|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosska Gość
|
Wysłany: Czw 20:55, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy napisał: | Zależy jak się czuje psychycznie...
Ja na przykład psychicznie czuje przed 60ką ...ale czasami chociaż coraz rzadziej ....przed 15 ką... |
to zawsze lepiej niż w wieku np. 20 kilku lat czuć się 10 lat starzej .....
ale to zupełnie nie w temacie
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Czw 21:08, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:10, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja w tym wieku czułem jak po 40ce..czytałem Kanta...
I chodziłem na spacer do...cmętarza
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 21:38, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ten wiek, czego ma dowodzić?
Chyba przyjemniej czyta się, np. dorzecznego dwudziestoparolatka, niż trzydziesto- czy czterdziesto- paroletniego idiotę(?) |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:42, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Masz rację wiek nie ma znaczenia...
Tylko wzmacnia to co mamy w sobie...
Mądry staję się mądrzejszy a głupi jeszcze bardziej głupim i..wrednym..
Bo ma doświadczenie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nikt sikający na stojąco
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 7296 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 478 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z samego dna
|
Wysłany: Pią 7:32, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wrednym? A i owszem. Po prostu trza sobie wybrać co się chce robić w życiu i .... być w tym dobrym, naprawdę dobrym...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:51, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja lubię leniuchować tak jak Włosi udaje że pracuje a tak naprawdę manianaaaaaa..i jestem w tym bardzo i to bardzo dobry
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 8:43, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Ten wiek, czego ma dowodzić?
Chyba przyjemniej czyta się, np. dorzecznego dwudziestoparolatka, niż trzydziesto- czy czterdziesto- paroletniego idiotę(?) |
anima, nic nie ma oznaczać.
wątek ten został poruszony, gdy napisałam, że nicków - w przeciwieństwie do ludzi z krwi i kości - nie traktuję poważnie. człowieka widzę, mogę odgadnąć jego płeć, wiek, etc. - a rozmawiając z nikiem opieram się tylko na tym, co ten nick twierdzi. dla mnie to za mało. tym bardziej, że nawet pisząc na forum "po 30" można spotkac osoby spoza tej grupy wiekowej.
z tego też powodu trudno w forumowym życiu mieć "serce na dłoni" - łatwiej dostać jest kopa w tyłek, gdy człowiek obnaży swój świat. takie otwieranie się na forum - choć bardzo nieraz kuszące - potrafi być w skutkach bardzo bolesne. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 9:11, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Stalowy napisał: | Ja lubię leniuchować tak jak Włosi udaje że pracuje a tak naprawdę manianaaaaaa..i jestem w tym bardzo i to bardzo dobry |
może się mylę, ale u włochów to jest domani ... u hiszpanów mañana |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 9:25, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dla mnie wiek metrykalny nie ma żadnego znaczeniabo ten prawdziwy wiek ma sie w sobie....a już w ogóle nijak się ma do "otwartości serca" ...
Otwarte serce ma się z natury...czasami bywa, że w miarę przebytych nieprzyjemnych doświadczeń...lekko się zamyka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 10:21, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
wyglada zatem na to, ze pierwszym warunkiem koniecznym do otwarcia sie na drugiego czlowieka, jest odgadniecie plci i wieku. oczywiscie rozumiem uzycie tego slowa - odgadywac. obecnie w realu byc moze z plcia nie ma AZ takich problemow. tylko co do wieku jest zdecydowanie trudniej. pozostawmy ten watek, bo nie ten wymog tak mnie dziwi. zdumiewajace jest dla mnie to, ze przeciez wlasnie w necie pokazujemy sie z naszej prawdziwej strony (zawsze prawdziwej - bo nawet odczuwanie potrzeby prowokowania i oszukiwania swiadczy o ulomnosci natury). przyjmijmy jednak, ze ludzie ufnie obnazaja swoja dusze, potrzebuja wsparcia, pocieszenia, wymiany - wlasnie w necie, nie w realu, moga to zrobic pomijajac wszelka metryke i dane osobowe. odgadywanie kto jest kim i czy jest tym kims naprawde, to odwracanie uwagi od glownego watku. to wlasnie nieswiadomosc danych osobowych umozliwia skupienie sie na tym, co kto ma do powiedzenia.
