|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:00, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni, byłam przekonana, że jesteś ekstrawertyczką, co oczywiście napawa mnie szczerym podziwem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:20, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ale czasami odczuwam potrzebę wyciszenia i braku ludzkości. Są takie dni kiedy zwijam się na łóżku w embrion, leżę sobie porzucając myśli i nie pozwalam się do siebie zbliżyć nawet wiernemu Psu.
Taki reset miewam dwa, trzy razy do roku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:39, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Bo podział na ekstrawertyków i introwertyków oznacza jedynie wrażliwość na bodźce ze świata zewnętrznego. Introwertycy preferują niższy poziom. Absolutnie nie można tu mówić o inteligencji, czego jesteś namacalnym przykładem
Ekstrawertykom łatwiej przychodzi przebijanie się ze swoją wiedzą i zdolnościami, introwertycy muszą czekać, aż ktoś z nich to wyciągnie. To jest chyba właśnie sedno sprawy. Książka na razie mi nie ułatwia, bo od czasów Junga (który podział wprowadził jako pierwszy) powstało wiele definicji introwertyzmu.
Pamiętam jak mój były szef zarzucił mi powolność, rozbawiłam go informując, że ja taka trochę refleksyjna jestem. Potem stwierdził, że jestem skuteczna, a to chyba duży komplement.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 20:59, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Czasami, a właściwie z wiekiem, bycie jak czołg, to samosiostwo, ta niespożyta energia, nieustanne parcie na robienie (czegokolwiek), praca po kilkanaście godzin, ba- nawet tańce do rana- nieco mnie męczy.
Albo powoli robię się introwertyczką, albo zwyczajnie się starzeję.
Ekspansywność u mnie to przede wszystkim lekarstwo na ohydną, wrodzoną nieśmiałość. Pokonuję ją z trzepotem serca, ściskaniem w dołku właśnie nadmiarem hałaśliwości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 7:41, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Albo powoli robię się introwertyczką, albo zwyczajnie się starzeję.
|
Jedno i drugie jest zwyczajnie niemożliwe.
Wyczytałam też, że nieśmiałość właśnie dotyka zarówno ekstrawertyków, jak i introwertyków. Nieśmiały introwertyk to już zupełna katastrofa. Na szczęście z nieśmiałością można walczyć, tak jak to opisałaś.
Miałam koleżankę ekstrawertyczkę. Poleciłam ją do firmy i nawet się nie spostrzegłam jak została moją szefową. Potem wspierałam ją z drugiego rzędu do momentu, gdy poczułam się wykorzystywana. Wtedy zaczęła się próba sił i musiałam ustąpić, bo atmosfera wzajemnej podejrzliwości, podgryzania i niechęci odbijała się na moim samopoczuciu, a w efekcie, zdrowiu.
Moja koleżanka miała denerwujący (mnie, bo innym to chyba pasowało) zwyczaj potakującego kiwania głową. Mruczała dodatkowo "yhm..". Zawsze była gotowa do pracy, zawsze chętna. Problemy pojawiały się gdy trzeba było zobowiązanie wykonać. Wtedy byłam niezastąpiona. Uczę się stosunkowo szybko, zatem sama nie wiem kiedy stałam się nieformalnym liderem. Do mnie przychodzono po rady, mnie proszono o pomoc. Zapragnęłam awansować. To musiało wkurzyć. Zatem zaczęło się tłamszenie, odsuwanie od samodzielnych stanowisk, straszenie.
Rzuciłam firmę. Chciałam nawiązać współpracę z firmą już jako bhp-owiec, ale mimo, że głównym szefem jest mój dawny przyjaciel, to jednak dowiedziałam się, że była koleżanka współpracę przyblokowała.
No, cóż. Przynajmniej "wreszcie nie muszę już tu pracować".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Czw 17:35, 18 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Pon 10:44, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Lubię rządzić |
Ja nie lubię rządzić (i nie umiem), ale lubię, jak jest "po mojemu".
Dlatego, zamiast rozstawiać po kątach (czego, jak wyżej, nie lubię i nie umiem), foszę się, upieram i stosuję różne formy zaciekłego biernego oporu. Beznadziejna taktyka. A właściwie, beznadziejny brak taktyki |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 11:40, 15 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
No ja zasadniczo mam tak samo. Nie rozstawiam po kątach, bo raczej wszyscy się mnie słuchają. Podobno to są naturalne cechy przywódcze, czy jakoś tak. W domu niestety wszyscy posiadają owe naturalne cechy przywódcze- i tu, żeby postawić na swoim muszę fochać, upierać się, stosować rożne formy biernego oporu albo nawet pójść o krok dalej- poddać się ( pozornie) i zaatakować z innej pozycji.
