Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malenstwo oprawca moreli
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:18, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
znana ktośka napisał: | .....to sobie wreszcie odpocznę. Chociaż znając siebie pewnie będę szaloną babcią, np uprawiającą yogging |
a balkonik bedzie miał kółeczka? jesli nie to ten jogging może byc ledwie szybkim spacerkiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:13, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kewa napisała, że nie trzeba nikogo udawać...moim zdaniem, jest gorzej, wraz ze starością coraz trudniej kogoś udawać! A przecież bycie sobą to też to kim jestesmy dla innych i jak czujemy się przez nich postrzegani. Młodzi, w sile wieku mają duzy potencjał ról zyciowych, autokreacji, zwodzenia i uwodzenia innych w różnych środowiskach .A na starość w pewnym momencie, człowiek jest po prostu głównie stary i poprzez to budowane sa wszystkie jego tożsamości. To jest straszne.
Chyba głownie w obrębie swojego pokolenia można próbować o tym zapomnieć, zachować inne oblicze (jeśli stan ducha i świadomość pozwalają).
Dlatego zgłaszam akces do klubu seniora. Franek Kimono senior-ita
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pią 23:36, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Panicznie boję się starości.
Tej fizycznej chyba bardziej. Jakoś nie dociera do mnie, że umysł też się starzeje. Nie przeraża mnie zatem ewentualna utrata pamięci, spowolnienie myślenia, itd, itp, etc.
Boję się widoku skóry cienkiej jak pergamin, naznaczonej siecią zmarszczek, ciemnych plam na dłoniachi. Boję się widoku opadających powiek, rzednących włosów, zgarbionych pleców. Boję się człapiacego chodu, niezgrabnych ruchów.
Umieram na myśl o tym, ze kiedyś nie będę mogła tańczyć. ..
Zamieram, kiedy pomyślę o tym, że przyjdzie taki czas, ze żaden mężczyzna nie odwróci głowy na mój widok z takim niekłamanych zachwytem w oczach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:44, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy Was (nas???) to pocieszy, ale znam pewną starszą panią (w życiu nie nazwałabym jej starą kobietą póki co) po sześćdziesiątce...
Kilka lat temu jej mąż miał wylew i jest teraz trochę zniedołężniały. Skończyło się więc życie towarzyskie, spacerki, kino, teatr...Owa pani wpadła na genialny pomysł i...Do dziś twierdzi ( a z pięć lat już minęło), że internet to jej wybawienie. Nie interesują jej czaty ani fora, ale zaczęła grać w brydża, którego zarzuciła wcześniej na wiele lat.
Najpierw tylko na Kurniku, potem na Croniksie, a potem na forach amerykańskich i kanadyjskich. Zrobiła sobie wielki plakat na ścianie na przeciwko komputera z najpotrzebniejszymi odzywkami po angielsku, a gdy już się ich nauczyła to zaczęła wieszać nowe ze słowami potrzebnymi do normalnej konwersacji. Okazało się, że mimo wieku ma zdolności językowe i teraz z wnukami, które się tego języka uczą nieźle potrafi porozmawiać.
Ma w tym brydżu niezłe osiągniecia bo co jakiś czas są organizowane turnieje (międzynarodowe) i zajmuje naprawde niezłe miejsca.
Najśmieszniejsze jest to, że drażniły ja nawet niewinne męskie zaczepki (pewnie przez jej wiek) więc zmieniła imidż i od kilku lat gra jako mężczyzna. Teraz poza angielskim uczy się wiecznie jakichś technicznych nowinek komputerowych bo wstyd jej się przyznać przed znajomymi z brydża, że mogłaby ich nie znać (w końcu jest mężczyzną ).
W tym wszystkim denerwuje ja tylko pewna pani Madzia brydżystka, która usilnie stara się "KRZYSIOWI" siadać wirtualnie na kolanach.
Starsza pani jako dżentelmen znosi to dzielnie, ale szarpie to jej nerwy mimo wszystko .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Sob 0:49, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam sie nie boję starości - obwisłe cycki nie przerażaja - i cienka emerytturka również
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:38, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a psychopaci?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Sob 20:02, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
lulka udowodniła, że w dobie internetu można udawać kogo się chce bez względu na wiek
Jako młoda dziewczyna wynajmowałam stancję w "dworku" u uroczej maleńkiej staruszki. Pamiętam jak kiedyś stanęła przed wielkim lustrem w holu i poprawiając spódniczkę powiedziała do swego odbicia: "ależ ja przytyłam!" rozbawiło mnie to wtedy i z młodzieńczą beztroską szepnełam w duchu: "tobie nic już nie zaszkodzi" - wstyd mi teraz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Anka serce żółto-czerwone
Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 13358 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 257 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Scyzorykowo :D
|
Wysłany: Nie 9:16, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | a psychopaci? |
Ci mnie nachodzą nawet kiedy jestem młoda - na starość może się uodpornie na ten gatunek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 16:05, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
malenstwo napisał: | a balkonik bedzie miał kółeczka? jesli nie to ten jogging może byc ledwie szybkim spacerkiem |
Nie wszystkim babciom potrzebny jest balkonik. Kto wie może mnie też się uda go nie mieć |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:40, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ech. starości jako upływu czasu zupełnie się nie boję. "staruszkowe życie" jawi mi się zupełnie... zwyczajnie
boję się tylko jednego - tego, że z racji wieku materiał się zużyje i wysiądzie mi umysł, albo choróbska ciało dopadną i się ubezwlasnowolnię, uzależnię od innych, koszmar....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:26, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jako, ze kolejarze umierają przed przejściem na emeryturę lub zaraz po- w ogóle nie przejmuję się starością i jestem gotów ubezpieczyć się od dożycia wieku emerytalnego, tzn. jak dożyję, będą musieli mi słono zapłacić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo oprawca moreli
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:24, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba wysoką składkę płacić trzeba będzie, stworzą takie nowe ubezpieczenie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:34, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
w Stanach pewnie nie byłoby problemu... ale pewnie potem miałbym ciągle wrażenie, że ktoś chce mnie zabić... i jaka ta składka by nie była to na pewno byłaby mniejsza od tego, z czego mnie ZUS łupi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jayin mistress of chaos
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 5958 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 987 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pogranicze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:37, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
bobro napisał: | ale pewnie potem miałbym ciągle wrażenie, że ktoś chce mnie zabić... |
Emerytalna Teoria Spisku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
malenstwo oprawca moreli
Dołączył: 25 Gru 2006 Posty: 377 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:59, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To od razu wykupić nalezy w pakiecie polisę na życie z wysokim odszkodowaniem dla spadkobierców w przypadku zabójstwa, tylko wtedy dojdzie pytanie, kto na Cię dybie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bobro gryźliwy behemot
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 20179 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z boku trochę Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:04, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ubezpieczyciel, który miałby mi wypłacić odszkodowanie za dożycie do wieku emerytalnego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|