|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pon 19:31, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
evra napisał: |
bo czasami sie udaje
zreszta skoro popsute, to moze probujac, czegos
sie o budowie nauczy. |
...żeby tylko nie tylko te sterta srubek.. zupełnie niepotrzebnych... ktore po zlozeniu wszystkiego w calość jakoś dziwnie zostaly.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Pon 20:10, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
o tym, ze najczesciej zgrzyta w nich ( tych zamiast) wszystko
i co tu gadac - nie grzesza czystoscia - nie wspomne.
a mimo to suniesz do przodu, tylko czy to wlasciwy kierunek?
ale, ale, myslisz, ze jak widza Cie za kierownica nawet
wlasnego i sprawnego to nie gadaja - niezgula?
przeciez wiadomo, ze inni robia wszystko lepiej.
w sumie jakby nie kombinowac, to od pewnych
spraw i tak sie nie da ubezpieczyc. to jak? wracamy do
- nie przejmowac sie i robic swoje
Nudziarzu... no jak niepotrzebne, to juz wiadomo, co
bylo nie tak - przekombinowany mechanizm |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:02, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
evra napisał: |
w sumie jakby nie kombinowac, to od pewnych
spraw i tak sie nie da ubezpieczyc. to jak? wracamy do
- nie przejmowac sie i robic swoje
|
nie jestem jak już mówiłam goniącą za ubezpieczeniem,
wystarczają mi chwile bezpieczne, ot momenty,
jak we wszystkim i tu trzeba wypośrodkowania,
człowiek zbyt bezpieczny, zabezpieczony od tyłu i przodu,
z prawa i lewa, zmienia się, co tu kryć, w galaretę,
a ja raz widziałam dużą galaretę, w dzieciństwie, czerwoną,
uraz pozostał, do dziś się jej boję, serio
tak, robić swoje, to zawsze
a czy przejmować się, czy nie, to już kwestia chyba
wrażliwości wew, taki więcej twór osobniczy,
na pewno dobrze i tu mieć granice, w końcu nasze życie jest nasze,
dobrze je i pogłaskać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:24, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie jestem jak już mówiłam goniącą za ubezpieczeniem,
wystarczają mi chwile bezpieczne, ot momenty,
jak we wszystkim i tu trzeba wypośrodkowania,
człowiek zbyt bezpieczny, zabezpieczony od tyłu i przodu,
z prawa i lewa, zmienia się, co tu kryć, w galaretę,
a ja raz widziałam dużą galaretę, w dzieciństwie, czerwoną,
uraz pozostał, do dziś się jej boję, serio
tak, robić swoje, to zawsze
a czy przejmować się, czy nie, to już kwestia chyba
wrażliwości wew, taki więcej twór osobniczy,
na pewno dobrze i tu mieć granice, w końcu nasze życie jest nasze,
dobrze je i pogłaskać [/quote]
Chwile bezpieczne?
Nie dziwię się, że strach przed galaretowością jest.
Jeszcze bardziej, gdy boisz się nowego stanu stężenia.
Gdy boisz się, że stracisz wszystkie dotychczasowe właściwości.
No i jak ktoś sypnie Ci żelatyną jeszcze i myśli, że powinnaś jussz, a Ty nie...to dopiero ma żal.
Granice..
Chyba nie umiem niektórych przekraczać.
Niektórych stanów stężenia.
Niestety.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Wto 20:14, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ws...wierze - ten ostrzegawczy kolor i sie zaloze,
ze ktos poruszyl stolem akurat, moglo sie utrwalic
granice...sa dokladnie tam, gdzie je sobie sami
wyznaczamy i tu masz racje, kwestia wrazliwosci,
chociaz czasami, zeby nie skonczyc jak ta galareta,
trzeba sie nie przejmowac i podjac jedna, krotka
notabene - meska decyzje.
Paj...tak sobie kombinuje, ze, nie zawsze
nowy stan stezenia, jest tym, co warto przekraczac
Kajetan...czytasz? |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:26, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Paj...tak sobie kombinuje, ze, nie zawsze
nowy stan stezenia, jest tym, co warto przekraczac
Kajetan...czytasz?[/quote]
Masz rację.
Ale czasem jest już za późno aby się tego nauczyć.
odważyć.
A nie trząść się jak galareta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 8:56, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="evra"] trzeba sie nie przejmowac i podjac jedna, krotka
notabene - meska decyzje.
