po 30-tce

Pasztet · Gość

Proste cwiczenie:
Znajdz roznice miedzy KPP, a nasza konstytucja

jupiter · Gość

Pikuś.

Prawa z konstytucji uchwalają Polacy, z KPP Niemcy i Francuzi. Teraz proste ćwiczenie for You. Jeśli wszystko to gwarantuje nasza konstytucja to po co podpisywać KPP, poza oczywiście pozbyciem się suwerenności? Think

deja

Jupiter ta analiza, to na bazie tekstu tłumaczonego osobiscie czy przetłumaczonego przez kogoś ( kogo?) bo język jest z gruntu nie prawniczy

jupiter · Gość

To z linka podanego w pierwszym poście przez Paszteta. Nie wiem kto tłumaczył.
[link widoczny dla zalogowanych](01).doc

deja

Och bosz ... przeczytałam

Jupiter,
to straszny gniot legislacyjny (?) jeśli tłumaczenie jest dość wierne ...
używanie sformułowań "nikt nie może" - majstersztyk hahaha
osobom, które burzyły sie na zawiłość języka prawniczego, odpowiadałam, że prawo to taka matematyka słowem pisana, gdzie wszystko ma konkretną wartość. Jeżeli wartość logiczna słowa "nikt" = 0 , to po prostu tam gdzie mowa o "nikt" cała konstrukcja bierze w łeb, a może ... od razu wtedy widać, które zapisy mają znaczenie i zachowują wartość nawet przy analizie z zachowaniem zasad logiki formalnej. To chyba o nie najbardziej chodzi. Wiele jest powtórzeniem z praw już obowiązujących krajowych i wspólnotowych. Z całą pewnością chodzi o dalszą unifikację i ujenolicanie ... tylko na niektóre rozwiązania tych najmłodszych członków UE jeszcze nie stać i jesli będą musieli im sprostać - to dużo dłużej, jesli nie na zawsze - zostaną "ubogimi krewnymi" ... może o to chodzi , bo ja jednak nadal jestem przekonana, że nie ma nic bez powodu i jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ... pieniądze

teraz

PiSduś

Pasztet · Gość

A kto zamierza usprawiedliwiac Tuska?

PS. Fotyga jest idiotka. Nie trzbea tego ujmowac w cudzyslow.

jupiter · Gość

Pasztet to idiota. Think

Pasztet · Gość

Tyle, ze ja sie nie pcham do MSZ

PS. Choc gdyby porownac moj angielski z fotygowym, to moglaby mi buty czyscic w przerwie pomiedzy podawaniem kawy

jupiter · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

Znaczy się widać lepiej słucha, a jak słucha to wie.

Ty się Poteflon nawet nie próbuj porównywać. Blue_Light_Colorz_PDT_21

Seeni

Wy mnie nie denerwujcie.

Nie chce mi się gadać nocą

Pasztet · Gość

Klasyczna aparatczykowska kariera. W kazdej normalnej, komercyjnej firmie wylecialaby po dwoch dniach. No, ale nikt by jej nie przyjal, bo chyba nie bylalby na tyle bezczelna, zeby wpisywac w cv znajomosc jezykow obcych

Na pierwszym interview wszyscy pospadali by z krzesel ze smiechu.

jupiter · Gość

Coś ty się tak uparł z tym angielskim? Blue_Light_Colorz_PDT_21

To o niczym nie świadczy.

Wszyscy debile w USA i Wielkiej Brytani mówią doskonale po angielsku, a polskim Ministrem Spraw Zgranicznych by nie mogli być.

Pasztet · Gość

jupiter · Gość

Po nic. Od tego ma tłumaczy w ilościach dowolnych. Istotne jest, żeby rozumiał, ten Minister, rację stanu i zgodnie z nią działał.

Pasztet · Gość

jupiter · Gość

Zasadniczo nie.

Pieprzyć przez telefon, pić brudzia itp by mieć efekty to możesz zasadniczo Ty i koleżanka Straszypupska. Politycy prowadzą politykę zagraniczną zgodną z oczekiwaniami i interesem SWOICH wyborców. Kolokwialnie to jakby w biznesie ktoś dobrowolnie godził się stracić milion, bo lubi konkurenta i brudzia se strzelili. Dorośnij.

Wracając do znajomości języków to, gdy rozmawia się o poważnych sprawach to ewentualność pomyłki wynikającej z językowego nieporozumienia jest zasadniczo niepożądana. Tłumaczenie pozostawia się profesjonalistom tzn. tłumaczom i prawnikom. Sorry ale poglądy i wiedzę polityczną masz na poziomie przedszkola.

Pasztet · Gość

jupiter · Gość

Jak przedszkolakowi udowodnić, że jest przedszkolakiem to się obrazi i rozpłacze.