Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:01, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Wiem że to żenujące ale tak wyszło. |
Jakoś tak współczuję
pozostaje mieć nadzieję, że potem było tylko lepiej.
Bleblacie, okrutnie, serio
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 18:57, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
pepsi napisał: |
nie kuś
bo jeszcze jakiś numer wykręcę
i co mi wtedy zrobisz? |
ja to mam taki telefon że na nim się numery wystukuje a nie wykręca
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:57, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | chłopak z nizin napisał: | Wiem że to żenujące ale tak wyszło. |
Jakoś tak współczuję
pozostaje mieć nadzieję, że potem było tylko lepiej.
Bleblacie, okrutnie, serio |
Dzięki za i za to co napisałaś ale życie to nie bajka są tacy co mogą powiedzieć że żyją jak w bajce dobre zdrowie udane życie itd. a są i tacy co życie nie głaszcze ich po główce tylko ciągle ich doświadcza jakby i tak za mało przeżyli ale nie narzekam bo są jeszcze inni bardziej doświadczeni przez życie niż ja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 19:11, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że to jakie kto ma życie w dużej mierze zależy od niego samego, to co się dzieje jest konsekwencją wcześniejszych zachowań.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:54, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ja uważam, że to jakie kto ma życie w dużej mierze zależy od niego samego, to co się dzieje jest konsekwencją wcześniejszych zachowań. |
Tak jest Mii w 100% zgadzam się jeżeli być bardzo obiektywnym co do siebie , a jak nie to można zwalić większość na innych , na los , na niedobrego Boga .
Jedyny wyjątek to zdrowi naszych bliskich i nasze które jednak nie zależny od nas , no i wypadki losowe jak kataklizmy , wojny , awarie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez STALKER dnia Śro 19:55, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:07, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mii napisał: | Ja uważam, że to jakie kto ma życie w dużej mierze zależy od niego samego, to co się dzieje jest konsekwencją wcześniejszych zachowań. |
Bardzo długo się zastanawiałem dlaczego mam takie życie a nie inne dlaczego jednym wszystko idzie jak z płatka a mnie idzie jak po grudzie może gdybym kogoś skrzywdził czy coś to może i bym się doszukał jakiejś kary za to ale.................. nie przypominam sobie abym kogoś na tyle skrzywdził.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
STALKER drzewo morelowe
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 4098 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 346 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:11, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A może powinieneś pomyśleć czy uszczęśliwiłeś kogoś ?
Nie chodzi osobiście o Ciebie , tylko często skupiamy się na siebie ( tak samo ja ) i jak by czekamy że ktoś to szczęście da nam na tacy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:26, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 17:47, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lena maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Cze 2009 Posty: 3846 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 834 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:28, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
pepsi napisał: | EMES napisał: |
ja to mam taki telefon że na nim się numery wystukuje a nie wykręca |
znaczy się, lubisz stukać numerki?
|
a kto nie lubi??
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mii Lilla My
Dołączył: 03 Paź 2006 Posty: 10858 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1025 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sama nie wiem skad
|
Wysłany: Śro 20:39, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: |
Bardzo długo się zastanawiałem dlaczego mam takie życie a nie inne dlaczego jednym wszystko idzie jak z płatka a mnie idzie jak po grudzie może gdybym kogoś skrzywdził czy coś to może i bym się doszukał jakiejś kary za to ale.................. nie przypominam sobie abym kogoś na tyle skrzywdził. |
Dlaczego kara? To tylko wypadkowa Twoich wcześniejszych poczynań, takie, a nie inne zachowanie się w danej chwili, znaczy się akcja ---> reakcja, czyjaś i Twoja. Poza tym jedni są bardziej obrotni więc łatwiej im idzie załatwianie swoich spraw.
Obserwuję czasami swoją pracową koleżankę, nieraz mnie szlag trafia kiedy słyszę jak załatwia swoje sprawy przez telefon, ta nieporadność wcale jej nie pomaga.Dziwi mnie również jej postawa i wymagania względem innych, czasami trzeba się przed kimś schylić, dać coś od siebie, czego ona nie rozumie.
Życzliwość, empatia to cechy które pomagają szczęściu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 20:52, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
lena napisał: | pepsi napisał: | EMES napisał: |
ja to mam taki telefon że na nim się numery wystukuje a nie wykręca |
znaczy się, lubisz stukać numerki?
|
a kto nie lubi??
|
j.w.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:56, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zasadniczo to pierwszy raz był bardziej kłopotliwy niż romantyczny, a ten wybraniec i tak mnie puścił w trąbę , więc chłopak z nizin nie ma co biadolić, możne każdy musi to przejść jak ospę, jeden lepiej drugi gorzej.
Natomiast pierwsze razy z kimś potem to inna historia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:53, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="letnisztorm"]więc chłopak z nizin nie ma co biadolić
Czy tu jest ktoś piśmienny
przecież napisałem że nie narzekam na swój los bo są inni co mają jeszcze gorzej ode mnie
Czytajcie najpierw a potem dopiero wyrażajcie opinie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:14, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
chłopak z nizin napisał: | Wiem że to żenujące ale tak wyszło. |
nie biadolenie a obiektywna ocena
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:10, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: | chłopak z nizin napisał: | Wiem że to żenujące ale tak wyszło. |
nie biadolenie a obiektywna ocena |
Właśnie tak to miało być
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:19, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 17:47, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 21:04, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
pepsi napisał: |
pleciuch |
pleciuch ?? czyli że co ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:21, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
letnisztorm napisał: |
Natomiast pierwsze razy z kimś potem to inna historia. |
Myślałem że chodzi o pierwszy raz tak w ogóle a nie pierwszy raz z kolejnym partnerem a to zmienia postać rzeczy
gdyby tak się zakręcić to można tych pierwszych razów mieć że ho ho
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 22:32, 10 Gru 2009 Temat postu: Re: Topik wstydliwy okrutnie |
|
|
animavilis napisał: |
Jakie były motywy Waszego "pierwszego razu"? Ciekawość? Wielkie uczucie? Złudzenie wielkiego uczucia? Fizyczna potrzeba? Nagły impuls? |
Zdrowy rozsądek- uznałam, że jestem dorosła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 23:06, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jestem trochę rozczarowana Jakoś strasznie mało tych "pierwszych razów" li tylko z wielkiego uczucia. A jednak większość rodziców oczekuje albo życzyłaby sobie, aby ich dzieci przeżyły inicjację z miłości. Czy to dlatego, że sami mają poczucie straty?
Mój pierwszy raz był wypadkową kilku elementów: miesiąc wcześniej skończyłam 18 lat i uznałam, że to dobry moment; przeanalizowałam, że w związku ze słabą tendencją do zauroczeń, jeśli zechcę czekać na wielką miłość, mogę pozostać dziewicą do zaawansowanego wieku (jak się okazało, tak zresztą by było); obiekt robił przyzwoite wrażenie; niewątpliwie pewna ilość alkoholu pomogła mi podjąć decyzję.
Mimo że samo zdarzenie było porażką z elementami komicznymi, nigdy tego nie żałowałam i nie ubolewałam, że ten niepowtarzalny raz nie był wyjątkowy. Trudno mi zatem zrozumieć tendencję do uwznioślania "pierwszego razu", zwłaszcza że, jak się zdaje, w większości przypadków jest on wydarzeniem niezbyt wzniosłym. A już zupełnie nie umiem sobie wyobrazić, że Kewa "przysypiała" i przeoczyła ten doniosły akt
Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 23:07, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|