Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Wto 12:02, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Moi znajomi mieli mieszane odczucia, kiedy pytałem ich o wrażenia z Bułgarii, podejrzewam że byli właśnie w którymś z tych kombajnów dla turystów. Ja chciałem zobaczyć inną Bułgarię, poczuć klimat tego kraju i chyba mi się to udało. Zobaczyłem maleńkie biedne wioszczyny i poznałem paru ciekawych ludzi, stąd moje zauroczenie. Tylko że tak jak Mii mówisz, nie można dać się zamknąć w wertykalu plaża-hotel, tylko sięgnąć gdzieś wgłąb kraju, spróbować zrozumieć ludzi i ich historię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:52, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zresztą w Bułgarii są też i góry, więc nie trzeba koniecznie wybierać się nad morze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 14:39, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ponieważ nie znoszę słonecznego smażenia się na plazy więc morze nie jest moim wymarzonym miejscem na urlop, mogę sobie wyskoczyć na dzień lub dwa by pomaszerować jego brzegiem do okolicznych miejscowości, nie lubię promenad i ciągów straganów na którch łupią turystów jak baranów.
Kocham widoki górskie, ich bogatą kolorystykę, i różnorodnośc kształtu.
Nigdy nie byłam w Bieszczadach, czego bardzo żałuję, ale obiecuję sobie, że na pewno się wyprawię w tamte strony. |
tez jakos nigdy nie mialam cierpliwosci do plazowania, a kazda proba opalania budzi we mnie obawe przed natychmiastowym rakiem skory. niemniej jednak po zeszlorocznej wyprawie "w gory i nad morze", kiedy poza glucha dzicza Pirenejow spedzilam troche czasu na Costa Brava i Lazurowym Wybrzezu, przyznac musze, ze wyobrazilam sobie ktores moje wakacje w mini kreacjach o modnym fasonie i niezwyklej plazowej uzytecznosci. bo dobre to i nad morzem, i na wycieczke w ruiny, i do knajpki i na tance (choc osobiscie nie tancze). dobrze czasem sciagnac gorskie buty i wlozyc cos, co jednoznacznie okresla plec turysty...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:49, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mini kreacje w ruinach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 15:04, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
i szpilki... koniecznie szpilki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Wto 15:12, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ponieważ mini sobie odpuszczam, a obcasy z radością zmieniam na trapery więc nie po drodze mi w nich nad morze
W Bułgarii byłam będąc nastolatką, do dzisiaj wspominam soczyste arbuzy, cieknące sokiem brzoskwinie i przyrządzane przez panią u której kwaterowałam bakłażany, jadłam je wówczas po raz pierwszy w życiu, no i obiadowe wałczery na posiłki w tamtejszych restauracjach, , pamiętam również handel kremem Nivea i kultowym śmierdzidłem "Być może", handel był przymusowy, by mieć możliwość kupna pamiątek trzeba było dorobić do przydziału na Książeczki walutowe lewów(?), okrutna konrabanda i ten strach przed celnikami Jest co wspominać.
Byłam w Burgas, to był kurort, ale ponieważ byłam wtedy podfruwajką nie miałam takich oporów przed opalaniem i masą wytłuszczonych cielsk.
Trzeba pamiętać, iż należy się tam opalać pod parasolem, opalanie otwarte grozi poparzeniem słonecznym czego niestety doświadczyłam
Jeśli już woda to wybieram jezioro, tam czuję się bezpieczniej, fale budzą we mnie może nie strach, ale obawę.
Tak jak pisze Biper, aby wypocząć potrzebuję ciszy i spokoju, wakacje w kurortach mnie męczą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:51, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy w dzisiejszych czasach też kwitnie taki handel wymienny jak wówczas?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:00, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | aby wypocząć potrzebuję ciszy i spokoju, wakacje w kurortach mnie męczą. |
Mam tak samo. Dlatego będąc niedawno na Mazurach postawilismy na malutką mieścinkę i sliczną chatkę wśród zieleni. Jej położenie pozwoliło nam na dojazd praktycznie wszędzie. Zatem po co pchac się w ten zgiełk.
Te urodzajne komary i muchy końskie to pomijam milczeniem. No i inne drobiazgi
A teraz czas na Pomorze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Wto 21:01, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Śro 7:23, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | Ciekawe czy w dzisiejszych czasach też kwitnie taki handel wymienny jak wówczas? |
Może nie tyle handel, co wymiana. Euro na lewa. I trzeba z tym baaaardzo uważać. Byłem świadkiem jak jakaś Rosjanka dostała w kantorze dużo mniej lewa niż wynikałoby z tablicy kursów. W środku była mała tabliczka, że ten korzystny kurs obowiązuje przy wymianie powyżej 200 euro. Wyszła z tego niezła chryja.
