|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Spokojny 2 herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 22:09, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A co Cię tak rozbawiło? mówię spokojnie kulturalnie, ale jak mam przemawiać to notorycznych dziewic? Szczególnie zaplombowana jest anina czy jak jej tam, jazgocze jak wyposzczona mniszka przed Wielkanocą .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
anmario Gość
|
Wysłany: Sob 22:13, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jest zła na Ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny 2 herszt bandy Portugalczyków
Dołączył: 06 Maj 2011 Posty: 445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Sob 22:21, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
a niby za co???????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:36, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Spokojny 2 napisał: | jak mam przemawiać to notorycznych dziewic?
|
Zaraz, zaraz. To znaczy, ze jeśli kobieta nie zdradza, to jest notoryczną dziewicą ? Czegos tutaj nie rozumiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kraczka trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 03 Sty 2011 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:50, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jak kobieta nie zdradza, to niektórzy faceci tego nie rozumieją, bo nie mieści im się w głowie monogamizm. Jak dla mnie zdrada jest najgorszą rzeczą, jaką facet może zrobić dziewczynie (odwrotnie oczywiście tak samo to działa!). Raz związałam się z facetem poznanym przez internet, niby wszystko fajnie, kilka miesięcy byliśmy ze sobą, a tu nagle dowiaduję się od mamy, że widziała mojego chłopaka jak siedział w kawiarni z jakąś dziewczyną i się całowali! Szok, spytałam się go o to i powiedział, że jakiś miesiąc temu poznał nową dziewczynę i nie może się zdecydować, którą ma wybrać. To pomogłam mu trochę Może jestem jakaś przewrażliwiona w tym temacie, ale nie potrafiłabym wybaczyć zdrady. Tak mogę powiedzieć na dzień dzisiejszy, co będzie kiedyś, to nie wiem, nie dam głowy za to, że nie wybaczę, bo mogą być różne okoliczności, lae byłoby mi bardzo ciężko. Już nawet przez tego faceta zraziłam się do tego portalu, zmieniałam go na mydwoje, bo słyszałam, że tam jednak dojrzalsi emocjonalnie ludzie są. Tak jak mówię, na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że nie wybaczyłabym zdrady, ale tak samo nie wyobrażam sobie, żebym ja mogła zdradzić swojego faceta. Kimkolwiek by nie był i jakkolwiek nie układałoby się nam. To już lepiej z nim zerwać i pójść do tego drugiego, którego miałabym na oku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:42, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kraczka napisał: | bla bla bla mogę powiedzieć na dzień dzisiejszy, co będzie kiedyś, to nie wiem, nie dam głowy za to, że nie wybaczę, bo mogą być różne okoliczności, lae byłoby mi bardzo ciężko. Już nawet przez tego faceta zraziłam się do tego portalu, zmieniałam go na mydwoje, bo słyszałam, że tam jednak dojrzalsi emocjonalnie ludzie są. Tak jak mówię, na dzień dzisiejszy mogę stwierdzić, że nie wybaczyłabym bla bla bla |
Pani pracuje dla Buzzair albo Streetcom'u?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:50, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kraczka napisał: | (...) kilka miesięcy byliśmy ze sobą, a tu nagle dowiaduję się od mamy, że widziała mojego chłopaka jak siedział w kawiarni z jakąś dziewczyną i się całowali!(...)
Już nawet przez tego faceta zraziłam się do tego portalu, zmieniałam go na mydwoje, (...) |
To za mało !
nalezy utopić koputer w wannie ! potem potłuc go młotkiem !!!
Męzczyźni w necie to niemyte świnie !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:21, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie to zastanawia, bo mam wrażenie, że niektórzy ludzie (o ile oczywiscie przymkniemy oko na reklamowanie czy antyreklamowanie portali randkowych), oczekują, że z sieci korzystają inni ludzie, niż ci, których spotyka się na ulicach, w sklepach itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:49, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No bo korzystają inni. Po pierwsze rozkład podstawowych cech jest inny, niż w społeczeństwie ogółem.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po drugie - w internecie przekaz jest zindywidualizowany, a nie masowy, więc teoretycznie rzecz biorąc łatwiej się "sparować". Stąd zapewne popularność (a może wcale nie są popularne?) serwisów randkowych. Jednak panie z nich korzystające nie biorą pod uwagę tego, że one szukają miłości, a faceci na tych portalach - może niekoniecznie. Taka generalizacja i strzał w ciemno, bo mówiąc szczerze nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 19:16, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hm, ja nie rozumiem, dlaczego inny. Z tego linku wynika mi właśnie raczej to, że internauci to tacy sami ludzie jakich spotykamy na ulicy i w sklepach, tylko mniej jest wśród nich ludzi starszych.
Myślę, że kobiety w ogóle mają nieco większe oczekiwania i większą tendencję do idealizowania netowych znajomości, bo potrzebują wyjątkowości i chcą czuć się wyjątkowo. Dlatego swoim internetowym rozmówcom przypisują cechy, których ci w rzeczywistości nie posiadają. Kobiety lubią się karmić złudzeniami.
Na marginesie, dzięki kasiu, za ten link, znalazłam w nim coś dla siebie |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:18, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Kobiety lubią się karmić złudzeniami.
|
Otóż to .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:21, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
tak myslę Kasiu, ze wszędzie część spośród tak mężczyzn jak i kobiet angażuje się w związki , a część - jak napisalaś - niekoniecznie.
