Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:51, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
moze pobawcie sie w sado-macho
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:51, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: |
Nie zakładaliśmy, że zawsze będzie tak samo, bo wtedy właśnie zakładalibyśmy przedmiotową nudę.
|
Ale zakładaliście, że zawsze będzie tak samo ekscytująco Żeby tak było, musielibyście być zawsze tacy sami, niezmienni. A to jest niestety (albo stety) niemożliwe. Kto wie, czy to nie jest dobrodziejstwo od Boga (losu), że nie jesteśmy ciągle tacy sami. To dopiero byłoby nudne
FRIDA napisał: |
A jeżeli dla siebie nawzajem stajemy się nudni to według mnie nie jest dobrze ... |
Nie jest dobrze. Tylko... dla mnie małżeństwo to coś więcej niż zaspokajanie własnych potrzeb czy oczekiwań. Bardziej... miłowanie. Jakkolwiek śmiesznie to brzmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Pon 18:23, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | FRIDA napisał: |
A jeżeli dla siebie nawzajem stajemy się nudni to według mnie nie jest dobrze ... |
Nie jest dobrze. Tylko... dla mnie małżeństwo to coś więcej niż zaspokajanie własnych potrzeb czy oczekiwań. Bardziej... miłowanie. Jakkolwiek śmiesznie to brzmi. |
Dlatego nie jesteśmy małżeństwem. Tworzymy związek niesformalizowany, jesteśmy po prostu parą. Co nie wyklucza, jak to nazwałaś językiem staropolskim - miłowania. Ale niewątpliwie jesteśmy też parą egoistów i jakoś dobitnie to teraz poczułam
Ostatnio zmieniony przez FRIDA dnia Pon 18:24, 10 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:01, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
W filmie "Seks w wielkim mieście" jest taki moment, że Samanta (?), która wcześniej wiodła rozwiązłe życie uwodzicielki, zaczyna nudzić się w związku jaki nieoczekiwanie stworzyła. Mówi do swego partnera coś w stylu: wiesz, że bardzo cię kocham, ale siebie kocham bardziej, nie możemy być razem. W jakiś tam pokręcony sposób jestem w stanie ja zrozumieć. Szczerość wobec samej siebie, to chyba ważna cecha.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:03, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | Co nie wyklucza, jak to nazwałaś językiem staropolskim - miłowania. |
Nie wyklucza... ale czy to główny cel?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:07, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | W filmie "Seks w wielkim mieście" jest taki moment, że Samanta (?), która wcześniej wiodła rozwiązłe życie uwodzicielki, zaczyna nudzić się w związku jaki nieoczekiwanie stworzyła. Mówi do swego partnera coś w stylu: wiesz, że bardzo cię kocham, ale siebie kocham bardziej, nie możemy być razem. W jakiś tam pokręcony sposób jestem w stanie ja zrozumieć. Szczerość wobec samej siebie, to chyba ważna cecha. |
Raczej egoizm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:08, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ta nuda ...
Jesteśmy małżeństwem 34 lata. To ponad dwanascie tysięcy dni. Naiwnościa byłoby twierdzić, że mozna byc "kreatywnym " przez tak długi czas. Inaczej mówiac - wszystko już było.. i to pewnie nie raz
Jedno się nie zmieniło. Wciąż uwielbiamy ze sobą rozmawiac i wciąż tej rozmowy jest nam mało.
Może to jest klucz ?
Oczywiście poza wspólną i systematycznie rosnaca z wiekiem potrzebą swiętego spokoju
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:11, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Raczej egoizm. |
No, to co, ale szczery.
Samanta powiedziała do partnera: znajdziesz sobie kobietę, która da ci to, czego potrzebujesz. Z perspektywy czasu gest może się ukazać w zupełnie innym świetle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Pon 19:13, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | FRIDA napisał: | Co nie wyklucza, jak to nazwałaś językiem staropolskim - miłowania. |
Nie wyklucza... ale czy to główny cel? |
To miłowanie ma dla mnie szerokie znaczenie, na które składa się cała masa mniejszych i większych elementów i być może każdy z nas zinterpretuje to pojęcie nieco inaczej, a tym samym nieco inaczej je pojmuje. Odpowiem więc nieco ogólnie i lakonicznie: pomiędzy nami jak najbardziej jest uczucie, dlatego ze sobą jesteśmy. I bardzo się boję żeby elementy tej całej wielkiej NUDY, która zagościła ( być może chwilowo ) w naszej codzienności niczego nie zepsuła pomiędzy nami. Nie chcę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:14, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Jedno się nie zmieniło. Wciąż uwielbiamy ze sobą rozmawiac i wciąż tej rozmowy jest nam mało.
Może to jest klucz ?
|
Może. A milczeć tez lubicie razem? Czy zaczynacie się wtedy nudzić?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:16, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Na milczenie nie ma przeciez czasu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:17, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Wiolinowa napisał: |
Raczej egoizm. |
No, to co, ale szczery.
|
Nic, po prostu egoizm. Może być nieszczery egoizm ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:19, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Na milczenie nie ma przeciez czasu |
Migasz się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:20, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Nic, po prostu egoizm. Może być nieszczery egoizm ? |
Raczej.. czy może być altruizm ? ( wszystko jedno jaki )
Wszyscy jesteśmy egoistami i czasem tylko dla jakiś celów potrafimy na chwile z niego zrezygnować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:20, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Nic, po prostu egoizm. Może być nieszczery egoizm ? |
Może chyba, gdy egoista udaje, że kierują nim inne pobudki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:23, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
FRIDA napisał: | pomiędzy nami jak najbardziej jest uczucie, dlatego ze sobą jesteśmy. |
To ja też odpowiem krótko. Uczucie nie wystarczy, aby związek był trwały i szczęśliwy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:25, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
To ja też odpowiem krótko. Uczucie nie wystarczy, aby związek był trwały i szczęśliwy. |
Zaciekawiłaś mnie.
Potrafisz podać jakąś przyblizoną chocby receptę na szcęśliwy związek ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
FRIDA Gość
|
Wysłany: Pon 19:27, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | FRIDA napisał: | pomiędzy nami jak najbardziej jest uczucie, dlatego ze sobą jesteśmy. |
To ja też odpowiem krótko. Uczucie nie wystarczy, aby związek był trwały i szczęśliwy. |
Prawdziwe, szczere uczucie, okraszone dodatkowo namiętnością to sporo. I to prawdziwe ( podkreślam prawdziwe ) uczucie może być podstawą sukcesu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:29, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Raczej.. czy może być altruizm ? ( wszystko jedno jaki )
Wszyscy jesteśmy egoistami i czasem tylko dla jakiś celów potrafimy na chwile z niego zrezygnować. |
Zawsze mamy wybór: postąpić egoistycznie lub altruistycznie. Tak, można być altruistą. A że wszyscy jesteśmy w jakimś stopniu egoistami to oczywiste. Inaczej nie bylibyśmy ludźmi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:34, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Wiolinowa napisał: |
Nic, po prostu egoizm. Może być nieszczery egoizm ? |
Może chyba, gdy egoista udaje, że kierują nim inne pobudki. |
Nie dość, że egoista to jeszcze nieszczery
Nie to co szczery egoista
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|