Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 20:44, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie, ze tak |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:05, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | Hm... A jeszcze mnie jedno zastanawia.
Jak kobieta niezamężna ma romans z żonatym, to ona jest zawsze ta zła.
Wkurza mnie takie podejście, ponieważ obie strony są tyle samo warte. |
Też tak myślę. Stąd mój pierwszy post taki, a nie inny.
O moralności mowa - przecież kobieta - kochanka (wolnego stanu) nikogo nie zdradza. No chyba, że żonę swojego kochanka?
Babska solidarnośc ma przez nią przemawiać? Czy jak?
Przecież to facet zdradza!
Natomiast o tych parasolach napisałam bo zadziwia mnie kobieca naiwność. Za Chiny Ludowe nie związałabym się z żonatym facetem bo jestem egoistką, chcę tylko dla siebie, chcę być pierwsza i najważniejsza. I tego się trzymam.
Pewnie też jestem naiwna - pewnie są kobiety mniej egoistyczne i takie układy im pasują. O!
Zawsze jednak będę potępiała tego co faktycznie zdradza. Bez względu na płeć.
Całkiem inaczej przedstawiałaby się sprawa gdyby kochanka chciała zagarnąć sobie czyjegoś męża na stałe - ale w opowiadaniu Mel to miejsca nie miało więc się powstrzymam od komentarzy.
Seeni...Naprawdę miałabyś pretensje do obcej baby, a nie do męża?
Mel...
Koleżance w ramach pocieszenia powiedziałabym: widziały gały co brały W końcu zdradzał żonę to skąd przekonanie, że nie zdradzi jej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 22:38, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Miałabym pretensje do całego świata zapewne.
No tak zupełnie te kochanki bez winy nie są. Wszak kradną .Nie tylko meża, czasem ojca.
A chłop jaki jest każdy widzi. I monogamia nie jest jego druga naturą.
Zasadniczo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 22:42, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A chłop jaki jest każdy widzi. I monogamia nie jest jego druga naturą.
Zasadniczo |
Hm. I to ma być usprawiedliwienie
[ślepa koniecznie powinna przeczytać ten topik - takie są skutki posiadania męża ] |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:44, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
OT
A mnie się zbiera. Od roku conajmniej się zbiera na założenie topiku o tytule Zasadniczo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 22:50, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A o czem mianowicie ten zasadniczo byłby? |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:11, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
A chłop jaki jest każdy widzi. I monogamia nie jest jego druga naturą.
Zasadniczo |
Ja bym radziła, żeby jednak chłopów też traktować jak człowieków.
.
No w końcu jakieś równouprawnienie też im się należy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:31, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt nic nigdzie nie pisze, a mnie się nie chce jeszcze spać i tak sobie myślę. Jak jest teraz, a jak było kiedyś.
Teraz mówi się, że to wszystko przez kobiety bo kiedyś pilnowały ogniska domowego, a teraz im się w głowach poprzewracało.
Może i coś w tym jest...Szczególnie dla nas po trzydziestce kiedy możemy sobie ponarzekać na młodzież. Ja wszystko zwalam na ekonomię .
Akurat skończyłam czytać "Szkarłatny płatek i biały".
Mężczyzna, żona, kochanka.
Kiepski układ bo kochanka była prostytutką, w której mężczyzna się zakochał i zrobił z niej osobistą utrzymankę.
Czytając żal mi było obu pań. Żona poniżona, ale guzik miała do powiedzenia bo tak było przyjęte i w dobrym tonie. Kochanka się zakochała i miała raz na dwa tygodnie swojego mężczyznę bo ten dbał o pozory.
Lepiej było? No dla mężczyzny na pewno.
Jak widać i dziś mają lepiej co zauważyła Mel.
Tylko punkt widzenia się zmienił. Wówczas mężczyzna mógł, teraz żona ma go za durnia ubezwłasnowolnionego przez własna naturę.
No i jakby nie patrzył to kobieta zawsze jest winna.
PS Nie wiem dlaczego - widocznie brak mi odwagi i nie chcę być osądzana więc napiszę krótko - nigdy nikogo nie zdradziłam, nikt mnie nigdy nie zdradził i nikt nie zdradził dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Śro 8:20, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | PS Nie wiem dlaczego - widocznie brak mi odwagi i nie chcę być osądzana więc napiszę krótko - nigdy nikogo nie zdradziłam, nikt mnie nigdy nie zdradził i nikt nie zdradził dla mnie. |
PS. ...a więc teoretyzujesz.
Do teoretyzowania nie potrzeba zbyt wielkiej odwagi - dużo trudniej jest podizelić się własnym doświadczeniem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Śro 8:33, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a na onecie dziś tez trochę teorii właśnie na temat zdrad
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 9:23, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | nikt mnie nigdy nie zdradził |
Tego akurat nigdy nie mozesz byc pewna. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 9:33, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
osobiście nieraz żałuję, że mnie nie stać, że muszę być tak cholernie lojalna i uczciwa wobec siebie i świata, taka do bólu empatyczna
na szczęście to nieraz występuje u mnie rzadko i szybko mija .... |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 9:37, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zdrada jest wyborem.
bardziej lub mniej świadomym, tylko tyle.
Partnera nie zatrzyma sie slubem, przysięgą, siła woli, obyczajem,...hihi..niczym takim.
Zdrada lezy od zawsze w ludzkiej naturze
w naszej cywilizowanej naturze jest kwestia wyboru, ale zdziwienia nie powinna budzic
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 9:43, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A na obrzezach tego tematu.... zastanawiam się czasem dlaczego kobiecie zdecydowanie łatwiej wybaczyc jest męzowi to że pije, zaniedbuje ( a czesto i niszczy od wewnatrz) rodzinę i do tego w pijanym widzie budzi się w nim damski bokser... niz zdradę.?
Czyzby zdrada była atakiem na święte poczucie własnosci? ( tak tylko dywaguje ... ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Śro 9:52, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba raczej mezczyzni maja z tym wiekszy problem, stad tez zdrady kobiet sa prawie nie wykrycia. Choc wbrew obiegowym opiniom sa tak samo czeste jak zdrady popelniane przez plec brzydka. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Śro 10:01, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | To chyba raczej mezczyzni maja z tym wiekszy problem, stad tez zdrady kobiet sa prawie nie wykrycia. Choc wbrew obiegowym opiniom sa tak samo czeste jak zdrady popelniane przez plec brzydka. |
aaaa a potem powstaje topik o kukułczych jajach |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:46, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | lulka napisał: | nikt mnie nigdy nie zdradził |
Tego akurat nigdy nie mozesz byc pewna. |
Masz racje, pewnie.
I tu mi się na myśl nasuwa powiedzonko: "Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".
Bojka,no teoretyzuję w myśl własnej, takiej a nie innej moralności.
Gdybym miała pisać li tylko o własnych doświadczeniach to pewnie dawałabym głos na forum raz na tydzień.
Ale własne zdanie mam - choć tutaj też nasuwa mi się pewne wcale niegłupie powiedzonko: "Nigdy nie mów nigdy".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Śro 11:26, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | . Choc wbrew obiegowym opiniom sa tak samo czeste jak zdrady popelniane przez plec brzydka. |
No... my samczo wstretni mężczyźni między soba tego nie robimy.. wiec tak statystycznie.. na jednego faceta powinna przypadac mniej wiecej jedna kobieta
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Śro 11:28, 14 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 11:28, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Gdybym miała pisać li tylko o własnych doświadczeniach to pewnie dawałabym głos na forum raz na tydzień.
|
Ot co.
Dlatego niemałą uciechę sprawia mi obserwowanie dyskusji, których uczestnicy biorą się za łby w obronie swoich świętych...czysto teoretycznych racji |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:33, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
Dlatego niemałą uciechę sprawia mi obserwowanie dyskusji, których uczestnicy biorą się za łby w obronie swoich świętych...czysto teoretycznych racji |
No ba...A za co mają się brać???
Czegoś trzeba bronić. Choćby własnego zdania. Przynajmniej dopóki jakieś prawdziwe zdarzenie go nie zreformuje doszczętnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|