|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yasha Gość
|
Wysłany: Sob 11:43, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nie musiałeś pisać kawa na ławe: "wkurza mnie",
w chwili gdy zakładasz temat, w którym piszesz o "epatowaniu" emocjami.
Cóż to innego oznacza, niż czuć się epatowanym?
(np mnie przeszkadza gadanie zbyt otwarcie o seksie z obcymi ludźmi, i uwazam to za epatowanie - bo czuje się epatowana )
Czy ktoś prócz ciebie zakładał taki temat na forum? A jeśli pisał o epatowaniu w jakiejś dziedzinie, to w domysle oznacza to, że mu to przeszkadza czyli wkurza
Jeśli coś nie robi na nas wrażenia, to nie zwracamy na to uwagi i nie tworzymy tematów do rozmowy, zgadza sie?
I jednak, aby być czymś zainteresowanym i móc o tym rozmawiać, koniecznie należy zdefiniować przedmiot rozmowy, a to opisanie odbywa sie na podstawie uprzedniej obserwacji, czyli to wybitnie rozmowa o empirii a nie fenomenologii. Bo ja nadal nie wiem o czym ty mówisz, tak więc - nie, nie wyrażasz się jasno
Na razie jednak dość jasno komunikujesz, że uwiera cię problem czyjejś emocjonalności
Na upartego można by napisać, że nas epatujesz swoim problemem emocjonalnym z cudzym ekshbicjonizmem
W każdym razie - ja cię nie rozumiem, ale postaram się ciebie nie oceniać
Pozdrawiam serdecznie |
|
Powrót do góry |
|
|
Drahna piórko na gzymsie
Dołączył: 01 Lis 2005 Posty: 867 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:28, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Yasha napisał: | A jeśli pisał o epatowaniu w jakiejś dziedzinie, to w domysle oznacza to, że mu to przeszkadza czyli wkurza
Jeśli coś nie robi na nas wrażenia, to nie zwracamy na to uwagi i nie tworzymy tematów do rozmowy, zgadza sie? |
Yashka tu się z Toba nie zgodzę.
Wieloktotnie zakładam temat nie dlatego, że mnie coś wkurza, ale zwyczajnie dlatego, że nie rozumiem. Dodaję zwyczajowo do tego tekst "nie starcza mi mojej wyobraźni, żeby jakoś to zagadnienie ogarnąć"
Jesli nie czuję potrzeby bycia osobą homo - niepewną nie oznacza to, że zakładając temat takiej dotyczący przeszkadza mi ona czy wywołuje moje wkurzenie.
Wiele tematów wynika z próby zrozumienia świata nam obcego.
Wydaje mi się na podstawie tego co Cadrah sam napisał, że w tym przypadku mamy z takim tematem właśnie do czynienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jaras mrówkolep jadowity
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Sob 12:43, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No dobra - niektórzy z nas tutaj nie chcą przyznać się do swego "ekshibicjonizmu emocjonalnego" (:-/), ale jednak emotek używają... ;-)
Po co?
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Sob 12:52, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Drahna, "wkurza" powinnam ująć w parafki, bo używając tego słowa miałam na myśli reakcję na to, czego nie rozumiemy. Stopień "wkurzenia" może być różny - od zainteresowania, zaciekawienia, zaitrygowania, poprzez rozdrażnienie, irytację, gniew i złość.
Im mniej nas coś dotyczy osobiście, tym mniej mamy powodów do reagowania, no i tym mniej rozumiemy zjawisko.
Nie chciałabym być źle zrozumiana, bo nie zamierzam być przykra dla Cadrah - ale odebrałam jego "zaciekawienie tematem" jako pejoratywną ocenę zjawiska cudzej emocjonalności czy wylewności. Myślę, że nie zupełnie bezpodstawnie
Tak jak napisałam wcześniej - im mniej nas coś dotyczy, tym mniej nam odpowiada, również w rozmowach na forum, gdzie przecież nie za każdym razem ktoś do nas osobiście się zwraca, rzadko kiedy rzuca "w niezdefiniowany eter internetu" swoje słowa, ale zwykle odpowiada konkretnie komuś. Nam może przeszkadzać sposób w jaki się ludzie do siebie zwracają, bo nie wiemy (bo skąd), albo wiemy (co też nieistotne) jak głębokie są ich relacje. Zwykle słyszy się wtedy takie uwagi: załatwiajcie to sobie na priva.
