Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:47, 28 Wrz 2005 Temat postu: Ten pierwszy raz |
|
|
Pamiętacie jeszcze jak to było? Ile mieliście wtedy lat i dlaczego tak mało?
Opowiadajcie, bo chetnie bym dziś coś ciekawego poczytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:10, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No co jest? Nikt nie pisze? Już czekam prawie pół godziny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:29, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, jesteście okropni. Zakładam Wam nowy topik, prawie godzinę czakam na wpisy, a Wy, jak na złość postanowiliście nic nie pisać.
Do kitu takie forum. Idę sobie na spacer.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ws maszynista z Melbourne
Dołączył: 02 Wrz 2005 Posty: 2151 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:32, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
wiesz Ali ... nie wszystko i nie dla wszystkich jest do śmiechu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
demeter melancholijny kanonier
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:42, 28 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ten pierwszy raz był cudowny...
on był nowy... pachniał skórą...
taki lekki przewiewny...
wiosenny dzień...
wyszłam na dwór...
i skusiłam się...
położyłam się...
na środku jedynej kałuży na chodniku...
a on razem ze mną...
mój nowy skórzany płaszczyk...
te pierwsze razy są niezapominalne...
dla mojego tyłka też...
rodzice postarali się w tym temacie...
on jednak nie przeżył pierwszego razu...
dlatego zawsze później byłam ostrożna...
żeby do tych pierwszych razów brać bardziej odpornych...
miałam jedynie 6 lat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kruszynka milczka
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:19, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
To było jesienią Roku Pańskiego 196 chyba 3 a moze 4 Ognisko, zabawa. No i skoki przez ogień.
Moj pierwszy raz. Moj pierwszy skok i... Piękne, zajdliwo- zielone rajstopki elastyczne (też pierwsze) zrobiły się ażurowe.
Ależ to była rozpacz. Nastepnego dnia musiałam iść w bawełanianych rajstopach do szkoły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:46, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
AliAs99 napisał: | Wiecie co, jesteście okropni. Zakładam Wam nowy topik, prawie godzinę czakam na wpisy, a Wy, jak na złość postanowiliście nic nie pisać. |
A co ja mam powiedzieć? Nikt książek nie czyta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zochaa wesoła opłucna
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 567 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z cienia...mgieł... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:08, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ten pierwszy raz
On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiądźmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to się robi? Tyle o tym słyszałam od koleżanek.
On: Najpierw weź go do ręki.
Ona: ALE OBLEŚNE
On: Zapewniam cię, nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną reką.
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a później pociągnij drugą reką.
Ona: Ach tak !?
On: No właśnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba żartujesz???
On: Nie, nie żartuję. Zacznij ssać.
Ona: Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią???
On: Tak.
Ona: Jesteś pewny?
On: Tak, mówiłem ci że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No i co ?
Ona: Słonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie głupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nóżki.
Ona: CO, co ty powiedziałeś??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miałeś na myśli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi bo będzie ciężko dojść. Pokażę ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlaśnie. I znowu bierzesz go w rączkę.
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlaśnie tak.
Ona: A co zrobic z tym żółtawym? To też się połyka?.
On: Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce.
Ona: Spróbuję....Hmmmm.... PYCHAAA... Sam spróbuj
On: Hmm, no nie głupie.
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem są małe problemy. Można sobie wtedy pomóc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Można też trochę possać, to czasami pomaga.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszło
Ona: Taaak, czułam.
On: I jak? Smaczne było?
Ona: Muszę się przyznać, że nie głupie.
On: Chcesz więcej?
Ona: Tak, chętnie. Powiedz mi tylko czy to musi być tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradzę. Tak się je raki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bo ja anty-Titanick
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 121 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)
|
Wysłany: Czw 12:54, 29 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
zawdzięczam to mojej mamie i jej znajomemu z pracy..no może to nie był pierwszy raz, podobno miałam okazje jako mała dziewczynka, ale potem przez wiele lat nie było jak, tzn. brakowało sprzętu. Miałam wtedy 10 lat, on był zgrabny, ale troszkę zbyt duży jak dla mnie, bo byłam bardzo niska jak na swój wiek. Poza tym - te emocje, mama przyglądająca siewszystkiemu...Staciłam panowanie i ...przywaliłam w stojący przed blokiem na parkingu samochód sąsiada. Mimo wysokich kosztów, także tych emocjonalnych, miłość do rowerkowania pozostała mi do dziś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:44, 02 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No to ja może dla odmiany napiszę o seksie.