Nie jest lekko
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 18:49, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Taki króciutki teścik z książki.
"1._ Wolę rozmowy w cztery oczy niż zajęcia grupowe.
2._ Często wolę wypowiadać się na piśmie.
3._ Dobrze czuję się w samotności.
4._ Mniej niż moi rówieśnicy troszczę się o zdrowie, popularność i status społeczny.
5._ Nie lubię "rozmów o niczym", za to z przyjemnością prowadzę glębokie dyskusje na interesujące mnie tematy.
6._ Wiele osób mówi mi, że potrafię dobrze słuchać.
7._ Nie lubię podejmować ryzyka.
8._ Lubię pracę, która całkowicie mnie pochlania i którą mogę wykonywać przez dłuższy czas bez przerwy.
9._ Wolę obchodzić urodziny w wąskim gronie, tylko z jednym lub dwoma bliskimi przyjaciółmi lub członkami najbliższej rodziny.
10._ Wiele osób twierdzi, że mam łagodny i miły głos.
11._ Zanim nie skończę powierzonej mi pracy, wolę nie demonstrować ani nie omawiać jej efektów z innymi.
12._ Nie lubię konfliktów.
13._ Najlepiej pracuje mi się w pojedynkę.
14._ Zwykle pomyślę, zanim cokolwiek powiem.
Odpowiadamy tylko "tak" lub "nie". Im więcej odpowiedzi na "tak" tym bliżej introwertyzmu się lokujemy.
Miłych zaskoczeń!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:04, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Jeeezus Maria- mam więcej odpowiedzi na tak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:10, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ciekawe które?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:18, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
odpowiedziałam tak na sformułowania :2,3,4,6,7,8,10,11,12,13.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:20, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ewentualnie jeszcze przy dwójeczce mogłabym się zastanawiać i ósemeczką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:37, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
też mam więcej na tak (3,4,6,7,8,10,12,14)
ale zaskoczenia nie ma
ewentualnie zastanowiłabym się nad 8...i byłoby pół na pół.... i co wtedy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:42, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Znaczy się taka ze mnie ekstrawertyczka jak z koziej dupy trąba
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:46, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Znaczy się taka ze mnie ekstrawertyczka jak z koziej dupy trąba |
kto by pomyślał.... czy to się aby nie nadaje na topik "pozory mylą" ????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:52, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Eee pytania są tendencyjne, nie będę zmieniała charakteru przez jakieś głupie testy. Jestem ekspansywan, żywiołowa, towarzyska, nierefleksyjna, energetyczna i basta.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:04, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
test guuupi, i guuupie podziały, zgodzę się... cóż, bywam introwertyczna do bólu (znaczy mnie aż boli, tak masochistycznie trochę) ale też czasem mam silną bardzo potrzebę wyjścia do ludzi, czasem by "posiedzieć w kąciku" i się poprzyglądać a czasem by być w centrum uwagi....więc jestem introwertyczną ekstrawertyczką czy ekstrawertyczną introwertyczką?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
flykiller Gość
|
Wysłany: Nie 20:16, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewięć na tak.
Niestety, nikt nie chce się wypowiadać na temat mojego głosu, a może właśnie mam miły i łagodny, i byłoby dziesięć(?) |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:35, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Fly, ja mam osiem.
Ten test nie jest jakiś standaryzowany, jedynie do refleksji na potrzeby książki. Autorka tak zaznaczyła. A książka dość porządnie napisana z przykładami, badaniami z różnych dziedzin. Z tych co nie dają gotowych rozwiązań i nie wprowadzają ostrych podziałów. Uczy tolerancji dla innych, ale i dla siebie samego. Światu potrzebni są zarówno ekstrawertycy, jak i introwertycy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Indian Summer Indiiwidualistka Uśmiechnięta
Dołączył: 17 Sty 2006 Posty: 10515 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 754 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:42, 28 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz Kewuś, ja jednak jestem zdania,że zarówno ekstrawertykami jak introwertykami nie jesteśmy, a jedynie bywamy... częściej lub rzadziej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|