Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 11:55, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Perfekt napisał: |
Ależ to oczywiste każda kobieta wierzy że 2+2 zmieni się w 5 jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę. |
To jeszcze nic. Są takie kobiety, które wierzą, że 2+2 zamieni się w 5, jedynie na skutek ich uroku osobistego.
Karygodne, że niektórym z nich to się udaje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:11, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli skupimy się na zdradzie fizycznej, to jak możliwa jest zdrada przez internet? A podobno jest! I rozpadają się czasem małżeństwa z tego powodu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Wto 12:19, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Jeżeli skupimy się na zdradzie fizycznej, to jak możliwa jest zdrada przez internet? A podobno jest! I rozpadają się czasem małżeństwa z tego powodu. |
cyberZdrada, cyberRomans - podobno nowe pojęcia |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:19, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Jeżeli skupimy się na zdradzie fizycznej, to jak możliwa jest zdrada przez internet? A podobno jest! I rozpadają się czasem małżeństwa z tego powodu. |
bo najpierw poznaje się kogoś w necie
a potem spotyka w realu i wtedy ma miejsce zdrada fizyczna ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 12:24, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Fuj, jak mozna w ogole przenosic spotkania z netu do reala??przeciez to niehigieniczne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Soleo Dasypus novemcinctus Linnaeus
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z piekła wygnali ;-> Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:31, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego też na każde takie spotkanie wskazany domestos...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | Fuj, jak mozna w ogole przenosic spotkania z netu do reala??przeciez to niehigieniczne |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:34, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | Fuj, jak mozna w ogole przenosic spotkania z netu do reala??przeciez to niehigieniczne |
nie do Reala a do Biedronki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:35, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | Kewa napisał: | Jeżeli skupimy się na zdradzie fizycznej, to jak możliwa jest zdrada przez internet? A podobno jest! I rozpadają się czasem małżeństwa z tego powodu. |
cyberZdrada, cyberRomans - podobno nowe pojęcia |
zapomniałaś o najfajniejszym:
cyber SEX
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Soleo Dasypus novemcinctus Linnaeus
Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 401 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ...z piekła wygnali ;-> Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:36, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | poldek napisał: | Fuj, jak mozna w ogole przenosic spotkania z netu do reala??przeciez to niehigieniczne |
nie do Reala a do Biedronki |
Please... zwierząt w to nie mieszajmy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:01, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
lena napisał: | Kewa napisał: | Jeżeli skupimy się na zdradzie fizycznej, to jak możliwa jest zdrada przez internet? A podobno jest! I rozpadają się czasem małżeństwa z tego powodu. |
bo najpierw poznaje się kogoś w necie
a potem spotyka w realu i wtedy ma miejsce zdrada fizyczna ... |
To też, ale czasem nie wychodzi poza cyberprzestrzeń, a mimo wszystko, boli. Czy to też zdrada według Was? Czytałam jakiś czas temu artykuł o kobiecie, która wydała majątek na rozmowy z naciągaczem. Snuł przed nią wizje wspólnej przyszłości, naciągał na zwierzenia, a chodziło głównie o kasę na sms-y. Mąż się zorientował, gdy przyszły niebotyczne rachunki za telefon i wtedy się okazało, że to nie był jeden kochanek, ale pracownicy pewnej firmy, którzy wymieniali się informacjami o naciąganych kobietach. Pomijając przestępczą stronę sprawy, to czy ta pani zdradzała męża?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:02, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
gReta napisał: | A najwięcej o kobietach to wiedzą mężczyźni Eksperci.
Wiecie tyle na ile każda kobieta wam na to pozwoli... resztę to już musicie sobie wyfantazjować |
I z tym się zgodzę kobiet nie da się analizować co najwyżej podziwiać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati. criatura na końcu czasu
Dołączył: 16 Cze 2008 Posty: 8185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1207 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:41, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zdrada to zdrada, a wszystkie dyskusje na jej temat to marna próba albo wytłumaczenia siebie i swojej zdrady - szukając wszędzie dookoła argumentów, albo chęć ograniczenia jej znaczenia. Romans to zdrada, bzyknięcie przypadkiem już nie. Zdradziłem, bo ona mi nie dała.. albo słodkie: bo byłem pijany..
Zdrada to wystąpienie przeciwko drugiej osobie i sobie. A tak na dobrą sprawę to zdrada zawiera w sobie co najmniej 3 grzechy. Zdradzając występujemy przeciwko osobie zdradzanej, przeciwko samemu sobie i dokładamy się do grzeszenia osoby z którą to zdradzamy. Pozwalamy jej i umożliwiamy cudzołożenie.
I nawiązując do... eee.. po prostu gdybając sobie o moralności.. Czy powinniśmy brać odpowiedzialność za moralność innych w takich sytuacjach? Czy mamy prawo wytyczać granice innym, tym z którymi zdradzamy, tym którym sami podajemy 'jabłko z drzewa poznania złego i dobrego'.. ?
Czy nie za prosto jest czasami powiedzieć: to jego/jej sprawa, nie będę się mieszać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
adamm80 trzypiętrowe liczydło
Dołączył: 08 Kwi 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:55, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Perfekt napisał: | Soleo napisał: |
Czyli że "skok w bok" to nie zdrada tylko takie przelotne bzyknięcie?? |
Dokładnie tak, kiedyś bzyknąłem w pracy koleżankę i co? zaraz zdrada? jakaż to zdrada niczego nie obiecywałem w ogóle starałem sie za dużo nie mówić |
Skoro tak twierdzisz to podaj mi numer do Twojej żony bo chcę z nią zrobić skok w bok....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Spokojny mroczna supernowa
Dołączył: 02 Kwi 2010 Posty: 888 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:32, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ej wyluzuj koleś nie dla psa……. a ta pani była rozwódką jak mogłem jej nie pomóc przecież to koleżanka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:07, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Perfekt napisał: | Ej wyluzuj koleś nie dla psa……. a ta pani była rozwódką jak mogłem jej nie pomóc przecież to koleżanka. |
a co nie miała siły sama iść i musiałeś ją popchać ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:03, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | Perfekt napisał: | Ej wyluzuj koleś nie dla psa……. a ta pani była rozwódką jak mogłem jej nie pomóc przecież to koleżanka. |
a co nie miała siły sama iść i musiałeś ją popchać ? |
Wy kurna litości nie macie
Pomógł kobiecie a tu jeszcze na niego gadają
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rosegreta Gość
|
Wysłany: Pią 13:07, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
W sumie bardzo specyficzna pomoc...
Zastanawiam się ... a może lepiej nie będę wnikać. |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:16, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 17:46, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:19, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 17:46, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|