Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Feminizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 99, 100, 101  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:37, 27 Kwi 2012    Temat postu:

kiedy mężczyzna uznaje za piękne co kobiece, a kobieta za piękne co męskie, to te relacje są piekne, a czy są tradycyjne, czy nowoczesne, to mało istotne

ja chyba od dziecka to nie trzymałam z nikim , a od jakiegoś czasu trzymam z ludźmi, obojga płci i podobną mam postawę wobec obu, wrażliwość bowiem u obu jest podobna w kwestii skali, lecz różniąca się w kwestii obszarów występowania, to zupełnie wystarcza do normalnego przyjaznego koegzystowania, a jak się jeszcze ludzi lubi (a ja lubię) to już jest bardzo dobrze, no


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:25, 28 Kwi 2012    Temat postu:

ws napisał:
kiedy mężczyzna uznaje za piękne co kobiece, a kobieta za piękne co męskie, to te relacje są piekne, a czy są tradycyjne, czy nowoczesne, to mało istotne

ja chyba od dziecka to nie trzymałam z nikim , a od jakiegoś czasu trzymam z ludźmi, obojga płci i podobną mam postawę wobec obu, wrażliwość bowiem u obu jest podobna w kwestii skali, lecz różniąca się w kwestii obszarów występowania, to zupełnie wystarcza do normalnego przyjaznego koegzystowania, a jak się jeszcze ludzi lubi (a ja lubię) to już jest bardzo dobrze, no


Nie chce być posądzony o czepianie się, ale interesuje mnie pytanie, co rozumiasz pod nazwą "trzymam". To zabrzmiało tajemniczo i ekscytująco...
Przy okazji: ja też lubię ludzi - nawet bardzo (poza wojującymi feministkami... )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rosegreta
Gość





PostWysłany: Nie 10:38, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Formalny - to mit/stereotyp kolejny, że feministki walczą z mężczyznami i chcą być męskie. Tongue out (1)
Może nie ma to nic wspólnego jeszcze z feminizmem a bardziej z naiwnością. A prawo jednak naiwnych nie chroni. Chłopak wkleja artykuły o niedobrych kobietach a ja opisze tutaj historię złego mężczyzny i prawa, które niezbyt mi się podoba.
Znajoma rozwiodła się z mężem. Na szczęście przejrzała na oczy, bo to był związek skazany na fiasko. O ile stoję na straży rozmowy i porozumienia tutaj byłam przeciwna od początku temu związkowi. Jednak zakochana nie słuchała ani mnie ani rodziny. Tak w życiu bywa, miłość zaślepia.
To był oszust, który szukał kogoś kto go będzie utrzymywał. Taki rodzaj pasożyta. Rozwiodła się z nim, ale płaci ogromne zaciągnięte przez niego długi. Mogłaby za to kupić mieszkanie dziecku. Komornik ściąga jej z pensji. Gdyby nie to, że mieszka z rodziną byloby jej cięzko utrzymac siebie i dziecko choć nie zarabiał mało. Były maż nie płaci alimentów. No bo nie musi. Tak naprawdę nie ma żadnych sankcji. Nie płaci swoich długów, no bo kto go zmusi. Zaloże się, ze znalazł kolejną naiwną, która go utrzymuje. To człowiek chory, lubi zyć ponad stan. Stołuje sie w najlepszych lokal i udaje kogos kim nie jest na pewno. To, ze istnieją naiwne ludzie jest jego szczęściem a naciąganie innych jego profesją.
I cóz można mu zrobić. To, ze dostanie kolejny wyrok nawet na nim nie robi wrażenia.
Wróce jednak do mojej znajomej. Nie dość, ze płaci długi to nawet nie ma szans na alimenty dla dziecka. Z funduszu alimentacyjnego nie dostanie gdyż ma właśnie te wysokie zarobki. To nic, ze większość pensji zabiera komornik. A w ogole i w tej kwestii trzeba znać przepisy i pilnowac komornika. Zajął dochody, które nie podlegają zajęciu.
Powinnam wspomniec jak ja potraktował prokurator, kiedy chciała złozyć zeznania - płacz i płać . Naiwność kobiet naiwnością ale...
Trochę to nie tak powinno wyglądać, że to oszukana strona jest przeważnie pokrzywdzona.
Podobnie było z inna moją znajomą. Mąż alkoholik, znęcał się nad nią.
Chciała się go pozbyć z własnego lokalu a tu zonk. To prawnie nie jest takie proste.
Inna znajoma zaciągnęła dośc spory kredyt aby pozbyć się dręczącego ja psychicznie męża.
Rozumiem też, ze to moze dotykac tez mężczyzn.
Prawo jest jednak prawem. I takowe musi być przestrzegane, nawet jak jest trochę krzywdzące.
To tak moze trochę off, celem wygadania się.
ps to zabrzmi okrutnie ale jestem za powszechnością udostępnienia wyglądu innym : pedofilii, gwałcicieli i oszustów tego typu.
Nie, nie chce aby ich zlinczowano. Chciałabym aby ich nie chroniono.
Abym wiedziała z kim mam do czynienia. Abym mogła się przed nimi zabezpieczyć, obserwowac ich i powiadamic odpowiednie organy jeśliby zblizyli się do piaskownicy (mam na mysli pedofila ).


