po 30-tce

W2

A nie maskulinizm?

Kewa

Jak zwał, tak zwał - niepotrzebny jest

Pochodzenie O-Ren Ishii

Zobaczmy jakby to wyglądało.

No wreszcie musiało paść to słowo Skąd bierze się strach przed nazwaniem rzeczy po imieniu. Ostatnio mój dobry znajomy zapytał, czy czuję się maskulinistą? Na odpowiedź twierdzącą, zaczął coś się plątać, że męskość, że instynkt, że płeć... A cóż to takiego maskulinizm? Maskuliniści i maskulinistki dążą do przekształcenia tradycyjnych relacji między płciami, uważanych za zniewalające jednostkę. Stąd pochodzi też myśl, że wyzwolenie mężczyzn jest i wyzwoleniem kobiet. Maskuliniści nie chcą zamiany miejsc między kobietami i mężczyznami, nie chodzi też o naśladowanie kobiet, których rola społeczna także wzbudza głosy krytyki. W maskulinizmie podkreśla się szczególną naturę mężczyzn, która jest równoprawna z naturą kobiet. Zakłada się, że uznanie męskich wartości i sposobu życia jest cenne zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Maskuliniści mówią o wzajemnym uzupełnianiu się płci. Ich szczególna uwaga poświęcona jest przeciwdziałaniu dyskryminacji i gorszemu traktowaniu mężczyzn ze względu na ich cechy, sposób myślenia i osiągnięcia w różnych dziedzinach życia.

PASUJE ! Applause

Kewa

Wiolinowa

W2

rosegreta · Gość

W2

Chodziło o maskulinizm. Anxious

rosegreta · Gość

W2

rosegreta · Gość

W2

flykiller · Gość

W temacie dotyczącym feminizmu to może wyglądać (może jest) na wpis ni z gruszki ni z pietruszki ale, o ile zwykle nie dostrzegam intelektualnej przewagi którejkolwiek płci nad drugą, o ile nie widzę przewagi dotyczącej jakichś konkretnych umiejętności (Paweł Huelle w jednym z wywiadów poparł ostatnio niepopularny pogląd, że kobiety prowadzą samochód znacznie lepiej od mężczyzn, co argumentował tym, że gdy miewał do czynienia z zagrożeniem na drodze, zawsze było to zagrożenie spowodowane przez męskiego kierowcę), o tyle odnoszę wrażenie, że kobiety są mocniej usytuowane w... przeciętności. Rzadziej wychodzą poza jej ramy, rzadziej dotykają ekstremum, jakby pewien rodzaj abstrakcji, anty-schematyzmu, może odwagi w byciu sobą, może szaleństwa, był dla nich nieosiągalny. Krótko mówiąc, geniusz ujawnia się częściej u mężczyzn (oczywiście, piszę o moim subiektywnym wrażeniu). I to, moim zdaniem, trudno już wyjaśniać sytuacją kobiety w patriarchalnym świecie, bo prawdziwy geniusz ma to do siebie, że z łatwością przekracza wszystkie granice i wszystkie wzorce kulturowe, niezależnie od płci.

Kewa

Napisałeś Flykillerze właściwie o tym, że między kobietą a mężczyzną są różnice. Oczywiście bierzemy pod uwagę średnią, bo pewnie znajdą się osobniki nie do rozpoznania na pierwszy rzut oka, a może nawet w kolejnych rzutach.

Tym bardziej, że rzecz dotyczy głównie psychiki. Są różnice, owszem są. I dlatego pewnie nadal kobiety będą wybierały głównie kierunki humanistyczne i raczej nie będzie ciągnęło ich do woja, o tyle przeciętni mężczyźni będą emocjonować się mechanicznymi zabawkami. Równość polega na czymś innym - na wolnym wyborze. Na tym, że kiedy kobieta (lub mężczyzna) zdecyduje się iść inną drogą, niż to się utarło, to będzie tak samo trudno. Jednakowo. Zgadzam się, że kobieta rodzi dzieci i nikt tego za nią nie zrobi, poza tym może jednak robić wszystko inne i wymagać od życia tak samo dużo, jak mężczyzna.

rosegreta · Gość

Moze zacznę tak. Geniusz jako osoba o ponadprzeciętnej inteligencji raczej nie spotyka sie ze zrozumieniem swoich idei. Wiadomo, że ludzie źle reagują na cos czego nie rozumieją, na kogoś kto się wyróżnia. Stąd może przekonanie o tym łamaniu wzorców i przekraczaniu granic.

Płeć mózgu. Różnimy się nawet mózgiem. Kobiety uzywają dwóch półkul równocześnie, mężczyźni w zależności od tego co wykonują, albo prawą albo lewą, mają podział: za zdolności przestrzenne - prawa, językowe-lew. Wykazały to badania. Kobieta w momencie uszkodzenia mózgu, nie traciła az tak dużo zdolności językowych natomiast mężczyzna prawie całkowicie.
Stąd tez mężczyźni zawsze będę lepsi pewnych dziedzinach np w kierunkach typowo technicznych niż kobiety. Za to kobiety mają większą zdolność dostrzegania tego co dzieje się wokół, dostrzegania problemów społecznych stąd na pewno byłyby lepsze w polityce.
Wszytko tak jest stworzone aby obie płci się uzupełniały.

ws

a nie wydaje się wam, że trudno przejawiać cechy, których się nie ma ?

i skoro mężczyzna ma cechy uznane za kobiece, to znaczy, że ma je ukrywać, nie powinien z nich korzystać i analogicznie kobieta te uznane za męskie też ?

coż by to było za marnotrawstwo potęcjału

boskiego w nas, czyż nie ?

Kewa

Oczywiście! Archetyp, to tylko jakiś tam wzorzec, a życie swoje.

Jesteśmy wymieszani i dzięki temu są kobiety, które marzą o ty, żeby być majorem, a są mężczyźni, którzy chcą pracować w przedszkolu z maluszkami, albo projektować ciuszki.

ws

ws

albo kobiety, które są silne i zdecydowane
i mężczyźni, którzy umieją mówić, i nie wstydzą się słabości

flykiller · Gość