po 30-tce

evra · Gość

Fi...zbytnio komercyjny?...moze? nie zastanawialam sie nigdy nad tym...
zbyt upraszczajacy...hmmmm..a nie sadzisz, ze i tak juz mocno to "wszystko" pogmatwane?
ja czytam i sobie mysle... jakie to czasami proste, no ale wlasnie to chyba jest najtrudniejsze...przyznac sie, ze niepotrzebnie nieraz "kombinujemy"..tak...tylko, ze to moje odczucie i oczywiscie nie musisz sie z tym zgadzac...
no i jeszcze jedno...ja nie traktuje go jak "lekarza dusz ludzkich", nie dlatego siegam po jego publikacje...

fi · Gość

Nie, nie... nie zrozumiałyśmy się do końca dobrze... Myśląc o przekonaniu że dane mu jako "lekarzowi dusz ludzkich" wiedzieć coś więcej mysłałam o swoim odczuciu jak go czytam... tak go odbieram, że on takie przekonanie w sobie w sobie nosi...a nie, że Ty siegasz po jego ksiązki bo to przekonanie jest w Tobie...

evra:

evra · Gość

Fi... w duzej mierze musze Ci przyznac racje, ale...
no wlasnie

czy besserwisser? - keine Ahnung

...ja Go tak nie odbieram, moze to kwestia mojego "podejscia" do tych ksiazek? hmmm.....
wiesz, powiem Ci, ze mnie na odwrot....znalazl po drodze, nie szukalam wykladni, a szerszego horyzontu i cos dla siebie znalazlam

co do komercji..zastanowilam sie

dla kazdego cos milego...hmmmm.. wiesz...tak sobie mysle, ze obok tych "wielkich i niekomercyjnych" istnieja ci "mniejsi - komercyjni" i dobrze, ze tak jest...
kiedy jedni otwieraja drzwi przed nielicznymi, to drudzy uchylaja je dla wiekszosci...

nie sadzisz Fi, ze odbieglysmy troche od tematu?

WS...wybaczysz, prawda?

ws

nie tylko, ja się cieszę, po prostu

tą dyskusją,
i zgadzam się, choć nie z komercją, wszystkie te książki coś pokazują,
jakąś drogę, dla wielu ludzi ten język nie jest prosty
i nie ma to nic do wykształcenia, tylko do specyfiki tego języka,
ja go nazywam ,,nawiedzonym,,
trzeba sporo przegryźć w sobie, żeby łyknąć z tego łyk,
a one do tego są, do łyknięcia, nie picia i picia i picia etc ... tej wiedzy
każdy tą robotę musi sam
i bez względu na to jakimi jesteśmy indywidualistami,
jesteśmy też częścią mechanizmów społecznych,
funkcjonujemy w nich i w myśl ich treści,
czy nam się to podoba czy nie,
nawet jeśli funkcjonujemy w mechaniźmie mniejszości statystycznej,
że sobie pozwolę twór taki tu stworzyć słowny

lubię go też dlatego, że jest w nim jakaś agresja,
nie jest taki ugłaskany, żywy jest i jak niewielu psychologów,
jest męski, choć jest już starszym panem

melpomena

Ja mam takie pytanie: Czy ktoś wczoraj ogladał Teraz my? I czy była Gretkowska? Jeśli była Gretkowska i jeśli ktoś ogladał to czy mógłby podzielić się wrażeniami? W zamian służę wrażeniami z tok szoł pana Pospieszalskiego (ale tylko masochista by chciał, więc z góry uprzedzam).

Aproxymat

Anula zna osobiście Gretkowską i ma o niej bardzo dobre zdanie - ale o jej literaturze już dużo gorsze.

fi · Gość

fi · Gość

ws

dla tych co nie czytali

W.E. ,,Kobieta bez winy i wstydu,,

,,cierpienie w życiu większości kobiet bierze swój początek
z bezkrytycznego przyjmowania i uznawania za prawdę
mitów i stereotypów, którymi nasycona jest nasza kultura
i religijność, nasze koncepcje pedagogiczne i obyczajowość.,,

ws

i dalej:

,,Mężczyzna i kobieta poszukują się w życiu i spotykają po to,
aby się od siebie wzajemnie uczyć. Mężczyzna spotyka kobietę po to,
żeby uczyć się od niej kobiecości, a kobieta spotyka mężczyznę po to,
aby uczyć się od niego męskości.,,

ws

i jeszcze:

,,Mężczyzna jest często niedojrzały i nieszczęśliwy. Mimo to,
jako pierworodny syn Boga, czuje się zwolniony z obowiązku
pracy nad sobą, chętnie natomiast zabiera się za zmienianie świata
i rządzenie, nie zauważając faktu, że nie jest nawet w stanie
kontrolować własnej seksualności.
Z drugiej strony drzemie w nim lęk i niepewność uzurpatora,
domagającego się nieustannych pochwał i zaszczytów.
Odpowiedzialnoś cią za seksualne zachowania mężczyzn
obarczane są kobiety. ,,

ws

no i:

,,Kobiety w naszej kulturze (a także w innych kulturach przesyconych represyjną, antykobiecą ideologią) rodzą się z poczuciem winy,
doświadczając zarazem związanej z tym wielkiej potrzeby ekspiacji i kary. Seksuolodzy podkreślają fakt, że ogromna większość kobiet w swoich fantazjach seksualnych (jeśli już mogą sobie na nie pozwolić) przeżywa satysfakcję w sytuacjach masochistycznych lub w sytuacji gwałtu.
Widać z tego, że kobiety boją się brać odpowiedzialność za swoje potrzeby seksualne i karzą się za nie. Satysfakcja seksualna musi zostać okupiona karą lub być wynikiem przemocy.,,

ws

No i to jest najgorsze, takie sobie zestawienie, no i tak sobie policzyłam, policzyłam i wyszło mi więcej punktów po stronie cech tych męski,
masz babo placek

EWA ADAM
pasywność aktywność
kooperacja rywalizacja
wrażliwość odporność
intuicja rozumowanie
uczucia wola
synteza analiza
uległość stanowczość
miękkość sztywność
cielesność umysłowość
chęć bycia poznaną potrzeba poznania
i spenetrowaną i penetracji
partnerstwo górowanie
jedność oddzielenie
intymność dystans
akceptacja wymagania

echhh ......

ws

spierniczyło się, więc:

EWA / ADAM
pasywność / aktywność
kooperacja / rywalizacja
wrażliwość / odporność
intuicja / rozumowanie
uczucia / wola
synteza / analiza
uległość / stanowczość
miękkość / sztywność
cielesność / umysłowość
chęć bycia poznaną / potrzeba poznania
i spenetrowaną / i penetracji
partnerstwo / górowanie
jedność / oddzielenie
intymność / dystans
akceptacja / wymagania

lulka

No i dlatego nie czytam takich książek. Zawsze mi z nich wychodzi, że jestem mężczyzną, a to się nijak ma z moim lustrzanym wizerunkem

.

animavilis · Gość

nudziarz · Gość

Animavilis > to nie tak troszkę

mówiąc najprosciej.. myslenie analityczne to szukanie związków przyczynowo-skutkowych... tworzenie pewnych łańcuchów, czy szerzej sieci wzajemnie powiazanych zdarzeń, z których nastepne jest logicznym nastepstwem poprzedniego.. takie szufladkowanie i układanie którego skutkiem jest ZROZUMIENIE. Myslenie syntetyczne to objecie umysłem całosci... mówiąc bardzo obrazowo analityk ogladając obraz zatrzyma się nad srodkami wyrazu, światłem, ujeciem sceny etc.. syntetyk stwierdzi iz obraz w swoim wyrazie jest mroczny i tajemniczy .
To czywiste uproszczenie..... uproszceniem takze jest stwierdzenie iż któryś z tych sposobów odbioru zjawisk jest lepszy lub że slisle przypisany jest płci.... ale.. cos w tym podziale jednak jest....

ws

,,- Kobiety coraz później decydują się na macierzyństwo.
Co się za tym kryje ?

- Lęk przed utratą wygodnego życia. I przed tym,
że się nie sprawdzą. W rodzinie wielopokoleniowej
jedno dziecko chowało inne. Teraz zamiast lalek dziewczynki
dostają pilota do ręki. To jak mają im się wykształcić instynkty ?
Wiele kobiec nie akceptuje swojej płciowości. Dziewczynki szczycą
się tym, że łażą po drzewach razem z chłopakami. Przygotowują
się do rywalizjacji. Trudno mówić o dojrzałości, jeśli zaburzona
jest tożsamość i nie wiemy, kim jesteśmy. Bywa, że bez partnera,
za pomocą próbówki załatwiają sobie dziecko, tak jakby chodziło
o kupno telefonu komórkowego.
Nasze babki wychodziły za mąż w wieku 16 lat. Teraz kobiety
idą na studia, robią specjalizacje. Jeśli dokonujemy takiego
wyboru, to musimy pogodzić się z tym, że nasze predyspozycje
płciowe zostaną zaburzone, bo nie śpimy po nocach,
stresujemy się egzaminami.,,

ws

aha, jej

Lubomiła Szawdyn (psychiatra i psychoterapeuta)
w wywiadzie dla ,,Charakterów,,

melpomena