|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:54, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Deja, dzięki, tak zrobię, nawet gdyby groziło to pogorszeniem stosunków z teściową. Na szczęście mąż mnie wspiera... chociaż z pewnym ociąganiem.
W temacie: to właściwie każdy z nas ma priorytety, czy mężczyzna, czy kobieta... najpierw człowiek... ot, taki banał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
1963 farsz poziomkowy
Dołączył: 24 Lis 2006 Posty: 515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 101 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:22, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
"prawdziwych mężczyzn" ubywa bo zapotrzebowanie na nich spada... a zapotrzebowanie kreują jak sądzę "prawdziwe kobiety"
no nie...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:01, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A co to znaczy: prawdziwy mężczyzna?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
than Gość
|
Wysłany: Sob 21:06, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | A co to znaczy: prawdziwy mężczyzna? |
Bober, chodz, pokaz sie Pani |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:28, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | A co to znaczy: prawdziwy mężczyzna? |
Każda z nas ma swoje wyobrażenie o księciu w srebrnej zbroi na białym koniu, które próbuje odnaleźć na jawie ... ale to z czasem mija.
Wtedy zgadzamy się na to, co najlepsze naszym zdaniem i zostajemy żonami, kochankami, przyjaciółkami "prawdziwych mężczyzn" z kciukiem przyrastającym do pilota od telewizora, twarzą jaśniejącą blaskiem monitora komputera, silnymi nogami najsilniej prężącymi się przy wciskaniu pedałów w samochodzie, opuszczoną tarczycą czasem zwaną mięśniem piwnym, ustami - których kąciki tak cudownie unoszą się ku górze przy wyciąganiu się na kanapie z gazetą i nie tylko wtedy, bo jeszcze wyżej unoszą się i namiętnie rozchylają ,gdy czule dotykaja brzeżka ... szklanki z zimnym piwem.
Ach ci "prawdziwi mężczyżni", tak bardzo zmęczeni cieżką pracą zawodową (średnio 8-10 godzin dziennie). Zdruzgotani dyskryminacją zawarta w głupich przepisach pozwalających przejść na emeryturę dopiero po 65tym roku życia i faktem, że kobiety srednio żyją dłużej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER Gość
|
Wysłany: Sob 23:26, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda ze tylko takich spotkałaś na swojej drodze .... |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:12, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, nie tylko takich
Ci inni ani myśleli, ani mówili o sobie "prawdziwy mężczyzna" i było ich naprawdę niewielu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Nie 11:01, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
deja napisał: | kewa2 napisał: | A co to znaczy: prawdziwy mężczyzna? |
Każda z nas ma swoje wyobrażenie o księciu w srebrnej zbroi na białym koniu, które próbuje odnaleźć na jawie ... ale to z czasem mija.
Wtedy zgadzamy się na to, co najlepsze naszym zdaniem i zostajemy żonami, kochankami, przyjaciółkami "prawdziwych mężczyzn" z kciukiem przyrastającym do pilota od telewizora, twarzą jaśniejącą blaskiem monitora komputera, silnymi nogami najsilniej prężącymi się przy wciskaniu pedałów w samochodzie, opuszczoną tarczycą czasem zwaną mięśniem piwnym, ustami - których kąciki tak cudownie unoszą się ku górze przy wyciąganiu się na kanapie z gazetą i nie tylko wtedy, bo jeszcze wyżej unoszą się i namiętnie rozchylają ,gdy czule dotykaja brzeżka ... szklanki z zimnym piwem.
Ach ci "prawdziwi mężczyżni", tak bardzo zmęczeni cieżką pracą zawodową (średnio 8-10 godzin dziennie). Zdruzgotani dyskryminacją zawarta w głupich przepisach pozwalających przejść na emeryturę dopiero po 65tym roku życia i faktem, że kobiety srednio żyją dłużej. |
Oczywiscie mozna z latwoscia odbic pileczke w druga strone i wysmazyc bardzo podobny pamflet o kobietach, oczywiscie nie tych najpiekniejszych i cudownych z forum, a o tych, ktorych najwiecej jest w realnym swiecie. Moje otoczenie tzw. starych znajomych, czyli ludzie w przedziale 30-40 jest idealnym polem obserwacji
Ale po co?
PS. Powiem tylko tyle - od kilku lat jezdzimy na tydzien w Alpy na otwarcie sezonu narciarsko-deskowego, z edycji tegorocznej wrocilem wczoraj. To jest meski wyjazd, z zalozenia po to, zeby sie porzadnie upodlic, ale tez na maksa wyszalec na sniegu. Panie zas od wielu lat juz sie namawiaja, umawiaja, kombinuja i jakos nie potrafia sie zebrac do kupy i pojechac na wyjazd damski - choc niby checi sa, z kasa brak problemow... To tyle w temacie gnusnosci i przyslowiowej kanapy z gazeta i pilotem w zestawie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet Gość
|
Wysłany: Nie 11:12, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | Wy starzy o mlodych nie macie bladego pojecia
z wiekiem przychodzi obnizanie poprzeczki... to naturalne. czlowiekowi juz sie nie chce.
