Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 9:16, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wyrabiasz sie bejbe...
pardon
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:40, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Coście się tak tej kobiety uczepili? Najzwyczajniej w świecie chce, żeby ją przeleciał, i ima się wszystkich sposobów. Ciężko będzie ją spławić, oj ciężko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 10:36, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 10:22, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 10:50, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niestety, przyszlo Ci sie tlumaczyc, z czegos, kto cos Ci robi.
jesli przewidujesz problem z zona, to przedstaw jej to w postaci zazalenia, a nie wyjasnienia
wrecz nawet ja pros o wyjasnienie psychiki kobiet, bo Ty juz nic nie rozumiesz...
a na koncu pochwal, ze ona na szczescie jest normalna i taka kochana...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 11:09, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, tak, i rozpocznij te wyjaśnienia od: "musisz mi pomóc, nie poradzę sobie bez Ciebie..." |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:15, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Im dłużej będziesz zwlekać z "wyjaśnieniami", tym bardziej sytuacja będzie się gmatwać, i zrobi się z tego prawdziwy klops. Nie wiem, czy to tylko ja tak mam (jako jednostka wybitnie nieufna), ale gdyby mi mąż zaczął wyjaśniać cały incydent z pieprzniętą znajomą, jakiś miesiąc po jego zaistnieniu, to zaczęłabym się zastanawiać, czy jednak faktycznie było coś na rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Pią 11:34, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 10:29, 01 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:39, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Zaraz tam dobijam.
Bawię się we wróżkę, i próbuję przewidzieć konsekwencje Twojego milczenia
Ps. Na pocieszenie dodam, że zawsze była ze mnie raczej marna wróżka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:41, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
sposobem na dobijanie się przez kolezanke możebyć urzadzenie koncertu muzycznego poprzez przyłożenie membrany telefonu do głośnika.
polecam szczególnie "7 ostatnich słów Chrystusa na krzyzu" Haydna
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 11:51, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: | Sabina już nic nie pisz, bo mnie tylko dobijasz. To było 2 miesiące temu. Staram się swoje problemy zawsze załatwiać sam, a nie wciągać inne osoby. |
podziwiam Twoją żonę. ja to bym do tego czasu (mam na myśli te nocne smsy): i w ogóle
albo i gorzej |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Pią 11:56, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
podziwiam Twoją żonę. ja to bym do tego czasu (mam na myśli te nocne smsy): i w ogóle
albo i gorzej |
Ja to w ogóle nie bardzo rozumiem, która żona przez dwa miesiące
nie zainteresowałaby się nocnymi SMS-ami i telefonami... |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:03, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | niebieski napisał: | Sabina już nic nie pisz, bo mnie tylko dobijasz. To było 2 miesiące temu. Staram się swoje problemy zawsze załatwiać sam, a nie wciągać inne osoby. |
podziwiam Twoją żonę. ja to bym do tego czasu (mam na myśli te nocne smsy): i w ogóle
albo i gorzej |
pewnie wyłączał na noc komórkę a rano wszysciutko szybko kasował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 12:09, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | bosska napisał: |
podziwiam Twoją żonę. ja to bym do tego czasu (mam na myśli te nocne smsy): i w ogóle
albo i gorzej |
Ja to w ogóle nie bardzo rozumiem, która żona przez dwa miesiące
nie zainteresowałaby się nocnymi SMS-ami i telefonami... |
ta, która jest w dwumiesięcznej delegacji????
no co? tak mi się skojarzyło ..... |
|
Powrót do góry |
|
|
Janek znowu nadaje pszemondżały wykształciuch
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 6437 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:15, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | bosska napisał: |
podziwiam Twoją żonę. ja to bym do tego czasu (mam na myśli te nocne smsy): i w ogóle
albo i gorzej |
Ja to w ogóle nie bardzo rozumiem, która żona przez dwa miesiące
nie zainteresowałaby się nocnymi SMS-ami i telefonami... |
moja
to podobno ma byc dowód absoltnego zaufania do mojej osoby
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:13, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
przepraszam, ale nie bardzo rozumiem w czym tkwi problem Niebieskiego, jesli jeszcze ma jakiś problem..?
jesli sumienie lub bystrość umysłu nam podpowiada, ze nalezy komuś pomóc - to zwyczajnie bierzemy go za rekę i pomagamy mu wszelkimi dostepnymi sposobami, nie bacząc na żonę w delegacji lub śpiącą obok w łóżku, znajomych, rodzinę i sąsiadów oraz na to, co "ludzie powiedzą". Pomoc to pomoc.
jesli sumienie i bystrość umysłu podpowiadaja nam, że to nie nasza rola lub wiemy, ze pomoc nic dobrego nie wniesie - olewamy sprawę i zajmujemy się czymś innym.
czy Niebieski zastosował taktykę "pół na pół" i teraz ma problem sam ze sobą..?
co w końcu jest ważne- problem Niebieskiego, czy problem tej kobiety?
życie bywa sztuką WYBORU, nie zawsze kompromisu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 13:37, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Bo ja sobie bym pomyślała (gdybym była żoną Niebieskiego ), że na początku go rajcowały te sms-y, myślał sobie: niezły ze mnie facet, robię wrażenie. Powoli dotarło do niego, że dziewczyna nie jest zdrowa i wpadł w panikę. Tak bym sobie pomyślała...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:58, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ver, kewa bardzo mi się podobają Wasze posty ,
ale cóż, może trzeba się spróbować pogodzić z tym, że wielu nawet bardzo inteligentnych panów, w sprawach które dotyczą międzyludzkich emocji i relacji, ma poziom refleksji miej więcej taki jaki znaczna liczba pań osiągnęła w wieku 6 lat. Na swój sposób trzeba się więc bardzo wysilić żeby ich zrozumieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:43, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Tia...Podłość ludzka nie zna granic, ale bardzo mnie pocieszyło, że nie tylko ja mam problemy z smsami.
Rad żadnych udzielać nie będę bo powtórzyłabym tylko po innych.
Poza tym co mogę poradzić skoro sama nie wiem co zrobić? Na całe szczęście kolega nie chce sie póki co usypiać ani wyskakiwać z okna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ver maszynista z Melbourne
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:36, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a może można tego Twojego znajomego meksykanina Julko zainteresować upierdliwa koleżanka Niebieskiego..? oboje mają tzw. ciąg, tylko kierunek nie ten...
bez zartów, bo pewnie dla Was sa to faktycznie denerwujace historie, to jeszcze mozna pomyslec o ...
-dobrym treningu asertywności lub
-metodzie "jestem słoniem" czyli o konsekwentnym (!), uporczywym trzymaniu sie swojej wersji przyszłych zdarzeń lub
-w ostateczności jakiejś kłamliwej sztuczki, typu "nie mam głowy do zycia
towarzyskiego, bo mam kłopoty- herpes vaginalis -albo HBV -albo w ostateczności HIV...podobno metoda działa jak sikawka strażacka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Nie 23:21, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
dodalbym do tego Oddech Ormianina
albo co najmniej Bulgara |
|
Powrót do góry |
|
|
|