po 30-tce

Pochodzenie O-Ren Ishii

A tak ogólnie to bez sensu te wszystkie ustawy antyprzemocowe bo u nas sami katolicy (a Szwecja upada).

[link widoczny dla zalogowanych]

Kewa

Cetnie się zamienię na taką upadłą Szwecję

Kilo OK

Szwedzkie osiłki?

sir Francis Drake

jest w tej bajce troche prawdy ?

letnisztorm

Sama prawda Cors, tylko że autor tych przezabawnych historyjek jest chyba bardzo młody i jego totalna wiedza na temat kobiet, feministek kończy się na 30 latkach. Otóż są i takie po czterdziestce, które wyjadają facetom mózg. Łyżeczką.

Formalny

Co do oceny obrazków Franusia Siarapa, mam podobne zdanie, tylko, że znacznie mniej dyplomatycznie klasyfikujące treść.
Jeśli chodzi o 40 latki wyjadające "facetom mózg. Łyżeczką." to mógłbym złośliwie spytać, czy robią to z nadzieją uzupełnienia swoich "zasobów"....

Taka byłaby złośliwość, ale wolę swój pogląd wyrobiony w długim i bardzo aktywnym nadal życiu. Dostrzegłem wiele razy, że najbardziej godni zainteresowania - kobiety i mężczyźni, nie muszą się dowartościowywać, wygłaszając "pudelkowe" prawdy.
Sam lubię opowiadać dowcipy o blondynkach - znam ich pewnie z setkę, ale nigdy nie mylę dowcipu z realnym życiem. Każdego człowieka - niezależnie od płci, oceniam indywidualnie. To jest wyłącznie kwestia znalezienia partnerstwa w drugiej osobie a nie obiektu do "wyjadania mózgu łyżeczką", bo to żadna satysfakcja wygrać ze słabszą/ym.
Noszenie na transparencie haseł feministycznych lub antyfeministycznych zawsze było i jest dla mnie... hmmm - pozostanie niedomówienie...

letnisztorm

A ja gdybym była złośliwa to bym napisała, ze czynią tak z powodu dbania o linię i w celu poprawy kondycji. Taa...., ale ponieważ podobnie jak Formalny nie jestem złośliwa, była to tylko drobna żaluzja do Szamanki. Wprawdzie młodym dziewczęciem ona była, ale jej autorka obecnie jest po czterdziestce i w dodatku to feministka z krwi i kości.

Wiolinowa