po 30-tce

Juli*

Ok. Zatem do kolejnego.....opisu.

Dobranoc

W2

Juli*

A gdzie opis ? No i fotki ?

W2

Wczasy dobiegały końca i postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. Znudziły się już nam piesze wędrówki, rowery, wycieczki fakultatywne, byczenie się na plaży, więc wypożyczyliśmy auto, by objechać wyspę. Suzuki Jimny był najlepszym autem. Świetnie dawał sobie radę w terenie i po kamienistych stromych drogach. Trochę małe auto, jednak to zaleta na, wydawałoby się, drogi i podjazdy nie do przebycia. Zaletą jego jest również kameralność wnętrza. Tam jest dość ciasno i czuło się atmosferę bliskości cielesnej. Sfera intymna sięga pół metra do następnej osoby i w mojej sferze znajdowały się dwie kobiety: Ela i Ania. Sławek siedział po przekątnej, więc był poza tą sferą. Wszyscy orzekli, że ja powinienem prowadzić auto, bo na co dzień jeżdżę terenowym, więc mam najlepszą wprawę. Mnie się spodobało i przyznam się, że lubię prowadzić zwłaszcza w trudnym terenie.
Ania i Sławek usiedli na tylnej kanapie, Ja za kierownicą, Ela obok. To znaczy próbowałem usiąść, lecz ze względu na ciasnotę nie dało się. Musiałbym przesunąć fotel maksymalnie do tyłu, lecz przeszkadzały w tym kolana Ani. Jestem duży chłop i wciśnięcie się za kierownice było niemożliwe, więc powiedziałem do Ani, żeby rozchyliła uda. Dopiero po chwili zrozumiałem, jak niestosownie zabrzmiały moje słowa zwłaszcza, że obok siedział jej mąż. Zacząłem główkować, jak tu uratować sytuację i usłyszałem nagle, jak Ania powiedziała: - Z przyjemnością.
Rozchyliła swe zgrabne uda, a ja wjechałem między nie...fotelem.

cdn.

Juli*

Te wielkości....

W2

Jakie?

Juli*

Foteli rzecz jasna. A o jakich Ty myślałeś ?

W2

Fotel i ja stanowiliśmy jedność. A więc i wielkość na mnie przeszła.

Juli*

Patrząc na to kryterium - mnie wielkość otula.

W2

Każda wielkość ma również małości, a nią może jedynie się wtulać.

Juli*

Czasami trzeba nam czegoś więcej, innym razem wystarcza minimum. Nie ma to jak równowaga.

W2

Więcej dobrego, minimum złego. Oto równowaga.

Juli*

Jak również dwa drinki, a nie 2 litry alkoholu. Jak widać równowagę można wyszczególnić zależnie od tego, w którą stronę kierujemy wzrok i myśli.

W2

Względność równowagi zależy od myśli i wzroku. Bezwzględność natomiast od ud i małości/wielkości.

Juli*

Czy na Kanarach wielkość ud ma znaczenie ?

W2

Tak, lecz wielkość estetyczną.

Juli*

To dobrze, że siłkę ponownie mam w planie. Będę rzeźbić uda na Kanary

Czekam na cdn. w opisach i fotach, zwłaszcza fotach. Jestem wzrokowcem.

Dobranoc

W2

Uda można robić na atlasie, lecz lepszym treningiem jest mężczyzna, który rozchyla uda, a Ty je przywodzisz. 3 serie po 10 razy są optymalne. Trenerem oczywiście mąż. Ale na Kanarach niekoniecznie.

Zadowolę Twoje receptory...wzrokowe.

Dobranoc.

Juli*

[quote="W2"]Uda można robić na atlasie, lecz lepszym treningiem jest mężczyzna, który rozchyla uda, a Ty je przywodzisz. 3 serie po 10 razy są optymalne. Trenerem oczywiście mąż. Ale na Kanarach niekoniecznie.

1. Mąż dostępny i używany Tongue out (1)

2. Atlas od dziś będzie gnębiony. Uda mogą być, ale klata to już mniej heheh
3. Na Kanarach zapiszę się do klubu i może trener tam jakiś będzie

W2

Mąż dostępny i używany, brzmi dumnie. Musi być z Ciebie dumny.

Klata, uda, jak i pozostałe części ciała powinny być rozwinięte proporcjonalnie. Siłownia wbrew pozorom wyszczupla. Dopiero trening intensywny potrafi rozbudować muskulaturę. Niestety, często z pomocą anabolików.

Na Kanarach mogę służyć pomocą w kształtowaniu sylwetki. Jednak nacisk położę na wydolność organizmu. Będzie bolało! Blue_Light_Colorz_PDT_02