślam się o co chodzi. Wiolinowa zakłada, że jak człowiek jest zły, to i tak czeka go klęska bez względu na posiadanie dzieci, czy też nie. Otóż niestety nie jest sprawiedliwie na świecie i czasem ludzie są szczęśliwi w swoim egoizmie (nie zawsze są to skrajne przypadki - patrz teatr!). Pojawienie się dziecka jest testem i nie wszyscy go zdają tak pięknie jak Ty, czy Nudziarz
Edit: oj, tam, ...albo ja dość tej skromności!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Śro 8:33, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:31, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | Wiolinowa napisał: |
To rodzice w tych kręgach (o których pisała Kewa) niszczą i zabijają rodzinę, nie dzieci (ani nie posiadanie dzieci). W tych kręgach nawet brak potomstwa nie uratuje rodziny, bo to są tacy ludzie. Dla nich szczęście rodzinne nie jest priorytetem. Albo są zbyt słabi, żeby walczyć o szczęście rodzinne. |
O! Teraz z kolei zgadzasz się z Kewą, że dla ludzi w pewnych kręgach lepiej byłoby nie mieć dzieci. |
Litości! Czy ja aż tak niezrozumiale piszę? A tak się starałam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:48, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Pojawienie się dziecka jest testem i nie wszyscy go zdają tak pięknie jak Ty, czy Nudziarz
Edit: oj, tam, ...albo ja dość tej skromności! |
dupa tam zdałem pieknie !
Przetrzymaliśmy z zoną zaciskając zęby, warcząc na siebie co chwila i oboje mając rozwod na koncu języka
Ale nie wiem czy jesli by to trwalo jeszce miesiąc coś by w nas nie pękło
Naprawdę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 21:48, 16 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:57, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
EMES napisał: | pogłoska napisał: |
Nasze wnuki nas pomszczą!
Jak nie teraz, to potem! ))) |
cięzko będzie moim wnukom przebić takiego antychrysta jak mam teraz |
Słodka, niebieskooka Głodomorra antychrystem?
Ty Emes nie oglądaj pięćdziesiąty raz Omena !
Może tak coś o Dorotce i Krainie Ozz ? Albo o rezolutnej Alicji, interesującej się lustrem w sposób niepospolity. Anie z Zielonego poczytaj, do cholery, bo masz rudzielca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:02, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: |
Wiolinowa zakłada, że jak człowiek jest zły, to i tak czeka go klęska bez względu na posiadanie dzieci, czy też nie. |
Nie wiem, bo nie wiem co uważasz za klęskę człowieka?
Chodziło mi o to,, że jeśli ktoś jest wybitnie egoistyczny, to rzeczywiście jest nikłe prawdopodobieństwo, że stworzy szczęśliwy związek i szczęśliwą rodzinę. I to bez względu na to, czy będzie miał dzieci czy nie. Jeśli nie będzie miał dzieci, to jest duże prawdopodobieństwo, że unieszczęśliwi partnera. Jeśli to dla Ciebie klęska, to dobrze mnie zrozumiałaś.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:07, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Też nie mam poczucia pięknie zdanego egzaminu. Wiele błędów popełniłam, tych o których wiem, i pewnie wiele tych, o których nawet nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:34, 16 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Litości! Czy ja aż tak niezrozumiale piszę? A tak się starałam |
To co właściwie chcesz przekazać?
Każdy powinien mieć dzieci, bo one same w sobie są szczęściem?
I nieważne czy potrafi im zapewnić właściwą opiekę czy nie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
baca350 oprawca moreli
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 374 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:15, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Kewa napisał: | Pojawienie się dziecka jest testem i nie wszyscy go zdają tak pięknie jak Ty, czy Nudziarz
Edit: oj, tam, ...albo ja dość tej skromności! |
dupa tam zdałem pieknie !
Przetrzymaliśmy z zoną zaciskając zęby, warcząc na siebie co chwila i oboje mając rozwod na koncu języka
Ale nie wiem czy jesli by to trwalo jeszce miesiąc coś by w nas nie pękło
Naprawdę | --no i dlaczego przestał sie drzec??
Ponadto :
1. wielu nie powinno miec dzieci
2. opiekunczosc, silna wola, to INSTYNKT !
3. kto nie ma tego instynktu traci progeniture albo nie zaklada rodziny, i jego linia genetyczna sie konczy.
4. Hej!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:20, 18 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
baca350 napisał: |
--no i dlaczego przestał sie drzec??
|
Wyrósł z tego
tak działa "syndrom dziecka płaczącego". Dziecko w końcu przestaje płakać.
Medyczna literatura amerykańska zaleca podawanie silnych środkow uspokajajacych.
Rodzicom
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pią 20:23, 18 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|