|
No co Ty opowiadasz. My starzy mamy te przewage, ze bylismy kiedys mlodzi i mlodosc znamy z autopsji, natomiast wy mlodzi starosc znacie tylko z obserwacji, wiec tak naprawde gowno o nas wiecie. Z tego wynika niepodwazalny logicznie wniosek, ze teza mlodych o tym, ze starym sie nie chce i ze starzy obnizaja z tego wzgledu poprzeczke jest bzdura do kwadratu
PS. A tak calkiem powaznie, to nie o wieku byl moj post, ale ze odpowiadalem akurat na Twoj post, to postanowilem troche podjudzic
Post byl raczej o upraszczaniu. To ze upraszczasz i ze akurat jestes mloda uznajmy za nieszczesliwy zbieg okolicznosci. |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 11:15, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oj Dejka...... no oni właśnie tacy są. Ale jednocześnie ogladają z Toba po raz 64 Bezsenność w Seatle, opatrują Twoje rany powstałe na skutek nieudolnego posługiwania sie nozem i mówia : " jaka Ty jesteś dzielna" kiedy wyjmujesz z piekarnika 202 pieroga drozdżowego. A kiedy pochylasz sie nad stertą prasowania wyrywają Ci żelazko z ręki i bohatersko wyznają, że mogą wszystko poprasować sami. Są obok kiedy spisz i tymi samymi nogami, co wcześniej silnie naciskały pedał gazu oplataja Cię niczym bluszczem, zebys mogła sie poczuc troszkę bezpieczniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Nie 11:45, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czym sie różni mlodość od starości......
Otóz mlodym wydaje sie ze juz wszystko wiedzą.... a starym wydaje się, ze w przeciwieństwie do młodych naprawde wszystko wiedzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:50, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
than napisał: | kewa2 napisał: | A co to znaczy: prawdziwy mężczyzna? |
Bober, chodz, pokaz sie Pani |
ta jest!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
than Gość
|
Wysłany: Nie 11:52, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
no i o to chodzi - prawdziwy nie musi niczego udowadniac |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:03, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
a czy prawdziwego mężczyznę, jak przyjaciela,
też się spotyka w biedzie ?
bo nie wiem, świnka taka więcej jak róg ofitości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:06, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Oj Dejka...... no oni właśnie tacy są. Ale jednocześnie ogladają z Toba po raz 64 Bezsenność w Seatle, opatrują Twoje rany powstałe na skutek nieudolnego posługiwania sie nozem i mówia : " jaka Ty jesteś dzielna" kiedy wyjmujesz z piekarnika 202 pieroga drozdżowego. A kiedy pochylasz sie nad stertą prasowania wyrywają Ci żelazko z ręki i bohatersko wyznają, że mogą wszystko poprasować sami. Są obok kiedy spisz i tymi samymi nogami, co wcześniej silnie naciskały pedał gazu oplataja Cię niczym bluszczem, zebys mogła sie poczuc troszkę bezpieczniej. |
Wiem. Blizsi, albo dalsi od ideału i Ty chyba masz szczęście być opłatana nogami tego bliższego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:07, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
1963 napisał: | "prawdziwych mężczyzn" ubywa bo zapotrzebowanie na nich spada... a zapotrzebowanie kreują jak sądzę "prawdziwe kobiety"
no nie...? |
może być kilka wyjaśnień:
a) nie ma też za wiela prawdziwych kobiet
b) coraz więcej prawdziwych kobiet obywa się bez, zrażone być może męską mizerią na rynku, labo czymkolwiek innym
c) mają kiepską kreację, bo jako te prawdziwe nie widzą jej potrzeby (kreacji )
d) ... zabrakło mi na tą chwilę koncepcji, ale ufam, że są jeszcze jakieś,
może w cudzych głowach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:11, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Prawdziwa kobieta jest byc dużo łatwiej niż prawdziwym meżczyzną
Teoria głosi, że wystarczy urodzić dziecko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 21:25, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
deja napisał: | Prawdziwa kobieta jest byc dużo łatwiej niż prawdziwym meżczyzną
Teoria głosi, że wystarczy urodzić dziecko |
A mężczyzną? Gdy spłodzi syna, wybuduje dom i posadzi drzewo? Precz ze stereotypami. Mój prawdziwy mężczyzna płacze po stracie naszego psa, czeka na mnie z obiadem, gdy wracam spóźniona z pracy, nigdy nie mówi, że przytyłam, czasem mnie wkurza, czasem zaśnie w fotelu... Taki przyjaciel. Zawsze do niego wykręcam numer gdy nawali mi auto lub z kimś się pokłócę, gdy jestem wesoła lub smutna.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:39, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski?
- Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć,
a potem okazuje się, że do niczego nie jest ci potrzebny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasztanka Gość
|
Wysłany: Pon 8:53, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ws napisał: | a czy prawdziwego mężczyznę, jak przyjaciela,
też się spotyka w biedzie ?
bo nie wiem, świnka taka więcej jak róg ofitości |
ws, jak bieda - to tylko do mezczyzny - przyjaciela.
Kto Cie lepiej ukoi? Pszyjaciolka?
Kobiety zazwyczaj wymagaja, by ich sluchac. A chlopu mozesz wszystko wysmarkac.
Zreszta... ja nawet te biede mam przez mezczyzn, kurcze blaszka... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|