Ostatnio zmieniony przez rosegreta dnia Nie 10:41, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:17, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Feminizm w Polsce jest traktowany jak swego rodzaju dewiacja.
Jesteśmy wychowani i pewnie dośc często jeszcze tak są wychowywane dzieci w przekonaniu mniejszych praw i umiejętności kobiet. Szkoda.
Szkoda, że czas biegnie nieubłaganie, a szansa na nomalne traktowanie kobiet jest dla mnie na przykład coraz mniejsza, że doczekam.
Bo albo kobiecośc jest usprawiedliwieniem...głupoty, przepraszam.
Albo feminizm jest dla wielu przeciwników objawem frustracji lub niepowodzenia.
Szkoda..
Nie mam w sobie wiary, że doczekam lepszych czasów, gdy moja kobiecośc nie będzie inwalidztwem, a czymś zupełnie normalnym.
Jest teraz we mnie dużo gniewu na mój kraj.
Jest we mnie żal, że to co powinno byc naganne, to o czym np pisze Różyczka, traktowane jest przez urzędy i wielu ludzi, jako "cena", którą ma płacic kobieta za to, że wzięła sobie za męża skurw..
Niestety.
Zły były mąż to kara nawet po rozwodzie, że sobie takiego wzięła.
Kobieta, która walczy o swoje prawa, to taka, co się na nim mści.
A kobieta, która zrywa z tyranem, tzn że nie jest taka biedna, skoro miała siły to zakończyc.
A więc, jak zakończyła, niech da mu spokój i sama niech się bawi w rodzica.
W relacjach służbowych panowie widząc kobietę bardzo szybko przechodzą na;Pani Kasiu, Żosieńko.
Jakby mieli prawo do takiego spoufalania, a za tym zaraz idzie, że da się wykiwac.
No i kobieta nie musi zarabiac tyle, co facet, bo przecież nie utrzymuje rodziny.
Żyję w dzikim państwie.
Niestety.
Mój bilans jest smutny.
Nie darzę szacunkiem mego kraju w którym chroni się bandytów, alimenciarzy, pedofili.
Nie szanuję już kraju w którym procesy toczą się latami, latami, latami.
Nie szanuję kraju w którym wykonawcy prawa nie korzystają z zapisanych praw wykazując się obstrukcją.
Łatwiej wsadzic do więzienia pijanego rowerzystę niż wieloletniego alimenciarza.
Jesteśmy państwem europejskim. Tak uważamy.
Ani we Fancji, ani w Niemczech, Holandii, Belgii, Austrii nie ma takiego procederu niealimentacji, jak w Polsce. W żadnym z tych krajów 120euro nie jest podstawą, aby stwierdzic, że jest to kwota wystarczająca na utrzymanie dziecka.
Ja w takim kraju żyję.
Niestety.


Post został pochwalony 4 razy

Ostatnio zmieniony przez paj dnia Nie 23:23, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:11, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Formalny napisał:

To zabrzmiało tajemniczo i ekscytująco...


jak więc mogłabym zburzyć ten ogród wyobraźni jakimś prozaiczynym, logicznym , prostym wyjaśnieniem ?
nawet "nalegam" wypowiedziane niskim tembrem tuż nad moim uchem, co naromalnie mnie skłania, prócz podniesienia włosków na karku, nie zmieni nic, prózność by być postrzeganą w aurze "tajemniczej i ekscytującej" zwycięża

Formalny napisał:

Przy okazji: ja też lubię ludzi - nawet bardzo (poza wojującymi feministkami... )


a w takim razie przyjmuję to lubienie, jako feministka nie walcząca, lecz spokojnie, stanowczo i uroczo rzecz jasna, mówiąca nie, kiedy uważa że powinno paść


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:40, 30 Kwi 2012    Temat postu:

Paj, właśnie czekałam na Ciebie i się nie zawiodłam
Przypadków podobnych do opisanych przez Rose znam całe mnóstwo. Zadaniem prawa jest chronić słabszych i właśnie kobieta jest tą słabszą stroną - z wyjątkami, w których nie jest. Mam nadzieję, że dyrektywa o przemocy zostanie jednak przyjęta, bo w zapisach unijnych jest szansa na poprawę losu kobiet w Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:58, 01 Maj 2012    Temat postu:

No fakt, Paj, poruszyl mnie Twoj post - ta mentalnosc trzeba koniecznie zmienic.
Choc mam taka cicha nadzieje, ze mlode pokolenie Polek juz jest poddane procesom tych przymian.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 13:07, 01 Maj 2012    Temat postu:

Jeśli chodzi o młode kobiety, to obserwuję kilka trendów a jednym z nich jest powrót do tradycyjnego wizerunku. Dziewczyny chcą mieć męża, dom, dzieci - to uzasadnione kulturowo, ale z powodu braku lub marnej pracy i niskich zarobków, rezygnują z pracy zawodowej i zdają się na męża. Początkowo pomagają rodzice, mąż sobie radzi, awansuje, bywa, a dziewczyna zmienia się w marudną i wiecznie niezadowoloną babę. Uśmiecha się jeszcze przy gościach, ale tak naprawdę małżonkowie nie mają już ze sobą o czym rozmawiać. Drugi trend stanowią kobiety, które robią karierą, odkładając na bok życie rodzinne, te zwykle też nie są w pełni szczęśliwe. Oczywiście, zawsze to indywidualny wybór, uważam jednak, że nie kobiety nie powinno się stawiać przed takim wyborem. Powinny mieć i jedno, i drugie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:16, 01 Maj 2012    Temat postu:

Kewa napisał:
Jeśli chodzi o młode kobiety, to obserwuję kilka trendów a jednym z nich jest powrót do tradycyjnego wizerunku. Dziewczyny chcą mieć męża, dom, dzieci - to uzasadnione kulturowo, ale z powodu braku lub marnej pracy i niskich zarobków, rezygnują z pracy zawodowej i zdają się na męża. Początkowo pomagają rodzice, mąż sobie radzi, awansuje, bywa, a dziewczyna zmienia się w marudną i wiecznie niezadowoloną babę. Uśmiecha się jeszcze przy gościach, ale tak naprawdę małżonkowie nie mają już ze sobą o czym rozmawiać. Drugi trend stanowią kobiety, które robią karierą, odkładając na bok życie rodzinne, te zwykle też nie są w pełni szczęśliwe.(...)


Applause Applause Applause Applause Applause Applause
Kewa napisał:
(...). Oczywiście, zawsze to indywidualny wybór, uważam jednak, że nie kobiety nie powinno się stawiać przed takim wyborem. Powinny mieć i jedno, i drugie.

A kto to ma zapewnić? Kto stawia kobiety przed takim wyborem? Znowu powinien zostać wprowadzony jakiś, za przeproszeniem, priorytet? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:24, 01 Maj 2012    Temat postu:

Jeżeli państwo propaguje rodzenie dzieci, to państwo powinno wprowadzić rozwiązania wspierające kobiety w ich wychowaniu i utrzymaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 17:54, 01 Maj 2012    Temat postu:

