|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:13, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No i pozostaje rzadko rozważany problem teściowej w takim związku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:16, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: |
Znaczy się jak zalegalizujemy związki homoseksualne to nagle rodzice homoseksualisty pogodzą się z tym, że nie będą mieli wnuków? |
Może po prostu poczują, ze nie sa gorsi od innych rodziców ?
Może przestaną zyc w poczuciu winy i zadręczać się, ze popełnili jakiś błąd ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:23, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[quote="nudziarz"] Ron napisał: |
Może po prostu poczują, ze nie sa gorsi od innych rodziców ?
Może przestaną zyc w poczuciu winy i zadręczać się, ze popełnili jakiś błąd ? |
Wątpię. Nawet, gdybyśmy nagle wszyscy zapłakali nad ohydnie nieszczęsnym losem homoseksualistów i nawet gdybyśmy stanęli na głowie, żeby nieba im przychylić to i tak nie zmieni faktu, że nie będzie można postawić znaku równości między malżeństwem Jasia i Małgosi z małżeństwem Jasia i Antosia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:27, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie że nie mozna postawić znaku rowności !
Ale dla rodziców ludzi, którzy dotychczas musieli przed społeczeństwem ukrywać swoje preferencje jest to jakiś ersatz normalności .
I jego kurczowo się trzymają.
I naprawdę Im się nie dziwię .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Sob 22:27, 02 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:40, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Oczywiscie że nie mozna postawić znaku rowności !
Ale dla rodziców ludzi, którzy dotychczas musieli przed społeczeństwem ukrywać swoje preferencje jest to jakiś ersatz normalności .
I jego kurczowo się trzymają.
I naprawdę Im się nie dziwię . |
No przecież nie. Jeśli nie ma znaku równości to są porównania. Zaczenie ma, ze syn to pedał, a nie to, czy pedał legalny, czy nielegalny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario gryzący opar przedwieczorny
Dołączył: 04 Paź 2012 Posty: 1420 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:45, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pytanie:
Dlaczego dobry Bóg stworzył najpierw mężczyznę?
Odpowiedź:
Chciał zacząć od zera.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:49, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mysle że nie .
Próbuję sobie wyobrazić własną reakcję, gdyby mój syn zadeklarował, ze jest gejem.
Najpierw szok, niedowierzanie, może złość, może i wsciekłość.. ale to moje dziecko przecież....
Więc kurczowo bedę szukał argumentu, że moje dziecko jest porządnym człowiekiem.
A porządny człowiek jest zdolny ( i oczekuje ) , czegoś więcej poza tylko przygodą ( szcegonie homoseksualną ).
Więc pogodzę się wcześniej czy później z preferencjami oczekując zdolnosci do tworzenia trwałego zwiazku.
I dla mnie ( pewnie bardziej niż dla niego ) zawarcie sformalizowanego związku będzie ta brzytwą , której się kurczowo chwycę.
Tak mi się przynajmniej wydaje
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:50, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Normalni ludzie nie winią rodziców za homoseksualizm dziecka, raczej im współczują. Gdy sympatyzują z rodzicami lub są neutralni. W razie jakiegokolwiek konfliktu wykorzystają ten fakt, by ich ranić i legalizacja związków homoseksualnych nic tu nie zmieni. Lepsza jest tradycyjna dyskrecja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
l maszynista z Melbourne
Dołączył: 01 Paź 2011 Posty: 6165 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 97 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:42, 02 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ron napisał: | ... że nie będzie można postawić znaku równości między malżeństwem Jasia i Małgosi z małżeństwem Jasia i Antosia. |
tu mi cos logicznie nie pasuje
biorac pod uwage etymologie, nalezaloby mowic:
małżmałżstwo
ewentualnie
żeńżeństwo
żeńżeństwo
ps narzuca mi sie tu jeszcze żeńszenstwo, ae nie wiem, co to znaczy
ps2 no i dlaczego maja nie miec rownouprawnienia wielozwiazki, jak np:
krolewna sniezka i siedmiu krasnoludkow
alibaba i czterdziestu rozbojnikow
kopciuszek+ksiaze+2siorki
wilk i trzy swinki itp
moze np alibabie byloby sie bardziej oplacalo wspolnie rozliczac z 40rozbojnikami z podatkow
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 9:34, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | W Danii nie jest trudno parom homoseksualnym.