ja obnazam sie w necie. przedzial wiekowy jest znany, nigdy go nie ukrywalam. nie ukrywam tez twarzy i pozwalam ja laczyc z miejscem zamieszkania, pochodzenia i wyznawanymi pogladami. otwieram sie z pelna swiadomoscia konsekwencji, choc nie poznalam jeszcze w pelni wachlarza ludzkiej podlosci. jesli ktos zechce mi dopierdolic, jego status, pochodzenie, wiek, wyksztalcenie, plec nie beda mialy zadnego znaczenia.
celnosc uwagi moze mnie co najwyzej zastanowic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:29, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | wyglada zatem na to, ze pierwszym warunkiem koniecznym do otwarcia sie na drugiego czlowieka, jest odgadniecie plci i wieku. oczywiscie rozumiem uzycie tego slowa - odgadywac. obecnie w realu byc moze z plcia nie ma AZ takich problemow. tylko co do wieku jest zdecydowanie trudniej. pozostawmy ten watek, bo nie ten wymog tak mnie dziwi. zdumiewajace jest dla mnie to, ze przeciez wlasnie w necie pokazujemy sie z naszej prawdziwej strony (zawsze prawdziwej - bo nawet odczuwanie potrzeby prowokowania i oszukiwania swiadczy o ulomnosci natury). przyjmijmy jednak, ze ludzie ufnie obnazaja swoja dusze, potrzebuja wsparcia, pocieszenia, wymiany - wlasnie w necie, nie w realu, moga to zrobic pomijajac wszelka metryke i dane osobowe. odgadywanie kto jest kim i czy jest tym kims naprawde, to odwracanie uwagi od glownego watku. to wlasnie nieswiadomosc danych osobowych umozliwia skupienie sie na tym, co kto ma do powiedzenia.
ja obnazam sie w necie. przedzial wiekowy jest znany, nigdy go nie ukrywalam. nie ukrywam tez twarzy i pozwalam ja laczyc z miejscem zamieszkania, pochodzenia i wyznawanymi pogladami. otwieram sie z pelna swiadomoscia konsekwencji, choc nie poznalam jeszcze w pelni wachlarza ludzkiej podlosci. jesli ktos zechce mi dopierdolic, jego status, pochodzenie, wiek, wyksztalcenie, plec nie beda mialy zadnego znaczenia.
celnosc uwagi moze mnie co najwyzej zastanowic. |
Tobie dopir...tego tam? Taż Ty by słowem zabiła
W necie jak w realu. I w realu ludzie mają maski.
Pani bita przez męża nałoży tonę fluidu i pudru.
Fałszywiec będzie nader miły...
ŚiB jesteś mądrą osobą i masz wyczucie do ludzi, tak w realu jak w necie..
Ktoś kto ma wyczucie do ludzi..rzadko się rozczaruje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
deja jak kaktus
Dołączył: 13 Sty 2007 Posty: 2899 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 53 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:44, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Ten wiek, czego ma dowodzić?
Chyba przyjemniej czyta się, np. dorzecznego dwudziestoparolatka, niż trzydziesto- czy czterdziesto- paroletniego idiotę(?) |
Tak robię tylko strasznie szybko się nudzę ... bo zazwyczaj po roku włazi rutyna ... wtedy zaczynam podswiadomie albo świadomie szukać czegoś nowego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 10:55, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | wyglada zatem na to, ze pierwszym warunkiem koniecznym do otwarcia sie na drugiego czlowieka, jest odgadniecie plci i wieku. oczywiscie rozumiem uzycie tego slowa - odgadywac. obecnie w realu byc moze z plcia nie ma AZ takich problemow. tylko co do wieku jest zdecydowanie trudniej. pozostawmy ten watek, bo nie ten wymog tak mnie dziwi. zdumiewajace jest dla mnie to, ze przeciez wlasnie w necie pokazujemy sie z naszej prawdziwej strony (zawsze prawdziwej - bo nawet odczuwanie potrzeby prowokowania i oszukiwania swiadczy o ulomnosci natury). przyjmijmy jednak, ze ludzie ufnie obnazaja swoja dusze, potrzebuja wsparcia, pocieszenia, wymiany - wlasnie w necie, nie w realu, moga to zrobic pomijajac wszelka metryke i dane osobowe. odgadywanie kto jest kim i czy jest tym kims naprawde, to odwracanie uwagi od glownego watku. to wlasnie nieswiadomosc danych osobowych umozliwia skupienie sie na tym, co kto ma do powiedzenia.