Swoją drogą, nie bardzo sobie wyobrażam jak turysta mieszkajacy w pięciogwiazdkowym hotelu próbuje sprzedać krem Nivea.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
beeper tańczący z ujemnym niedźwiedziem
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza torka
|
Wysłany: Śro 7:37, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
I ciekawostka dla polonusów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:32, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O proszę. Nawet "telewizja polska". Bardzo to sympatyczne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 9:30, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo, zwłaszcza że to chyba jakiś bułgarski lokal ("bułgarian natio..." coś tam coś tam, chyba nie food, bo ani ryby ani stek ani pizza nie są rdzennie bułgarskimi potrawami) |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 11:13, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
taaak, jak widze w menu t-bone, to mam od razu przed oczami karczme z tradycyjna polska kuchnia umiejscowiona w jakims uroczym zakatku bialostockiego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:56, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
W chwili obecnej mogę napisać, ze Koszalin ładny, chociaż "płaczący". Akurat dziś. O innych stronach okolicznych ziem po powrocie w relacji domowej z załącznikami fotowymi ( może)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 9:47, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Aktualnie moje wakacje stoją pod dużym znakiem zapytania nie wiem czy w ogóle na nie się wybiorę, może się okazać, iż zasłużony urlop wypoczynkowy będzie wykorzystany pracowicie, znaczy się na przeprowadzkę oczywiście jeśli nastąpi ona w tym roku, a to z kolei zależy od zgrania się ze sobą kilku warunków.
Jeśli mam być szczera, to chętnie odpuszczę sobie te wakacje na poczet tego nielekkiego zajęcia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
paj maszynista z Melbourne
Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 3593 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1171 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:40, 14 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zgredziora zrzeda i maruda
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 1475 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 254 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:30, 15 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Aktualnie moje wakacje stoją pod dużym znakiem zapytania nie wiem czy w ogóle na nie się wybiorę, może się okazać, iż zasłużony urlop wypoczynkowy będzie wykorzystany pracowicie, znaczy się na przeprowadzkę oczywiście jeśli nastąpi ona w tym roku, a to z kolei zależy od zgrania się ze sobą kilku warunków.
Jeśli mam być szczera, to chętnie odpuszczę sobie te wakacje na poczet tego nielekkiego zajęcia. |
Skoro przeprowadzka to rzecz pozadana, to zycze powodzenia i zgrania sie tych kilku potrzebnych warunków. Ja tez nie mialam wakacji w tym roku, jesli sie uda to moze kupie nam jakies last minute wywczasy we wrzesniu, ale to tez duzy znak zapytania, bo caly urlop wykorzystalam wczesniej z powodu chorobsk Malego, no i nie wiem czy nie lepiej kombinacje alpejskie z chorobowym przelozyc na okres swiat
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 9:56, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wakacje jednak będą i myślę, że udane bo właściwie czemu by miały się nie udać.
Podstawą udanego urlopu jest pogoda, wystarczy żeby nie padało, ale kiedy patrzę na prognozę pogody trochę się martwię, bo jak na razie w tamtym rejonie kraju pada, jutro skoro świt wyjazd, a od piątku hajda w teren
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:25, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No, właśnie z tą pogodą
Nigdy nic nie wiadomo, ale skoro sierpień był do bani to wrzesień powinien nam zrekompensować. Syn napisał z Tunezji, ,że mają super pogodę - ja (oczywiście) chcę do Tuuunezjiii
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Pią 19:38, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Było Roztocze, piękne, zaskakujące, teraz kończę pobyt w Bieszczadach, średnio udany z powodu pogody, wleźliśmy na Tarnicę, niestety nie było nam dane podziwiać Połoniny Wetlińskiej, pizgało, że ciężko było utrzymać się pionie a widoczność z powodu mgły była na jakieś 5 metrów.
Dzisiaj wybraliśmy się na Połoninę Caryńską, w połowie drogi zaczęło padać, na dole byliśmy przemoczeni do gaci, widoczność również ograniczona.
Więcej napiszę po powrocie, właśnie raczę się herbatką z prundem, aby dzisiejsza wyprawa nie skończyła się przeziębieniem, którym, z resztą, rozpoczęłam urlop.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mii dnia Pią 19:41, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|