Powracając do tezy, iż powodem samobójstw homoseksualistów jest homofobia społeczeństwa, warto zwrócić szczególną uwagę na dane z Danii, gdzie od 1989 roku istnieje instytucja homoseksualnych związków partnerskich, a społeczne przyzwolenie na homoseksualizm bardzo wysokie. |
Wiolinowa, gdybym Cię "nie znała", pomyślałabym, że trollujesz. Bez przerwy podajesz jako wyrocznię cytaty ze strony, która, jak trudno było nie zauważyć, jest ewidentnie tendencyjna i pod pozorem rzetelnej informacji, dyskredytuje homoseksualizm w każdym zdaniu.
Zakładając nawet, że badania, o których tam napisano, są wiarygodne, niczego to nie dowodzi.
Bo nawet jeśli homoseksualizm w Danii akceptowany jest o wiele bardziej niż w jakimkolwiek innym kraju europejskim, nie ma takiego kraju, gdzie byłby akceptowany na równi ze związkami heteroseksualnymi.
Nadto, zapytując "dlaczego" mogłabyś np. usłyszeć teorię, że coś takiego jest akurat w psychice osób homoseksualnych, co czyni z nich grupę bardziej podatną na tendencje suicydalne. A to by oznaczało istnienie podłoża biologicznego i jego związku między homoseksualizmem, a tą tendencją (choć wzbraniasz się przed przyjęciem tezy, że homoseksualizm może być "wrodzony").
I, odsuwając na bok te domysły oraz przyjmując, że rzeczywiście samobójstwa wśród gejów pozostających w związkach zdarzają się częściej niż wśród par heteroseksualnych, to ja pytam teraz - i co z tego?
Ron, chociaż do tego ciągle wracasz, ten topik nie mówi tylko o sensie zrównywania praw par homo i hetero (nie wydaje mi się, żeby w ogóle taki był zamysł jego powstania), więc nie dyktuj nam, o czym mamy rozmawiać. W PKIN znajduje się topik o związkach partnerskich, który znacznie lepiej nadaje się do tego typu dywagacji. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:14, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: |
Przytoczona statystyka miała w domyśle wykazać jak związki partnerskie wpływają destrukcyjnie na psychikę.
|
Nie, przytoczona statystyka miała wykazać, że większa liczba samobójstw wśród homoseksualistów nie jest spowodowana homofobią.
"Wiele badań prowadzonych zarówno przez naukowców, jak i organizacje LGBT wykazuje wyższą niż w ogóle populacji skłonność homoseksualistów i lesbijek do samobójstw. Aktywiści gejowscy twierdzą, że to skutek homofobii. Hipoteza ta nie daje się obronić, ponieważ nawet w krajach od lat akceptujących homoseksualizm jako normę, takich jak Holandia, Dania czy Szwecja liczba homoseksualnych samobójców jest nieproporcjonalnie wysoka."
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:19, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: |
Ron, chociaż do tego ciągle wracasz, ten topik nie mówi tylko o sensie zrównywania praw par homo i hetero (nie wydaje mi się, żeby w ogóle taki był zamysł jego powstania), więc nie dyktuj nam, o czym mamy rozmawiać. W PKIN znajduje się topik o związkach partnerskich, który znacznie lepiej nadaje się do tego typu dywagacji. |
Nie bulwersuj się Animko Urocza. Ja wiem, że w dyskusji bywam ohydnie dominujący. Ale sądziłem, że zaistniał tu konsensus, iż z naukowego punktu widzenia o homoseksualiźmie nikt nic pewnego nie wie. Większego sensu względy estetyczne też nie mają. W zasadzie pozostają dwa aspekty warte dyskusji. Czy warto forsować popularyzację, często agresywną, homoseksualizmu, czy też trzymać się dotychczasowej dyskrecji. Drugi to aspekt polityczny. Jeśli widzisz jakieś inne to po prostu napisz jakie zamiast krzyczeć ohydnie na poczciwego Rona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 10:37, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No gdzież bym śmiała podnosić głos na czcigodnego Rona. Ja tylko mówię, hm, dobitnie.
Wydaje mi się, że nie doszliśmy do porozumienia w sprawie braku pewności co do genezy homoseksualizmu i możliwości zmiany orientacji (na co wskazują posty Wiolinowej), ale rozmowa o regulacjach prawnych w polskich realiach, to także sadzenie gruszek na wierzbie, zwłaszcza, że w sejmie nie ma nawet projektu, o którym można by dyskutować.
Nadal nie rozumiem jednak, jak sprawa regulacji prawnych, która objęłaby przede wszystkim heteroseksualną większość i homoseksualny margines, miałaby zagrozić sytuacji demograficznej w Polsce. Przeciwnie, wyobrażam sobie, że pary hetero poczułyby się bezpieczniej w związkach partnerskich, a skoro bezpieczniej - to może i chętniej by się rozmnażały(?)
Plaga homoseksualizmu zalewająca świat to jakieś science fiction jest. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:48, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Wiolinowa, gdybym Cię "nie znała", pomyślałabym, że trollujesz. Bez przerwy podajesz jako wyrocznię cytaty ze strony, która, jak trudno było nie zauważyć, jest ewidentnie tendencyjna i pod pozorem rzetelnej informacji, dyskredytuje homoseksualizm w każdym zdaniu.
|
Jak juz wcześniej pisałam, cytaty nie są zabronione. A nawet mile widziane. Naprawdę nie ma w tym nic złego. Jeśli znasz inną stronę, która nie jest (Twoim zdaniem) "ewidentnie tendencyjna" to proszę podaj. Może czegoś się nauczymy o homoseksualizmie?
Inną sprawą jest zarzucanie mi podawania czegoś jako wyroczni. To Twój problem, jeśli tak to odbierasz. Może spróbuj traktować te cytaty jako dodatkowe źródło wiedzy lub opinii. Po prostu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 10:55, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, Wiolinowa, nie interesuje mnie ten temat na tyle, aby walczyć z cudzymi uprzedzeniami (wystarczy, że czasem muszę ze swoimi). Po prostu, cytujesz z jednego źródła, bo ono pasuje do Twojej koncepcji homoseksualizmu. Właściwie, rozumiem to. Dlaczego miałabyś silić się na obiektywizm, skoro masz ugruntowane zdanie na ten temat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:02, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nadal nie rozumiem jednak, jak sprawa regulacji prawnych, która objęłaby przede wszystkim heteroseksualną większość i homoseksualny margines, miałaby zagrozić sytuacji demograficznej w Polsce. Przeciwnie, wyobrażam sobie, że pary hetero poczułyby się bezpieczniej w związkach partnerskich, a skoro bezpieczniej - to może i chętniej by się rozmnażały(?)
|
Sytuacji demograficznej zagraża osłabianie trwałości małżenstwa i rodziny.
Związki partnerskie mają pomóc m.in. w łatwym i szybkim zawieraniu związków oraz w łatwym i szybkim ich rozwiązywaniu.
Skoro już piszesz o bezpieczeństwie par hetero, nie poczułyby się bezpieczniej w związkach małżeńskich?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:09, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
flykiller napisał: | Nie, Wiolinowa, nie interesuje mnie ten temat na tyle, aby walczyć z cudzymi uprzedzeniami (wystarczy, że czasem muszę ze swoimi). Po prostu, cytujesz z jednego źródła, bo ono pasuje do Twojej koncepcji homoseksualizmu. Właściwie, rozumiem to. Dlaczego miałabyś silić się na obiektywizm, skoro masz ugruntowane zdanie na ten temat. |
Owszem, mam własną opinię na ten temat, ale miewam też wątpliwości. Dlatego żałuję, że wśród osób krytykujących cytowaną przeze mnie stronę nie znalazł się nikt, kto by uprzejmie podał inną stronę. Zamiast tylko krytykować.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:22, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | Najnowsze dane (2009) z Danii pokazują, że (przynajmniej wśród homoseksualistów pozostających w legalnym związku) samobójstwa są znacząco częstsze niż wśród mężczyzn heteroseksualnych.
