|
po 30-tce niezwykła strona niezwykłych użytkowników
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 19:30, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Hm, a nad tym to się musiałam głębiej zastanowić.
Dzięki innym ludziom bosska czuje się kobietą. Bosska potrzebuje innych do walidacji swojej kobiecości. Inaczej nie da rady; z wnętrza nic nie bije.
Po drugie, uwaga kobiety; zaprzyjaźnienie się z bosską oznacza wysłuchiwanie jątrzenia o ciotce i różnych erotomańskich wynurzeń. Ewentualnie rozważać będzie niuanse w obrębie CMYK.
Ja powiem pas.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:34, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Pytanie tylko czy te wszystkie relacje, rozmowy, poczucie zrozumienia i jakiegoś braterstwa dusz można nazwać przyjaźnią?
Czy trwają pomimo, przetrwały burze i próby czasu? |
Tylko po co cokolwiek nazywać? Co wynika z takiego grupowania? Nasze relacje z innymi ludźmi to nie inwentura w magazynie - przyjaciół tylu, kumpli tylu, luźnych znajomych tylu, kochanków tylu, dzieci tyle - w stosunku do poprzedniej inwentury, w stanach magazynowych moich relacji zaszły następujące zmiany.... itd.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mati nieustraszony granatnik
Dołączył: 15 Lip 2014 Posty: 626 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:04, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pasztet napisał: | Mati napisał: | Pytanie tylko czy te wszystkie relacje, rozmowy, poczucie zrozumienia i jakiegoś braterstwa dusz można nazwać przyjaźnią?
Czy trwają pomimo, przetrwały burze i próby czasu? |
Tylko po co cokolwiek nazywać? Co wynika z takiego grupowania? Nasze relacje z innymi ludźmi to nie inwentura w magazynie - przyjaciół tylu, kumpli tylu, luźnych znajomych tylu, kochanków tylu, dzieci tyle - w stosunku do poprzedniej inwentury, w stanach magazynowych moich relacji zaszły następujące zmiany.... itd. |
Oczywiście.. ja pytam dlatego, że można cudnie czuć się jednej, dwie, dziesięć przegadanych nocy w poczuciu zrozumienia, a kiedy przychodzi do trudnych chwil okazuje się, że nie ma nikogo.. stąd nazewnictwo. Dla mnie słowo "przyjaciel", to coś więcej.. to przede wszystkim ktoś, dzięki komu czujesz się bezpiecznie mimo, że mówi Ci wprost bardzo trudne rzeczy, to ktoś więcej niż przegadane noce i dobra zabawa. To ktoś, kto jest zawsze i pomimo..I o kogo chce się walczyć zwłaszcza, kiedy w przypadku innych odpuscilbys i poszedł dalej rozmawiać z innymi.. Temat ma tytuł "przyjaciel ", a ja osobiście mimo, że to "tylko" nazewnictwo czuję różnicę między przyjacielem a osobą z którą dobrze mi się rozmawia i w której towarzystwie dobrze się czuję..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 20:16, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: | Pytanie tylko czy te wszystkie relacje, rozmowy, poczucie zrozumienia i jakiegoś braterstwa dusz można nazwać przyjaźnią? Czy trwają pomimo, przetrwały burze i próby czasu? |
U mnie przetrwały. Oczywiście nie w takiej formie jak kiedyś, ale nadal jest dwóch takich mężczyzn, którzy mogliby zadzwonić do mnie w środku nocy, żeby zwyczajnie pogadać i dla których byłabym w stanie sporo poświecić. Myślę, że działa to także odwrotnie. Zresztą wielokrotnie pomagaliśmy sobie nawzajem gasić prywatne pożary. Nie kontaktujemy się teraz jakoś specjalnie często, ale jak się spotykamy to jest tak jak 5, 10 i 30 lat temu. No i nadal potrafimy w swoim towarzystwie milczeć- a to jest dla mnie od zawsze miernik głębokiego zrozumienia.