Ja nie rozumiem> Nie rozumiem, bo pewne rzeczy postrzegam tak samo a wyciągam z nich inne wnioski. Weżmy ostatni post Paj. Pajkowa pisze : "Feminizm w Polsce jest traktowany jak swego rodzaju dewiacja.
Jesteśmy wychowani i pewnie dośc często jeszcze tak są wychowywane dzieci w przekonaniu mniejszych praw i umiejętności kobiet." Z pierwszym zdaniem się zgadzam, sama uważam polski feminizm za niepotrzebny folklor i dewiację. Z tym, że Paj uważa, że feminizm traktowany jest jak dewiacja, ponieważ wychowywani jesteśmy w przekonaniu mniejszych praw i umiejętności kobiet. Ja tak nie byłam wychowywana. Nie tak wychowuję swoje córki. Wszystkie trzy ( ja i córki) nie mamy najmniejszych wątpliwości, że posiadamy takie same prawa jak cała reszta, a w niektórych dziedzinach nasze umiejętności przewyższają umiejętności mężczyzn. Znani nam przedstawiciele płci męskiej pogląd o tym, że kobiety w wielu sprawach mają lepiej, są traktowane lepiej, wygrywają już na starcie, podzielają. Dlatego właśnie postrzegam feminizm tak jak postrzegam.
Nie wiem zupełnie, jak można tę samą rzeczywistość widzieć tak odmiennie.
Kobieta płaci cenę za byłego męża skurwysyna. Oczywiście. A męzczyzna płaci cenę za byłą żonę- pazerną, chciwą, co porzuciła potomstwo i odeszła z nauczucielem tańca flamengo.
No ludzie......nieszczęścia w takiej samej mierze dotykają obydwie płcie. Podobnie jak system podatkowy, ubezpieczeń i wymiar niesprawiedliwości. Chociaż przy tym ostatnim, przynajmniej w kwestii praw rodzicielskich, uznałabym, że męzczyźni dużo częściej są krzywdzeni.
Ta martyrologia kobiet bywa, cokolwiek, męcząca. Panowie przechodzą na : Pani Zosieńko?? No i qurna , co z tego... Jak sobie nie życzę być dla kogoś Panią Zosieńką, tylko chcę być panią Iksińską to mówię to wyraźnie. Jak walczę o swoje prawa, to nie walczę o nie jako kobieta- bo po cholerę nib,y skoro prawa mam takie same jak pan Zenek, pan Leon i każdy inny Pan. Walczę jako pacjent, pracownik, nabity w butelkę konsument. To jakaś paranoja jest z tym negatywnym podkreślaniem kobiecości, na każdym kroku.
Na Boga, kobiecość podkreśla się wysokimi butami, pończochami, kokieterią i tym co ma się w głowie. ( w dowolnej kolejności, chociaż osobiście preferuję wysokie obcasy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:07, 01 Maj 2012    Temat postu:

Kilka dni temu obiecałem sobie, ze nie napisze w tym temacie już ani słowa, ale post Paj spowodował iż wyszedłem z siebie.
Wielce szanowna Paj..
Nie my jestesmy ( byliśmy ) wychowywani w przekonaniu o nizszych prawach i umiejętnościach kobiet. Nie sa też tak wychowywane nasze dzieci.
To Wy Kobiety same napędzacie w sobie to przekonanie.
Dlaczego ? W sumie nie mam pojęcia ( nie jestem w końcu kobieta ), natomiast wiem, że zycie z takim przekonaniem ( ja biedna żabka co sama sobie nie poradzę , więc oczekuję że większość spraw trudnych i zyciowych ktoś zalatwi za mnie ) ) bywa dla niektorych i w pewnych sytuacjach zwyczajnie wygodniejsze.
I bardzo , bardzo serio...
Myslę, że zanim zaczniecie zmieniać mężczyzn ( lub równolegle z tym ) winnyście zmienić własną samoocenę , bo - jak sadzę - to w niej, a nie w mniej lub bardziej wydumanej dominacji mężczyzn lezy spora część problemu.
P.S. Przykład ? prosze uprzejnie
Dobry Bóg obie płcie po równo obdarzył inteligencją i talentami wszelakimi Dlaczego więc na studiach technicznych ( skadinąd będacych furtką do kariery, zarobków etc) jest tylko ułamek osób płci pieknej ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Wto 18:16, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:17, 01 Maj 2012    Temat postu:

Żabcia mnie rozbawiła.
Możemy uznać że faktycznie jest tak jak napisała Seeni i Nudziarz.
Ale w jakimś tam procencie może być inaczej, nie widzę wiec powodu dlaczego należy wyśmiewać i bagatelizować problemy kobiet, które nie są silne i wspaniałe, a na co dzień borykają się z problemami związanymi na przykład z utrzymaniem dzieci, bo pan ma w dupie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez letnisztorm dnia Wto 18:18, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:29, 01 Maj 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
Żabcia mnie rozbawiła.
Możemy uznać że faktycznie jest tak jak napisała Seeni i Nudziarz.
Ale w jakimś tam procencie może być inaczej, nie widzę wiec powodu dlaczego należy wyśmiewać i bagatelizować problemy kobiet, które nie są silne i wspaniałe, a na co dzień borykają się z problemami związanymi na przykład z utrzymaniem dzieci, bo pan ma w dupie.

... - dlaczego także bagatelizować problemy mężczyzn,którzy nie są silni i wspaniali, na co dzień borykają się z problemami związanymi z utrzymanierm dzieci, bo pani ma wymagania i ma w dupie to, że inna pani wychowała go na nieudacznika, bo nie po to wzięła sobie męża gdy nadszedł czas (bo "pan doktor zamążpójście zapisał na receptę", "inne koleżanki już powychodziły" - niepotrzebne skreslić), żeby teraz nie móc się na nim wyżywać, gdy nie wozi ją złotą karocą...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Wto 18:30, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:31, 01 Maj 2012    Temat postu:

Sztormi
jesli pan ma w dupie.. to trzeba się głęboko zastanowic czy nie kopnąc pana w dupę. Tak żeby noga po kostke wlazła a pan wyleciał na orbitę.
I takiemu dzialaniu bardzo mocno przyklasnę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:32, 01 Maj 2012    Temat postu:

.. i batem ją, batem
Chyba Formalny żyjemy na innej planecie Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:36, 01 Maj 2012    Temat postu:

nudziarz napisał:
Sztormi
jesli pan ma w dupie.. to trzeba się głęboko zastanowic czy nie kopnąc pana w dupę. Tak żeby noga po kostke wlazła a pan wyleciał na orbitę.
I takiemu dzialaniu bardzo mocno przyklasnę


Taki przykład.
Koleżanka, dla mnie wzór przedsiębiorczości, determinacji i zaradności, ma syna z panem adwokatem. Wiele lat z nim wojowała o alimenty, w końcu płacił. Ostatnio złożył do sądu pozew o zniesieni alimentów, chory, bezrobotny, syn i matka to istne hieny, chcą go wykończyć i wygrał.
Tydzień po wydaniu wyroku pojawił się w sądzie ( tym samym ) jako pełnomocnik, wypisana fura, on sam jak pączuś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 18:41, 01 Maj 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
na co dzień borykają się z problemami związanymi na przykład z utrzymaniem dzieci, bo pan ma w dupie.

No ale zasadniczo...wybrały sobie takiego właśnie pana.
To też mnie dziwi.
Mężczyźni są niereformowalni, nie zmieniają się, a już z całą pewnością nie pod wpływem kobiet.
Ten argument z Pańciem ( Sztormi) i Pańcią ( Formalny) nijak do mnie nie dociera.
Widziały gały co brały, jak mawiała moja babcia. A jak nie widziały to powinny dłużej patrzeć.
Ja tam sobie przed ślubem wypisałam za i przeciw na kartce w kratkę, dokładnie rozważyłam, założyłam, że wady pozostaną niemienne i trzeba się z nimi pogodzić. Miłość miłościa, ale odrobina rozsądku nikomu nie zaszkodzi. Wszak potencjalnie to układ na całe życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:43, 01 Maj 2012    Temat postu:

Sztormi.. z całą sympatią...to nie przykąld na dominację mężczyzn tylko na obrzydliwość ludzką niezależną od plci ( jak sadzę ). Mój znajomy wpadł w potworne długi nie z własnej winy, a za sprawą naiwnosci bowiem podżyrował bardzo wysoki kredyt najlepszemu przyjacielowi, ktory okazał się szmatą.
Ratując rodzinę ( z komornikiem gdzies tam w tle ) udało mu się przedziwnymi kombinacjami doprowadzić do rozdziału majątkowego - oczywiście zapisując dom żonie.
Po tygodniu zastał zmienione zamki i hasło zza zamkniętych drzwi - wyp*.
Żona znalazła nowego ukochanego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:51, 01 Maj 2012    Temat postu:

letnisztorm napisał:
.. i batem ją, batem
Chyba Formalny żyjemy na innej planecie Think

Też odnoszę czasem takie wrażenie. Albo ktoś patrzy "po swojemu"... Oczywiście to możesz to jerszcze zdiagnozować jako zrzędzenie tetryka, byleby Twoja racja okazała się być jedyną... Widziałem jednak i widzę nadal panie, które niczego nie zaniedbały w swoim życiu, osiągnęły zawodowo i towarzysko sukces, męża nie traktują jak domowy sprzęt, ale jak partnera i przede wszystkim z tego powodu, nie są zgorzkniałe i nie żalą się jakie to są biedne i krzywdzone przez los. Można jednak spojrzeć na sprawę inaczej. Może dlatego, że te panie były dostatecznie inteligentne i nie uległy idiotycznym stereotypom kobiety wiecznie uciemiężonej, nie stały się zgorzkniałe i bierne od "wieku poborowego" i dlatego rozwinęły się i stały sie atrakcyjnymi partnerkami w partnerskim małżeństwie czy innym damsko męskim układzie? Pewnie napiszesz znowu, że to obraz z innej planety... Widocznie na naszej Ziemi bywają różne planety... Think Hmmm - z tym się zgodzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 99, 100, 101  Następny
Strona 40 z 101

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin