po 30-tce

lulka

Ktoś już tutaj napisał o zbiorowej histerii i dokładnie tak to odczytuję.
Jak rzeczowo zauważyła Seeni jest coś takiego jak przepustka, ewentualnie odroczenie wyroku. Pan S. odsiedział cztery lata z ośmiu, które ma do odsiedzenia. W międzyczasie wynikła druga rozprawa, która najprawdopodobniej ten wyrok zwiększy i facet pójdzie siedzieć na kolejne lata, chyba że się wcześniej powiesi.
Nie objęła go żadna amnestia.
Jakiś czas temu w więzieniu umarł facet (Rumun zdaje się) bo nikt mu nie udzielił opieki lekarskiej. Nie wiem jak Wy, ale ja byłam tym zbulwersowana.

W tym artykule jest wszystko wyjaśnione.

[link widoczny dla zalogowanych]

Owszem, mam nadzieję, że trafi za kraty spowrotem. Natomiast nie rozumiem o co ten cały ambaras - uważacie, że ludzie skazani, ale okresowo ciężko chorzy powinni nie uzyskiwać pomocy i możliwości by się leczyć?
Przecież to byłby precedens dla takiego postępowania (brak możliwości leczenia) dla innych więźniów, którzy choćby za kradzież siedzą za kratkami.
Nie da się dla każdego przypadku stworzyć osobnego prawa. Takie więc postępowanie chroni innych odsiadujących wyroki .

Nie mogę znaleźć tego artkułu, ale w Polsce jest ileś tysięcy skazanych, którzy chodzą na wolności, pracują....I czekają w kolejce by swoją karę odbyć. Czekają na wolne miejsce w więzieniu.
Pan S. w związku z drugą rozprawą ma prawo odpowiadać z wolnej stopy.
Ze względu na to choćby, że jako wrak człowieka (jak to określiła Anima) nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa. Bo takie jest prawo.
I jeszcze raz powtarzam - pójdzie siedzieć.
Jeśli nie bo ja czegoś nie rozumiem, to odszczekam wszystko co tutaj napisałam.

bea.ta

Pedofilia jest chorobą leczoną ale raczej nie wyleczona a zaleczoną. Chyba nie poruszaliście tego, że pedofil zazwyczaj nie ma poczucia winy, nie wykazuje empatii, cechuje go egotyzm i nie wykazuje norm moralnych. Często wręcz to On czuje się pokrzywdzonym. Niewielu też pedofili deklaruje chęć poddania się terapii a już więzienie to dla nich dramat . Z drugiej strony oczekują by traktować ich jak chorych. Taka sprzeczność okrutna...
A pedofil to człowiek, chory i niemile widziany w otoczeniu. Zarówno na wolności jak i w więzieniu. To chyba dziwne nie jest.
Gdyby taki osobnik zamieszkał gdzieś w pobliżu mnie to pewnie wolałabym mu nie patrzeć w oczy, z obawy , że zobaczę w nich coś ludzkiego i wtedy być może zaczęłabym mu współczuć.
Nie zmieniłabym miejsca zamieszkania ( z jakiej racji miałabym ja to robić, nie ja przecież popełniłam przestępstwo i nie ja powinnam ponosić konsekwencje ), nie pisałabym mu na drzwiach , nie szykanowała, ale to On by się bał a nie moje dzieci.

Mateczka , kastracja to chyba nie jest takie dobre wyjście z sytuacji. Po pierwsze wykastrowany facet ( a pedofilami są równiez kobiet )mógłby się mścić w bardziej okrutny i wyrafinowany sposób. Jakąś metodą może byłoby otępnianie, hamowanie ich popędu seksualnego ( w wojsku chyba kiedyś cos takiego jak brom-ki stosowali)...

A pedofilia jako zjawisko występuje bez względu na środowisko, w rodzinnym ąśrodowiski też występuje Jupi. Gdy np. matka odmawia ojcu seksu , to taki ojciec po nachlaniu się ma duży popęd i dopada córeczkę, by mu miłości trochę dała.... Albo taka mamusia , która w ogromie miłości śpi z własnym synkiem do lat nastu i coby go inna kobieta nie skrzywdziła to ta mamusia własnoręcznie chłopcu obrabia ptaszka. Jakiś czas temu bywałam w DD i nie są to wiadomości wyssane z palca.
Różne jest tylko nazewnicto i klasyfikacja pedofilii.
Optymista więc jesteś albo mocny konserwatysta , że tak negujesz istnienie sodomy i gomory pod dachem niejednego domu....

jupiter · Gość

STALKER

Nikt nie odbiera jemu prawa do leczenia
Nich leczy się w szpitalu MSWIA , ale bez możliwości wyjścia na wolność

( Chyba że mamusia w domu herbatkami wyleczy go od raka )

A to że niestanowi zagrożenia dla społeczeństwa , to tylko czyjaż osobista hipoteza

fedrus

[link widoczny dla zalogowanych]

Większość sprawców czynów pedofilskich wobec dzieci to osoby znane dziecku i rodzinie - tata, dziadek, wujek, przyjaciel rodziny, nauczyciel są sprawcami 80 proc. czynów pedofilskich.

Jeśli fakty przeczą założonej tezie, tym gorzej dla faktów prawda Jupiter?

Tu jest jeszcze ciekawa wypowiedź dr Marii Gordon z Oddziatu Psychiatrii Sądowej Szpitala Aresztu Śledczego w Warszawie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Seeni

bo ja

sama nie wiem co napisać... Mam wrażenie, że w przypadku takiego myślenia jakie przejawia Jupiter nie ma sensu uzasadnianie czegokolwiek. W jego opini jestem idiotką. Więc lepiej Jupiterze nie czytaj tego, bo uznasz, że jestem totalną idiotką i sie z tym wnioskiem podzielisz na forum.

Życie przerasta wszystki hoolywoodzkie scenariusze. Znam osobiście osoby molestowane przez swojego rodzica, przy milczącej zgodzie drugiego. Znam rodziców, których dzieci były molestowane przez drugiego rodzica, a gdy oni zaczeli o tym mowić i sprzeciwiać się temu, zostali odsądzeni od czci i wiary przez resztę rodziny. Znam też ofiary pedofilów, które najbardziej nie moga pogodzić sie z tym, ze ich rodzice nie zareagowali na ten fakt tak jak należy - tzn. najczęściej zachowywali się tak jakby nic sie nie stało a przede wszystkim tak by nikt się o tym nie dowiedział. Znam rodziców, którzy boją się gdy ich dziecko ma iść na terapię w związku z przejawianiem niewłaściwych dla wieku zachowań seksualnych - czego się boją?
MOże znam niewłaściwe osoby?

NIe umiejszam winy osób oskarżonych o pedofilię. Ale chcę by widziana była tez druga strona tego problemu.

Seeni

jupiter · Gość

Mii

ribka_pilka

Tylko tak przelotem. "Byłem księdzem" głośna kiedyś publikacja....i te wyznania pobożnych wiernych, które skłoniły pana do porzucenia sutanny.... Tatuś...zrozpaczony, że urodził mu się synek...bo będzie miał problemy z dobraniem się do niego

Ale Jupiterze rodzina to TRADYSZYN

bea.ta

jupiter · Gość

STALKER

[quote="Seeni"]

jupiter · Gość

bea.ta

Seeni

Taa...Stalowy i sobie taki więzień poczeka z chorobą aż mu się miejsce w szpitalu więziennym zwolni. Się doczeka po śmierci. No i na pewno w takim szpitalu to są wszystkie oddziały, wszyscy specjalisci, cała niezbedna aparatura i leki sa, no i w ogóle wszystko.

Sąd Penitencjarny odmawia udzielenia przerwy w karze jeżeli jest mozliwość leczenia w warunkach więziennych.
Wiesz co ja już z Tobą na ten temat gadać nie będę, żeby się niepotrzebnie nie denerwować.
Niniejszym przyznaje Ci rację we wszystkim co pisałeś, chyląc przy tym głowę przed Twoją wiedzą i znakomitą znajomością tematu Nasty

STALKER

Masz rację nie ma sensu nasza dyskusją
Życzę tobie i wszystkim , aby świat był dla was taki piękny ( w KK ) i aby wasze dzieci nigdy nie spotkali na swojej drodze takich miłych chorych "wujków " , których sąd wypuścił na wolność dla leczenia

K.Marks napisał genialne słowa :" Byt określa świadomość "

PS
Nie wiem co oznacza ten twój emotykon ?

Jeżeli poziom twojej kultury to gratuluję !

Jeżeli twoje ukryte żądze i pragnienia , to wybacz muszę ci zawieść

Pozdrawiam wszystkich
I dobranoc

jupiter · Gość