ja obnazam sie w necie. przedzial wiekowy jest znany, nigdy go nie ukrywalam. nie ukrywam tez twarzy i pozwalam ja laczyc z miejscem zamieszkania, pochodzenia i wyznawanymi pogladami. otwieram sie z pelna swiadomoscia konsekwencji, choc nie poznalam jeszcze w pelni wachlarza ludzkiej podlosci. jesli ktos zechce mi dopierdolic, jego status, pochodzenie, wiek, wyksztalcenie, plec nie beda mialy zadnego znaczenia.
celnosc uwagi moze mnie co najwyzej zastanowic. |
ślepa, może jestem zaściankowa i ograniczona, ale dla mnie wiek ma znaczenie. inaczej rozmawiam z dziewczyną, która ma 15 lat, 25 lat, 35 lat, 45 lat, etc. jeśli więc jesteś młodsza ode mnie o 10 lat, to mi to wiele wyjaśnia.
kiedyś była taka akcja "mam na imię wojtek i też mam 12 lat". bazowała na jednej podstawowej zasadzie: nie wolno ufać netowi.
to tyle w kwestii otwartości na forum. |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Pią 11:00, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
tak, bosska, ja juz od dawna widze, jak ze mna rozmawiasz. bez wzgledu na to, czy bazowalas do tej pory na przeczuciach, jakie wczesniej ujawnilas w tym topiku odnosnie mojego wieku, czy wiedzialas o roznicy wieku miedzy nami. niech mi tylko Pan Bog pozwoli starzec sie zupelnie inaczej niz Ty.
to tyle w kwestii naszych dat urodzenia.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:02, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: | slepa i brzydka napisał: | wyglada zatem na to, ze pierwszym warunkiem koniecznym do otwarcia sie na drugiego czlowieka, jest odgadniecie plci i wieku. oczywiscie rozumiem uzycie tego slowa - odgadywac. obecnie w realu byc moze z plcia nie ma AZ takich problemow. tylko co do wieku jest zdecydowanie trudniej. pozostawmy ten watek, bo nie ten wymog tak mnie dziwi. zdumiewajace jest dla mnie to, ze przeciez wlasnie w necie pokazujemy sie z naszej prawdziwej strony (zawsze prawdziwej - bo nawet odczuwanie potrzeby prowokowania i oszukiwania swiadczy o ulomnosci natury). przyjmijmy jednak, ze ludzie ufnie obnazaja swoja dusze, potrzebuja wsparcia, pocieszenia, wymiany - wlasnie w necie, nie w realu, moga to zrobic pomijajac wszelka metryke i dane osobowe. odgadywanie kto jest kim i czy jest tym kims naprawde, to odwracanie uwagi od glownego watku. to wlasnie nieswiadomosc danych osobowych umozliwia skupienie sie na tym, co kto ma do powiedzenia.
ja obnazam sie w necie. przedzial wiekowy jest znany, nigdy go nie ukrywalam. nie ukrywam tez twarzy i pozwalam ja laczyc z miejscem zamieszkania, pochodzenia i wyznawanymi pogladami. otwieram sie z pelna swiadomoscia konsekwencji, choc nie poznalam jeszcze w pelni wachlarza ludzkiej podlosci. jesli ktos zechce mi dopierdolic, jego status, pochodzenie, wiek, wyksztalcenie, plec nie beda mialy zadnego znaczenia.
celnosc uwagi moze mnie co najwyzej zastanowic. |
ślepa, może jestem zaściankowa i ograniczona, ale dla mnie wiek ma znaczenie. inaczej rozmawiam z dziewczyną, która ma 15 lat, 25 lat, 35 lat, 45 lat, etc. jeśli więc jesteś młodsza ode mnie o 10 lat, to mi to wiele wyjaśnia.
kiedyś była taka akcja "mam na imię wojtek i też mam 12 lat". bazowała na jednej podstawowej zasadzie: nie wolno ufać netowi.
to tyle w kwestii otwartości na forum. |
Mimo, że to do Ślepej była odpowiedź...zrobię wtręta. Urok netu polega na tym, że rozmawia się z tym, kto wydaje się nam interesujący. Nie pytając o wiek. Smutne jest to,że z reguły do pewnych rozmów nie doszłoby w realu. Bariera wieku.
