|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 9:01, 27 Gru 2007 Temat postu: in vitro |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:09, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:15, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie, nie powinno. Nie ratuje zdrowia, życia, a za uszczerbek na zdrowiu psychicznym, ja, jako podatnik nie odpowiadam.
Co do wózków - chyba trochę przesadziłeś. To jest coś, co niepełnosprawnemu ułatwia życie, funkcjonowanie wśród ludzi zdrowych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:35, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie uważam, żeby Niebieski przesadził. I jedno i drugie probelm medyczny. Osobiście jestem zaangażowana i w jeden problem i w drugi, dlatego dla mnie są one porównywalne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:37, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: |
Osobiście jestem zaangażowana i w jeden problem i w drugi. |
W takim razie dalsza dyskusja jest bezcelowa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:42, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mel, to ja mam jeszcze takie pytanie: jak wyobrażasz sobie życie człowieka pozbawionego nóg, a niemogącego pozwolić sobie na wózek?
I jeszcze jedno. Zdaje się, że koszt zabiegu in vitro, to mniej więcej suma ponad 10 tys. zł. Nie oszukujmy się, rzadko się zdarza, żeby powiódł się za pierwszym razem.
Ani mi się śni płacić za kilka takich zabiegów z mojej własnej kieszeni.
Życie jest brutalne. Chcesz mieć dziecko? Musisz mieć i na dziecko. Sory, taka prawda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 12:23, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:10, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wiesz co, niebieski? Sprowokowałeś mnie do trochę prywatnych wynurzeń, ale co mi tam, nikogo tu nie znam
Cierpię na nieuleczalną chorobę, o dość nieprzyjemnych objawach. Dodam, że to schorzenie kobiece.
4 lata temu, po laparoskopii, zalecono mi przyjmowanie zastrzyków - wtedy to były 4 zastrzyki, za które zapłaciłam ponad 3,5 tysiąca.
Wyobraź sobie, że ministerstwo zdrowia nie dopłaciło do tego złamanego grosza, bo lek nie jest refundowany. I wyobraź sobie również, że na 99%, za jakiś czas ponownie trafię do szpitala. Jakoś nie płaczę, i nie wyciągam łapy po kasę. Wiesz czemu? Bo i tak gówno dostanę.
Btw. Argument z biblioteką jest cienki jak zupa z torebki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabina dnia Czw 12:29, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 12:57, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:10, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:06, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie przeszkadza mi dopłata na dzieci rodzin wielodzietnych. Dzieci nie zawiniły temu, że ich rodzice ledwo wiążą koniec z końcem. Niebieski, ja po prostu wychodzę z założenia, że nie każdy będzie miał dzieci, i nawet tak inwazyjne, drogie i bolesne metody jak in vitro nie są w stanie tego zmienić.
Czy to tak trudno zrozumieć, że nie chcę walić kasy na pary chcące, a nie mogące mieć dzieci? Czy muszę wychodzić z założenia, że "wszystkie dzieci nasze są"?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:13, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: |
niektórych chorób nie refunduje jest równie cienkim argumentem jak moja zupa
|
Nie kumasz.
Brak dzieci nie skutkuje śmiercią. Gdybym nie miała kasy na leki, za które płacę z własnej, zasranej kieszeni, jest duże prawdopodobieństwo, że pierdolnę w kalendarz (jesli się w porę nie udam do lekarza, za którego nota bene też nie płacisz, bo chodzę prywatnie).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Czw 13:43, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 14:10, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:52, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: |
Tego to nie kumam In vitro przecież jest lekiem dla tych którzy nie mogą mieć w inny sposób dzieci i są konkretne wskazania kiedy tę metodę stosować. |
Są, ale czasem kilkukrotne próby nie dają rezultatu. Wiem, przykre.
Niebieski, każdy przeżywa osobiste tragedie, nie da się wszystkim pomóc. No chyba, że są równi i równiejsi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 14:22, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Uważam, że problemy z płodnością można uznać za jednostkę chorobową i jako taką należało by ją choć częściowo refundować, gdyby były na to środki. W sytuacji jednak, gdy NFZ nie ma funduszy na refundację leczenia wielu ciężkich i przewlekłych chorób, jest to marzenie ściętej głowy.
Porównanie z "fanaberią posiadania wózka inwalidzkiego" wydaje mi się nietrafione, natomiast jeśli chodzi o to, za co się komu nie śni płacić, to nasze indywidualne odczucia są tu kompletnie bez znaczenia. Mnie osobiście nie śni się płacić za leczenie nowotworów płuc palaczy, którzy całe swoje dorosłe życie pieczołowicie na nie pracowali, na przeszczepy wątrób tkniętych alkoholową marskością, itp., a jednak płacę i płacić będę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:33, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: |
należało by ją choć częściowo refundować, gdyby były na to środki.
|
I tu jest pies pogrzebany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:25, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Mnie osobiście nie śni się płacić za leczenie nowotworów płuc palaczy, którzy całe swoje dorosłe życie pieczołowicie na nie pracowali, na przeszczepy wątrób tkniętych alkoholową marskością, itp., a jednak płacę i płacić będę. |
Całe swoje dorosłe życie płacili też składki zdrowotne.
