Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 22:42, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to...seks. Jakie tam sekretne pokoje, kluczyki, prawda o sobie. (????????)
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki. Porównanie z lodami nie było przypadkowe - jak Cię najdzie żresz je hektolitrami, czasami odstawiasz na jakis czas, latem zażywasz na okrągło.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności
Post został pochwalony 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:00, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to...seks. Jakie tam sekretne pokoje, kluczyki, prawda o sobie. (????????)
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki. Porównanie z lodami nie było przypadkowe - jak Cię najdzie żresz je hektolitrami, czasami odstawiasz na jakis czas, latem zażywasz na okrągło.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności |
O! to to właśnie ! nie chciałem się wypowiadać coby nimbu tajemniczości nie zedrzeć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Śro 6:57, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Seks to przede wszystkim(....) |
Zakładając, że nie ulegliśmy literackim wizjom erotycznych mega-trzęsień ziemi, małych śmierci i transcendentalnych, metafizycznych doznań |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 15:36, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Literackim to zasadniczo bardzo odpowiednie słowo.
Zresztą wizja też.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:42, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | Ja nie wiem czemu taką ideologię do seksu dorabiacie.
Seks to przede wszystkim prosta czynność fizjologiczna, przyjemna z natury i dodatkowo b. pozytywnie wpływająca na samopoczucie, zabawna w swojej technice i osiągalna od ręki.
Otaczanie seksu nimbem tajemniczości, jak dla mnie oczywiście, charakteryzuje ludzi, którzy nigdy nie zaznali zwyczajnej radochy w trakcie uprawiania tej, powiedzmy sobie to szczerze niezbyt skomplikowanej czynności |
Albo jestem wyjątkiem, albo jesteś w błędzie. Bo seks nie jest dla mnie przede wszystkim przyjemną prostą czynnością fizjologiczną, a mimo to doznałam wiele radości i tej zwyczajnej i nadzwyczajnej.
Dla mnie seks jest przede wszystkim jednym ze sposobów wyrażenia miłości. Najbardziej intymnym. Ot i cała ideologia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:50, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gerwazy Marek Aureliusz
Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:07, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną? |
Nie chce byc zlosliwy, ale bez dlugiego stazu malzenskiego, nawet w ogole bez zadnego, tez moze byc. Bo seks po prostu jest prosta czynnoscia fizjologiczna, jesli jest wyrazem milosci mozna do niego dorobic cala ta slodko-pierdzaca otoczke, a mozna sie po prostu i zwyczajnie nim cieszyc, w sposob o ktorym pisze Seeni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gerwazy Marek Aureliusz
Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:10, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: | Ot i cała ideologia. |
Jeszcze pare slow i mozna by miec wrazenie, ze seks jest w jakis tajemniczy sposob nieodlacznie powioazany ze stanami depresyjnymi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 16:13, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiolinowa napisał: |
[ Dla mnie seks jest przede wszystkim jednym ze sposobów wyrażenia miłości. |
Zasadniczo potrafię wyrażać miłość w inny sposób niż seks.
Tak na marginesie- w trakcie ewentualnej masturbacji również wyrażasz miłość ?
Być może małżeństwo w jakiś sposób zmienia poglądy w sferze uprawiania seksu, napewno wprowadza pewną regularność i zmniejsza czestotliwość ( chociaż to ostatnie to chyba bardziej kwestia wieku). Nie przypominam sobie jednak, żebym kiedykolwiek utożsamiała seks z czymś wzniosłym, wielkim i tajemniczym. To znaczy owszem dopóki nie zaczełam go radośnie uprawiać. Dosyć szybko zdałam sobie sprawę, że jest zwyczajnie przyjemny- nie sprawia natomiast, że drży ziemia i spadają gwiazdy. Fajnie jeżeli kochamy osobę towarzyszącą nam w seksie - ale nie jest to ani warunek konieczny ani wystarcajacy do tego, żeby seks był udany.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 17:24, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Być może jest to też kwestia szczególnych oczekiwań - jeśli nam na kimś specjalnie zależy, chcemy, aby i ta sfera związku była wyjątkowa, więc albo wmawiamy sobie ekstatyczne fajerwerki albo bywamy rozczarowani, że gwiazdy jednak nie spadały. |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 17:51, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gerwazy napisał: | Jeszcze pare slow i mozna by miec wrazenie, ze seks jest w jakis tajemniczy sposob nieodlacznie powioazany ze stanami depresyjnymi |
Sugerujesz, że biorąc pod uwagę ten fakt fajnie jest mieć depresję ?
Seeni napisał: | Fajnie jeżeli kochamy osobę towarzyszącą nam w seksie - ale nie jest to ani warunek konieczny ani wystarcajacy do tego, żeby seks był udany. |
Może nie, ale to zależy od człowieka. Chyba jestem starej daty, ale nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś do kogo nic nie czuję. Ot tak byle zaspokoić w sobie jakieś tam żądze.
Tutaj nie tylko byłabym oziębła, ale albo bym to przerwała, albo też udawała i czekała aż się skończy. Moim skromnym zdaniem nie o to w tym biega.
Ostatnio zmieniony przez znana ktośka dnia Nie 17:54, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 18:40, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zauważ Ktosiu jednak, że użyłaś sformułowania : nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś do kogo nic nie czuję nie zaś : nie potrafiłabym uprawiać seksu z kimś kogo nie kocham.
Z fajewerkami Anima trafiłaś w dziesiątkę....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 18:49, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zatem sprostuję - jestem z tych, które muszą kochać, by uprawiać seks. Może ze mnie jakiś wybryk natury |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:07, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Eeeee nieeee. To..hm..ładne.
Nie wykluczam, że to ja jestem wybrykiem natury.
A poza tym ( z grubej rury) : co to znaczy kochać ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kurka władca Włocławka
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Komorniki
|
Wysłany: Nie 19:20, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Można kochać tak lekko, można kochać bez granic
Kochać, żeby zawsze i wszędzie być razem
Wierzyć, że jest dobrze, gdy jesteśmy sami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 19:35, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | A poza tym ( z grubej rury) : co to znaczy kochać ? |
Kurka nieźle to wytłumaczyła, a ja napiszę z mniejszej rurki - to te motylki |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Nie 19:40, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
znana ktośka napisał: | ja napiszę z mniejszej rurki - to te motylki |
motylki.... Motylki to ja zawsze myślałam, że to seks
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Nie 19:56, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni najpierw muszą być motylki, by mógł byc seks. Przynajmniej u mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:56, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | Nie chcę być złośliwy wobec Seeni, ale po iluś tam latach małżeństwa, może tak to wygląda - seks staje się prostą czynnością fizjologiczną? |
Tego nie wiem. Być może tak się dzieje... ciekawe po ilu latach małżeństwa?
Jeśli tak, szkoda. Będę wiedziała, co straciłam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:11, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: |
Zasadniczo potrafię wyrażać miłość w inny sposób niż seks. |
A poprzez seks nie potrafisz?
Można wyrażać miłość na różne sposoby, seks jest jednym z nich. Najbardziej intymnym sposobem.
Aby seks był udany, muszę kochać i czuć się kochaną. To warunek konieczny.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|