[quote]
ja notabene od jakiegoś czasu, podejmuję kobiece decyzje,
tak jest bardziej spójnie z tym kim naprawdę jestem
nie wierzę w ,,za późno,, Paj,
no ale może wciąż jeszcze jestem młoda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:30, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
strasznie długie i jak to mówią, seksistowskie, ale jednak śmieszne
Nowy facet w domu
Pierwszy dzień w domu
Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki. Nie
można zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu, ani nawet
poprzedniej właścicielki naszego nowego pupila. Nie wiemy, jak był
traktowany i jakie ma nawyki. Na wszelki wypadek nie należy wykonywać
zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może
się skulić, schować za szafę i trzeba będzie włączyć odkurzacz żeby go
wypłoszyć. Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz
stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie
(ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać
paletko, by czuł zapach z poprzedniego domu. Pierwsza noc jest
zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć, ale
musimy wykazać się konsekwencją i nie brać go od razu do swojego
łóżka, żeby się nie przyzwyczaił.
Złe nawyki
Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się
pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na
którym spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji
horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora w dłoni. Czasem z
gazetą, sporadycznie z książką. Ponieważ mało mówi, mogłoby się
wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie.
Gdy czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy
najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym
razie w kuchni zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod
stopami lepkie substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i
okruszkami chleba. W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W
żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.
Karmienie
Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio
zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych
przypadkach również i związane z tym koszty. Nie należy się też
stresować opinią mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i tak
żadna z nas nie potrafi gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy, zatem
cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie oderwie oczu od
gazety lub telewizora. Podobno znane są przypadki, że udało się
nauczyć mężczyznę, żeby kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz
nie podjadał z rondla, ani też nie gryzł całego pęta kiełbasy jak
barbarzyńca, ale informacje te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno
jest pewne - mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie i szybciej się
wtedy oswaja.
Pielęgnacja - ubieranie
Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru.
Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie
sprawy, jaki obowiązek bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak
i w święta. Pierwszorzędna sprawa jest skompletowanie nowej garderoby.
W przeciwnym wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego podkoszulka
i wypchanego na kolanach dresu. No chyba, że się na nim rozpadną ze
starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do
ubrania, prac, czyścic, prasować, przyszywać guziki, zestawiać kolory
i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem uznania za
pielęgnację mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego kołnierzyku.
Pielęgnacja - higiena
Są mężczyźni, którzy boja się wody jak ognia, ale takich na szczęście
można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience
godzinami. Co za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt nie
wymyślił na to sposobu) permanentnie podniesioną deskę, brudna wannę,
zachlapania w promieniu 5 metrów, niezakręconą pastę, wodę w
mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój osobisty biały reczniczek. W
skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć
mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę,
ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po
walce z bengalskim tygrysem.
Pielęgnacja - kosmetyki
Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do
golenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie
pyskują, że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i
podłączają się również do szamponu i odzywki, pasty i płynu do
płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie naganne. Niepokoić
się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza, kiedy
zauważasz, że ktoś chodził w twojej koronkowej bieliźnie...
Zdrowie
W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą
być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście,
tylko dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i
mamy w domu rozhisteryzowana, konającą ofiarę, która wymaga od nas
wysoko wyspecjalizowanej opieki medycznej i psychoterapii, oraz
zapewnień, że na pewno nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i
cierpliwości musimy jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się
jakichkolwiek złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na
zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby
on przyjdzie i zapyta "a co dzisiaj mamy na obiad?".
Ruch
Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak
jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych
pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu.
Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na
spacer. Gotów jest wtedy nawet wsiąść się za jakąś prace domowa i
lepiej nie stawać mu
w tym na przeszkodzie. Ostatnia deska ratunku, żeby utrzymać jego i
siebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam
rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej,
hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i
zdrowy.
Mnożenie
Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu
nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się
rozmnoży, ani też żywic nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego
mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestie. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się
pozagryzają. A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu
pomóc i odegrać w tym kluczowa role. Jedyne, co mężczyzna powinien
samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa.
Kontrola
Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzna, a on oswoi się z nami i
zacznie ufnie jeść z reki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z
domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre
sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym.
Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu
towarzyszyć, ale, od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie i
kocha, to sam się melduje średnio, co godzinę, przynajmniej SMS-em.
Martwic się należy, gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny".
Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby
naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś flądra. I to za nasze
pieniądze.
Tresura
Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz
czegoś mężczyznę. Tresura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i
jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych
szans, żeby to zmienić. W wypadku braku elementarnych zasad dobrego
wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie
usypiać!!! Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna
koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie
na parkingu.
Czas wolny
Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz
czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w
związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej
pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do
reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje
sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców.
Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwą
kariery.
Posłuszeństwo
Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Maja, co
prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów,
drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem
wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to
niechybnie boli ich brzuch, albo musza niezwłocznie udać się do
toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi
obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie
śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie maja
najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebna irytacje.
Sztuczki
Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy
usposobieniu, mamy szanse nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam
nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefoniczne zawołanie,
celność przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania brudnej
bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz
używanie ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepraszam" i "dziękuje".
Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie
zaszkodzi spróbować.
Własny kąt
Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby
się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z
biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem
nietykalnych legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając, że ciężko
pracuje. Pamiętajmy, że nie wolno nam tam wchodzić bez potrzeby i bez
pukania. Zresztą byłby to duży szok dla naszego poczucia estetyki i
porządku. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna brzydko
pachnieć w mieszkaniu. Najlepiej w skafandrze do utylizacji
radioaktywnych odpadów.
Mężczyzna w łóżku
Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się
wpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i
zrzuci nas w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli
jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak ośmiornica,
przygniecie całym ciężarem i będzie chrapał prosto do ucha. Właściwie
nie ma na to sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna
wydziela bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w
okresie jesienno - zimowym.
Zabawki
Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora". Niestety, jak we
wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym
towarzyszyć, bo mamy swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu
godzin na dobę. Dlatego tez, żeby się nie nudził, albo nie szukał
innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi
zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem domowym, albo
monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym wypadku najnowsza
komórka z internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a my
w tym czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza,
kucharkę, zaopatrzeniowca... itd. itp.
Sam w domu
Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić
mężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki
wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do banku.
Zostawiamy pełna lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było
przyjemnie. Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pusta lodówkę.
Oddychamy z ulga, bo jeśli
byłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś
mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Czw 18:50, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
tam...Ws, pewnie, ze przede wszystkim w zgodzie
ze soba, a zeby trak bylo, to akceptuje w sobie i te
meskie atrybuty charakteru
o np.
Własny kąt
Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby
się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z
biurkiem pełnym nietykalnych świętości...
ale do brzydkiego zapachu, moja kobieca czesc
nie dopuszcza jednak
no to jeszcze troche o mezczyznach:
O co chodzi mężczyznom.
(...)Współcześni panowie preferują kobiety wyraźnie od siebie
młodsze. Według amerykańskich badań mężczyźni żeniący się
po raz pierwszy są starsi od swoich partnerek o trzy lata, po raz
drugi o pięć lat, po raz trzeci o osiem lat. (...)
(...) Ciekawe jest, że pomimo kultu wręcz chudej sylwetki
mężczyźni generalnie wolą panie o przeciętnych kształtach
niż te bardzo szczupłe. Jedna z najbardziej pożądanych kobiecych
cech wymienianych przez panów w ankietach, oprócz młodości
i urody, nie jest niestety inteligencja, ale wierność. (...)
sens nr 5/2008
no tak. |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:00, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
wszyscy mają i męskie i żeńskie, w różnych proporcjach,
ale mają, i jak się ich nie wypierają to to jest właśnie dobrze
i im samym, i innym z nimi
a w temacie ...
,,W sposób naturalny zarówno kobietom, jak i mężczyznom opada ten poziom wzajemnego przyciągania. Kobietom szybko mija zachwyt ich mężczyznami, którzy są bardzo łatwi w obsłudze. I nie mówię o tym jednym przycisku. Mężowie uwielbiają, kiedy ich żony ciągle się nimi zachwycają. Jeśli kobieta chce zatrzymać w domu męża, to wystarczy, aby bezustannie generowała z siebie zachwyt jego osobą, nawet jesli to nie jest prawda. Mężczyźni są bardzo próżni - zawsze i wszędzie muszą być pierwsi na liście, być w czymś najlepsi. A niestety współczynnik podziwu u kobiet dla mężczyzn szybko spada.,,
Janusz Leon Wiśniewski
powiem tak, od czasu do czasu, zmęczona tymi wszystkimi informacjami, mniej lub bardziej prawdziwymi, na temat ludzi i świata, przypominam sobie zdanie mojej najlepszej przyjaciółki, wypowiedziane jeszcze w czasach nastoletnich - dlaczego wszystko musi być takie skomplikowane, dlaczego nic nie może być tak po prostu ... ?
wtedy nie było, bo się nie było świadomym, gdyż było się młodym, teraz nie jest bo się jest już świadomym, gdyż się jest dojrzałym, no i czy to wszystko nie jest aby popieprzone ? no jest
więc co ?
machnąć ręką i robić swoje, za Młynarskim Wojciechem powtarzając ...