Za moje wyleczą mi mojego raka i na kilka innych też wystarczy.
In vitro też chętnie dofinansuję.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:32, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko rozbija się o brak pieniędzy. Co do samej metody in vitro to nie widzę w niej żadnych moralnych dylematów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:29, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Uważam, że problemy z płodnością można uznać za jednostkę chorobową i jako taką należało by ją choć częściowo refundować, gdyby były na to środki. W sytuacji jednak, gdy NFZ nie ma funduszy na refundację leczenia wielu ciężkich i przewlekłych chorób, jest to marzenie ściętej głowy.
Mnie osobiście nie śni się płacić za leczenie nowotworów płuc palaczy, którzy całe swoje dorosłe życie pieczołowicie na nie pracowali, na przeszczepy wątrób tkniętych alkoholową marskością, itp., a jednak płacę i płacić będę. |
Właśnie - jestem za częściową odpłatnością, ale nie całkowitym refundowaniem. Przede wszystkim potrzebna jest pełna refundacja leków antykoncepcyjnych. Ostatnio ciągle słyszę o nastolatkach rodzących dzieci... koszmar. Pełna refundacja powinna dotyczyć leczenia dzieci - na wszystkie choroby! Nie mogę ścierpieć gdy matki nie wykupują leków swoim dzieciom, bo to dla nich wybór, czy dać na jedzenie, czy na kolejny antybiotyk.
Mój teść po ciężkiej operacji płuc nadal wypala paczkę papierosów dziennie. Leki ma na "P" - wszak choroba przewlekła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:45, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: |
Mój teść po ciężkiej operacji płuc nadal wypala paczkę papierosów dziennie. Leki ma na "P" - wszak choroba przewlekła. |
Co w związku z powyższym byś zaproponowała?
Ekonomiści przeprowadzili niedawno taką symulację - co by było gdyby wszyscy palacze nagle przestali palić, a pijacy pić? (akcyza to olbrzymi dochód dla państwa).
Okazało się, że najprawdopodobniej nasze państwo poszłoby z torbami.
Denerwuje mnie nienawiść ludzi do ludzi z różnych powodów. To takie zwalanie winy na kogoś gdy my tymczasem czujemy się w porządku.
Też uważam, że dzieci powinny być leczone za darmo.
Tylko jak to jest możliwe w kraju gdzie w domach dziecka dziecko utrzymywane jest za niecałe dziesięć złotych na dzień?
Generalnie nie mam nic przeciwko zniesieniu refundacji leków dla dorosłych. Tylko dlaczego akurat dla palaczy?
A dla tych co się tłusto odżywiają i mają miażdżycę?
Samo podniesienie kwestii dofinansowania in vitro tylko dlatego zostało podniesione, że jest w tej chwili nierealne. Kolejna zagrywka w stylu "coś chcemy zrobić, ale nie możemy" bo więcej przeciwników niż zwolenników póki co.
Nie zastanawialiście się dlaczego żaden rząd nie zaproponował darmowego leczenia dzieci?
Zamiast więc pieprzyć androny proponuję się zastanowić nad przyczynami takich, a nie innych propozycji.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Czw 19:47, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 19:56, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: |
1. Co w związku z powyższym byś zaproponowała?
2. Też uważam, że dzieci powinny być leczone za darmo.
3. Nie zastanawialiście się dlaczego żaden rząd nie zaproponował darmowego leczenia dzieci?
|
Ad1) Lekarka prowadząca leczenie teścia ostatnio nawet go postraszyła, że zmusi go do pełnej odpłatności za leki. Ile by nie kosztowały - on nadal będzie palił mimo, że oddycha naprawdę kiepsko Nie wiem co z tym zrobić.
Ad2) Dzieci narodzone powinny być otoczone szczególną opieką. Nie wiem dlaczego nie walczą o to tak zaciekle, jak o zakaz aborcji, kobiety w moherowych beretach. Ot, nasza polska hipokryzja.
Ad3) W razie czego pamiętaj, że to był mój pomysł To tak na wypadek gdybym zechciała kandydować, na co mam coraz większą ochotę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:21, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: |
Ad3) W razie czego pamiętaj, że to był mój pomysł To tak na wypadek gdybym zechciała kandydować, na co mam coraz większą ochotę |
Nawet na Ciebie zagłosuję w razie czego.
Tyle, że to nie przejdzie. Nawet gdyby znieść refundację leków dla palaczy.
Musiałabyś Kewo równolegle przeprowadzić szeroko zakrojoną akcję propagującą picie i palenie.
Bo innego ściągania daniny w tym kraju to już za bardzo nie widzę.
Wszak akcje charytatywne już dawno zostały wymyślone.
Idę oglądać "Zaginiony pokój".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|