Nigdy tez w żadnym nie widziałam mężczyzny. Tzn widziałam, nawet przystojnego, ale nie dla mnie. To byłoby jak kazirodztwo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:20, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mati napisał: |
Oczywiście.. ja pytam dlatego, że można cudnie czuć się jednej, dwie, dziesięć przegadanych nocy w poczuciu zrozumienia, a kiedy przychodzi do trudnych chwil okazuje się, że nie ma nikogo.. stąd nazewnictwo. Dla mnie słowo "przyjaciel", to coś więcej.. to przede wszystkim ktoś, dzięki komu czujesz się bezpiecznie mimo, że mówi Ci wprost bardzo trudne rzeczy, to ktoś więcej niż przegadane noce i dobra zabawa. To ktoś, kto jest zawsze i pomimo..I o kogo chce się walczyć zwłaszcza, kiedy w przypadku innych odpuscilbys i poszedł dalej rozmawiać z innymi.. Temat ma tytuł "przyjaciel ", a ja osobiście mimo, że to "tylko" nazewnictwo czuję różnicę między przyjacielem a osobą z którą dobrze mi się rozmawia i w której towarzystwie dobrze się czuję.. |
Zupełnie nie o tym pisałem... Rozmawiamy na dwa różne tematy..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Wto 20:22, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Seeni napisał: | To byłoby jak kazirodztwo |
To mnie trochę poraża.
Jest taki diagram
i zauważyłam, że owszem po dwa jednocześnie daję radę, ale trzy naraz to jest zagwozdka. Bywa, że przyjaźń tępi pociąg. Bywa i odwrotnie. Gdyby jeszcze miłość miała się pojawić, to .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pochodzenie O-Ren Ishii maszynista z Melbourne
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 5578 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 363 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: centrum PL Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:49, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: |
Cenię mężczyzn, którzy przypominają mi, że najseksowniejszą częścią ciała jest mózg. |
bosska napisał: |
tak, mózg to najbardziej seksowna część ciała, |
No nie. Nie jest tak.
Intelekt leży na osi Y a seksowność na X (gdyby tak dwuwymiarowo podchodzić do tematu) czyli trudno mówić że najseksowniejszy jest mózg a najmądrzejsza dupa (chociaż to drugie można było zaobserwować u niektórych, szczęśliwie pobanowanych, użyszkodników). Btw: Nie wiedziałem że można macierz BCG przełożyć na zagadnienie przyjaźni, seksu i rozmówek pospolitych:
<a href="http://www.fmix.pl/zdjecie/4890775/bcg/rozmiar/2"><img src="http://i1.fmix.pl/fmi1319/4e43b31b0007b29a571697b9" alt="bcg"></a>
PSY - niskie IQ, niski sex - ogólnie nie ma szans na nic
ZNAKI ZAPYTANIA - wysokie IQ, niski sex - trzeba popracować, doinwestować, dopieszczać
GWIAZDY - wysokie IQ, wysoki sex - tak, to lubimy, o tym chyba mowa, czy nie tak ?
DOJNE KROWY - - niskie IQ, wysoki sex i cudowna nazwa w tym kontekście, zostawiam...
Zakładam że przyjaźń jest możliwa tylko w obszarze "niski sex" a ponieważ PSY mają też niskie IQ więc odpadają. Zostają ZNAKI ZAPYTANIA - pytanie ile kobiet znajduje się w tym obszarze i ilu mężczyzn...
Ponieważ jakoś ten post taki bardzo mało romantyczny, mało wzniosły i nie uwzględniający wiosny za oknem, to dorzucam uwagę poboczną - proszę bardzo - macie ładne oczy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pasztet maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lip 2011 Posty: 4878 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 524 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:38, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: |
i zauważyłam, że owszem po dwa jednocześnie daję radę, ale trzy naraz to jest zagwozdka |
Zagwozdka to nie wiem czy się sprawdzi w tej sytuacji, ale lewatywa jak najbardziej się przyda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:28, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | bosska napisał: | nie wiem, czy spodobałoby mi się, gdyby jakiś facet spostrzegał mnie tylko w kategorii przyjaciela. być może znaczyłoby to, że nie dostrzega mojej kobiecości, ba! że traktuje mnie jak faceta. a ja jestem kobietą i dobrze mi z tym, lubię czuć się kobieco i lubię, jak każdy facet widzi we mnie kobietę. redukowanie zaś kobiecości tylko do poziomu seksualności według mnie jest płaskie i dość prymitywne. wiele kobiet, oprócz wyglądu zewnętrznego ma także do zaoferowania przymioty umysłu, są błyskotliwe i inteligentne. nie chcę, żeby każdy facet jarał się na mój widok (to byłoby bardzo męczące), ale żeby każdy widział we mnie kobietę. a to nie jest to samo. tak, mózg to najbardziej seksowna część ciała, dlatego też ładna lala będzie interesująca do momentu otwarcia przez nią buzi (uściślę, w celu konwersacji).
