po 30-tce

ws

Sztormi !!!

letnisztorm

To jawna dyskryminacja, Animal dostał więcej tych zielonych

Kewa

Wy sobie jaja robicie, a ja mam kłopot z wyborem pozycji

nudziarz

zawsze można na łyżeczke.. pełna równowaga w materii kto wyżej

ws

tak ? a kto po zewnętrznej, a kto po wewnętrznej ?

nudziarz

to wyłącznie kwestia, czy na prawym , czy na lewym boku..
a ustalania z której akurat strony jest ściana, w zadaniu nie było Not talking

ws

tak ?, a jak łóżko nie jest przy ścianie ?

nudziarz

Kewa.. to jak masz to łozko ??

Kewa

Myślisz, że jak w swoim, to się nie cudzołoży? Shhh

ws

ale że co, hotel ?

Kewa

Poczekajcie, poczekajcie, niech no tylko tu Formalny wpadnie w wolnej chwili (czytaj: zaszczyci nas swoją wizytą) to się Wam odechce głupich żartów. Not talking

nudziarz

nie wpadnie. hotel rezerwuje.
( no.. w sumie to nie wiem, ale ja tam bym rezerwował )
050

ws

i jak Was nie kochać

Kewa

ws

a czy tego poniekąd nie czynię ?

Kewa

Animal jak zwykle zapaskudził powietrze i zwiał.
Idę się z tym przespać

nudziarz

Formalny

Odwiedziłem topik zgodnie z oczekiwaniami i z przyjemnością postrzegam, że dziś rozmowa toczy się lżejsza - mniej w niej dziś jakby... pardon - pieprzenia, za to gdy mowa o... sorry - pieprzeniu, rozmowa zrobiła się od razu lekka łatwa i przyjemna! Jak widać, duch w damskiej (lepszej) części narodu nie ginie! Pozostaje jeszcze tylko "skonsumować" propozycję Animala, ale z lekką nieśmiałością chciałbym zauważyć, że jestem zażenowany liczbą kibiców. Jeszcze dziwniejsze jest to, że Kewa ma mdłości jeszcze przed... bzykaniem i to pomimo, że jak sadzę, dzięki niej z BHP w czasie konsumowania nie powinno być problemu. Co do pozycji zastrzegam sobie jednak nie uzależnianie jej od wyników głosowania, ku któremu sytuacja najwyraźniej zmierza.
W każdym razie na wszelki wypadek dziękuję i przepraszam za wszystko, na wszelki wypadek wszystkim i na wszelki wypadek bez wymieniania nicków, komu najbardziej dziękuję.
Smutno mi, że "ws" nie odwzajemniła mi zachwytów. Może dlatego, że w życiorysie nie pisałem nic o calach?... Cóż, zachwytów nie ma, ale i tak zawsze najwyżej cenię szczerość...
W tym miejscu nadejszła wiekopomna chwila, odpowiednia na denny antyfeministyczny dowcip z długą brodą:
- Czy wiecie, że amerykanki mają wymiary 90 / 60 / 90 ? Tak jest naprawdę, ale amerykanie wszystko liczą w calach! Śmieszne - prawda? (zaznaczam, że nie napisałem, że Polki w ramach równouprawnienia naśladują amerykański zwyczaj odżywiania się fastfudztfami!) ...

Fajnie było spotkać również, od zawsze, od lat, przyjazną duszę - tym razem od niedawna pod nickiem flytipper... upsss - flykiller.

Dobranoc Paniom !!!

letnisztorm