A na forach dyskutują ze sobą ludzie, których dzieli klikadziesiąt lat różnicy..
I tyle mojego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 11:14, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
ribka_pilka napisał: | Urok netu polega na tym, że rozmawia się z tym, kto wydaje się nam interesujący. Nie pytając o wiek. Smutne jest to,że z reguły do pewnych rozmów nie doszłoby w realu. Bariera wieku.
A na forach dyskutują ze sobą ludzie, których dzieli klikadziesiąt lat różnicy..
I tyle mojego |
Ryba, urok netu polega na tym, że nie widzisz rozmówcy i rozmawiasz z tym, kto wydaje Ci się interesujący. ale w jakis sposób obraz tego rozmówcy sobie malujesz - na podstawie nicka, sposobu w jaki pisze, awka, etc. określasz płeć, przedział wiekowy, wykształcenie, może zawód czy hobby, etc. nawet gdyby człowiek bardzo się starał, po drugiej stronie nikt nie jest dla nas całkiem bezosobowy.
ślepa, czy mi się wydaje, czy to traktujesz zbyt serio? odbierasz zbyt personalnie? jakie ma to dla Ciebie znaczenie, co ja myślę czy uważam o Tobie? znasz mnie prywatnie? nie. więc? |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:18, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego mamy otworzyć swe serce?
- aby wzbogacić się obecnością drugiego człowieka, wyjść mu na spotkanie lub po to, by zachwycić się jakimś dziełem sztuki czy pięknością świata..
.. masz szansę uchwycić każdą chwilę.. nawet tę nieuchwytną..
żal ludzi, którzy tego nie potrafią zrobić..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 11:20, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Pozwól bosska, że będę maiła inne zdanie na temat wieku....jak już wyżej wspomniałam metryka się nie liczy.... mam kontakt z osobami (w necie...w realu tez) młodymi a jednak pomimo tego bardzo dojrzałymi, z tego co mi wiadomo sama byłam odbierana jako dużo młodsza aniżeli jestem, ale to zapewne przez mój infantylizm
Myslę, że wiek kształtowany jest przez życie...im więcej trudnych sytuacji tym czlowiek staje się dojrzalszy...
Powtórzę raz jeszcze ...metryka nie świadczy o wieku.
Edit.... może tylko świadczyć o wyglądzie ...o zwiotczeniu skory, zmarszczkach, ale przecież to na forum które ma na celu wymianę mysli nie odgrywa żadnej roli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pią 11:31, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:28, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="bosska"] ribka_pilka napisał: | Urok netu polega na tym, że r
Ryba, urok netu polega na tym, że nie widzisz rozmówcy i rozmawiasz z tym, kto wydaje Ci się interesujący. ale w jakis sposób obraz tego rozmówcy sobie malujesz - na podstawie nicka, sposobu w jaki pisze, awka, etc. określasz płeć, przedział wiekowy, wykształcenie, może zawód czy hobby, etc. nawet gdyby człowiek bardzo się starał, po drugiej stronie nikt nie jest dla nas całkiem bezosobowy.
|
To jasne Bosska..Nasza wyobraźnia idzie w ruch, i po manowcach krąży Ale ważny jest ten kontakt, to poczucie jedności myśli z kimś kogo kompletnie nie znamy... I w zasadzie nie czujemy przymusu poznania, wystarczy więź...intelektualna, emocjonalna...
Do znudzenia macham przykładem Stephena Hawkinga...sparaliżowany geniusz naszych czasów...porozumiewa się za pomocą komputera.
Ekhm, w żadnej mierze nie porównuję siebie do Hawkinga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska Gość
|
Wysłany: Pią 11:29, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Pozwól bosska, że będę maiła inne zdanie na temat wieku....jak już wyżej wspomniałam metryka się nie liczy.... mam kontakt z osobami (w necie...w realu tez) młodymi a jednak pomimo tego bardzo dojrzałymi, z tego co mi wiadomo sama byłam odbierana jako dużo młodsza aniżeli jestem, ale to zapewne przez mój infantylizm
Myslę, że wiek kształtowany jest przez życie...im więcej trudnych sytuacji tym czlowiek staje się dojrzalszy...
Powtórzę raz jeszcze ...metryka nie świadczy o wieku. |
mii, wskaż mi, gdzie ja napisałam, że dojrzałość zależna jest od metryki?
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pią 11:31, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|