poza tym, przyjaciel to jest ktoś, z kim mogę omówić każdy temat. nie porozmawiam z facetem o okresie (bo go nigdy nie miał i mieć nie będzie), nie będę rozważać technicznych zalet i wad pozycji seksualnych (bo nie wie, co czuje kobieta podczas seksu), etc. facet też nie zrozumie różnicy między indygo a kobaltem tak samo jak ja, co to spalony (i dobrze mi z tym). |
Hm, a nad tym to się musiałam głębiej zastanowić.
Dzięki innym ludziom bosska czuje się kobietą. Bosska potrzebuje innych do walidacji swojej kobiecości. Inaczej nie da rady; z wnętrza nic nie bije.
Po drugie, uwaga kobiety; zaprzyjaźnienie się z bosską oznacza wysłuchiwanie jątrzenia o ciotce i różnych erotomańskich wynurzeń. Ewentualnie rozważać będzie niuanse w obrębie CMYK.
Ja powiem pas.
|
zapewniano mnie, żeś bystra i śliczna, a to jak zwykle były przechwałki. ośmieszając mój post obnażasz swoje braki i kompleksy. aż tak cię zabolał?
ja piszę, że lubię, jak każdy facet widzi we mnie kobietę. a dla ciebie to znaczy, że potrzebuję innych do potwierdzenia (zalegalizowania) swojej kobiecości. może następnym razem, jak formalny będzie cię trzymał za rączkę, wyjaśni ci pojęcie synonim oraz różnicę między lubić a potrzebować?
wspomniałam, że niektóre sprawy zrozumie tylko druga kobieta. tego nie ogarniasz. mój świat to odcienie niebieskiego, a twój to cztery podstawowe kolory CMYK.
kolejny mój post odebrałaś do siebie, nie zrozumiałaś treści i jeszcze próbujesz mi personalnie dołożyć. mam w odwłoku, że masz problem ze sobą, skoro posty autorstwa innej kobiety i z innym niż twoje zdaniem, aż tak na ciebie działają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 9:58, 20 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 9:57, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nonsens, dziewczyny z forum często mają zdanie, z którym się nie zgadzam, ale jakoś normalnie się potrafimy dogadać.
Z Ciebie po prostu łatwo się natrząsać. Choćby Twoje podejście do kobiecości i spraw damsko-męskich, jak je tutaj prezentujesz, jest w moim odczuciu, skoro już o kolorach mowa, czarno-białe. A że piszesz ze śmiesznym nadęciem, to nie dziw się, że jesteś łatwym celem, dla kogoś z takimi problemami psychologicznymi, jak ja.
Buziaczki!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:22, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
trudno jest nie mieć binarnego podejścia do kobiecości. kobieta z jajami (nie mylić z kobietą z zasadami) dla mnie nie jest kobieca.
rozpatrywanie koleżanki z forum w kategorii "łatwego celu" też mi się kojarzy z polowaniem i męskimi zabawami. nie będę dalej tego rozwijać, bo jako prawdziwy facet nie odpuścisz na tym polowaniu. na pociechę mogę tylko napisać, że podobno kobieta jest tym bardziej kobieca im bardziej jest męska. ogol się i będzie cool.
buziaczek!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Śro 10:25, 20 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja budzący grozę kapelutek
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 1473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:12, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Zaczynam się gubić, która z pań w tym "związku" jest kobietą, a która mężczyzną ?