to ja całkiem spokojnie wypiję trzecią ... itd
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:02, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
a to z tą wiernością to mnie w ogóle nie dziwi, mężczyźni na ogół wybierają psy nie koty, te drugie bowiem, są zbyt niezależne, zbyt nieprzewidywalne i odchodzą jak im się nie podoba, pies nigdy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Czw 20:58, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
bo to jest skomplikowane, po prostu
a z tymi kotami to moze tak, ze wiekszosc mezczyzn
wybiera psy, bo kot to taki...za delikatny, miekki i taki zwinny,
no czytsa kobiecosc
a jednak sporo kotow, ktore wykarmilam i odchowalam mialo
wiele cech psich taki Teodor, to przybiegal, kiedy wolalam
po imieniu, Tempera - na gwizd, ale cos jednak w tym jest,
ze mezczyzni wobec kotow jacys bezradni sie wydaja byc.
dobrego wieczoru, Ws |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:23, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie myślałam o tym miękkim, kobiecym aspekcie kota jak dotąd
ale tak, coś w tym jest
myślałam o tym niepodporządkowaniu, braku kontroli,
ale Ty, jak i ja, już wiesz znajac drugą stronę, że i na gwizd i na czułe kiciuś (miękkie ś działa cuda, za granicą będąc, zawsze to sprawdzam, działa )
tak, trochę wysiłku, trochę pracy, a przy pozytywnym podejściu ta praca jest po prostu przyjemnością
a w kwestii skomplikowania, dziś myślę że wszystko jest tak skomplikowane, jakim go uczynimy, wczoraj ta myśl leżała gdzieś w szafie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:51, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
,,Czułem się wtedy niekochany, potwornie smutny - nikt mnie nie głaskał, nie klepał po plecach, nie dotykał mojego policzka, nie ocierał łez i nie mówił, że wszystko będzie dobrze. I dlatego chciałem napisać o takiej miłości, w której mężczyzna czuje się bardzo kochany. Tak nieskończenie kochany.,,
JL Wiśniewski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz Gość
|
Wysłany: Pią 20:15, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
evra napisał: | a z tymi kotami to moze tak, ze wiekszosc mezczyzn
wybiera psy, bo kot to taki...za delikatny, miekki i taki zwinny,
no czytsa kobiecosc |
jesień idzie to i nudziarz czepliwy sie robi
bo tak sobie czytam.. i wychodzi mi na to, że my meżczyźni homo pierwiastek w sobie hodujemy
Jakby nie patrzył - powinno nas chyba ku zeńskiemu pierwiastkowi ciagnąć.. hmmmmm
|
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:58, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Z kotami to jest tak, że są one biorcami, taki charakter, stąd kobiety bedące najczęsciej dawcami chętnie je chołubią i wręcz im służą, natomiast większość mężczyzn to biorcy więc z drugim biorcą mogą jedynie konkurować.
Jesli zaś chodzi o pieski to one każdemu mordę obliżą więc dla faceta są w sam raz bo takie usłużne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
evra Gość
|
Wysłany: Sob 12:08, 22 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nudziarzu, ale dlaczego tylko jesienia?
hmmm...to tak jak z kolorem rozowym jest, taki kobiecy,
powinno Was do niego, jak do miodu
ale malo ktory mezczyzna, 'odwazy' sie zalozyc rozowy sweter np.
nawet Bober pod rozowym napisem ma w awatarze swinie
no niezle Livia, nie widzialas, co czesto potrafily te koty,
przynosic mi na wycieraczke, chyba chcialy, zebym jednak brala |
|
Powrót do góry |
|
|
livia kijek od klawikordu
Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 1226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:11, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
evra napisał: |
no niezle Livia, nie widzialas, co czesto potrafily te koty,
przynosic mi na wycieraczke, chyba chcialy, zebym jednak brala |
to z miłości, albo im nie smakowało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:57, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
,,Mężczyźni są odcięci od swoich korzeni związanych z naturą, dlatego toną w gadżetech. Rzadko co wzbudza ich zachwyt, no, chyba że najnowszy model mercedesa albo laptopa. Większość mężczyzn nie potrafi kontemplować piękna jako takiego, także w swoich kobietach. Nie widzą piękna kobiet, bo nie widzą wschodów i zachodów słońca, bo w wielkim mieście nie dostrzegają rozgwieżdżonego nieba, a wśród spalin nie dociera do nich zapach kwiatów, nie mają tego w sobie. Jeżdżą na żagle, pływają na desce, chodzą po górach, ale traktują te wyprawy jako sporty wyczynowe, to też jest zadanie do wykonania, dla zdrowia, dla kondycji,,
B. Peczko ,,Zwierciadło,,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:15, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cziekawe spostrzeżenie
Idąc tym tropem logiki to trzeba wnioskować że
Obrazy malują szympansy
Muzykę tworzą komputerowe programy
A poematy i wiersze piszą kosmici
A raczej to wszystko jest dziełem intelektualnych i wrażliwych kobiet , które z powodu swojej skromności ukrywają się za nieistniejącymi męskimi postaciami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|