Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
king karuzela na szynach
Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 730 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:28, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Poczyniłaś wiele założeń, które nijak się maja do rzeczywistości i na ich podstawie wnioskujesz i udzielasz rad. Nie chciałbym takiej ciotki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 16:30, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Czytam i..nie wiem. Tak - są sprawy tabu. Pewnie bym nie zabiła, pewnie nie rozbiłabym cudzego małzeństwa, pewnie nie ukradłabym.
Pewnie.
Ale jak ktoś tu wskazał- życie pisze różne scenariusze.
Jak żaba błota, nie zarzeknę się, że tabu zawsze będzie tabu.
Zwyczajnie nie wiem. Mogę mieć tylko taką nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:32, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
pewność na amen to my będziemy mieć co do wszystkiego jak je ktoś nad nami wypowie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
franek kimono woźny na kartoflisku
Dołączył: 19 Paź 2006 Posty: 1672 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 178 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:33, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
king napisał: | Poczyniłaś wiele założeń, które nijak się maja do rzeczywistości i na ich podstawie wnioskujesz i udzielasz rad. Nie chciałbym takiej ciotki |
a ja wujka który się zastanawia czy mnie przelecieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:05, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, no zdrada nie jest dla mnie tematem tabu. Różnica wieku też nie, ale... Moja córka ma 15 lat i podejrzliwie patrzę na mojego kolegę, który (w tajemnicy przed nią) komentuje detale jej sylwetki. On robi to w obecności swojej żony. Skoro mnie to drażni to pewnie znaczy, że seksualność moich dzieci jest dla mnie tabu. Pewnie tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:18, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kewa2 napisał: | Skoro mnie to drażni to pewnie znaczy, że... | czas mu o tym powiedzieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:41, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
fedrus napisał: | kewa2 napisał: | Skoro mnie to drażni to pewnie znaczy, że... | czas mu o tym powiedzieć |
Gdyby nie fakt, że przyjaźnimy się od wielu lat i mam do niego pełne zaufanie... pewnie bym zmyła mu głowę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:22, 01 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
franek kimono napisał: | Czy istnieją dla Was tematy tabu? (..)
Mężczyzna przez kogoś kochany, zadeklarowany w jakimś związku jest dla mnie tabu.
|
Chyba nie istnieją dla mnie tematy tabu.
Natomiast podobnie oceniam związki z żonatymi mężczyznami. Dla mnie żonaty mężczyzna jest "nietykalny" i już. I nie wstydzę się przyznać, że kierują mną szlachetne pobudki: nie chcę, aby ktoś przeze mnie cierpiał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
EMES emerytowany hank moody
Dołączył: 10 Lut 2008 Posty: 7868 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1187 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 23:04, 01 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
Wiolinowa napisał: |
Natomiast podobnie oceniam związki z żonatymi mężczyznami. Dla mnie żonaty mężczyzna jest "nietykalny" i już. |
Piękny slogan
...do momentu aż Was coś jebnie i wtedy przestanie być tak czarno biało
a to zaraz ta żona to ona go nie rozumie ...
czcze gadanie
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wiolinowa maszynista z Melbourne
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1809 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z innej bajki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:00, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Związek z mężczyzną nie zależy od "jebnięcia" (przynajmniej w moim przypadku).
Zależy przede wszystkim od mojej woli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Sob 21:10, 05 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
EMES napisał: |
...do momentu aż Was coś jebnie i wtedy przestanie być tak czarno biało
a to zaraz ta żona to ona go nie rozumie ...
czcze gadanie |
Bardzo chciałabym uchodzić w swoich oczach za kobietę z niezłomnymi zasadami, ale nie mam co do tego 100% pewności. Myślę, że nikt takiej nie ma, a jeśli twierdzi inaczej, to cóż... nie będę rozwijać wątku, bo a nuż się ktoś obrazi.
Nie mogę się jednakże zgodzić z czczym gadaniem, bo posiadłam jednak pewną wiedzę o sobie i wiem, jak reaguję na wiele sytuacji i ludzi. "Zajęty" mężczyzna mnie lekko usztywania. Jeśli dodatkowo czyni mi awanse, usztywnia mnie dodatkowo negatywnie, bo jakoś obrazu biednej żony zetrzeć sprzed oczu nie mogę, nawet jeśli niewiele mnie ona obchodzi. Będąc zaś osobą ogólnie uczuciowo powściągliwą, podwójne usztywnienie praktycznie wyklucza rozwój znajomości.
Oczywiście, można wpaść w sidła żonatego amanta nawet o tym nie wiedząc, jeśli nas ów w porę nie poinformuje lub w błąd wprowadzi. Ale wtedy chyba tym szybciej i łatwiej jest się odkochać. |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Sob 22:11, 05 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 18:07, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:14, 05 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
niebieski napisał: | animavilis napisał: | można wpaść w sidła żonatego amanta |
To jakiś stereotyp w którym tkwicie. Koniecznie żonaty mężczyzna musi szukać zdobyczy.
Może wcale nie szukać. Może być kolegą z pracy, może być przypadkowo spotkanym człowiekiem, który niczego nie chce i kocha swoją żonę, a przynajmniej tak mu się wydaje. Później może być przecież fajnym kolegą. Może być przyjacielem, który wysłucha i powie o swoich słabościach, a później .................... |
kobieta niezłomnych zasad zmieni pracę.
Albo nawet trochę wcześniej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Sob 22:20, 05 Lip 2008 Temat postu: Re: temat tabu |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 18:07, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
melpomena zła kobieta
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 9156 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 475 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:28, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co zrobi mężczyzna niezłomnych zasad?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Sob 22:35, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 18:07, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:38, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
melpomena napisał: | A co zrobi mężczyzna niezłomnych zasad? |
Będzie lawirował.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
animavilis Gość
|
Wysłany: Nie 8:29, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie chciałam nikogo urazić, niebieski. Mówiłam o sobie, o kręgu własnych obwarowań i reakcji, które czynią pewne sytuacje zdecydowanie mniej prawdopodobnymi. Dla mnie z reguły nic nie jest ani łatwe ani oczywiste, sięgnęłam, po prostu, po najczęstsze sytuacje, jak wolisz, stereotyp. Oczywiście, nie znam 100% populacji. Oczywiście, na kobiety zdradzające mężów patrzę podobnie, co nie przeszkadza jednej z nich być moją przyjaciółką. Oczywiście, nie wzięłam pod uwagę tych z pewnością nierzadkich, romantycznych sytuacji, kiedy ludzie niezupełnie wiedzą, czego chcą od życia albo życie ich zaskakuje i trochę się gubią. To nic zdrożnego, raczej typowego. Może o tym właśnie powinnam pomyśleć w pierwszej kolejności, bo przecież rzadko z premedytacją miewamy złe intencje, najczęściej samo jakoś "tak wychodzi" [bez ironii piszę]. |
|
Powrót do góry |
|
|
stara_reklama Gość
|
Wysłany: Nie 9:51, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 18:08, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
fedrus ...
Dołączył: 12 Mar 2008 Posty: 6266 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:59, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
niebieski napisał: |
p.s. Nie będę pisał, że nie chciałem nikogo urazić, bo piszesz to ostatnio tak często, że wystarczy za mnie i za Ciebie |
O tak, to bardzo popularna ostatnio formułka na forum. I mocno nadużywana.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|