Wracając do tematu: Nie zgadzam się z wiecznie krążącym twierdzeniem, że taka przyjaźń nie istnieje oraz z tym, że prędzej czy później kończy się w łóżku. Ponoć przyjacielem kobiety jest gej, bo bardzo dobrze ją rozumie i takie tam. To także dla mnie wyświechtany slogan.
Uważam, że przyjaźń jest poza wszelkimi granicami (płeć, wiek, narodowość itd.)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 19:54, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | Zaczynam się gubić, która z pań w tym "związku" jest kobietą, a która mężczyzną ? |
Hahaha, no dla mnie to komplement, że jednak jest wątpliwość...
No ale dla bosskiej, to dramat, istny dramat!! Bo skoro jest wątpliwość...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja budzący grozę kapelutek
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 1473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:39, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
slepa i brzydka napisał: | jednak jest wątpliwość...
|
Możemy dokonać głębokiej analizy
Ty przeklinasz, Bosska nie - M/K
Kłócicie się jak baby na targu - K/K
Ponoć masz coś w spodniach, Bosska nie ma - M/K
Wyzywacie się, a później "chcecie iść razem na piwo" - M/M
itd.
Ta Wasza przyjaźń damsko- męska lub odwrotnie, męsko - męska i damsko- damska jest momentami nie do ogarnięcia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pszczółka Maja dnia Śro 20:49, 20 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 20:50, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pierwsze primo, ja nie jestem aż taka męska, a bosska w ogóle nie jest damą.
Drugie primo, sugerowanie jakiejkolwiek przyjaźni między nami jest najbardziej obraźliwą rzeczą, jaką od dawna tutaj przeczytałam.
Reszty niedorzeczności o piwie i targu nie skalam nawet cieniem komentarza.
Widzę, że Pszczółka jest dzisiaj w dobrej formie.
Brrrrr! [wzdrygnięcie]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja budzący grozę kapelutek
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 1473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pszczółka jest zawsze w dobrej formie i widzi to, co inni widzą, stojąc sobie z boku.
Ponoć kto się czubi, ten się lubi..., a przysłowia są mądrością narodu
btw
Mamy jeszcze sekundo, tercjo itd. gdyby Ci kiedyś brakowało do wyliczeń przyjaźni damsko - męskiej. Tak muzycznie możesz podejść do wyliczanki, czyli kwarta, kwinta, seksta, septyma, oktawa, nona....
No dobra. Przyjaźnisz się z facetami czy nie ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slepa i brzydka madonna z wielkim cycem
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 10000 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 964 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Vondervotteimittiss
|
Wysłany: Śro 21:17, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja budzący grozę kapelutek
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 1473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:27, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wiesz czy się przyjaźnisz ?
A ja tak. Facetom czasem lepiej powierzyć tajemnice niż kobietom. Nie kłapią jęzorem na prawo i lewo i wielu z nich nie myśli o Tobie, jak o obiekcie pożądania. To mit. W pracy tez wolę zespół męski, niż żeński. Nie ma to nic wspólnego ze wzdychaniem i przewracaniem oczami, ani chęcią bycia facetem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bosska czysta abstrakcja
Dołączył: 17 Kwi 2009 Posty: 3895 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 454 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:01, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Pszczółka Maja napisał: | Zaczynam się gubić, która z pań w tym "związku" jest kobietą, a która mężczyzną ?
|
oj pszczółko. a wystarczy zapytać formalnego o ślepą. albo nawet nie pytać. sam powie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pszczółka Maja budzący grozę kapelutek
Dołączył: 23 Lut 2012 Posty: 1473 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:33, 21 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
bosska napisał: |
oj pszczółko. a wystarczy zapytać formalnego o ślepą. albo nawet nie pytać. sam powie. |
Wskazujesz na przyjaźń damsko-męską ?
Jeśli chodzi o forum, to w moim przypadku zaryzykuję stwierdzenie, że Tetryk jest dla mnie takim przyjacielem. Znamy się już trochę i niejedno forum "obgadaliśmy." Tak to bywa....
Co do wspomnianych userów, to może też tak zwyczajnie lubią ze sobą pogadać i się tak trzydziestkowo przyjaźnią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|