Mój pierwszy raz - pojechaliśmy do Karpacza. Była przepiękna jesień, feeria barw na drzewach i winogrona na każdym straganie.
Na myśl o "pierwszym razie" , przez cały dzień nic poza winogronami nie chciało mi przejść przez gardło.
Myślę, że te kolorowe drzewa tez wymyśliłam z biegiem lat, bo nie sądzę żebym wówczas je dostrzegała.
Młodzi, z rozwianymi włosami, z drżącymi rękami i sercami...Dopiero wieczorem pomyśleliśmy o tym, że przecież "ten pierwszy raz" musi znaleźć gdzieś swoje miejsce. W schronisku turystycznym okazało się, że w jednej sali śpi 12 osób, a mniejszych sal nie mieli.
Jakimś dziwnym trafem wylądowaliśmy u "Babci Straszakowej" - tak ją nazywaliśmy przez wiele następnych lat. Najpierw było strasznie zimno - a może to był tylko pretekst, ale przytuliliśmy się do siebie...
Nie wiem co napędzało Babcię Straszakową - chyba skrzypienie sprężyn w kilkusetletnim łóżku, ale nie dała nam się rozgrzać bo co prawda za zamkniętymi drzwiami, ale waliła jakimś kostuchem o podłogę.
I nie było pierwszego razu.
Wówczas nie było. Za to potem przez wiele lat był...Bo w sumie nieważne, który w kolejności - ważne, że czuliśmy, że coś sobie możemy nawzajem oferować. Ja i On.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
demeter melancholijny kanonier
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 541 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 18:47, 02 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Lulka... ładne...
Mój pierwszy raz był po maturze... po egzaminach na studia... przed wakacjami... a potem on wyruszył autostopem po Europie... i wrócił w drewnianej skrzyni... wraz z dwoma innymi kolegami... na pogrzebie grało Led Zeppelin...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
znana ktośka Gość
|
Wysłany: Wto 21:23, 04 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
W moim wieku to się już tylko pamięta to, co było nie tak dawno |
|
Powrót do góry |
|
|
oldAliAs99 hektolitrowa strzykawa
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 1051 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:23, 05 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja miałem ten pierwszy raz tak trochę niezbyt udany. Nawet zaczałem sie martwić, więc wybrałem się do seksuologa, który, jak mi sie wydawało, podszedł do sprawy trochę tak, jakby codziennie słyszał o tym ze dwadzieścia razy. Kazał mi się nie martwić, jednak przepisał mi jakiś farmaceutyk. Nie okazał się wszakże potrzebny, bo za drugim razem wszystko poszło bez zarzutu. Sam się nawet zdziwiłem, ze to wcale nie jest aż takie trudne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:50, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
a ja poszłam do spowiedzi
fajnie było, nawet
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:55, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie było, bo co? Dał Ci rozgrzeszenie, czy nie dał?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emma. space mona
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:59, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
matka napisał: | a ja poszłam do spowiedzi |
ups.... no to niezle musialy byc fikołki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emma. space mona
Dołączył: 30 Sie 2005 Posty: 569 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:00, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: | Dał Ci rozgrzeszenie, czy nie dał? |
nie pytaj, czy rozgrzeszenie dal,
tylko jaką pokute ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sabina maszynista z Melbourne
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 2122 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:27, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Gubię się w domysłach
Może poszła do spowiedzi tylko po to, żeby zasięgnąć porady kapłańskiej No i z pierwszego razu nic nie wyszło, tak skutecznie ją przekonał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
matka maślana jaszczurka
Dołączył: 05 Gru 2005 Posty: 119 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:50, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
o ludzie, przecież u spowiedzi nie było fajnie
a tak a serio to jestem żoną tego od pierwszego razu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hubiiii mieszkaniec Patagonii
Dołączył: 21 Sty 2006 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 9:17, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no to ten temacik mnie sie spodobal... czy pamietam swoj pierwszy raz? hmmm - kazdy pamieta... ale czy byl on piekny tak jak w ksiazce? no coz - gdyby zamknac oczy tuz po obejzeniu romanycznego filmu to moze i wyobraznia by zaiskrzyla... napewno sie balem - bylem mlody i glupi - hihihihhi... ona byla starsza ode mnie ale to byl tez jej pierwszy raz... a bylo to tak.........
chcecie abym napisal?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|