Ciekawe dlaczego? |
Badania z 2009 roku...
Możliwość adopcji dzieci niespokrewnionych 2010 rok.
Jesteś akceptowany, niedyskryminowany, możesz tworzyć związki ale dzieci wychowywać nie możesz, bo je skrzywdzisz, bo się nie nadajesz, bo jesteś niegodny.
Każda para w pewnym momencie trwania związku rozważa możliwość posiadania dzieci. Jeśli para heteroseksualna z jakichś przyczyn ma z tym problem, to może uciec się do różnych metod wspomagających (leczenie niepłodności, in vitro lub ostatecznie adopcja). Dla niektórych par posiadanie dzieci staje się obsesją.
Para homoseksualna takich możliwości nie ma.
To, że ktoś ma homoseksualną orientację nie oznacza, że jest pozbawiony instynktów rodzicielskich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
pogłoska maszynista z Melbourne
Dołączył: 06 Mar 2010 Posty: 4672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 336 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z o2 Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:27, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | Dlatego żałuję, że wśród osób krytykujących cytowaną przeze mnie stronę nie znalazł się nikt, kto by uprzejmie podał inną stronę. Zamiast tylko krytykować. |
Bo te strony nazwiesz progejowskimi, tendencyjnymi i nieobiektywnymi. )))
Wiolinowa napisał: | Natomiast propaganda środowisk gejowskich zdaje się niewiele mieć wspólnego z rzetelną informacją na temat homoseksualizmu. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pogłoska dnia Nie 11:30, 03 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Ron Łotoszacz rozwielitek
Dołączył: 29 Kwi 2009 Posty: 5485 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 284 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:05, 03 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
pogłoska napisał: | [
Jesteś akceptowany, niedyskryminowany, możesz tworzyć związki ale dzieci wychowywać nie możesz, bo je skrzywdzisz, bo się nie nadajesz, bo jesteś niegodny.
Każda para w pewnym momencie trwania związku rozważa możliwość posiadania dzieci. Jeśli para heteroseksualna z jakichś przyczyn ma z tym problem, to może uciec się do różnych metod wspomagających (leczenie niepłodności, in vitro lub ostatecznie adopcja). Dla niektórych par posiadanie dzieci staje się obsesją.
Para homoseksualna takich możliwości nie ma.
To, że ktoś ma homoseksualną orientację nie oznacza, że jest pozbawiony instynktów rodzicielskich. |
No zasadniczo jesteś krok z przodu, bo jeszcze nie możesz tworzyć prawnych związków. U nas nie możesz, a główną tego przyczyną jest obawa, że następną legislacyjną inicjatywą homoseksualnego lobby będzie adopcja. O ile się nie mylę to sytucja wygląda tak, że jest dużo dzieci wymagających adopcji, dużo małżeństw ubiegających się o adopcję, lecz prawo na tyle stanowczo chroni prawa rodzicielskie i stawia na tyle wymagające warunki ubiegającym się o adopcje małżeństwom, że adopcji jest o wiele za mało. Stworzenie nowych podmiotow prawnych dopuszczonych do procesów adopcyjnych wymagaloby zmiany prawa dotyczących zarówno praw rodzicielskich, jak i zmiany wymagań w stosunku do rodziców zastępczych. Oprócz obaw o adoptowane dzieci, które bylyby pozbawione klasycznych wzorców ojca i matki, narażone na nietolerancję rowieśników itd, niepokój odczuwają wszyscy rodzice, że ich prawa rodzicielskie będą ograniczone, oraz spreciw małżeństw bezdzietnych, których szanse na adopcję zmaleją.
Homoseksualiści mają instynkt rodzicielski, lecz jest on słabszy niż instynkt homoseksualny. Nie można zjeśc jabłka i mieć jabłko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ron dnia Nie 12:19, 03 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|