Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Z tych poważniejszych - oziębłość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 22:42, 20 Maj 2008    Temat postu:

Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to...seks. Jakie tam sekretne pokoje, kluczyki, prawda o sobie. (????????)
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki. Porównanie z lodami nie było przypadkowe - jak Cię najdzie żresz je hektolitrami, czasami odstawiasz na jakis czas, latem zażywasz na okrągło.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:00, 20 Maj 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to...seks. Jakie tam sekretne pokoje, kluczyki, prawda o sobie. (????????)
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki. Porównanie z lodami nie było przypadkowe - jak Cię najdzie żresz je hektolitrami, czasami odstawiasz na jakis czas, latem zażywasz na okrągło.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności


O! to to właśnie ! nie chciałem się wypowiadać coby nimbu tajemniczości nie zedrzeć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Śro 6:57, 21 Maj 2008    Temat postu:

Seeni napisał:

Seks to przede wszystkim(....)

Zakładając, że nie ulegliśmy literackim wizjom erotycznych mega-trzęsień ziemi, małych śmierci i transcendentalnych, metafizycznych doznań
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Śro 15:36, 21 Maj 2008    Temat postu:

Literackim to zasadniczo bardzo odpowiednie słowo.
Zresztą wizja też. Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:42, 25 Maj 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności

Albo jestem wyjątkiem, albo jesteś w błędzie. Bo seks nie jest dla mnie przede wszystkim przyjemną prostą czynnością fizjologiczną, a mimo to doznałam wiele radości i tej zwyczajnej i nadzwyczajnej.
Dla mnie seks jest przede wszystkim jednym ze sposobów wyrażenia miłości. Najbardziej intymnym. Ot i cała ideologia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:50, 25 Maj 2008    Temat postu:

Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerwazy
Marek Aureliusz


Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:07, 25 Maj 2008    Temat postu:

fedrus napisał:
Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną? Think



Nie chce byc zlosliwy, ale bez dlugiego stazu malzenskiego, nawet w ogole bez zadnego, tez moze byc. Bo seks po prostu jest prosta czynnoscia fizjologiczna, jesli jest wyrazem milosci mozna do niego dorobic cala ta slodko-pierdzaca otoczke, a mozna sie po prostu i zwyczajnie nim cieszyc, w sposob o ktorym pisze Seeni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gerwazy
Marek Aureliusz


Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:10, 25 Maj 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:
Ot i cała ideologia.


Jeszcze pare slow i mozna by miec wrazenie, ze seks jest w jakis tajemniczy sposob nieodlacznie powioazany ze stanami depresyjnymi Tongue out (1)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 16:13, 25 Maj 2008    Temat postu:

Wiolinowa napisał:

[ Dla mnie seks jest przede wszystkim jednym ze sposobów wyrażenia miłości.


Zasadniczo potrafię wyrażać miłość w inny sposób niż seks.

Tak na marginesie- w trakcie ewentualnej masturbacji również wyrażasz miłość ?

Być może małżeństwo w jakiś sposób zmienia poglądy w sferze uprawiania seksu, napewno wprowadza pewną regularność i zmniejsza czestotliwość ( chociaż to ostatnie to chyba bardziej kwestia wieku). Nie przypominam sobie jednak, żebym kiedykolwiek utożsamiała seks z czymś wzniosłym, wielkim i tajemniczym. To znaczy owszem dopóki nie zaczełam go radośnie uprawiać. Dosyć szybko zdałam sobie sprawę, że jest zwyczajnie przyjemny- nie sprawia natomiast, że drży ziemia i spadają gwiazdy. Fajnie jeżeli kochamy osobę towarzyszącą nam w seksie - ale nie jest to ani warunek konieczny ani wystarcajacy do tego, żeby seks był udany.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Nie 17:24, 25 Maj 2008    Temat postu:

Być może jest to też kwestia szczególnych oczekiwań - jeśli nam na kimś specjalnie zależy, chcemy, aby i ta sfera związku była wyjątkowa, więc albo wmawiamy sobie ekstatyczne fajerwerki albo bywamy rozczarowani, że gwiazdy jednak nie spadały.
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 17:51, 25 Maj 2008    Temat postu:

Gerwazy napisał:
Jeszcze pare slow i mozna by miec wrazenie, ze seks jest w jakis tajemniczy sposob nieodlacznie powioazany ze stanami depresyjnymi Tongue out (1)

Sugerujesz, że biorąc pod uwagę ten fakt fajnie jest mieć depresję ?
Seeni napisał:
Fajnie jeżeli kochamy osobę towarzyszącą nam w seksie - ale nie jest to ani warunek konieczny ani wystarcajacy do tego, żeby seks był udany.

Może nie, ale to zależy od człowieka. Chyba jestem starej daty, ale nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś do kogo nic nie czuję. Ot tak byle zaspokoić w sobie jakieś tam żądze.
Tutaj nie tylko byłabym oziębła, ale albo bym to przerwała, albo też udawała i czekała aż się skończy. Moim skromnym zdaniem nie o to w tym biega.


Ostatnio zmieniony przez znana ktośka dnia Nie 17:54, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:40, 25 Maj 2008    Temat postu:

Zauważ Ktosiu jednak, że użyłaś sformułowania : nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś do kogo nic nie czuję nie zaś : nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś kogo nie kocham.


Z fajewerkami Anima trafiłaś w dziesiątkę.... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 18:49, 25 Maj 2008    Temat postu:

Zatem sprostuję - jestem z tych, które muszą kochać, by uprawiać seks. Może ze mnie jakiś wybryk natury
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 19:07, 25 Maj 2008    Temat postu:

Eeeee nieeee. To..hm..ładne. Angel
Nie wykluczam, że to ja jestem wybrykiem natury.

A poza tym ( z grubej rury) : co to znaczy kochać ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kurka
władca Włocławka


Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Komorniki

PostWysłany: Nie 19:20, 25 Maj 2008    Temat postu:

Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Można kochać tak lekko, można kochać bez granic
Kochać, żeby zawsze i wszędzie być razem
Wierzyć, że jest dobrze, gdy jesteśmy sami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 19:35, 25 Maj 2008    Temat postu:

Seeni napisał:
A poza tym ( z grubej rury) : co to znaczy kochać ?

Kurka nieźle to wytłumaczyła, a ja napiszę z mniejszej rurki - to te motylki
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 19:40, 25 Maj 2008    Temat postu:

znana ktośka napisał:
ja napiszę z mniejszej rurki - to te motylki


Think motylki.... Think Motylki to ja zawsze myślałam, że to seks Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Nie 19:56, 25 Maj 2008    Temat postu:

Seeni najpierw muszą być motylki, by mógł byc seks. Przynajmniej u mnie
Powrót do góry
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:56, 25 Maj 2008    Temat postu:

fedrus napisał:
Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną? Think

Tego nie wiem. Być może tak się dzieje... ciekawe po ilu latach małżeństwa?
Jeśli tak, szkoda. Będę wiedziała, co straciłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiolinowa
maszynista z Melbourne


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1809
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innej bajki
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:11, 25 Maj 2008    Temat postu:

Seeni napisał:

Zasadniczo potrafię wyrażać miłość w inny sposób niż seks.


A poprzez seks nie potrafisz?

Można wyrażać miłość na różne sposoby, seks jest jednym z nich. Najbardziej intymnym sposobem.
Aby seks był udany, muszę kochać i czuć się kochaną. To warunek konieczny.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Te Sprawy... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin