po 30-tce

flykiller · Gość

no proszę, jestem prawie jak Picasso.

Kilo OK

Lubisz wielokąty?
:>

Wiolinowa

nudziarz

Nie wszyscy wiedzą wszystko.
Mnie tez nurtuje pytanie Klossa

Wiolinowa · Wysłany: Pon 22:44, 07 Mar 2016 Temat postu:

Jakieś wnioski? (z tego zastanawiania się)

Brunner · Wysłany: Wto 0:37, 08 Mar 2016 Temat postu:

Zgryźliwy Tetryk · Wysłany: Śro 20:16, 16 Mar 2016 Temat postu:

Homoseksualizm jest sprawą dla psychiatrów, a nie dla polityków. Samo jego wykreślenie z listy schorzeń psychicznych jest co najmniej problematyczne:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mówiąc już o tym,ze jest to chorzenie uleczalne, zależy to tylko od dobrej woli pacjenta.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kewa · Wysłany: Śro 20:25, 16 Mar 2016 Temat postu:

Zbawca

Leworęczność też jest chorobą?

Kilo OK · Wysłany: Śro 20:59, 16 Mar 2016 Temat postu:

Leworęczność nie przeszkadza w przekazaniu genów potomstwu.
Homoseksualizm skutecznie to uniemożliwia.

A niby masz jakieś wykształcenie biologiczne.

Kewa · Wysłany: Śro 21:07, 16 Mar 2016 Temat postu:

Kuźwa, życie nie sprowadza się jedynie do przekazywania genów, to wegetacja! Każdy ma prawo szukać szczęścia na własną rękę. Tu nic do rzeczy nie ma wykształcenie, chociaż jak już to wolę powoływać się na naukę, która stoi na stanowisku, że homoseksualizm jednak chorobą nie jest, czy to się komuś podoba, czy nie.

Kilo OK · Wysłany: Śro 21:25, 16 Mar 2016 Temat postu:

PODSTAWA BIOLOGICZNA to przekazanie genotypu następcom, by oni mogli to przekazać następcom, itd. Homoseksualizm to uniemożliwia! I nie wiem jakich byś argumentów użyła to Freddie Mercury nie wydał potomka, możliwe ża bardziej utalentowanego, podobnie nie zrobił tego Michał Anioł, czy jakakolwiek inna wybitna osoba o tej przypadłości.
A nauka pierdo... o globalnym ociepleniu spowodowanym przez człowieka, podobnie jak pierdo... o niemożliwości wyżywienia ludzkości powyżej 4mld, czy niepodzielności atomu.
Z biologicznego (czyli podstawowego) punktu widzenia homoseksualizm to aberracja, i żadne pohukiwania politycznej poprawności tego nie zmienią. Było lepiej przykładać sie na biologii choćby do Darwinizmu.

flykiller · Gość

No i co z tego? Dziecko może spłodzić niemal każdy, a odcisnąć swoje piętno w światowej sztuce prawie nikt. Nie ma żadnej potrzeby, ani żadnego uzasadnienia, aby każdy posiadał potomstwo. Jest to wręcz niewskazane.

Kewa · Wysłany: Śro 21:50, 16 Mar 2016 Temat postu:

No, właśnie o tę biologię się rozchodzi

Ja sobie wręcz nie życzę bezrefleksyjnego rozmnażania. Koniec i nawet kropka.

nudziarz · Wysłany: Śro 21:56, 16 Mar 2016 Temat postu:

Kilo OK · Wysłany: Śro 22:49, 16 Mar 2016 Temat postu:

Program?
Czyli istnieje wielki demiurg określający program dla gatunków?

To aberracja, podobnie jak błędy replikacji - choroby genetyczna, błędy połączeń neuronów czy uwalniania neuroprzekaźników i choroby psychiczne, czy błędy układu odpornościowego i alergie lub astma.

mailo · Wysłany: Czw 16:07, 17 Mar 2016 Temat postu:

Kilo OK · Wysłany: Czw 17:41, 17 Mar 2016 Temat postu:

A bleblebleblebleble.*

* Jakie pytanie, taka odpowiedz.

Seeni · Wysłany: Czw 18:06, 17 Mar 2016 Temat postu:

Kilo OK · Wysłany: Czw 18:07, 17 Mar 2016 Temat postu:

Było nie spać na biologii.

Seeni · Wysłany: Czw 18:13, 17 Mar 2016 Temat postu:

Za moich czasów na biologii mówili, że jajeczko potrzebne jest i plemniczek.
Zasadniczo homoseksualizm nie powoduje zaniku powyższych