No właśnie - można dość do takiego absurdu, że po co komuś komunikować o tym, że go lubimy, że jest słodki albo gorzki, skoro to nikogo na forum nie dotyczy, tylko dwóch "świergolących" osób?
I podobnie inni będą zachodzić w głowe, dlaczego ktoś ma potrzebę publicznie informować o tym ludxkość, że kogoś lubi czy nie?
Tak, ze ta granica dotycząca epatowania kogoś swoją emocjonalnością czy ekhsibjonizmem jest dość cienka i subiektywna: nie dotyczy nas - mamy prawo uznać, ze ktoś nas epatuje; dotyczy nas - adoracja jest uzasadniona i pożądana
(mam nadzieję, że to nikogo nie urazi - daje przykłąd dwóch stron tzw. "medalu" )
A teraz odwrócmy sytuację - rzecz dotyczy nas i osoby, na której nam zależy, a która na nas wcale nie reaguje emocjonalnie, tylko jest rzeczowa i beznamiętna.
Wtedy będzie nam przeszkadzać brak emocjonalności, czy tak?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Yasha dnia Sob 12:58, 26 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
jaras mrówkolep jadowity
Dołączył: 23 Wrz 2005 Posty: 765 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Sob 12:57, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ooo, właśnie:
Lubię Cię, @ Yasha. :-)
Lubię Cię, @ Drahna. :-)
To już dotyczy nie dwóch, a nawet trzech osób. Czy "świergolących"? Chyba nie. ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło.
PS. Nikt mi nie odpowiedział na moje wcześniejsze pytanie. ;-)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Sob 13:10, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie - ja też będę epatować i napiszę, że was lubię, jaras i drahna (oraz innych, których nie wymieniam, aby nie być ekshibicjonistką) plus Cadrah też
A jak się napiję, to wtedy jestem bardzo wylewna |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:18, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Chyba strasznie sobie nagrabiłam tym stwierdzeniem "forumowe trupy".
Wyjaśnię więc o co mi chodziło. Ja na tym forum żadnego ekshibicjonizmu nie widzę i uważam, że jest ono takie bardzo "ugrzecznione" i mało w nim takich zupełnie prywatnych odczuć czy też uczuć - złość, radość itd. itp. .
Mnie właśnie takie odpowiada bo nie lubię pisać o sobie. Owszem - mogę napisać, że lubię się bawić czy też, że nie jestem gruba, ale nie potrfię pisać o swoich prywatnych przeżyciach dlatego trudno mi też ustosunkowywać się do czyichś.
Może zresztą i potrafię, ale nie chcę i nie lubię.
Dlatego unikam topików takich jak ten "czego pragną faceci".
Jaras, napisałam, że mnie wkurzasz czasami - właśnie wyrażaniem swoich opinii o ludziach, którzy np. rozmawiają sobie o dietach, czy wklejają aniołki, a nie chcą opowiadać o swoich chłopakach, dziewczynach czy też przemyśleniach na ten temat. To, że nie chcą nie znaczy, że nie mają przemyśleń - ale chyba wyżej już to jasno wyjaśniłam.
Poza tym lubię Cię choćby właśnie dlatego, że masz tak dużo do powiedzenia .
W nocy widocznie coś mnie jeszcze podkusiło żeby zajrzeć na "O wszytkim", ale tu już nie wróciłam.
Ty strasznie poważnie traktujesz to forum, ja chyba jednak trochę bardziej zabawowo. Nie oznacza to broń Boże, że się z kogoś tutaj wyśmiewam czy coś w tym stylu.
PS Pokarało mnie za te "forumowe trupy" i katar mam, głowa mnie boli i nie idę na "Andrzejki"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:01, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jeżeli o mnie chodzi to zupełnie sobie nie nagrabilaś Lulka. Chyba przyznam ci racje... posiadam świadomość pewnych faktów.
Z pewnością nie pokarało cię za te "forumowe trupy", musiałaś nagrzeszyć w innym miejscu.... . Aby dać upust swemu ekshibcjonizmowi użyłem emota
Choć uważałem raczej "emoty" jako rodzaj skrótu myślowego.
Pewnie podobnie jak Ty traktuję forum trochę jak zabawę.
Yasha - jeżeli chcesz epatuj kogo chcesz i gdzie chcesz i w jakim celu chcesz, jest to twoje "święte" niezbywalne prawo. Nawet mnie lubisz..powiadasz jeżeli nie jest to li tylko figura retoryczna to bardzo mi miło
BTW..słowo wkurzać nawet ujete w parawki...chyba rozumiem nieco innaczej.
Pewnie jak napisze, że mnie to nie wkurza to niczego nie zmieni, bo z uporem usiłujecie nadać memu pytaniu negatywny wydźwięk, nie rozumiem - reakcja obronna? Jest to zwykła ciekawość jaką wzbudza rzecz "inna".
W pewnym sensie udzieliliście mi odpowiedzi, choć między wierszami
Drogi Jarasie...słowa "lubie cię" nie mają nic wspólnego z ekshibicjonizmem, jak sądze emot również
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Sob 18:41, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Yasha - jeżeli chcesz epatuj kogo chcesz i gdzie chcesz i w jakim celu chcesz, jest to twoje "święte" niezbywalne prawo. |
Szczerz uważasz, że mogę?
Od dziś wezmę sobie to do serca!
A propos "wkurzac" - to jest tak jak z tym ekshibicjonizmem, który ja rozumiem jedynie jako chorobę.
A to, co prawdopodobnie masz na myśli można określić inaczej - ekstrawertyzm, na przykład, temperament choćby.
Niektórzy ludzie mają żywiołowy, tzw. południowy temperament (od nich się wszystkiego dowiesz), natomiast inni są jak morsy, spokojni, stateczni i zdziwieni ruchwilościa i hałasliwościa innych
Jeden drugiego nie zrozumie |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:11, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Yasha napisał: | Szczerz uważasz, że mogę?
Od dziś wezmę sobie to do serca!
|
Weź Yasha weź.............
Yasha napisał: |
A to, co prawdopodobnie masz na myśli można określić inaczej - ekstrawertyzm.
|
Tak Yasha....semantyka...to właśnie miałem namyśli
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Yasha Gość
|
Wysłany: Nie 9:14, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No dobra, przyznaje, że polemizowałam z chęci wyciągnięcia z ciebie wniosków i przemyśleń. No, ale ty zakładasz temat, w którym bąkasz coś ogólnie, dość biernie czekając na to, co napiszą inni.
Co powoduje np. użytkownikami forów internetowych, że zdradzają szczegóły swojego życia intymnego, łacznie z rozmiarami członków plus ilościa wzwodów, czy wyruchanych dziewuch na tydzień - przykładowe "Po-30" na Space, gdzie tego typu wątki pojawiają się w każdym temacie, bez wzgędu na treść, a w końcu całę forum zostało zafajdane podobnymi wynurzeniami. Oczywiście, że to przeszkadza niektórym. Przeszkadza to mnie. Nie mówiąc o tym, że gdybym ja przeczytała co na temat swoich ekscesów seksualnych wypisuje mój mąż, albo w jakiej formie zwraca się do innych kobiet - byłby to jego ostatni dzień w moim domu. Choć z drugiej strony, lepiej dla takiej żony, aby jej mąż rozładowywał swoje napięcia pitoląc głupoty na forum, niż siedząc samotnie przed monitorem, "walić konia" z wybałuszonymi gałami. A może i to jest lepsze od tego, żeby chodził na boki i odpowiada jej to. Skąd my wiemy - może działa to jak wentyl bezpieczeństwa - taka więcej hardcorowa forma flirtu?
W końcu nic nowego w tym, że po kilku latach związku cudza kobieta jest bardziej interesująca niż własna żona.
Uważam więc, że skoro ludziom odpowiada taki styl prowadzenia rozmowy, i każda ze stron jest zadowolona, należy ich z tym zostawić - ich prawo, czyż nie, Cadrah?
Ze wstydem przyznaję, że nie zadałam sobie trudu, aby się zastanowić co powoduje ekshibicjonistami. Nie interesuje mnie takie towarzystwo - nie muszę rozumieć.
No, ale skoro ty już masz wnioski, to możesz się podzielić, zwłaszcza, że jesteś autorem tematu, to w zasadzie nawet by wypadało...
A czy ciebie, Cadrah, naprawdę ten temat interesuje?
A ja?
Nie jestem pastorem, rabinem, a nawet księdzem czy Bogiem - nikogo nie żenie i nikogo nie będę rozwodzić, ani rozliczać. Czasem komuś radzę, jeśli mnie nagabuje o zdanie i jest kimś dla mnie bliskim. Reszta mnie nie obchodzi.
BTW
Wiem jakie ma potoczne znaczenie słowo ekshibjonizm, mimo wszystko jednak takie zachowanie bliższe jest dla mnie chorobie, niż "atrakcyjnej odmienności", która przyciąga uwagę |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:16, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Niewiele mądrego (albo zgoła nic) nie potrafię powiedzieć. Poza oczywistym truizmem, że ludzie są różni i tak właśnie jak są różni - tak też i z różnych przyczyn pisują na forum czy też ogólnie w sieci.
Są tacy, którzy szukają podobnych sobie, żeby dzielić zainteresowania, albo utwierdzić się w swoich poglądach albo po prostu nie czuć się wyobcowanym. Są tacy, co wręcz przeciwnie - szukają swoich wrogów, wrogowie przecież też bywają potrzebni do samookreślenia się, odnalezienia w chaosie rozmaitych idei, poglądów, pomysłów. Są tacy co szukają odpowiedzi, są tacy co chcą coś sami przekazać. Są tacy co chcą się bawić, są tacy których wszelkie zabawy irytują. Niektórym wystarcza czytanie a rozpisywanie się wydaje im się zbędne. Inni dużo piszą, lecz nie interesuje ich co napisali pozostali. Są też i nieśmiali, którzy może i chcieliby coś napisać, ale albo się krępują, albo mają niemiłe doświadczenia sieciowe, albo zwyczajnie są debiutantami i nawet poruszanie się po necie sprawia im trudność.
A to tylko drobny fragmencik mnóstwa ludzkich postaw...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
obserwator wróg prefektury
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 470 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia 5
|
Wysłany: Nie 12:11, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Napiszę coś sobie odwołując się do tytułu topiku, na bardzo dokładną lekturę i ewentualną polemikę może znajdę ochotę i czas później.
No więc we wszystkim trzeba zachować umiar.
Moim zdaniem intymne zwierzenia kierowane w stronę serdecznego przyjaciela, które będą uznane za zwykłe, kierowane już w stronę kogoś dalszego lub wręcz obcego mogą wywołować u takiego adresata niesmak, należy mieć tego świadomość i się z tym liczyć.
Nie chciałbym żeby mi się przytrafiło po raz wtóry, że w pociągu przysiada się do mnie młody człowiek i po 30 minutach wiedziałem prawdopodobnie wszystko. Detale na temat konfliktów między jego rodzicami, o konflitkach między nim a siostrą, jak on to przeżywa, jak go to bardzo boli, przypadki chorób w rodzinie, o niezwyłej przyjaźni między nim a babcią, o przyjaciołach, o jego dziewczynie itd itd itd. Dzięki Bogu, że nie był pijany bo nie wiem co by się działo, pewnie bym uciekł z tego pociągu jakby zaczął płakać.
Ja po pięciu minutach miałem już dosyć, bardzo trudno tu o sąd bo może z nas dwóch to właśnie ja zaprezentowałem nieprawidłową reakcję którą się z nim nie podzieliłem, może jestem zbyt gruboskórny, wytrzymałem do końca, on się wypowiedział, może o to chodziło.
Raczej nie jestem odosobniony w swoim zdaniu, pozwolę sobie zacytować mojego intelektualnego guru starego space - Tifareth, kobiety zresztą (Yashy jeszcze wtedy nie było): Nadmierny ekshibicjonizm nie jest zdrową formą budowania kontaktów międzyludzkich.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:41, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Yasha napisał: | No dobra, przyznaje, że polemizowałam z chęci wyciągnięcia z ciebie wniosków i przemyśleń. No, ale ty zakładasz temat, w którym bąkasz coś ogólnie, dość biernie czekając na to, co napiszą inni.
|
Oczywiście bo takie było założenie, czekałem na to co napiszą inni......
Oczywiście że bąkam "dość ogólnie" bo temat sam w sobie, już chyba był dość ogólny....
Yasha napisał: |
Przeszkadza to mnie. Nie mówiąc o tym, że gdybym ja przeczytała co na temat swoich ekscesów seksualnych wypisuje mój mąż, albo w jakiej formie zwraca się do innych kobiet - byłby to jego ostatni dzień w moim domu.
|
Mi to raczej nie przeszkadza, co najwyżej wywołuje lekkie skrzywienie ust. Jako, że pwiedzmy takie zwierzenia nie dotyczą mnie bezpośrednio, więc mam do tego stosunek raczej obojętny więc cóż, w końcu nie muszę tego czytać i zazwyczaj tego nie robię........ co do "ostatniego dnia"...cóż zgadzam się....
Yasha napisał: |
Uważam więc, że skoro ludziom odpowiada taki styl prowadzenia rozmowy, i każda ze stron jest zadowolona, należy ich z tym zostawić - ich prawo, czyż nie, Cadrah?
|
Zapewne...zapewne tak
Yasha napisał: |
Ze wstydem przyznaję, że nie zadałam sobie trudu, aby się zastanowić co powoduje ekshibicjonistami. Nie interesuje mnie takie towarzystwo - nie muszę rozumieć.
|
A i owszem mnie zainteresowało...przez chwilę...lubię rozumieć
Pytałaś czy mnie interesuje ten temat - gdyby tak nie było nie zakładałbym go przecierz? Chyba raczej w charakterze ciekawostki nad którą warto się "pochylić" na chwilę....
Yasha napisał: |
No, ale skoro ty już masz wnioski, to możesz się podzielić, zwłaszcza, że jesteś autorem tematu, to w zasadzie nawet by wypadało...
|
skoroby wypadało niech tak będzie...ok?
Oczywiście mogę się mylić.......
Wydaje mi się iż jednym z ważniejszych powodów jest samotność, próba, pragnienie zapełnienia pustki...może..może...
Drugim z powodów może być ekstrawertyzm. Czyli świat kręci się wokoło mnie, dobrze jak wszyscy to wiedzą, a jeszcze lepiej jak o tym mówią...
Mogą byc to wnioski mylne ale wydaje mi się że noszę spore znamiona prawdopodobieństwa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:47, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
obserwator napisał: |
Ja po pięciu minutach miałem już dosyć, bardzo trudno tu o sąd bo może z nas dwóch to właśnie ja zaprezentowałem nieprawidłową reakcję którą się z nim nie podzieliłem, może jestem zbyt gruboskórny, wytrzymałem do końca, on się wypowiedział, może o to chodziło.
|
Cóż....czy jesteś zbyt gruboskórny, w tym przypadku chyba tylko Tobie o tym sądzić.
Czyjeś zwierzenia nie nakładają na nas żadnego obowiązku, ani słuchania, ani dawania czegoś w zamian....to już tylko kwestia woli....
Ach, uważam...że
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Zafira fortepian w koziej skórze
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 155 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wszechświat
|
Wysłany: Śro 0:17, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy to można potraktować jako przykład
ekscy...coś tam emocjonalnego jak w temacie.
http://www.trzydziestki.fora.pl/viewtopic.php?t=31&postdays=0&postorder=asc&start=60
Jo
cukrowy wróbelek
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 39
Ostrzeżeń: 0/5
Wysłany: Sro 17:55, 28 Wrz 2005 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
*S* napisał:
Ja też rozumiem, ja też [palec w górze]
Znajdz se ikonke, a nie tak...
*S* napisał:
Ta może być?
Jo napisał :
Nie wiem S czy lapiesz co wklejasz, ale mi to raczej wyglada na d..e a nie palec.
-------------------------
To dla pocieszenia wszystkich opuszczonych i rozżalonych sympatyków wdzięków jakże miłej i kulturalnej Pani , a szczególne dla pewnego niepocieszonego Trolla , aby serce znowu mu mocniej zabiło od wspomień.
ps. nie życzę sobie cenzurowania moich wypowiedzi i dawania mi wytycznych i poleceń ,co mogę pisać , a czego NIE .
Ciekawa to "kultura " a może CENZURA !
W moim odczuciu , to prostackie chamstwo i branie w dziwną obronę wybranych "osób" , a nie nicków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zafira dnia Pon 21:45, 05 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:33, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
OOO!
Zafirka jak milo, i nawet sznyt ten sam
no rewelacja i jak zwykle w temacie....
drogi Watsonie coraz lepiej ...śmiechowisko
opóściaś swą szparę w pododze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:44, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
No dobrze, dobrze... chyba nie chcemy kolejnych bezproduktywnych utarczek naszpikowanych złośliwościami? Może ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w samym meritum?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cadrah napastnik LZS Mizerów
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 211 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:05, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | No dobrze, dobrze... chyba nie chcemy kolejnych bezproduktywnych utarczek naszpikowanych złośliwościami? Może ktoś ma jeszcze coś do powiedzenia w samym meritum? |
Drogi adminie powiedz to pani Zafirze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:14, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
na czerwono już napisałem. I mam nadzieję, że nie będzie już potrzeby ingerować mocniej w dyskusję. Liczę na ciekawe wypowiedzi, bo temat jest ciekawy, natomiast rozmywanie go w osobistych wycieczkach raczej się mu nie przysłuży.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|