|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teraz maksymalna dawka powietrza
Dołączył: 22 Wrz 2006 Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:27, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
kiedy karę wymierza poszkodowany nie mierzy jej winą sprawcy, ale mierzy ją wielkością własnego cierpienia
czy to jest sprawiedliwe?
na pewno nie, choćby dlatego, że poszkodowany wcale nie wie na pewno, jakiego rodzaju karą ( działaniem) może spowodować, że sprawca będzie cierpiał dokładnie samo, jak on
zab za ząb- owszem, ale który i kiedy, tego nie wie ani poszkodowany ani sprawca ( bo chociaż o wielkości swojego cierpienia poszkodowany już wie, o tyle sprawca może się przekonać dopiero, gdy go dozna, ale będziemy mieli "zagwozdkę" jeśli się okaże, że cierpienie sprawcy jest większe niż cierpienie poszkodowanego, bo sam sprawca stanie się poszkodowanym, a poszkodowany sprawcą ... )
nie mam idealnego rozwiązania, a szkoda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 7:54, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
W tym miejscu pojawia się Pasztet ze swoim uniwersalnym cytatem: "Z badań przeprowadzonych przez socjologów w ubiegłym roku wynika, że 42 proc. Polaków nie rozumie niemal nic z tego, co czyta, a 35 proc. rozumie niewiele."
Teraz, gdyby sprawca stał się poszkodowanym to jednak, niejako, na własne życzenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 8:51, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
teraz napisał: | kiedy karę wymierza poszkodowany nie mierzy jej winą sprawcy, ale mierzy ją wielkością własnego cierpienia
czy to jest sprawiedliwe?
na pewno nie, choćby dlatego, że poszkodowany wcale nie wie na pewno, jakiego rodzaju karą ( działaniem) może spowodować, że sprawca będzie cierpiał dokładnie samo, jak on
zab za ząb- owszem, ale który i kiedy, tego nie wie ani poszkodowany ani sprawca ( bo chociaż o wielkości swojego cierpienia poszkodowany już wie, o tyle sprawca może się przekonać dopiero, gdy go dozna, ale będziemy mieli "zagwozdkę" jeśli się okaże, że cierpienie sprawcy jest większe niż cierpienie poszkodowanego, bo sam sprawca stanie się poszkodowanym, a poszkodowany sprawcą ... )
nie mam idealnego rozwiązania, a szkoda |
Alez sie zakorzenil ten sposob myslenia...
Ty tez widzisz w tym przede wszystkim sprawce. A sprawiedliwosc w moim pojeciu polega na tym, ze satysfakcje odczuje ofiara i to jej odczucia sa wazne, a nie takie czy inne cierpienia sprawcy. Ofiara ma odczuc, ze dokonala sie sprawiedliwosc, odczucia sprawcy sa bez znaczenia. Sprawca sam, z wlasnej i nieprzymuszonej woli juz sie ustawil w pozycji smiecia, sprawca to odpad, zywe scierwo. Liczy sie tylko ofiara. Poki co, systuacje mamy dokladnie odwrotna.
I tu wcale nie chodzi o zasade oko za oko, bo ta zasada to jeszcze inna bajka, a ja o niej w ogole nie wspominam. |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 8:56, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:02, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 9:12, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mniej wiecej, choc to zwykly samosad, czyli brakuje instancji orzekajacej o winie. Winie ludzkiej rzecz jasna. Wlascicicele dopuscili do tego, ze pies wlazl komus na posesje, nieprawdaz?
Reszta to tylko zwykla odpowiedzialnosc, skutek ich wlasnego niedbalstwa.
PS. Jedyne w czym liczylem na PIS to wprowadzenie zasady "moj dom - moja twierdza", pozwalajacy na strzelanie do wszystkiego co sie rusza, a co nie jest zaproszone na posesje przez wlasciciela. Albo instalowanie pulapek na zlodziei, ktore spowoduja tychze zlodziei ostateczna eliminacje.
No ale PIS byl nieudolny we wszystkim, wiec nie dziwota. |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 9:25, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:05, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:28, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | "Z badań przeprowadzonych przez socjologów w ubiegłym roku wynika, że 42 proc. Polaków nie rozumie niemal nic z tego, co czyta, a 35 proc. rozumie niewiele."
Tak jakos mi sie skojarzylo |
Nie rozumiem dlaczego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 9:32, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Juz nie mam sily tlumaczyc...
Co ma do tego jakas "wspolmiernosc"? Ale widac trudno wyjsc poza jakies wbite do glowy pseudo-dogmaty.
Ja odpadam. Pogadam z Kantem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:39, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli satysfakcja z zemsty ma być decydująca... To nie wiem gdzie to znajdziesz u Kanta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 9:50, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:05, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:11, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | ee.. albo komiksy sobie pooglądam. |
ja też, niech się spokojnie ten i ów dowartościowuje moim kosztem. Lubię pomagać ludziom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 10:24, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Jeśli satysfakcja z zemsty ma być decydująca... To nie wiem gdzie to znajdziesz u Kanta |
Nie wiem gdzie znalazles u mnie satysfakcje z zemsty. Nie wspomne juz o przypisywaniu zemsty tam, gdzie jej nie ma.
Krzywda oczywiscie moze byc rozumiana inaczej przez kazdego, ale liczy sie tylko jej rozumienie przez poszkodowanego - rozumienie jej przez innych jest bez znaczenia. Nie widze tu zadnej niesprawiedliwosci.
Dla mnie podmiotem jest poszkodowany, dla Was podmiotem jest przestepca. To jest fundamentalna roznica i nie widze plaszczyzny do dalszej dyskusji w tym topiku. Przynajmniej z mojego punktu widzenia. |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 10:26, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro ktoś odżegnuje się od zasady "oko za oko" [choć w przykładach cały czas mówi się o karze śmierci za śmierć ofiary], a także od jednej z podstawowych zasad wymiaru sprawiedliwości tj. współmierności kary [jednocześnie uznając rolę tegoż wymiaru w orzekaniu o winie], to karą za np. trwałe uszkodzenie ciała mogło by być także np. żądanie kary śmierci, skoro a) nie chodzi o zasadę "oko za oko", lecz indywidualne życzenie ofiary, b) kara nie musi być współmierna.
Jeśli w tym tkwi sprawiedliwość, to dobrowolnie wpisuję się w te słabo kojarzące 35%. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 10:33, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jesli staniesz sie ofiara przestepcy, to skojarzysz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:34, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: |
Dla mnie podmiotem jest poszkodowany, dla Was podmiotem jest przestepca. |
Przykłady proszę.
Dla nas podmiotem jest człowiek. Człowiek nawet mały - dziecko zabitego przez psychopatę (może winnego-może nie) dyspozytora.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Wto 10:37, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 12:05, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Wto 10:38, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zadziwiajace jest niedostrzeganie tragedii czlowieka, ktorego nazywasz psychopata. On sie oczywiscie nie liczy. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 10:38, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
eee, zaraz o ile sobie tego Kanta, jako tako przypominam, to u niego podmiotem jest przestepca. przestepcja potencjalny i myslacy, ktory ma swiadomosc, ze jesli komus przypierdzieli, to spotka go za to kara. kara wspolmierna i bez posrednikow. ten kto dostal, ma dla Kanta raczej marginalne znaczenie, albo tego nie doczytalam. pojde se Imanuela troche poczytac... takie tu nudy na forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 10:44, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pisałam wcześniej, że zemsta jest chora. Chora bo przysłania, zaburza, itp. Ten człowiek był chory z nieszczęścia, bardzo mu współczuję, ale dla mnie był psychopatą (z zaburzoną psyche).
Pasztet, pojednawcza dłoń Jestem zdania, że u nas, w Polsce przestępcy są w uprzywilejowanej pozycji. Na dodatek często przestępstwa zupełnie różniące się rozpatruje się na jednym poziomie. Co mi tam jazda bez biletu, czy podrobiona pieczątka na legitymacji, co mi tam hałaśliwy przechodzień. Powtórzę raz jeszcze - liczy się człowiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Wto 10:47, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To może inaczej - jak daleko mogłaby posunąć się ofiara przy wymiarze słusznej, satysfakcjonującej ją kary? Gdzie była by granica i kto miałby ją wyznaczać? Tylko ofiara? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|