Pozostaje tylko cieszyć się ,że nasza koleżanka nie poznała swojego ukochanego w tramwaju. Musiałaby biedactwo zmienic linię tramwajową , a przez to pewnie jeździć codziennie z przesiadką
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:47, 03 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
animavilis napisał: | Kobiety lubią się karmić złudzeniami.
|
masochistki, owszem... realistki - niekoniecznie, internautki - notorycznie, singielki - od święta, pesymistki - lubią być karmione, niekoniecznie złudzeniami, a optymistki szarą rzeczywistość przemalują farbami flugger, mając wszystko w d..
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia_imig maszynista z Melbourne
Dołączył: 12 Lut 2010 Posty: 2481 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 292 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:03, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | tak myslę Kasiu, ze wszędzie część spośród tak mężczyzn jak i kobiet angażuje się w związki , a część - jak napisalaś - niekoniecznie.
|
No tak, sorry. Muszę przestać myśleć, że mężczyźni tacy jak Ty są wyjątkami .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:40, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
klementyna napisał: | optymistki szarą rzeczywistość przemalują farbami flugger, mając wszystko w d.. |
Flugger dobrze kryje, ale żeby od razu w d..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Pon 7:24, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No, proszę okazuje się, że za za zdradę odpowiadają geny, więc znów nie my
"Wyniki badań amerykańskich ekspertów mówią, że geny ujawniają prawidłowości pozwalające przewidzieć wystąpienie zdrady w związku. Wszystko to wiąże się z genami kodującymi białka MHC (głównego układu zgodności tkankowej - w j. angielskim: Major Histocompatibility Complex), które nadzorują system odpornościowy w odróżnianiu komórek ciała od rozmaitych patogenów, np. komórek mikrobów.
Badania wykazały, że MHC wpływają na indywidualny zapach ciała, co z kolei przyciąga lub odpycha od siebie ludzi - najsilniej przyciągają się osoby, których geny MHC bardzo się różnią. Ustalono, że im większa zbieżność MHC u partnerów pozostających w dłuższym związku, tym większe prawdopodobieństwo zdrady. Zasada ta dotyczy jednak wyłącznie kobiet - u nich pociąg do stałego partnera wyraźnie słabnie, za to do innych mężczyzn bardzo rośnie w płodne dni miesiąca, co często prowadzi do zdrady. Z kolei w związkach, gdzie występują znaczne różnice genetyczne MHC, panie niezwykle rzadko dopuszczają się zdrady."
za: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
klementyna syndrom sztokholmski
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 3630 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1062 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
oj tam, oj tam... po prostu hulają w nas pierwotne instynkty, jak u zwierząt w czasie ruji. U niektórych z większym lub mniejszym natężeniem do czynu...
Nie uwierzę, że ludzie będący nawet w wieloletnim związku partnerskim nie odczuwali pokus w kierunku innych osób. Są takie chwile w życiu, że przytłoczeni okolicznościami, kłopotami, partnerem, życiowym marazmem, rutyną lub odwrotnie nieznośną lekkością bytu i dobrobytu - nawet jeśli kochamy - przestajemy myśleć o nas i skupiamy się na sobie. Dlaczego? Każdy pożąda swojego azylu (z czasem nawet bardziej niż nad-bliskości długoletniego partnera). I prędzej czy później znajduje, a najpewniej wówczas, gdy wreszcie zrozumie czego chce od życia. Dla niektórych azylem są nowe przyjaźnie, niejednokrotnie puentowane czerwonym winem w łóżku nad ranem, lub po prostu przyjaźnie, dla innych podróże, bądź też święty spokój. Nazywanie tego zdradą to przebrzmiałe słowa, z wyjątkiem zakamuflowanego i celowego dawania upustu swoim chuciom, bo taki ma się kaprys (ale to chyba już bardziej zaawansowana forma zdrady, określana inną nazwą ).
Post został pochwalony 4 razy
Ostatnio zmieniony przez klementyna dnia Pon 11:08, 11 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
nudziarz męska zołza
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 14583 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1176 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:19, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mądre słowa .
Pozwolę sobie tylko dorzucić, że monogamia jest dość rzadka w świecie ssaków.. a nam została zwyczajnie kulturowo narzucona.
Więc się szarpiemy pomiędzy tym co pierwotne ( i naturalne chyba ) a tym co "przyzwoite", "kulturalne" i " eleganckie "... z różnymi tej szarpaniny skutkami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:25, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Mądre słowa .
Pozwolę sobie tylko dorzucić, że monogamia jest dość rzadka w świecie ssaków.. a nam została zwyczajnie kulturowo narzucona.
Więc się szarpiemy pomiędzy tym co pierwotne ( i naturalne chyba ) a tym co "przyzwoite", "kulturalne" i " eleganckie "... z różnymi tej szarpaniny skutkami. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hachiko Gość
|
Wysłany: Pon 20:19, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
nudziarz napisał: | Mądre słowa .
Pozwolę sobie tylko dorzucić, że monogamia jest dość rzadka w świecie ssaków.. a nam została zwyczajnie kulturowo narzucona.
Więc się szarpiemy pomiędzy tym co pierwotne ( i naturalne chyba ) a tym co "przyzwoite", "kulturalne" i " eleganckie "... z różnymi tej szarpaniny skutkami. |
Na przykład pan wrona jest wierny do końca, gdzieś czytałam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|